Fri, 25 Nov 2016 06:52:23 -0800 (PST), r...@g...com

> Zrób tak, żeby pod szafkami grzało tak na 5-10 cm wgłąb szafek. W
> przeciwnym wypadku, stając boso przed zlewem poczujesz zimną podłogę ;)

Ja planowałem dać pod całością, tylko trochę rzadziej.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Dnia Fri, 25 Nov 2016 04:59:16 -0800 (PST), uciu napisał(a):

>> Ja bym tak nie zrobił, jednak więcej zalet ma ogrzewanie w wylewce.
>
> innej zalety niż to ze można naprawić jakby co to nie widze, a jeszcze
> dolicz styro i wylewke czyli +ok 10000zł.

Dość drogo liczysz. Ale odlicz koszt dodatkowych ~15cm podbudowy i problem
z prowadzeniem instalacji (koszt kucia w ścianach lub zabudowy pod
sufitem). Wylewki poziomujące zrobić i tak musisz, płyta nie będzie
idealna, to też kosztuje.

> Jak grzejesz prądem w 2taryfie to akumulacja jest wskazana. Jakbym miał
> grzać gazem to byłaby wylewka na pewno.

Konstrukcja i tak jest akumulatorem ciepła.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 14:05:03 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
ja grzeje gdy potrzebuje, gdy nie, wyłączam. teraz
> jestem w pracy, piec został wyłączony ok 8 rano, odpali ok 16stej.

OK, masz racje ale piszesz o gazie, przy prądzie i grzaniu w 2 taryfie jest inaczej,
tu liczy się akumulacja, wiec ustawiema te 22 stopnie i tak jest przez cały sezon
grzewczy.

uciu

do góry

W dniu piątek, 25 listopada 2016 18:17:09 UTC+1 użytkownik Borys Pogoreło napisał:

> Wylewki poziomujące zrobić i tak musisz, płyta nie będzie
> idealna, to też kosztuje.

da sie wylac płyte tak by była idealna, widać to po wątkach na FM i ja też tak się
bede starał :-)

uciu

do góry

On 25.11.2016 08:42, Lisciasty wrote:
> W dniu piątek, 25 listopada 2016 04:08:21 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
>> On 24.11.2016 21:59, ToMasz wrote:
>>> jednak jak "podkręcisz" ogrzewanie na maksa bo mróz chwycił, to efekt
>>> będziesz miał... po jutrze?.
>> I to tak jest. Efekt podniesienia temperatury widać po 1-2 dniach.
>
> Obaj się znacie jak ja na balecie mongolskim. Każdy komunały prawi,
> ale kalkulatora się brzydzi. 100m2 płyty grubości 0,3m potrzebuje
> 40kWh żeby podnieść temperaturę o 2 stopnie. Wystarczy pogrzać 4 godziny
> pompą 10kW. Gdzie tam macie 1 czy 2 dni?

Jeszcze muszą się nagrzać ściany, stropy, sufity i meble i to że płyta
osiąga ileś stopni to nie znaczy, że jest ciepło od razu.
Po włączeniu podłogówki potrzeba 2 dni zanim się temperatury ustabilizują.

do góry

On 25.11.2016 16:20, Budyń wrote:

> koszt rurek pod meblami jest pomijalny, ale ich układ w pomieszczeniu moze sie
zmienic. W sumie raczej bym pod meblami ogrzewanie zrobił.

Dokładnie. Choćby z tego powodu też bym zrobił pod meblami. Na
nieszczęście nie mam podłogówki pod meblami w kuchni i ściana na styku z
podłogą jest bardzo zimna przez co całe pomieszczenie jest chłodniejsze.

do góry

Fri, 25 Nov 2016 21:41:29 +0100, KIKI

> Jeszcze muszą się nagrzać ściany, stropy, sufity i meble i to że płyta
> osiąga ileś stopni to nie znaczy, że jest ciepło od razu.
> Po włączeniu podłogówki potrzeba 2 dni zanim się temperatury ustabilizują.

No dobrze, tylko nikt tutaj nie zakłada grzania z dwudniowymi (lub
większymi) przerwami, właśnie z tego powodu. Zwyczajnie w domu
akumulacyjnym przerywanie grzania się nie opłaca, o spadku komfortu nie
wspomnę.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Fri, 25 Nov 2016 22:01:47 +0100, KIKI

>> koszt rurek pod meblami jest pomijalny, ale ich układ w pomieszczeniu
>> moze sie zmienic. W sumie raczej bym pod meblami ogrzewanie zrobił.
> Dokładnie. Choćby z tego powodu też bym zrobił pod meblami.

Będę miał (w zasadzie o już mam) zaplanowany dokładnie rozkład w kuchni,
wiec pod lodówką czy szafką ze śmieciami nie będzie grzania (a i szafka
będzie zrobiona szczelna), ale pod resztą chcę tak czy siak dać grzanie. I
nadal nie dostałem argumentu dlaczego NIE POWINNO się tego robić.

> Na nieszczęście nie mam podłogówki pod meblami w kuchni
> i ściana na styku z podłogą jest bardzo zimna przez co
> całe pomieszczenie jest chłodniejsze.

Otóż to. Jak mi wypadnie 1/3 rurek z kuchni, to będzie tam po prostu
zimniej niż powinno być. Dwie ściany, w sumie 10m, zaczną wciągać ciepło
zamiast je oddawać. Wg mnie będzie więcej zalet z położenia grzania pod
szafkami niż szkody.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 26.11.2016 11:07, Myjk wrote:

> Otóż to. Jak mi wypadnie 1/3 rurek z kuchni, to będzie tam po prostu
> zimniej niż powinno być. Dwie ściany, w sumie 10m, zaczną wciągać ciepło
> zamiast je oddawać. Wg mnie będzie więcej zalet z położenia grzania pod
> szafkami niż szkody.

Zrób szafki w kuchni na nóżkach żeby był opływ powietrza do tyłu za
meble. Jak coś ci się za mocno będzie grzało to weźmiesz styropian do
podłogówek, 2cm taki z folią Alu i go przykleisz do góry nogami pod
szafkę żeby odbijać podczerwień.

Mnie pajace tak namówili żeby pod meblami nie robić, a ściany te bez
podłogówki są lodowate.

do góry

W dniu sobota, 26 listopada 2016 11:06:47 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> I nadal nie dostałem argumentu dlaczego NIE POWINNO się tego robić.

Też nie wiem, u siebie zrobiłem wszędzie.

do góry