Witam wszystkich specjalistów!!!!!
W moim oczku przezimowały z dobrym skutkiem wszystkie czerwone karasie i
orfy. Jestem z tego bardzo zadowolony :-) Przezimowały równiez glony....
dużo ich jest to takie zielone zielsko wygląda jak mech jawajski. W ubiegłym
sezonie miałem duży kłopot z tym zielskiem rozrastało sie ogromnie ,, nic
nie pomagało. jedynie wyławiałem to podbierakiem. Może zamiast chemii
wpowadzić jakiś odpowiedzi gatunek ryby? Oczko jest 2x2 m głębokie na 1 m.
Przecież amura nie wpuszczę bo mi zje moje grzybienie :-) Może coś ktoś
podpowie jakie ryby? albo inne antidotum na to psakudztwo?

--
Pozdrawiam
Krasnal
--------------------------------------------
Tajna Organizacja Walczących Krasnali

do góry

W dniu 4/1/2012 5:37 PM, Krasnal wrote:
> Witam wszystkich specjalistów!!!!!
> W moim oczku przezimowały z dobrym skutkiem wszystkie czerwone karasie i
> orfy. Jestem z tego bardzo zadowolony :-) Przezimowały równiez glony....
> dużo ich jest to takie zielone zielsko wygląda jak mech jawajski. W
> ubiegłym sezonie miałem duży kłopot z tym zielskiem rozrastało sie
> ogromnie ,, nic nie pomagało. jedynie wyławiałem to podbierakiem. Może
> zamiast chemii wpowadzić jakiś odpowiedzi gatunek ryby? Oczko jest 2x2 m
> głębokie na 1 m. Przecież amura nie wpuszczę bo mi zje moje grzybienie
> :-) Może coś ktoś podpowie jakie ryby? albo inne antidotum na to
> psakudztwo?

A jak z roślinami? Bo na glony to najlepsza równowaga biologiczna i
rośliny, które pożrą azot. Ryby prędzej ją zaburzą swoimi odchodami,
dając gloną dodatkową pożywkę. No i dopóki rośliny nie rozpoczną
wegetacji to pozostaje pokochać glony, albo rozglądnąć się za jakimś
filtrem.

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

W dniu 4/1/2012 5:37 PM, Krasnal wrote:
> Witam wszystkich specjalistów!!!!!
> W moim oczku przezimowały z dobrym skutkiem wszystkie czerwone karasie i
> orfy. Jestem z tego bardzo zadowolony :-) Przezimowały równiez glony....
> dużo ich jest to takie zielone zielsko wygląda jak mech jawajski. W
> ubiegłym sezonie miałem duży kłopot z tym zielskiem rozrastało sie
> ogromnie ,, nic nie pomagało. jedynie wyławiałem to podbierakiem. Może
> zamiast chemii wpowadzić jakiś odpowiedzi gatunek ryby? Oczko jest 2x2 m
> głębokie na 1 m. Przecież amura nie wpuszczę bo mi zje moje grzybienie
> :-) Może coś ktoś podpowie jakie ryby? albo inne antidotum na to
> psakudztwo?
>
A jak z roślinami? Bo na glony to najlepsza równowaga biologiczna i
rośliny, które pożrą azot. Ryby prędzej ją zaburzą swoimi odchodami,
dając glonom dodatkową pożywkę. No i dopóki rośliny nie rozpoczną
wegetacji to pozostaje pokochać glony, albo rozglądnąć się za jakimś
filtrem.

[wersja druga poprawiona, dobrze, że niedziela, to może mało osób przed
cancelem zobaczyło, co się z moją ortografią porobiło...]

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

W dniu 2012-04-01 17:37, Krasnal pisze:
> Może zamiast chemii wpowadzić jakiś odpowiedzi gatunek ryby?

Sardynki najlepiej i pozniej dolej sosu pomidorowego, bedziesz mial
super wyzerke, a do takiego scisku sardynki lepiej pasuja niz amury ;)

> :-) Może coś ktoś podpowie jakie ryby? albo inne antidotum na to
> psakudztwo?

Zadne ryby, zrób filtr hydroponiczny z wykorzystaniem roślin bagiennych.
A do zbiornika wprowadz moczarke.

pozdr
newrom
PS. o tej porze roku nie powinienes miec zakwitow ani brudnej wody,
jesli juz pojawiaja sie problemy to pewnie masz mocno przerybiony zbiornik.
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

do góry

W dniu 4/2/2012 8:53 AM, Roman Niewiarowski wrote:

> PS. o tej porze roku nie powinienes miec zakwitow ani brudnej wody,
> jesli juz pojawiaja sie problemy to pewnie masz mocno przerybiony zbiornik.

Pewno ma nitkowe - przy ostatnim ciepełku u mnie wyrosły raz-dwa, woda
czyściutka.

Pozdrawiam,
Arkadesh

do góry

Mam Filtr taki baniak do tej pory sie "wyrabiał", oczko mam juz kilka lat,
do tej pory kłopotu nie miałem.
to w ubiegłym roku zalęgło sie to paskudztwo, teraz po zimie woda jest
krystaliczna. Z tymi glonami woda tez była czysta ale powoli wszystko w ub.
sezonie zarastało, musiałem wyławiać podbierakiem, chemia mi nie pomogła,
boję sie , że tym roku sytuacja sie powtórzy. Z tąd moje pytanie o jakieś
inne gatunki ryb? Ktoś mi mówił o tołpydze , ale przecież urośnie ogromna,
zresztą gdzie takie rybki sprzedają?

--
Pozdrawiam
Krasnal
--------------------------------------------
Tajna Organizacja Walczących Krasnali


Użytkownik "Roman Niewiarowski" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f794cea$0$1308$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-04-01 17:37, Krasnal pisze:
>> Może zamiast chemii wpowadzić jakiś odpowiedzi gatunek ryby?
>
> Sardynki najlepiej i pozniej dolej sosu pomidorowego, bedziesz mial super
> wyzerke, a do takiego scisku sardynki lepiej pasuja niz amury ;)
>
>> :-) Może coś ktoś podpowie jakie ryby? albo inne antidotum na to
>> psakudztwo?
>
> Zadne ryby, zrób filtr hydroponiczny z wykorzystaniem roślin bagiennych. A
> do zbiornika wprowadz moczarke.
>
> pozdr
> newrom
> PS. o tej porze roku nie powinienes miec zakwitow ani brudnej wody, jesli
> juz pojawiaja sie problemy to pewnie masz mocno przerybiony zbiornik.
> --
> Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

do góry

W dniu 2012-04-04 22:02, Krasnal pisze:
> Mam Filtr taki baniak do tej pory sie "wyrabiał", oczko mam juz kilka
> lat, do tej pory kłopotu nie miałem.

Ten baniak to filtr biologiczny, poszukaj sobie 'cykl azotowy'.
Na koncu tej filtracji zostaje sporo fosforanow i azotanow.
Po to sie robi filtr hydroponiczny zeby rosliny wyjadaly skladniki
pokarmowe z wody, dzieki czemu glony zostaja zaglodzone.
Generalnie najlepszy sposob na pozbycie sie glonow to zapewnienie duzej
ilosci, szybko rosnacych roslin i ich usuwanie z wody w miare potrzeby.

Prosze, takie cos
http://www.hydroogrod.pl/filtr-glebowo-korzeniowy-sp
osob-na-zielona-wode-w-oczku-wodnym.html


> Z tąd moje pytanie o jakieś inne gatunki ryb?

Nie ma takiego gatunku ryb ktore pomoga na zbyt bogate w substancje
odzywcze wody. Rozwiazanie tymczasowe to amur, zje rosliny, przetrawi i
wydali - dzieki czemu bedziesz mial szambo. W szambie rosliny nie rosna,
ale glony sobie poradza... :-)

>Ktoś mi mówił o tołpydze

Tolpyga jest planktonozerna!

> przecież urośnie ogromna, zresztą gdzie takie rybki sprzedają?

kiedys byly w gospodarstwach rybackich, ale raczej sie wyleczyli z ich
hodowli :)
Rzuc okiem na jutuba pod haslo 'asian carp' - to sa tolpygi :)


pozdr
newrom
PS. nie sledze ogrodow.
--
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

do góry