Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h1jpdr$4ud$1@inews.gazeta.pl...
> Kris <k...@w...pl> napisał(a):
>
>>
> A to ciekawe, gdzie taki smieszny VAT -3% mają - u Ciebie Kris??
> zdradż
> nam gdzie.. Jakowoż my też w nadlesnictwie kupujemy i takiego "smiesznego
> VAT-u ani śmiesznych" cen nie widzę. Cena 1 m 3 brzozy (kl.S4(Vat 7&)- 168
> zł. Jak dla nie zqa nadto śmieszna.Sąb, buk i grab po 178zł/m3.Też raczej
> mało smieszne. No, za 50zł/m3 to mógłbym lichych gqałązek w nadlesnictwie
> kupic uprzednio je pracowicie po lesie zbierajac..

Musiałbym być skończonym idiota żeby w nadleśnictwie kupować brzozę za 168zł
i ją samemu piłować, łupać itp.
Popiłowaną połupaną przesuszoną u nas już sprzedają handlarze po 100-120
zł/m3
Ja wolę kupić taniej w nadleśnictwie i sam połupać.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h1kp0e$naa$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "JKK" <j...@i...fm> napisał w wiadomości
> news:h1jnim$8cs$1@news.wp.pl...
>>
> Nie wiem jak jest w Małopolsce.
> A jak sie orientowałeś?
> Zadzwoń do kilku nadleśnictw, wejdż na ich strony, pogadaj z leśniczym.
> Pytaj o drewno opałowe.
> Na przetargach sprzedają wielkowymiarowe, sredniowymiarowe, steple,
> papierówke itp.
> Podjedz do nadleśnictwa pogadaj z leśniczym to opał kupisz taniej- i
> legalnie bez kombinacji.
> No chyba że w Małopolsce to inaczej jak u nas.

Tak samo z sadzonkami- ludziska kupują np wątpliwej jakości sadzonki
berberysa czerwonego po 2,50zł na Allegro a nadleśnictwa sprzedają te same
sadzonki po 70gr sztuka. Sprzedają każdemu i kupisz prosto z plantacji
świeżo wykopane. Na Allegro mozna dużo rzeczy taniej kupić ale niektóre to
kupuje się "owczym pedem" i przepłaca.
Ta siekiera 1500PRO w zestawie z ostrzałką- na allegro najtaniej to 170zł z
przesylką. A w lokalnym składzie u mnie kupie ją za 150zł.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Kris <k...@w...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h1jpdr$4ud$1@inews.gazeta.pl...
> > Kris <k...@w...pl> napisał(a):
> >
> >>
> > A to ciekawe, gdzie taki smieszny VAT -3% mają - u Ciebie Kris??
> > zdradż
> > nam gdzie.. Jakowoż my też w nadlesnictwie kupujemy i takiego "smiesznego
> > VAT-u ani śmiesznych" cen nie widzę. Cena 1 m 3 brzozy (kl.S4(Vat 7&)-
168
> > zł. Jak dla nie zqa nadto śmieszna.Sąb, buk i grab po 178zł/m3.Też raczej
> > mało smieszne. No, za 50zł/m3 to mógłbym lichych gqałązek w nadlesnictwie
> > kupic uprzednio je pracowicie po lesie zbierajac..
>
> Musiałbym być skończonym idiota żeby w nadleśnictwie kupować brzozę za
168zł
> i ją samemu piłować, łupać itp.
> Popiłowaną połupaną przesuszoną u nas już sprzedają handlarze po 100-120
> zł/m3
> Ja wolę kupić taniej w nadleśnictwie i sam połupać.

Handlarze sprzedają drewno w metrach przestrzennych (0,65m3),- to jedno,
- po drugie: nie ma takiej rozpiętosci cen w nadlesnictwach "Lasy
Panstwowe" w kraju.Może być róznica wynikajaca z lokalnej gospodarki
drewnem, ale nie kwoty 50-55zł/m3 a nawet siegajace 180-200zł/m3.Zyję z
środku kraju(łódzkie) i u nas żadnych ekstremalnych cen nie ma w tym
zakresie. Ceny podbijają co roku wielkie Papiernie np.Kwidzyń, Świecie
n/Wisłą i nawet niektóre elektrownie chetnie "łykające" drewno(Kozienice).
Podawanie tu w tematach o drewnie - naprzemian cen drewna w mp i w m3
(czyli
kubicznych) rodzi zamęt i zdziwienie.Trzymać się warto precyzyjnych
okresleń,
bo czytajacy mają prawo wiedzieć jak jest naprawdę. Pozdr. Marex

>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 19 Cze, 15:40, "Kris" <k...@w...pl> wrote:
> Mam pytanko odnośnie siekier do łupania drewna- jakie polecacie.

Oooo pompe ciepla se kupiles ? ;)))
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Kliny stalowe, nie drewniane. Aby uniknąc takich wypadków należy okresowo
zeszlifowywać górę klina, gdy na nim robi się "grzyb" od częstego walenia
(podobnie sprawa się ma z przecinakami, majzlami, meslami itp. itd).
Jacek

do góry

Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h1kv3v$14l$1@inews.gazeta.pl...
> Kris <k...@w...pl> napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:h1jpdr$4ud$1@inews.gazeta.pl...
>> > Kris <k...@w...pl> napisał(a):
>> >
>> >>
>> > A to ciekawe, gdzie taki smieszny VAT -3% mają - u Ciebie Kris??
>> > zdradż
>> > nam gdzie.. Jakowoż my też w nadlesnictwie kupujemy i takiego
>> > "smiesznego
>> > VAT-u ani śmiesznych" cen nie widzę. Cena 1 m 3 brzozy (kl.S4(Vat 7&)-
> 168
>> > zł. Jak dla nie zqa nadto śmieszna.Sąb, buk i grab po 178zł/m3.Też
>> > raczej
>> > mało smieszne. No, za 50zł/m3 to mógłbym lichych gqałązek w
>> > nadlesnictwie
>> > kupic uprzednio je pracowicie po lesie zbierajac..
>>
>> Musiałbym być skończonym idiota żeby w nadleśnictwie kupować brzozę za
> 168zł
>> i ją samemu piłować, łupać itp.
>> Popiłowaną połupaną przesuszoną u nas już sprzedają handlarze po 100-120
>> zł/m3
>> Ja wolę kupić taniej w nadleśnictwie i sam połupać.
>
> Handlarze sprzedają drewno w metrach przestrzennych (0,65m3),- to
> jedno,
> - po drugie: nie ma takiej rozpiętosci cen w nadlesnictwach "Lasy

Nie wiem jak Ty liczysz. Dla mnie metr drzewa to jest stos drewna o
wymiarach 1*1*1metr.
Jak dla ojca kupowałem u handlarza to były dwie możliwości- albo gościu
przyjechał autem na którym miał poukładane(nie nawrzucane luzem) klocki
drewna i mierzyliśmy to miarą i zrzucał. Jak miał nawrzucane a nie ułożone
to kazalismy zrzucić, ułozyliśmy w stos i wtedy płaciciliśmy wg wymiarów.
Jak kupuje z nadleśnictwa to nadleśniczy przygotowuje drewno, dzwoni do mnie
gdzie ono jest, ja swoim transportem jade, przeważnie drewno jest ułożone
więc mierzymy te klocki(najczęściej 1,2m długości mają) jesli nie jest
ułożone to sam po swojemu układam na aucie(a układać umię;)) ?I wg takich
wymiarów kupuje. Jak je poźniej potne, porąbie i ułoże to wychpodzi tylko
minimalnie mniej jak w lesie(po prostu dokładniej ułożone jest)



> Panstwowe" w kraju.Może być róznica wynikajaca z lokalnej gospodarki
> drewnem, ale nie kwoty 50-55zł/m3 a nawet siegajace 180-200zł/m3.Zyję z
> środku kraju(łódzkie) i u nas żadnych ekstremalnych cen nie ma w tym
> zakresie. Ceny podbijają co roku wielkie Papiernie np.Kwidzyń, Świecie
> n/Wisłą i nawet niektóre elektrownie chetnie "łykające" drewno(Kozienice).

Ja żyję na pomorzu i powiem Tobie że róznice w cenach drewna są nawet
pomiedzy sąsiednimi RDLP
A w poszczególnych nadleśnictwach to też róznie bywa;))


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:c79a4ff6-df44-4369-a55b-> Mam pytanko odnośnie siekier do łupania
drewna- jakie polecacie.

>Oooo pompe ciepla se kupiles ? ;)))


Za bardzo lubie swoje pieniądze żeby je tak nieekonomicznie wydawać.
Kupuje kolejną siekierę bo budowa skończona, kolejnej działki dopiero szukam
wiec ruchu brak- a 8godzin dziennie za biurkiem to zasiedzieć się można.
Trzeba się rozruszać- a sportu nie uprawiam bo to niebezpieczne zajecie;)))
5 popołudni i drewno na zime gotowe;)))
Zawsze rąbałem "normalną" siekierą- teraz kupie "firmową" i zobaczę czy jest
różnica w działaniu;))



--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Kris <k...@w...pl> wrote:
> 3% vat na sadzonki żywopłotu był i sadzonki drzewek.

Konkretnie to stawka 3% VAT obejmuje wszystkie nieprzetworzone
produkty rolne. Ale obecnie juz chyba ta stawka jest wycofana.

--
Kaziu

do góry

Kris <k...@w...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:h1kv3v$14l$1@inews.gazeta.pl...
> > Kris <k...@w...pl> napisał(a):
> >
> >>
> >> Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:h1jpdr$4ud$1@inews.gazeta.pl...
> >> > Kris <k...@w...pl> napisał(a):
> >> >
> >> >>
> >> > A to ciekawe, gdzie taki smieszny VAT -3% mają - u Ciebie Kris??
> >> > zdradż
> >> > nam gdzie.. Jakowoż my też w nadlesnictwie kupujemy i takiego
> >> > "smiesznego
> >> > VAT-u ani śmiesznych" cen nie widzę. Cena 1 m 3 brzozy (kl.S4(Vat 7&)-
> > 168
> >> > zł. Jak dla nie zqa nadto śmieszna.Sąb, buk i grab po 178zł/m3.Też
> >> > raczej
> >> > mało smieszne. No, za 50zł/m3 to mógłbym lichych gqałązek w
> >> > nadlesnictwie
> >> > kupic uprzednio je pracowicie po lesie zbierajac..
> >>
> >> Musiałbym być skończonym idiota żeby w nadleśnictwie kupować brzozę za
> > 168zł
> >> i ją samemu piłować, łupać itp.
> >> Popiłowaną połupaną przesuszoną u nas już sprzedają handlarze po 100-120
> >> zł/m3
> >> Ja wolę kupić taniej w nadleśnictwie i sam połupać.
> >
> > Handlarze sprzedają drewno w metrach przestrzennych (0,65m3),- to
> > jedno,
> > - po drugie: nie ma takiej rozpiętosci cen w nadlesnictwach "Lasy
>
> Nie wiem jak Ty liczysz. Dla mnie metr drzewa to jest stos drewna o
> wymiarach 1*1*1metr.
A gdzie tu powietrze??? kupujesz stosy "ścisłe" prostopadłosciany.??
Czyli Kris -masz tu metry przestrzenne! A sprzedawane przez nadlesnictwa są
metry sześcienne.Po to masz te 1,20 długości klocków, ułozonych na wysokość
1,2m w stosach by dało to ~~pełen wyniar materii drewna.W tym wypadku
nabywamy 1mx1mx1m litego drewna! I to jest ta róznica w cenach, które tu
krążą..
> Jak dla ojca kupowałem u handlarza to były dwie możliwości- albo gościu
> przyjechał autem na którym miał poukładane(nie nawrzucane luzem) klocki
> drewna i mierzyliśmy to miarą i zrzucał. Jak miał nawrzucane a nie ułożone
> to kazalismy zrzucić, ułozyliśmy w stos i wtedy płaciciliśmy wg wymiarów.
No wiec placiliscie za METR PRZESTRZENNY..("z powietrzem")
> Jak kupuje z nadleśnictwa to nadleśniczy przygotowuje drewno, dzwoni do
mnie
> gdzie ono jest, ja swoim transportem jade, przeważnie drewno jest ułożone
> więc mierzymy te klocki(najczęściej 1,2m długości mają) jesli nie jest
> ułożone to sam po swojemu układam na aucie(a układać umię;)) ?I wg takich
> wymiarów kupuje. Jak je poźniej potne, porąbie i ułoże to wychpodzi tylko
> minimalnie mniej jak w lesie(po prostu dokładniej ułożone jest)
Nie wychodzi mniej!!(chyba, że o objetość trocin , spod piły), tyle że
jest ścislej ułozone!,bo drobniejsze..
>
>
>
> > Panstwowe" w kraju.Może być róznica wynikajaca z lokalnej gospodarki
> > drewnem, ale nie kwoty 50-55zł/m3 a nawet siegajace 180-200zł/m3.Zyję z
> > środku kraju(łódzkie) i u nas żadnych ekstremalnych cen nie ma w tym
> > zakresie. Ceny podbijają co roku wielkie Papiernie np.Kwidzyń, Świecie
> > n/Wisłą i nawet niektóre elektrownie chetnie "łykające" drewno
(Kozienice).
>
> Ja żyję na pomorzu i powiem Tobie że róznice w cenach drewna są nawet
> pomiedzy sąsiednimi RDLP
> A w poszczególnych nadleśnictwach to też róznie bywa;))
Zgoda, mogą być pewne roznice(o czym pisałem ), ale nie rzędu 100-150%.
Dzisiaj Nadlesniczy ma wolna rekę w regulowaniu ,w pewnych granicach
aktualnych cen(zazwyczaj to do 20% ceny wyjsciowej na szczeblu Regionu
(RDLP).W tym roku sam doswiadczyłem, kupując u jednego z lesnictw, świezo
obnizonę drewno-dębinę o 19 zł/na metrze3, a już u drugiego lesniczego przy
podejsciu do buka i grabu(w tej samej cenie) niby nic nie wiedzieli.Gdy Im
powiedziałem , że chcę taniej w oparciu o decyzję nadlesniczego Nr...../09,
zbaranieli, podejrzliwie mnie mierząc... Więc i tu trzeba
fachowców"wyprzedzać"..bo nadwyzka od nieswiadomego klienta trafia do
kieszeni niekoniecznie lasow Panstwowych...
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Marex" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h1m0t1$7fv$1@inews.gazeta.pl...
> Kris <k...@w...pl> napisał(a):
>
>>
>> Nie wiem jak Ty liczysz. Dla mnie metr drzewa to jest stos drewna o
>> wymiarach 1*1*1metr.
> A gdzie tu powietrze??? kupujesz stosy "ścisłe" prostopadłosciany.??
> Czyli Kris -masz tu metry przestrzenne! A sprzedawane przez nadlesnictwa
> są
> metry sześcienne.Po to masz te 1,20 długości klocków, ułozonych na
> wysokość
> 1,2m w stosach by dało to ~~pełen wyniar materii drewna.W tym wypadku
> nabywamy 1mx1mx1m litego drewna! I to jest ta róznica w cenach, które tu
> krążą..

Jakoś to trzeba oszacować. Niech to sie zwie metr przestrzennny czy kubik
czy jak tam chcesz.
Ale musi byc ściśle ułożone, nie nawrzucane luzem


>> Jak dla ojca kupowałem u handlarza to były dwie możliwości- albo gościu
>> przyjechał autem na którym miał poukładane(nie nawrzucane luzem) klocki
>> drewna i mierzyliśmy to miarą i zrzucał. Jak miał nawrzucane a nie
>> ułożone
>> to kazalismy zrzucić, ułozyliśmy w stos i wtedy płaciciliśmy wg wymiarów.
> No wiec placiliscie za METR PRZESTRZENNY..("z powietrzem")
>> Jak kupuje z nadleśnictwa to nadleśniczy przygotowuje drewno, dzwoni do
> mnie
>> gdzie ono jest, ja swoim transportem jade, przeważnie drewno jest ułożone
>> więc mierzymy te klocki(najczęściej 1,2m długości mają) jesli nie jest
>> ułożone to sam po swojemu układam na aucie(a układać umię;)) ?I wg takich
>> wymiarów kupuje. Jak je poźniej potne, porąbie i ułoże to wychpodzi tylko
>> minimalnie mniej jak w lesie(po prostu dokładniej ułożone jest)
> Nie wychodzi mniej!!(chyba, że o objetość trocin , spod piły), tyle że
> jest ścislej ułozone!,bo drobniejsze..

Wychodzi mniej bo drobne kawałki sa dokładniej ułożone. Znaczy drewna
fizycznie tyle samo ale mnioej przestrzennie i o to mi chodzi

>> > Panstwowe" w kraju.Może być róznica wynikajaca z lokalnej gospodarki
>> > drewnem, ale nie kwoty 50-55zł/m3 a nawet siegajace 180-200zł/m3.Zyję z
>> > środku kraju(łódzkie) i u nas żadnych ekstremalnych cen nie ma w tym
>> > zakresie. Ceny podbijają co roku wielkie Papiernie np.Kwidzyń, Świecie
>> > n/Wisłą i nawet niektóre elektrownie chetnie "łykające" drewno
> (Kozienice).
>>
>> Ja żyję na pomorzu i powiem Tobie że róznice w cenach drewna są nawet
>> pomiedzy sąsiednimi RDLP
>> A w poszczególnych nadleśnictwach to też róznie bywa;))
> Zgoda, mogą być pewne roznice(o czym pisałem ), ale nie rzędu
> 100-150%.
> Dzisiaj Nadlesniczy ma wolna rekę w regulowaniu ,w pewnych granicach
> aktualnych cen(zazwyczaj to do 20% ceny wyjsciowej na szczeblu Regionu
> (RDLP).W tym roku sam doswiadczyłem, kupując u jednego z lesnictw, świezo
> obnizonę drewno-dębinę o 19 zł/na metrze3, a już u drugiego lesniczego
> przy
> podejsciu do buka i grabu(w tej samej cenie) niby nic nie wiedzieli.Gdy Im
> powiedziałem , że chcę taniej w oparciu o decyzję nadlesniczego
> Nr...../09,
> zbaranieli, podejrzliwie mnie mierząc... Więc i tu trzeba
> fachowców"wyprzedzać"..bo nadwyzka od nieswiadomego klienta trafia do
> kieszeni niekoniecznie lasow Panstwowych...

Więc nie rozumię o co tu sie sprzeczamy. Ja napisałem po ile kupiłem i
kupiłem legalnie- w taki sam sposób każdy może kupić- nie tylko wybrańcy. Ty
napisałes że w Małopolsc drożej i pewnie tak jest- ja nie znam cen z
Małopolski
Nadleśnictwa podaja ceny w metrach sześciennych(metr przestrzenny*
współczynnik) i ja Tobie napisałem ze kupiłem wg. cennika nadlesnictwa i
tyle.
Teraz podobno podrożało trochę ale w przyszłym tygodniu będe kupował to
zobaczę.
I tak jest to najtańszy opał.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry