Dnia Sat, 5 Mar 2011 20:41:45 +0100, Kris napisał(a):

>> miesiącu daje to łączne zużycie na poziomie 27kWh, czyli na samym jednym
>> żyrandolu oszczędzam jakieś 13zł/mies. Kosztowały mnie ok. 30zł/szt, mają
>> gwarancję na 5 lat.
>
> Ok tylko to przy zalozeniu że uzywasz tylko tych trzech punktów swietlnych.

To był rzecz jasna tylko przykład.

> A jak średnio w domu masz ok 50 punktów swietlnych i uzywasz je
> naprzemiennie(kuchnia, salon, sypialnia itp) to wypada wymienic na
> "energooszczędne" trochę wiecej jak 3 zarówki. Wtedy koszt inwestycyjny
> rośnie a czas zwrotu się znacznie wydluża.

Nie mam (póki co) tylu punktów. W łazience i kuchni 4 energooszczędne i
świetlówki liniowe, w drugim pokoju trzy energooszczędne na mały gwint, do
czytania już chyba pięcioletnie energooszczędne Philipsy. Zwykła żarówka
nadal w przedpokoju, używana średnio kilka minut dziennie.

Wszystkie CFL-e już dawno się zwróciły poza tymi trzema Osramami,
kupionymi ze trzy miesiące temu.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Damork wrote:
> Na mównicę wtargnął "Borys Pogoreło", poprawił mikrofon, rozwarł
> paszczę i ryknął:
>
>> Niech przy okazji wyjaśnią, dlaczego jeszcze nie jesteśmy
>> ślepi od liniowych świetlówek powszechnie stosowanych w biurach lub
>> od ulicznych lamp sodowych. Te ostatnie muszą być śmiertelnie
>> niebezpieczne z zaledwie kilkoma prążkami w widmie.
>
> Nie wiem jak uliczne, ale akurat zwykłe długie świetlówki u mnie
> akurat dawały kiedyś dość nieprzyjemny efekt - grałem w tenisa na
> sali oświetlonej takimi właśnie i regularnie co pewien czas niemal
> przestawałem widzieć. Plamy przed oczami, utrata ostości widzenia,
> takie tam atrakcje. Nigdy i w żadnych innych okolicznościach podobny
> problem nie występował.
> Mam wrażenie że to było ściśle powiązane z częstotliwością drgania
> tego cholerstwa, to było jakieś 25 lat temu i świetlówki ani nie były
> najnowsze, ani najlepszej jakości.

byłeś u psychiatry wtedy? :)

serio to szkodziło ci miganie... miganie światła o osób podatnych może
wywołać ataki epileptyczne.

prawdopodobnie wszystkie świetlówki były zasilone z jednej fazy, juz wtedy
zalecano aby przy dużej ilości lamp stosować zasilanie kolejnych opraw z
różnych faz tak aby zmneijszych migotanie wynikowe.


Lampy energooszczędne mają zwykle sterowanie elektroniczne i migają z
częstotliwością kilkutysiecy mignięć na sekundę.

do góry

R. P. wrote:
>>> Mea culpa. Chodzi raczej o częstotliwość drgań tego tatałajstwa.
>>> Nie o widmo. Wąskie spektrum wpływa na komfort postrzeganego
>>> światła. Swiatło żarowe jest przyjemniejsze. Swietlówki kompaktowe
>>> nadają się do biura i do szpitala. Natomiast sama już częstotliwość
>>> drgań wpływa na zdrowie oczu.
>> jak wpływa powiedz poproszę...
>> wróć - jak to już wiem to "źle" wpływa
>> ale jak to wpływa na wzrok - konkretnie - powoduje to i to dlatego
>> iż...
>
> Męczy wzrok. Ile jesteś w stanie posiedzieć przy świetlówce a ile przy
> zwykłej żarówce?


iel czasu spędzasz średnio przed ekranem monitora? który miga z
częstotliwością 60 Hz

przy biurku mam lampę ze świetlówką energooszczędną mogę siedzieć całymi
godzinami.

dodajmy że świetlówki energooszczędne nie migają w zauważalny sposób.

do góry

R. P. wrote:
> GS wrote:
>> Użytkownik R. P. napisał:
>>>
>>> Swietlowka swieci swiatlem ciaglym?
>>
>> A wiesz jak działa dzisiejsza świetlówka kompaktowa?
>
> Az tak duża różnica jest pomiędzy "dzisiejszą" świetlówką a neonówką?
> Tak samo chujowo długo się rozgrzewa jak i neonówki biurowe z lat 70.

czy wiesz co to jest neonówka, bo chyba nie wiesz...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_neonowa


>
>> A takie słowa jak luminofor, czas poświaty są Ci znane?
>
> Tak. W kineskopie monitora CRT też jest luminofor. I tam funkcjonuje
> pojęcie częstotliwości odświeżania.

no i jakei wnioski wyciągnołeś z tej wiedzy?

do góry

R. P. wrote:
> agent73 wrote:
>> On Fri, 04 Mar 2011 16:59:14 +0100, "R. P."
>> <r...@w...to.wp.pl> wrote:
>>
>>
>>> Az tak duża różnica jest pomiędzy "dzisiejszą" świetlówką a
>>> neonówką? Tak samo chujowo długo się rozgrzewa jak i neonówki
>>> biurowe z lat 70.
>>
>> Chopie, weź że się już uspokój i nie ośmieszaj! Przecie ty nawet nie
>> wiesz co to jest neonówka, na jakiej zasadzie działa i do czego
>> służy! Neonówki biurowe... Dobre :-D
>
> "Neonówka" to potoczna nazwa na długie świetlówki stosowane
> powszechnie w biurach. Nie czepiaj się słówek!

nie jest... i nie było...

neonóka to lampa oparta na świeceniu oparów gazów szlachetnych, stosowana
jako lampki sygnlazacyjne lub jako rury neonowe stosowane jako elementy
reklam świetlnych.

do góry

Użytkownik Marek Dyjor napisał:
> R. P. wrote:
>> GS wrote:
>>> Użytkownik R. P. napisał:
>>>>
>>>> Swietlowka swieci swiatlem ciaglym?
>>>
>>> A wiesz jak działa dzisiejsza świetlówka kompaktowa?
>>
>> Az tak duża różnica jest pomiędzy "dzisiejszą" świetlówką a neonówką?
>> Tak samo chujowo długo się rozgrzewa jak i neonówki biurowe z lat 70.
>
> czy wiesz co to jest neonówka, bo chyba nie wiesz...
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_neonowa
>
>
>>
>>> A takie słowa jak luminofor, czas poświaty są Ci znane?
>>
>> Tak. W kineskopie monitora CRT też jest luminofor. I tam funkcjonuje
>> pojęcie częstotliwości odświeżania.
>
> no i jakei wnioski wyciągnołeś z tej wiedzy?
daj spokój - szkoda czasu na tłumaczenie. Klient "wie swoje" i żadna
siła (nawet fakty) tego nie zmienią...
i pomyśleć że i taka osoba tez ma prawa wyborcze...

pzdr
GS

do góry

"Kris" <k...@w...pl> napisał(a):


>Dziwne założenie. A "zwykle" zarówki tez by świecily 24h/dobe?

Tak.

do góry

GS wrote:
> Użytkownik Marek Dyjor napisał:
>> R. P. wrote:
>>> GS wrote:
>>>> Użytkownik R. P. napisał:
>>>>>
>>>>> Swietlowka swieci swiatlem ciaglym?
>>>>
>>>> A wiesz jak działa dzisiejsza świetlówka kompaktowa?
>>>
>>> Az tak duża różnica jest pomiędzy "dzisiejszą" świetlówką a neonówką?
>>> Tak samo chujowo długo się rozgrzewa jak i neonówki biurowe z lat 70.
>>
>> czy wiesz co to jest neonówka, bo chyba nie wiesz...
>>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_neonowa
>>
>>
>>>
>>>> A takie słowa jak luminofor, czas poświaty są Ci znane?
>>>
>>> Tak. W kineskopie monitora CRT też jest luminofor. I tam funkcjonuje
>>> pojęcie częstotliwości odświeżania.
>>
>> no i jakei wnioski wyciągnołeś z tej wiedzy?
> daj spokój - szkoda czasu na tłumaczenie. Klient "wie swoje" i żadna
> siła (nawet fakty) tego nie zmienią...
> i pomyśleć że i taka osoba tez ma prawa wyborcze...
>
> pzdr
> GS

No to mowilem wyjasnij te fakty! Bo jak na razie to sa inwektywy. A
faktow nie podajesz, kolezko.

do góry

Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:29:09 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

>> Męczy wzrok. Ile jesteś w stanie posiedzieć przy świetlówce a ile przy
>> zwykłej żarówce?
>
> iel czasu spędzasz średnio przed ekranem monitora? który miga z
> częstotliwością 60 Hz

Takich starych rzęchów jest coraz mniej, świadomi użytkownicy też sobie
przestawią na 80-100Hz. LCD nie ma tego problemu (za to ma inny, gówniany
przetwornik A/C zamiast gniazda DVI).

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno> napisał(a):

>Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:29:09 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
>
>>> Męczy wzrok. Ile jesteś w stanie posiedzieć przy świetlówce a ile przy
>>> zwykłej żarówce?
>>
>> iel czasu spędzasz średnio przed ekranem monitora? który miga z
>> częstotliwością 60 Hz
>
> Takich starych rzęchów jest coraz mniej, świadomi użytkownicy też sobie
>przestawią na 80-100Hz. LCD nie ma tego problemu (za to ma inny, gówniany
>przetwornik A/C zamiast gniazda DVI).

Ktos kupuje i korzysta jeszcze z lacza analogowego w LCD? ;-)

do góry