-
21. Data: 2014-01-13 18:28:33
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-13 10:32, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 10:16:51 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
>> Dla przyk�adu. Czym si� r�ni� te narz�dzia?
> *średnica odizolowywanego przewodu: 0,5/1,2/1,6/2mm
> *średnica odizolowywanego przewodu: 1,0/1,6/2,0/2,6/3,2mm
> Wygrałem flaszkę?
Nie. Tym razem wygrałeś drewnianą wiertarkę z bezprzewodowym wiertłem :)
A teraz jeszcze wskaż, którego narzędzia należy użyć do zdejmowania
izolacji z przewodów 1,5mm2 , 2,5mm2 oraz 4mm2? :)
-
22. Data: 2014-01-13 20:34:40
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 18:28:33 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> Nie.
Dobra. acku rezygnuje z wygranej flaszki ale ma do Ciebie pytanko.
Od dwóchmiesiacy coś mi żera ok 30kWh na miesiąc. Po prostu o tyle zużycie energi mi
wzrosło.
Nie tak daweno o tym tu pisałem, kupiłem podklicznik bo zamrażarka podejrzana była.
Zamrażarka sie wybroniła ale 300kWh/mc mi ginie. Koljna podjrzana to pompa Diamond od
CU. Dzisiaj jej podlicznik podłączyłem ale pytam z ciekawości: od kilku tygodni
zdecydowanie głośniej działa ale czy zamiast ok 50W uszkodzona moze brać 350-400W-
-
23. Data: 2014-01-13 21:09:21
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 13 Jan 2014 11:34:40 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> od kilku tygodni zdecydowanie głośniej działa ale czy zamiast ok 50W uszkodzona
moze brać 350-400W-
Ta roznica energii musialaby sie gdzies podziac - IMHO pompa szybciutko by
sie zjarala.
--
Maciek
Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba
-
24. Data: 2014-01-13 22:49:00
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-13 20:34, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 18:28:33 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
>
>> Nie.
> Dobra. acku rezygnuje z wygranej flaszki ale ma do Ciebie pytanko.
> Od dwóchmiesiacy coś mi żera ok 30kWh na miesiąc. Po prostu o tyle zużycie energi
mi wzrosło.
>
> Nie tak daweno o tym tu pisałem, kupiłem podklicznik bo zamrażarka podejrzana była.
Zamrażarka sie wybroniła ale 300kWh/mc mi ginie. Koljna podjrzana to pompa Diamond od
CU. Dzisiaj jej podlicznik podłączyłem ale pytam z ciekawości: od kilku tygodni
zdecydowanie głośniej działa ale czy zamiast ok 50W uszkodzona moze brać 350-400W-
To w końcu ile?
30 czy 300kWh na miesiąc?
Porównując pobieraną moc 50 i 350-400W daje nam zwiększenie zużycia
rzędu 220-260kWh.
Wzrost mocy pompy CO z 50 do 350W objawiłby się bardzo mocnym grzaniem,
albo wręcz jej spaleniem.
Próbowałeś zmierzyć pobór mocy w rozdzielni po wyłączeniu wszystkich
odbiorników?
Jak będzie 0 to włączasz kolejne odbiorniki i sprawdzasz jaki, który ma
pobór.
Ja ostatnio miałem podobny przypadek. Okazało się, że chłopaki, którzy
robili mi przy aucie, zamknęli kanał zapominając wyłączyć oświetlenie w
kanale. Na szczęście zauważyłem to po kilku dniach, bo akurat się
wybrałem do garażu wieczorem i zauważyłem światło, które prześwitywało
pomiędzy dechami :)
Myślę o założeniu mierników mocy na poszczególne obwody, aby uniknąć
podobnych przypadków. Mam kilka takich miejsc, w których jest
oświetlenie, a chodzi się tam rzadko.
-
25. Data: 2014-01-14 00:31:31
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
Nawiązując do Twojego przypadku, przypomniał mi się mój przypadek z
zeszłego roku. Był to dość specyficzny przypadek, bo wydarzył się
dokładnie w dniu Święta Zmarłych, a to co się działo nasuwało pewne
skojarzenia.
Około południa usiadłem na chwilę do komputera. Tyle co włączyłem
komputer, a tu "pstryk", wybiła eska i nie ma.jednej fazy, z której
akurat zasilany był komputer.
Poszedłem zobaczyć do rozdzielnicy. "Klapnięta" jedna eska. Pierwsza
myśl to coś nie tak z komputerem. Tak więc odłączyłem zasilanie
komputera. Załączyłem eskę. Napięcie jest. Podłączam zasilanie komputera
i o dziwo napięcie dalej jest. Uruchomiłem komputer ponownie i obserwuję
reakcję, ale nic się nie dzieje. Komputer uruchamia się prawidłowo. Po
kilkunastu minutach "pstryk" i znów eska "wybita". Po kilku takich
próbach, przy których eska "wybija" po kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu
minutach, choć nie jestem ani osobą przesądną, ani osobą wierzącą w siły
nadprzyrodzone, przyszła do głowy myśl, że to właśnie w moim pokoju
komputerowym zmarła poprzednia właścicielka tego domu. Ale jako osoba
dociekliwa i posiadająca nieco większą wiedzę w zakresie elektryczności,
a przy tym osoba starająca się zawsze każdy dziwny przypadek wytłumaczyć
w sposób racjonalny, rozpocząłem poszukiwania przyczyny. Odłączam
kolejne urządzenia, ale eska nadal "wybija". Wpiąłem się z amperomierzem
i mierzę prąd na tym obwodzie. Mierzę, obliczam, pobór ok. 120-130W.
Rozłączam obwód i ponownie podłączam, a tu o dziwo już jest ok.
800-1000W. Rozłączam, podłączam i znów pobór rzędu ok. 120-130W. Kolejne
rozwarcie i zwarcie, a tu znów ok.800-1000W.
Ki ch....j?
Po prostu zgłupiałem.
Ale przypomniałem sobie, że pozostała jeszcze włączona nowa lodówka w
kuchni na parterze. Pobór mocy rzędu 120-130W by się zgadzał, ale co
jest grane z tymi 800-1000W?
Myśl - no tak chyba lodówka jest do d.....
Dotykam ręką agregatu i "bingo", agregat parzy. Czyli coś jest nie tak z
tym agregatem.
Odłączam lodówkę i jak ręką odjął. Pobór 0W :)
Uruchamiam wszystkie pozostałe urządzenia i jest OK.
Ale po ok. 2 godzinach "pstryk" i znów nie ma fazy.
Rozłożyłem ręce, bo wyczerpałem wszelkie pomysły.
Zmęczony i zniechęcony całodniowym poszukiwaniem nietypowej awarii,
postanowiłem, że zajmę się problemem następnego dnia, tym bardziej, że
już zrobiło się ciemno. Już nawet sobie pomyślałem, że może po Święcie
Zmarłych wszystko powróci do normy i nie ma co szukać racjonalnych
wytłumaczeń :)
Postanowiłem jednak jeszcze wieczorem zobaczyć co się dzieje z kotłem,
a że kotłownia w drugim budynku to musiałem wyjść na podwórko. Wracając
z kotłowni, widzę przy bramie jakieś kocie, świecące oczy. Wydałem
odgłos "otworem gębowym", aby kota spłoszyć, a ta cholera jak stała tak
stoi. Drugi i trzeci raz, a tej cholerze dalej tylko się świecą ślipia.
Już miałem iść do domu, myśląc sobie "a kit z tobą, skoroś taka bestia
mało bojaźliwa", tym bardziej mnie do tego zachęcał delikatny deszczyk.
Coś mnie tknęło, aby jednak podejść te kilkadziesiąt metrów do bramy i
się zmierzyć z wpatrzoną we mnie skrzącymi ślepiami bestią. Dochodzę
bliżej i widzę, że to jednak nie oczy bestii, a po prostu iskrzą się
przewody elektryczne. Ktoś "zaopiekował się" transformatorem zasilającym
siłowniki przy bramie. Co kropla deszczu padnie na przewody to zapala
się delikatny łuk elektryczny, który po chwili gaśnie lub też czasami
robi zwarcie, które "wybija" eskę, a że światło iskrzenia odbijało się
jeszcze w dnie puszki to było podwójne i sprawiało z daleka wrażenie
świecących, kocich oczu.
Tak to w sposób całkiem przypadkowy okryłem, że to jednak nie było za
sprawą sił nadprzyrodzonych :)
-
26. Data: 2014-01-14 01:36:52
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: nadir <n...@h...org>
Jak Tyś opisywał tą rozdzielnię?
Komputer, lodówka, brama, masz trzy "eski" w całym domu? Po jednej na
każdej fazie? ;)
-
27. Data: 2014-01-14 08:56:22
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 13 stycznia 2014 22:49:00 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> To w ko�cu ile?
> 30 czy 300kWh na miesi�c?
Wzrosła mi zużycie o ok 300kWh czyli jakby cos 400non stop zarło
> Por�wnuj�c pobieran� moc 50 i 350-400W daje nam zwi�kszenie zu�ycia
> rz�du 220-260kWh.
Mniej więcej tak jest u mnie.
> Wzrost mocy pompy CO z 50 do 350W objawi�by si� bardzo mocnym grzaniem,
> albo wr�cz jej spaleniem.
Pompa odpadła z podejrzeń- cała noc podłączony był do niej podlicznik i zużycie w
normie
>Pr�bowa�e� zmierzy� pob�r mocy w rozdzielni po wy��czeniu >wszystkich
odbiornik�w?
Wyłączyłem wczoraj wieczorem SBNa na tablicy rozdzielczej i licznik w skrzynce przez
5min ani drgnął.
> Jak b�dzie 0 to w��czasz kolejne odbiorniki i sprawdzasz jaki, kt�ry >ma
pob�r.
Własnie tak będe robił. Wczoraj podlicznik pod pompe CO dzisiaj pójdzie pod lodówkę.
Lodówka podejrzana - kupiona w kwietniu ubiegłego roku, dwa tygodnie temu był
serwisant. Pomiomo ustawienia termostatyu w pozycji "1"w zamrażarce(lodówka
dwuczęściowa na górze chłodziarka, na dole zamrażarka) bylo -35stC
Gościu coś tam porobił i teraz na"1" w zamrazarce jest -20stC.
Agregat w lodówce ma moc 50w więc nawet gdyby był uszkodzony to raczej 400w by nie
zarł. Teraz zresztą po naprawie jest ok i pewnie podlicznik nic nie wykaże ale
podejrzenie że to on tyle zeżarł mam.
-
28. Data: 2014-01-14 09:52:01
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-14 08:56, Kris pisze:
> Wyłączyłem wczoraj wieczorem SBNa na tablicy rozdzielczej i licznik w skrzynce
przez 5min ani drgnął.
Ale nie o to chodziło.
Chodziło mi o to, żeby wyłączać kolejne urządzenia i sprawdzać pobór
mocy w rozdzielni.
Jeżeli jest licznik elektroniczny to można oszacować pobór mocy
zliczając impulsy diody LED w ciągu minuty. Na liczniku masz informację
ile tych impulsów jest generowane w ciągu minuty na 1kW mocy. Lub też
ilość impulsów na 1kWh.
Dla przykładu licznik Pafal 12EA5gw generuje 6400 impulsów na 1kWh.
Jeżeli więc obciążymy go mocą 1kW to w ciągu godziny wygeneruje 6400
impulsów, co daje 106, (6) impulsów w ciągu minuty.
Jeżeli jest to licznik starszego typu to trzeba wpiąć w rozdzielni
amperomierz, mierzyć prąd i przeliczać moc.
>> Jak b�dzie 0 to w��czasz kolejne odbiorniki i sprawdzasz jaki, kt�ry >ma
pob�r.
> Własnie tak będe robił. Wczoraj podlicznik pod pompe CO dzisiaj pójdzie pod
lodówkę. Lodówka podejrzana - kupiona w kwietniu ubiegłego roku, dwa tygodnie temu
był serwisant. Pomiomo ustawienia termostatyu w pozycji "1"w zamrażarce(lodówka
dwuczęściowa na górze chłodziarka, na dole zamrażarka) bylo -35stC
> Gościu coś tam porobił i teraz na"1" w zamrazarce jest -20stC.
> Agregat w lodówce ma moc 50w więc nawet gdyby był uszkodzony to raczej 400w by nie
zarł. Teraz zresztą po naprawie jest ok i pewnie podlicznik nic nie wykaże ale
podejrzenie że to on tyle zeżarł mam.
>
Moc lodówki 50W?
Chyba, że jest to lodówka turystyczna :)
Agregaty lodówek pobierają normalnie od 100 do 250W w zależności od
wielkości lodówek. Przy czym 100W dotyczy małych lodówek.
Zużycie 300kWh to pobór non-stop przez 24 godziny na dobę i 31 dni w
miesiącu o mocy ok. 400W.
Jest to mało realne, aby lodówka zwiększyła moc aż tak dużo, zwłaszcza,
że ona pracuje cyklicznie to w rzeczywistości agregat musiałby pobierać
moc nie 400, a 800 czy 1000W. To już jest mało prawdopodobne.
-
29. Data: 2014-01-14 10:10:23
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 14 stycznia 2014 09:52:01 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> Je�eli jest licznik elektroniczny to mo�na oszacowa� pob�r mocy
> zliczaj�c impulsy diody LED w ci�gu minuty. Na liczniku masz informacj�
> ile tych impuls�w jest generowane w ci�gu minuty na 1kW mocy. Lub te�
> ilo�� impuls�w na 1kWh.
> Dla przyk�adu licznik Pafal 12EA5gw generuje 6400 impuls�w na 1kWh.
Jeśli dobrze pamiętam to na liczniku jest napis 1500 impulsów- ale wieczorkiem
sprawdzę
> Moc lod�wki 50W?
> Chyba, �e jest to lod�wka turystyczna :)
> Agregaty lod�wek pobieraj� normalnie od 100 do 250W w zale�no�ci od
> wielko�ci lod�wek. Przy czym 100W dotyczy ma�ych lod�wek.
> Zu�ycie 300kWh to pob�r non-stop przez 24 godziny na dob� i 31 dni w
> miesi�cu o mocy ok. 400W.
http://www.electrolux.pl/Products/Ch%c5%82odnictwo/C
h%c5%82odnictwo_wolnostoj%c4%85ce/Ch%c5%82odziarko-z
amra%c5%bcarki/EN3600AOX
Niby 314kWh na rok czyli wychodzi ok 35W/godz. Wimże dane z katalogu moga być mocno
zaniżone ale jak pisze mało prawdopodobne żeby nawet uszkodzony agregat żarł 400W.
Tylko że to czasowo by się zgadzało- uszkodzona lodówka(-35stC w zamarazarniku przy
termostacie ustawionym na pozycji 1) i okres zwiększonego zużycia. Spisuje sobie
tyeraz codziennie licznik energi zobaczymy jak to w tym miesioącu wyjdzie.
Byc może licznik jest walniety i zawyża- to dość łatwo sprawdzę bo w sobote kumpel
podrzuci mi trójfazowy licznik i podepne go w rozdzielni i będe mógł porównywac czy
jego wskazania i wskazania licznika energii sa podobne.
> moc nie 400, a 800 czy 1000W. To ju� jest ma�o prawdopodobne.
Gdzies ta moc musiał by się u"ujawnić"- np ciepełko w okolicach lodówki;)
-
30. Data: 2014-01-14 11:16:06
Temat: Re: jakiego producenta kable - instalacja elektryczna
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-01-14 01:36, nadir pisze:
> Jak Tyś opisywał tą rozdzielnię?
> Komputer, lodówka, brama, masz trzy "eski" w całym domu? Po jednej na
> każdej fazie? ;)
>
Nie. Jest ich więcej. Są cztery, bo poza trzema jednofazowymi na każdą
fazę jest jeszcze jedna trójfazowa na obwodzie do garażu. Przy czym w
kotłowni, znajdującej się w budynku mieszkalnym mam mufę 3-fazową oraz
gniazda do pralek, które nie są podłączone do rozdzielni i tej wski
3-fazowej, ale podłączone są do instalacji pomiędzy zabezpieczeniem
głównym, a rozdzielnią w budynku mieszkalnym, czyli zabezpieczone są
bezpośrednio zabezpieczeniem głównym w postaci jednego wyłącznika
nadmiarowo-prądowego 3-fazowego :)
Oczywiście z tymi 4 eskami to żart, bo tych esek w rozdzielni jest
więcej (łącznie 8 sztuk), ponieważ udało mi się niektóre obwody
wyodrębnić. Jednak cały dom mieszkalny zrobiony jest tak, że
poprowadzony jest obwód czterożyłowy (3 fazy i zero) i do tego obwodu
podłączone są wszystkie gniazda oraz obwody oświetleniowe raz z
pierwszej fazy + zero, a dalej z kolejnych faz + zero.
Tak więc gniazda i oświetlenie chronią 3 esy jednofazowe.
Nawet się nie da zainstalować różnicówki, bo przewód zerowy jest
dodatkowo łączony w wielu miejscach z instalacją wodną i CO. Jeszcze nie
udało mi się znaleźć tych wszystkich miejsc.
Jak więc widzisz instalacja spier.... jest dokumentnie, choć dom nie
jest taki stary, bo budowę ukończono w 2002 roku i o dziwo w takiej
formie przeszedł odbiór :)
Niestety nie jest to moje dzieło, ale dzieło poprzednich właścicieli, od
których kupiłem nieruchomość. Dodam, że instalację robili sami, a jeden
z synów głównego właściciela był z wykształcenia elektrykiem :)
Niestety obecnie wymiana instalacji to nonsens, bo wiązałaby się z
kapitalnym remontem, a wszędzie były porobione wykończenia tzn.
gipsówki, płytki, mozaiki ścienne na korytarzach , wszędzie parkiety na
wysoki połysk. Jak kupowałem ten dom to wydawało się, że tylko odświeżyć
tzn. pomalować po swojemu ściany i powiesić kapelusze na wieszaku.
Wszystkie instalacje były miedziane to i przypuszczałem, że zrobione "po
Bożemu".
Oczywiście świadomy jestem tego, że taka instalacja być nie powinna, ale
w chwili obecnej całkowita wymiana i zrobienie po mojemu wiąże się z
ogromnymi kosztami, a z drugiej strony wiele ludzi mieszkało z takimi
instalacjami dziesiątki lat i jakoś dawali sobie radę - czy aby jest
sens robić kapitalkę, żeby wymienić instalacje elektryczną?. Wszystkie
zewnętrzne obwody będę robił nowe, przy okazji podłączania się do
kanalizacji, która już została doprowadzona do mojej bramy to je
wydzielę, a w dalszej przyszłości wykonam oddzielne obwody gniazd
budując całkiem nowe instalacje, pozostawiając starą instalację na
oświetlenie. Najwyżej spróbuję podzielić to oświetlenie na 2-3 obwody
2-fazowe, dzięki czemu jedną z żył będę mógł wykorzystać jako drugi N i
objąć te obwody różnicówkami, ale muszę najpierw znaleźć wszystkie
połączenia obecnego N z instalacjami wodnymi, aby je rozłączyć. Część
już mi się udało zlokalizować i usunąć, ale jeszcze kilka pozostało.
Tam, gdzie muszę dołożyć dodatkowe gniazda staram sie prowadzić nowe
obwody. Na szczęście jest sporo wolnych kanałów
kominowych/wentylacyjnych, bo poprzedni właściciele przygotowywali pod
kominki, których mieć nie chcę. Tak więc niektóre kanały wentylacyjne
służą mi jako kanały kablowe, a praktycznie jest z nich dostęp do prawie
wszystkich pomieszczeń w budynku. Choć dzięki takiej ilości kanałów
korci mnie też wykonanie rekuperacji. Jednym kanałem nawiew, a drugim
wywiew.