Mebluję jeden dom naszej rodziny. Zamówiłem płyty. Trochę postały pół
roku. Przyszedł czas złożyć je w meble paczę a tu niektóre płyty to
romby zamiast prostokątów.

Loboga co robić? gdzie paragon?

Jadę do hurtowni. Obmyślam strategię. Co mówić?
Czy będzie walka tygrysów.

Postanowiłem zachować się normalnie.
Jakbym był w Anglii tylko mówić to po polsku.

- dobrze wymienimy, zaraz kolega utnie nowe.
Przywieziemy i zabierzemy wadliwe.

świat zawirował, wyszedłem na powietrze ochłonąć.
trzymałem się masztu.

wina Tuska czy PISu?

--
Piter

jebać fliperów pasożytów
hieny cmentarne

do góry

W dniu 11.10.2023 o 23:24, PiteR pisze:
> Mebluję jeden dom naszej rodziny. Zamówiłem płyty. Trochę postały pół
> roku. Przyszedł czas złożyć je w meble paczę a tu niektóre płyty to
> romby zamiast prostokątów.
>
> Loboga co robić? gdzie paragon?
>
> Jadę do hurtowni. Obmyślam strategię. Co mówić?
> Czy będzie walka tygrysów.
>
> Postanowiłem zachować się normalnie.
> Jakbym był w Anglii tylko mówić to po polsku.
>
> - dobrze wymienimy, zaraz kolega utnie nowe.
> Przywieziemy i zabierzemy wadliwe.
>
> świat zawirował, wyszedłem na powietrze ochłonąć.
> trzymałem się masztu.
>
> wina Tuska czy PISu?
>
Pewnie masz wąsa i podkoszulek i wyglądałeś jak PiSowiec :]

Albo łysy. Ukryta opcja rudego :]
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

in <news:ug74c3$u48e$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
user LordBluzg(R)?? pisze tak:

>> wina Tuska czy PISu?
>>
> Pewnie masz wąsa i podkoszulek i wyglądałeś jak PiSowiec :]
>
> Albo łysy. Ukryta opcja rudego :]

P&S Laugh & Joking twierdzi że przez 8 lat naprawił Polskę i jeszcze
naprawi jak mu się pozwoli ;)

--
Piter

#jebac fliperów pasozytów hieny cmentarne
#niejebać wariatki z kundlami

do góry

On Wednesday, October 11, 2023 at 4:17:37 p.m. UTC-5, PiteR wrote:
> Mebluję jeden dom naszej rodziny. Zamówiłem płyty. Trochę postały pół
> roku. Przyszedł czas złożyć je w meble paczę a tu niektóre płyty to
> romby zamiast prostokątów.
>
> Loboga co robić? gdzie paragon?
>
> Jadę do hurtowni. Obmyślam strategię. Co mówić?
> Czy będzie walka tygrysów.
>
> Postanowiłem zachować się normalnie.
> Jakbym był w Anglii tylko mówić to po polsku.
>
> - dobrze wymienimy, zaraz kolega utnie nowe.
> Przywieziemy i zabierzemy wadliwe.
>
> świat zawirował, wyszedłem na powietrze ochłonąć.
> trzymałem się masztu.
>
> wina Tuska czy PISu?
>
>

Ja to ostatnio zwe projekcja albo kompleksem nizszosci.

Pewne osoby wmawiaja reszcie jak to w Polsce jest zle i Polacy to huje.
Ostatnio zrozumialem ze te osoby dokladnie tak mysla o sobie i na podstawie tego
glosza ze kazdy inny jest taki sam.
Po czesci z glupoty a po czesci z powodu tego ze czuja sie mniej hujowi jak sobie i
innym wmowia ze wszyscy sa huje.

A reszta slyszy jak wszyscy wokolo to powtarzaja i sobie mysla ze rzeczywiscie Polska
i Polacy to takie specjalne miejsce i zle ludzie.

A czesto wystarczy wyjechac, pomieszkac poza granicami i sie okazuje ze jednak
wszedzie ludzie moga byc wredni, wszedzie oszukuja, wszedzie sa mili i wszedzie
pomagaja. W Polsce wlacznie.

Po paru dekadach zauwazylem ze u nas jest wrecz mniej wrednosci bo mamy relatywnie
wyzsze standardy oczekiwan i duzo wyzsze poczucie pryncypiow.

Moje dwa trzy przyklady:
1. Jakims cudem w urzedach mnie nigdy nie zlano, na zlosc mi nie zrobiono. Ot,
przylaze z papierami, i robia co maja robic. Nigdy o kerownika wolac nie musialem.
2. Tepsa u mnie w domu przez chyba 2 dziesiaclecia dzialala ok. Modem napierdalal na
45kbps jak wszyscy mowili ze "kurwa nie pierdol, nie mozliwe" a neostrada robila
512/7500 kbps i miala zaciachy sporadycznie
3. Na drodze frustratow nie spotykalem ale staralem sie wtapiac w ruch i jezdzic poza
szczytem
4. W robocie nie mialem wrednych hujow (pewnie po czesci dzieki HRmankom co wybieraly
sensownych ludkow)
5. Poza granicami spotkale sie z wzruszaniem ramionami jak sie okazalo ze auto
kupione u dealera i majace ichniejszy przeglad nie przechodzi przegladu w innym
warsztacie z powodu rzeczy co byly w takim stanie w momencie kupienia (urwany
zderzak, brak kurwa mocowania pasow - tej spinki w siedzeniu itp.) I to w niby
zajebistym kraju na swiecie gdzie sie domow nie zamyka.

Moglbym tak dalej ale mi sie nie chce.

Polecam sie leczyc z kompleksow i kazdego co gada ze polak to zlodziej i pirat
drogowy pytacz czy on kradnie i czy jego maz/zona/brat jezdzi jak huj.
Mozna sie cieszyc jak im sie pala zlacza w mozgu jak sie tak sprawe stawia.

A i zapomnialem, nie spotkalem xiedza huja ale malo ich widzialem.

do góry

in <news:bc6ffa62-0ad5-4eb3-92ef-2b09bc1b9595n@googlegr
oups.com>
user ptoki (ptoki) pisze tak:

> Ja to ostatnio zwe projekcja albo kompleksem nizszosci.
>
> Pewne osoby wmawiaja reszcie jak to w Polsce jest zle i Polacy to
> huje. Ostatnio zrozumialem ze te osoby dokladnie tak mysla o sobie
> i na podstawie tego glosza ze kazdy inny jest taki sam. Po czesci
> z glupoty a po czesci z powodu tego ze czuja sie mniej hujowi jak
> sobie i innym wmowia ze wszyscy sa huje.
>
> A reszta slyszy jak wszyscy wokolo to powtarzaja i sobie mysla ze
> rzeczywiscie Polska i Polacy to takie specjalne miejsce i zle
> ludzie.

ale ja nie o tym

ja o tym jak Polska się wzbogaciła przez ostatnie 7 lat o pieniądze i o
możliwości. Jak w firmie są nowe samochody, czasem vany elektryczne lub
stare ale ich jest więcej to szybkość, chętność i możliwość obsługi
klienta wzrasta.

Jak patrzę jakie maszyny sa w takich zakładach to widzę że Polacy chca
mieć najlepsze najszybsze na jeden guzik, lepsze do konkurencji.

To chyba odwieczna zazdrość i spoglądanie na Niemcy.

--
Piter

jebać fliperów pasożytów
hieny cmentarne

do góry

in <news:bc6ffa62-0ad5-4eb3-92ef-2b09bc1b9595n@googlegr
oups.com>
user ptoki (ptoki) pisze tak:

> bo mamy relatywnie wyzsze standardy oczekiwan i duzo wyzsze
> poczucie pryncypiow.

ciekawe dlaczego?

niewiele jest krajów o tak wysokich standardach oczekiwan

--
Piter

jebać fliperów pasożytów
hieny cmentarne

do góry

On Thursday, October 12, 2023 at 4:04:09 p.m. UTC-5, PiteR wrote:
> in <news:bc6ffa62-0ad5-4eb3...@googlegroups.com>
> user ptoki (ptoki) pisze tak:
> > Ja to ostatnio zwe projekcja albo kompleksem nizszosci.
> >
> > Pewne osoby wmawiaja reszcie jak to w Polsce jest zle i Polacy to
> > huje. Ostatnio zrozumialem ze te osoby dokladnie tak mysla o sobie
> > i na podstawie tego glosza ze kazdy inny jest taki sam. Po czesci
> > z glupoty a po czesci z powodu tego ze czuja sie mniej hujowi jak
> > sobie i innym wmowia ze wszyscy sa huje.
> >
> > A reszta slyszy jak wszyscy wokolo to powtarzaja i sobie mysla ze
> > rzeczywiscie Polska i Polacy to takie specjalne miejsce i zle
> > ludzie.
> ale ja nie o tym
>
> ja o tym jak Polska się wzbogaciła przez ostatnie 7 lat o pieniądze i o
> możliwości. Jak w firmie są nowe samochody, czasem vany elektryczne lub
> stare ale ich jest więcej to szybkość, chętność i możliwość obsługi
> klienta wzrasta.
>

Polska sie bogacila 70 lat.
Po pRL indywidualni ludzie i male firmy wykupile w cholere sprzetu za psi pinionc.
U mnie we wsi tokarki 2-3metrowe ludzie pokupowali z upadajacych fabryk.
Za tyle co warty byl motorower.

Dzis one nadal sa warte tyle co znosne uzywane auto.

Potem ludzie pokupowali sprzetu i robili na tym. I zbierali i sprzet i nieruchomosci.

Widzialem mechanika co po prostu uczciwie ludziom dlubal i po 4 latach wystawil nowke
warsztat z wszystkim co trzeba.
Bez kredytu. A ceny mial calkiem ok.
Warsztat na 4 stanowiska, ogrzewany, podnosniki, narzedzia, fotele dla kliętóf i
takie tam.

Dziwi mnie ze cie dziwi.

> Jak patrzę jakie maszyny sa w takich zakładach to widzę że Polacy chca
> mieć najlepsze najszybsze na jeden guzik, lepsze do konkurencji.
>
> To chyba odwieczna zazdrość i spoglądanie na Niemcy.
>

Polak nie glupi jest. Jak byla komuna to tepilo sie tych co byli madrzy bo komunisci
wiedzieli ze jak madremu sie uda to komuniste zje na sniadanie w bialych
rekawiczkach.
Oni wiedzieli ze sa burakami wiec tepili tych co sie starali i mysleli.

Po prl tepienie sie skonczylo na taka skale i duzo ludzi spokojnie sie dorobilo i
miejsca i sprzetu i umiejetnosci.

I to widac.

Siedzialem nieco u holendra i u niemca (ale u niemca malo bo to debile byly). U nich
nie bylo tepienia wiec od dawna sie na spokojnie dorabiali.
I nawet durny niemiec mial nieco sprzetu i opracowanych procedur.

Ale mysmy ich przegonili pod wieloma wzgledami z takich i innych powodow.

Inna sprawa ze widzisz to gdzie patrzysz. Widzisz warsztat bo tam poszedles.
Nie widzisz warsztatu co ci cos sprzedal i zbankrutowal.

Trza to brac pod uwage tez.

do góry

On Thursday, October 12, 2023 at 4:08:33 p.m. UTC-5, PiteR wrote:
> in <news:bc6ffa62-0ad5-4eb3...@googlegroups.com>
> user ptoki (ptoki) pisze tak:
> > bo mamy relatywnie wyzsze standardy oczekiwan i duzo wyzsze
> > poczucie pryncypiow.
> ciekawe dlaczego?
>
> niewiele jest krajów o tak wysokich standardach oczekiwan
>

Bo nam wmowiono ze jestesmy glupi to kompensujemy.

Bo mowiono nam ze na zachodzie to spod swiatel wszyscy rowno staruja a u nas jak
gumka po jednym (gowno prawda)
Bo mowiono nam ze wolno pracujemy a mimiec to zapierdala jak zegarynka (gowno prawda)
Bo mowiono nam ze na zachodzie to taka obsluga klienta ze mozna oddac obsrane i
zwroca kase jak za nowe (prawda w niektorych sklepach i ostatnio coraz mniej)

I tak dalej...

Wiec teraz nie tylko oczekujemy tych mitow co nam naopowiadano ale i wielu ludzi je
w praktyce dostarcza.

do góry

in <news:8f9991cb-d321-4c0b-a8ff-36090b7522dcn@googlegr
oups.com>
user ptoki (ptoki) pisze tak:

>> ciekawe dlaczego?
>> niewiele jest krajów o tak wysokich standardach oczekiwan
>
> Bo nam wmowiono ze jestesmy glupi to kompensujemy.


ale chodzisz na spacery na nowe polskie osiedla?

Ogrodzenia kute kwiaty i liście paproci, w ogrodzie pełzają mosieżne
żółwie i na jednej nodze stoi czapla. Schowek na drewno za 20 tys.

--
Piter

jebać fliperów pasożytów
hieny cmentarne

do góry

On Friday, October 13, 2023 at 8:43:31 a.m. UTC-5, PiteR wrote:
> in <news:8f9991cb-d321-4c0b...@googlegroups.com>
> user ptoki (ptoki) pisze tak:
> >> ciekawe dlaczego?
> >> niewiele jest krajów o tak wysokich standardach oczekiwan
> >
> > Bo nam wmowiono ze jestesmy glupi to kompensujemy.
> ale chodzisz na spacery na nowe polskie osiedla?
>
> Ogrodzenia kute kwiaty i liście paproci, w ogrodzie pełzają mosieżne
> żółwie i na jednej nodze stoi czapla. Schowek na drewno za 20 tys.
>

so wat?

Kidys byly krasnale w ogrodkach (kupione przez wlascicieli) teraz sa betono maszkary
stawiane przez dewelopera za namowa jakiegos nawiedzonego projektanta architekta.
Wczesniej byly trzepaki w blokowiskach i betonowe kwietniki.

Na zachodzie i wschodzie maja swoje odpowiedniki takiego szajsu.

I to samo z ladnymi pomyslami w stylu skalniaczka, zielnika czy skrzynki na ksiazki
do wziecia.

W holandii byly (i sa) blokowiska zabetonowane/oceglone z niczym w srodku.
W irlandii podobnie.
W hameryce masz obskurne apartamentowce z basenem w ktorym siedza komary albo sciany
z papieru albo domki stawiane 0.5m od granicy dzialki i 1m od sciany sasiada.
Juz nie mowie ze nejbyrhudy sa podzielone durnymi plotami i czasem dwa punkty dzieli
3 czy 6km droga...

Nie powod aby miec kompleksy.

do góry