-
191. Data: 2011-10-28 09:31:57
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:j8drcb$ho$1@inews.gazeta.pl...
> Rozumiem, że wątek długi i kilka aspektów mogło ci umknąć ale ktoś
> napisał: "kolega spod budki z piwem dla pedałów, robiący doktorach 6 rok"
> ? o gościu, którego jedyną winą jest bycie znajomym kikiego. Do tego się
> odniosłem, ty zaś tego nie rozumiesz i tyle.
Nic nie zrozumiales.
Po pierwsze nie jest znajomym Kikiego a Macieja S.
Po drugie ten ktos co to pisal to ja.
Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze w
ogole jakis znajomy istnieje, a my mamy sobie dmuchac klerykow na
rozluznienie. To Cie jakos nie oburza. Dosc wybiorcza wrazliwosc spoleczna..
Martwisz sie jakims cytowanym niby kolega a nie zwrocisz uwagi na rzeczy
wypowiadane wprost.
Pozdro.. TK
-
192. Data: 2011-10-28 10:42:43
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Użytkownik "rrr"<r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:j8drcb$ho$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Rozumiem, że wątek długi i kilka aspektów mogło ci umknąć ale ktoś
>> napisał: "kolega spod budki z piwem dla pedałów, robiący doktorach 6 rok"
>> ? o gościu, którego jedyną winą jest bycie znajomym kikiego. Do tego się
>> odniosłem, ty zaś tego nie rozumiesz i tyle.
>
> Nic nie zrozumiales.
> Po pierwsze nie jest znajomym Kikiego a Macieja S.
Sorki, to znaczy, że ja się pomyliłem. Chodziło mi o twoją wypowiedź pod
adresem biednego doktora.
> Po drugie ten ktos co to pisal to ja.
właśnie dlatego to skomentowałem pisząc o katolickiej miłości bliźniego.
> Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze w
> ogole jakis znajomy istnieje,
Co z tego, a jeśli istnieje to znaczy, że można go obrażać ?
a my mamy sobie dmuchac klerykow na
> rozluznienie. To Cie jakos nie oburza.
Oburza, i co z tego. Możesz się bronić.
Dosc wybiorcza wrazliwosc spoleczna..
> Martwisz sie jakims cytowanym niby kolega a nie zwrocisz uwagi na rzeczy
> wypowiadane wprost.
Jesli ktoś jest konsekwentny w swoich wypowiedziach i kieruje je
bezpośrednio to dlaczego mam się wtrącać ? To co kiki pisze do ciebie,
czy ty do kikiego nie ma znaczenia.
pozdrawiam
rafał
>
> Pozdro.. TK
>
>
-
193. Data: 2011-10-28 11:04:58
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:j8e0v5$h0j$1@inews.gazeta.pl...
> właśnie dlatego to skomentowałem pisząc o katolickiej miłości bliźniego.
>> Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze w
>> ogole jakis znajomy istnieje,
>
> Co z tego, a jeśli istnieje to znaczy, że można go obrażać ?
To nie byla obraza dla kolegi. To bylo pietnowanie formy pisemnej.
Sprowadzilem dyskusje do poziomu na jaki zasluguje rozumiesz?
Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach. Tyle sa warte slowa
wypowiadane i podparte o zgrozo kolega przed doktoratem. Nie ja go uzylem by
potwierdzic co kolwiek, nie majac wlasnej wiedzy. Czepiles sie wirtualnego
kolegi, zeby udowodnic, ze tez mi sie nalezy. Nieistotne sprawy wyciagasz za
uszy i preparujesz do doswiadczen. Powiem Ci, wiara nie czyni ze mnie
egzotycznego dziwaka. Mam emocje i nie pozwole sobie sprowadzac mnie do roli
pedofila, za co normalnie dostaje sie w patelnie, co jakos sprytnie Ci
umyka.
> a my mamy sobie dmuchac klerykow na
>> rozluznienie. To Cie jakos nie oburza.
> Oburza, i co z tego. Możesz się bronić.
Toz sie bronie?
Czemu Ty nie zajmiesz stanowiska?
Nie przeszkadza Ci, ze Kiki wyzwal mnie od fanatyka i teraz nie moze znalezc
slow na potwierdzenie tego?
Chcesz z za winkla mianowac sie moderatorem jednej opcji? Przeszkadza Ci jak
sie bronie?
> Dosc wybiorcza wrazliwosc spoleczna..
>> Martwisz sie jakims cytowanym niby kolega a nie zwrocisz uwagi na rzeczy
>> wypowiadane wprost.
>
> Jesli ktoś jest konsekwentny w swoich wypowiedziach i kieruje je
> bezpośrednio to dlaczego mam się wtrącać ? To co kiki pisze do ciebie, czy
> ty do kikiego nie ma znaczenia.
No to czad znaczy sie.
Nie zauwazaj zatem to co pisze o jego kolegach, bo kompletnie nie rozumiem o
co Ci chodzi.
Pozdro.. TK
-
194. Data: 2011-10-28 11:38:01
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Użytkownik "rrr"<r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:j8e0v5$h0j$1@inews.gazeta.pl...
>
>> właśnie dlatego to skomentowałem pisząc o katolickiej miłości bliźniego.
>>> Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze w
>>> ogole jakis znajomy istnieje,
>>
>> Co z tego, a jeśli istnieje to znaczy, że można go obrażać ?
>
> To nie byla obraza dla kolegi. To bylo pietnowanie formy pisemnej.
> Sprowadzilem dyskusje do poziomu na jaki zasluguje rozumiesz?
> Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach. Tyle sa warte slowa
> wypowiadane i podparte o zgrozo kolega przed doktoratem. Nie ja go uzylem by
> potwierdzic co kolwiek, nie majac wlasnej wiedzy. Czepiles sie wirtualnego
> kolegi, zeby udowodnic, ze tez mi sie nalezy. Nieistotne sprawy wyciagasz za
> uszy i preparujesz do doswiadczen. Powiem Ci, wiara nie czyni ze mnie
> egzotycznego dziwaka.
Jak ma się wiara przez ciebie głoszona do stosunku (uuups) do innych
ludzi ? Jak rozumiem jest to wiara nakazująca nielubić pedałów ? Gdyby
była bardziej popularna wiele kościołów świeciłoby pustkami.
Mam emocje i nie pozwole sobie sprowadzac mnie do roli
> pedofila, za co normalnie dostaje sie w patelnie, co jakos sprytnie Ci
> umyka.
>
>> a my mamy sobie dmuchac klerykow na
>>> rozluznienie. To Cie jakos nie oburza.
W tym wieku zostać proboszczem ? Bez sensu.
>> Oburza, i co z tego. Możesz się bronić.
>
> Toz sie bronie?
> Czemu Ty nie zajmiesz stanowiska?
> Nie przeszkadza Ci, ze Kiki wyzwal mnie od fanatyka i teraz nie moze znalezc
> slow na potwierdzenie tego?
Napisz mu, że jest debilem i tyle. A co do potwierdzenia cytuję: "
Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach." Dyskryminujesz osoby
homoseksualne i palące jointy. W czymże oni są gorsi od innych ?
> Chcesz z za winkla mianowac sie moderatorem jednej opcji? Przeszkadza Ci jak
> sie bronie?
Absolutnie.
>
>> Dosc wybiorcza wrazliwosc spoleczna..
>>> Martwisz sie jakims cytowanym niby kolega a nie zwrocisz uwagi na rzeczy
>>> wypowiadane wprost.
Ale co cię obraża ?
>>
>> Jesli ktoś jest konsekwentny w swoich wypowiedziach i kieruje je
>> bezpośrednio to dlaczego mam się wtrącać ? To co kiki pisze do ciebie, czy
>> ty do kikiego nie ma znaczenia.
>
> No to czad znaczy sie.
> Nie zauwazaj zatem to co pisze o jego kolegach, bo kompletnie nie rozumiem o
> co Ci chodzi.
>
Ciężko wytłumaczyć.
> Pozdro.. TK
>
pozdrawiam
rafał
-
195. Data: 2011-10-28 12:11:23
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:j8e46s$q9u$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>> Użytkownik "rrr"<r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
>> news:j8e0v5$h0j$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> właśnie dlatego to skomentowałem pisząc o katolickiej miłości bliźniego.
>>>> Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze w
>>>> ogole jakis znajomy istnieje,
>>>
>>> Co z tego, a jeśli istnieje to znaczy, że można go obrażać ?
>>
>> To nie byla obraza dla kolegi. To bylo pietnowanie formy pisemnej.
>> Sprowadzilem dyskusje do poziomu na jaki zasluguje rozumiesz?
>> Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach. Tyle sa warte slowa
>> wypowiadane i podparte o zgrozo kolega przed doktoratem. Nie ja go uzylem
>> by
>> potwierdzic co kolwiek, nie majac wlasnej wiedzy. Czepiles sie
>> wirtualnego
>> kolegi, zeby udowodnic, ze tez mi sie nalezy. Nieistotne sprawy wyciagasz
>> za
>> uszy i preparujesz do doswiadczen. Powiem Ci, wiara nie czyni ze mnie
>> egzotycznego dziwaka.
>
> Jak ma się wiara przez ciebie głoszona do stosunku (uuups) do innych ludzi
> ? Jak rozumiem jest to wiara nakazująca nielubić pedałów ? Gdyby była
> bardziej popularna wiele kościołów świeciłoby pustkami.
A wiesz co? Nie czytasz uwaznie dyskusji, albo manipulujesz.
Pedaly to pochodna dyskusji. Przywolany przyklad, jak to ludzie noszacy
koszulki z napisem "jestem gejem" glosza, ze wiara jest zbyt intymna i nie
zycza sobie krzyzy w miejscach publicznych. To tylko tyle. Osobiscie nic do
pedalow nie mam. Nie przeszkadzaja mi zoofile i cala reszta wsadzajaca sobie
rozne rzeczy tu i tam. Warunek jest jeden wlasciwie, nie musza mi tego mowic
na sile i tym bardziej pokazywac.
> Napisz mu, że jest debilem i tyle. A co do potwierdzenia cytuję: "
> Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach." Dyskryminujesz osoby
> homoseksualne i palące jointy. W czymże oni są gorsi od innych ?
W niczym.
Ciekawa jest po prostu hipokryzja. Rozumiesz, wiara jest intymna a to ze
dwoch facetow sobie juz nie. Ot taki new age.
>> Chcesz z za winkla mianowac sie moderatorem jednej opcji? Przeszkadza Ci
>> jak
>> sie bronie?
>
> Absolutnie.
>>
>>> Dosc wybiorcza wrazliwosc spoleczna..
>>>> Martwisz sie jakims cytowanym niby kolega a nie zwrocisz uwagi na
>>>> rzeczy
>>>> wypowiadane wprost.
>
> Ale co cię obraża?
Dymanie kleryka dla rozluznienia, nazywanie mnie fanatykiem i wciskanie, ze
niby cos gdzies pisalem i pare innych rzeczy wypowiedzianych w tej dyskusji.
Tylko, ze wiesz, nas to mozna obraza, bo my to inni jestesmy.
Pozdro.. TK
-
196. Data: 2011-10-28 12:52:10
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
news:j8drcb$ho$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Ghost napisał:
>>
>> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
>> news:j8dnud$jfc$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik Ghost napisał:
>>>
>>>> Ale co Ciebie meczy moja filozoficzna dysputa z kikim?
>>> ciekawi raczej.
>> I dlatego zarzucasz czepianie?
>>
>>>>> Jeszcze nie tak dawno nie wiedziano do czego służy narząd lemieszowy -
>>>>> może "mieszka w podobnym miejscu". A może wolna wola powstaje przy
>>>>> określonej komplikacji układu ? A z drugiej strony może wytłumaczysz
>>>>> sprzeczność wolnej woli z wszechmocą i wszechwiedzą Boga.
>>>>
>>>> Kikiego pytaj, ja nie stawialem tezy, ze wolna wola w ogole istnieje.
>>>> Hehehe, "moze powstaje przy określonej komplikacji układu", widze, zes
>>>> podobny kikiemu - znaczy komplikacja znika determinizm i wstawia w jego
>>>> miejsce ludzkie "chcenie"?
>>> Nie uważałeś na lekcjach polskiego ?
>> Przestalkes juz bic wlasna matke?
> Nieadekwatne.
Adekwantne.
> Denerwujesz się, bo robisz literówki, czy nie uważałeś na lekcjach ?
Wclae nie denerwuje sie z powodu robienia litrówek.
> Rozumiem, że wątek długi i kilka aspektów mogło ci umknąć ale ktoś
> napisał: "kolega spod budki z piwem dla pedałów, robiący doktorach 6 rok"
> ? o gościu, którego jedyną winą jest bycie znajomym kikiego. Do tego się
> odniosłem, ty zaś tego nie rozumiesz i tyle.
Chyba Ci sie snilo, ze sie odnosiles.
-
197. Data: 2011-10-28 12:54:04
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:j8e65d$3ib$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
> news:j8e46s$q9u$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Maniek4 napisał:
>>> Użytkownik "rrr"<r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
>>> news:j8e0v5$h0j$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> właśnie dlatego to skomentowałem pisząc o katolickiej miłości
>>>> bliźniego.
>>>>> Po trzecie czytajac co ten gosc wypisywal wcale nie mamy pewnosci, ze
>>>>> w
>>>>> ogole jakis znajomy istnieje,
>>>>
>>>> Co z tego, a jeśli istnieje to znaczy, że można go obrażać ?
>>>
>>> To nie byla obraza dla kolegi. To bylo pietnowanie formy pisemnej.
>>> Sprowadzilem dyskusje do poziomu na jaki zasluguje rozumiesz?
>>> Dyskusja w barze dla pedalow po kilku dzojtach. Tyle sa warte slowa
>>> wypowiadane i podparte o zgrozo kolega przed doktoratem. Nie ja go
>>> uzylem by
>>> potwierdzic co kolwiek, nie majac wlasnej wiedzy. Czepiles sie
>>> wirtualnego
>>> kolegi, zeby udowodnic, ze tez mi sie nalezy. Nieistotne sprawy
>>> wyciagasz za
>>> uszy i preparujesz do doswiadczen. Powiem Ci, wiara nie czyni ze mnie
>>> egzotycznego dziwaka.
>>
>> Jak ma się wiara przez ciebie głoszona do stosunku (uuups) do innych
>> ludzi ? Jak rozumiem jest to wiara nakazująca nielubić pedałów ? Gdyby
>> była bardziej popularna wiele kościołów świeciłoby pustkami.
>
> A wiesz co? Nie czytasz uwaznie dyskusji, albo manipulujesz.
Jawnie to drugie. I tu nalezaloby zakonczyc dyskusje.
-
198. Data: 2011-10-28 12:57:58
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4eaaa5f1$0$8444$65785112@news.neostrada.pl...
>> A wiesz co? Nie czytasz uwaznie dyskusji, albo manipulujesz.
>
> Jawnie to drugie. I tu nalezaloby zakonczyc dyskusje.
Ja ciagle mam nadzieje. :-)
Pozdro.. TK
-
199. Data: 2011-10-28 16:29:44
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j8e65d$3ib$1@news.onet.pl...
> Dymanie kleryka dla rozluznienia, nazywanie mnie fanatykiem i wciskanie,
> ze niby cos gdzies pisalem i pare innych rzeczy wypowiedzianych w tej
> dyskusji.
> Tylko, ze wiesz, nas to mozna obraza, bo my to inni jestesmy.
Ty przeczytaj jeszcze raz swoje posty z 2009 :-)
-
200. Data: 2011-10-28 16:40:15
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j8e65d$3ib$1@news.onet.pl...
> Ciekawa jest po prostu hipokryzja. Rozumiesz, wiara jest intymna a to ze
> dwoch facetow sobie juz nie. Ot taki new age.
To jest ta intymność :-)
http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_rytua
l_zabijania_ludzi_cz4.html
Ale w porównaniu do twojego tekstu
"By to sobie uzmyslowic mozna by sie zastanowic w jakiej sytuacji dali bysmy
zabic wlasne dziecko"
i faktu, że grozisz pobiciem :-) nie bez powodu określiłem twoją osobę jako
fanatyka :-)
Zresztą przeczytaj sam co piszesz :-) To jest najlepszy tekst jaki
kiedykolwiek napisałeś :-)
Ja nie chcę komentować poszczególnych wersetów, niech zrobi to każdy
czytelnik we własnym sumieniu, intymnie :-)
CYTAT
Te zwloki to Jezus, ktory dal sie zabic by nas zbawic. Ogladanie tego ma nam
uzmyslowic co zrobil Bog poswiecajac wlasnego syna dla nas. Taka jest jego
milosc do ludzi, ze za nas oddal wlasnego syna. By to sobie uzmyslowic mozna
by sie zastanowic w jakiej sytuacji dali bysmy zabic wlasne dziecko. Dalej,
zwloki Jezusa leza dwa dni, a trzeciego dnia zmartwychwstal pokazujac
jednoczesnie, ze smierc jest niczym, dla nas elementem zycia. Po smierci nic
sie nie konczy. Niewierny Tomasz wkladal palce w rany Jezusa by uwierzyc ze
to na pewno on. Jezus wtedy powiedzial, blogoslawieni ci ktorzy nie widzieli
a uwierzyli. Ci wierzacy i niewidzacy to my. Wy to to tacy my, tylko nie
widzieli i nie uwierzyli. :-)) Taki mniej wiecej jest sens tych zwlok. To
nie jakas tam egzekucja, a jakby kwintesencja wiary. Dla czego wierzymy, ze
Jezus jest synem Boga to juz inny temat. Znana jest np. przypowiesc o
przemianie wody w wino na weselu, kiedy jest czas na zabawe. Wiara to nie
tylko chodzenie do kosciola i sluchanie nudnych kazan, ale tez imprezy. :-))
Sorry za ten tekst, ale sam pytales. Wiem, ze dla Ciebie to sciema, ale ja
akurat w to wierze.
Mysle, ze lepiej bedzie jak to bedzie jedyny tak religijny tekst na tej
grupie.
KONIEC CYTATU