-
71. Data: 2011-10-17 21:35:43
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Tornad" <w...@a...com> wrote in message
news:4d9c.0000007c.4e9c9a33@newsgate.onet.pl...
>> Oczywiście, że jest wolna wola i w związku z tym nie chcę aby religia
>> dominowała w życiu publicznym i żeby krzyże wisiały w miejscach
>> publicznych.
>> Ponieważ każdy ma wolną wolę to będzie sobie wierzył w co chce ale nie
>> można
>> zmuszać nieświadomych dzieci do wiary w to czy tamto tylko im pozwolić
>> wybrać wiarę jak dorosną.
> No, pytalem o szczegoly jak to jest z tym obrzezywaniem. Podobno robi sie
> to w
> osmym dniu zycia. Ale nie otrzymalem odpowiedzi.
> Czy uwazasz, ze niemowle jest swiadome tego, ze go w imie religii
> okaleczaja?
> I czy sie go ozgode na przynaleznosc do tej a nie innej religii ktokolwiek
> pyta?
A kobietom jako, że nie są ludźmi, lub są ludźmi ale nieczystymi należy
wyrżnąć łecghtaczkę, wargi sromowe, zaszyć pochwę i wsadzić słomkę :-)
Wszystko w imię religii.
Czarnoskóry poseł też broni krzyża jako, że jest duchownym. Czy aby to nie w
jego kraju pochodzenia zabija się murzyńskich albinosów i wytwarza amulety -
oczywiście w imię religii?
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/rzez-albinosow
,1,3329467,wiadomosc.html
Do tego prowadzi zażarta religijność, bez względu na jej rodzaj :-)
-
72. Data: 2011-10-17 21:40:18
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j7i6l1$tnq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
> news:j7i5j2$d54$1@opal.futuro.pl...
>
>> Ty masz swoich reprezentantów 30% PiS i całe środowisko radia maryja,
>> lekcje religii opłacane z budżetu. Płać sobie za to sam.
>
> Pudlo Kiki. Nie jestem wyborca PiS'u. Radio Maryja to dla mnie oddzielna
> religia, ale potrafie z tym zyc. Wierze w Boga a nie w ludzi, czego chyba
> nie pojmiesz.
A to jest ciekawe, jestem zdumiony :-) To i u was w twojej religii są
podziały na frakcje?
Jedni wierzą w ciś bardziej, a inni mniej? O który "cud" chodzi ?
>> Naz za Palikotem może jest 10% ale podobnie myslących jest może i 25-30%.
>> Sam jesteś za religią w kościołach zamiast w szkole - to już jazda :-)
>
> Jazda bo co? Bo uwazam, ze nauka religii bedzie lepsza w kosciele jak w
> szkole? To Cie dziwi?
> Przeciez tego chcesz, a ja z tym sie zgadzam. Uwazam, ze nauka religii w
> szkolach to pomylka.
I super, ja też za tym jestem. Zgadzamy się co najmniej w jednym punkcie :-)
Czyli o co ta dyskusja ?
Religia do kościoła - pozostaje sprawa czy wraz z religią mają opuścić
szkoły też jej symbole? Ja uważam, że krzyże też. I nic więcej od was nie
chcę :-)
-
73. Data: 2011-10-17 21:44:53
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
news:j7i6p9$frt$1@opal.futuro.pl...
>> A wiesz czym jest dla mnie trybunal konstytucyjny w tej sprawie?
>
> Jak mniemam chcesz powiedzieć, że może ci skoczyć :-)
> I dobrze, masz prawo tak myśleć. Dalej będziesz wierzył w to co wierzysz
> tylko nie w szkole na lekcjach religii ale w salkach przy świątyniach :-)
> Przecież tylko o to chodzi :-)
Wlasnie tak.
> Za 4 lata bedzie dalsza zmiana pokoleniowa :-)
No jasne i nie zdziw sie, jak Palikot bedzie gadal co innego. :-D
> Jarosław Kaczyński może dostać Alzheimera lub zwykłej demencji jak to z
> wiekiem. Odejdzie na emeryturę.
A co Ty mi z tym Kaczynskim wyjezdzasz?
> Jego pokolenie też odejdzie dając miesce młodym o innym światopoglądzie.
> Jaka Poskość jaka wiara z poskością :-) To się tak globalizuje, że
> wartości przyjmwane przez młodych są ponadnarodowe :-)
Pewnie, ze tak. Stad np. Swiatowe dni mlodziezy...
>> Taak? A kiedy Cie indoktrynuje?
>
>
> Ja nie chcę oglądac waszych symboli religijnych
A ja nie chce ogladac zegarkow..
> Parada gejów to nie religia, to nie zabobony ale część życia 5-ciu procent
> społeczeństwa. To się dzieje naprawdę.
Noo naprawde, naprawde. Mi to nie przeszkadza, a Tobie religia tak, tylko
dla tego, ze jestes przeciw ot tak sobie, bo trzeba z czyms blysnac. Tak
dzis jest modnie.
>> Bede sie obnosil, bo to moje prawo, takie same jak noszenie koszulki
>> "jestem gejem". Rozumiesz?
>
> "Jestem gejem" to nie religia. Noś sobie koszulkę, nawet na ulicy ale na
> sobie i niech twoja żona i dzieci noszą. Naklej sobie rybę na samochód
> albo oklej go zdjęciami Wojtyły i podpisz w niego wierzę. Ale z miejsc
> wspólnych niech znikną symbole akurat twojej religii albo niech zawisną
> wszystkie. Wystaw sobie krzyż w każdym oknie i na kominie postaw.
Nic nie rozumiesz...
>>. Mam to gdzies. Prawem pedalow jest noszenie koszulek i urzadzanie parad,
>>a moim prawem jest obnoszenie sie moja religia.
>
> No to rób to ale sam na własny rachunek.
> Nawet możesz się wysadzić w imię obrony wiary :-) Obrony krzyża :-) Było
> bronić krzyż pod pałacem prezydenckim :-)
Nie bronilem krzyza, bo to dla mnie zalosne..
>> Jak ktores bedzie gejem to nic na to nie poradze. Pozostanie mi tylko
>> akceptacja, ale nie banicja.
>> Ja nie mam z tym problemu, Ty tak.
>
> Ale skoro się modliłeś, one sie modliły, pokutowały to chyba gejami i
> lezbami nie zostaną? To nie możliwe :-) To nie możliwe :-)
Czas chyba konczyc dyskusje..
Pozdro.. TK
-
74. Data: 2011-10-17 21:45:11
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j7i5n9$p88$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
> news:j7i4fe$anj$1@opal.futuro.pl...
>
>> Bo wy uważacie to za coś co jest normalne a cała reszta to dziwolągi :-)
>> Ale jak widać, społeczeństwo się zmienia. Czy w twoim przedszkolu są też
>> grupy z i bez religii ?
>
> Przeczytaj swoje posty i zastanow sie, kto tu kogo uwaza za dziwolaga.
> Swiadczysz sam za siebie i Twoje poglady. Mi nic do tego, nie moja wina,
> ze sa rzeczy ktorych nie ogarniasz.
Ty patrzysz z punktu widzenia większości, chcącej narzucić światopoglą całej
reszcie. Ja to rozumiem ale musisz zrozumieć, że jest coraz więcej ludzi,
którzy myślą tak jak ja, że religie to tylko zabobony lub inaczej, że są to
starozytnie wierzenia, narzucane przez starsze pokolenie własnemu potomstwu
siłą. Moja babka mnie usiłowała nawet smagać ścierką. Nie wspominająć o
straszeniu kalectwem, śmiercią jeżeli nie będę klęczał i recytował
religijnych wierszy w pozie tobie znanej. To rodzina ale powiem, że to było
straszne babsko.
-
75. Data: 2011-10-17 21:47:36
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j7i7kl$2ht$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
> news:j7i6p9$frt$1@opal.futuro.pl...
>
>>> A wiesz czym jest dla mnie trybunal konstytucyjny w tej sprawie?
>>
>> Jak mniemam chcesz powiedzieć, że może ci skoczyć :-)
>> I dobrze, masz prawo tak myśleć. Dalej będziesz wierzył w to co wierzysz
>> tylko nie w szkole na lekcjach religii ale w salkach przy świątyniach :-)
>> Przecież tylko o to chodzi :-)
>
> Wlasnie tak.
No to żółwik :-) Przybij piątkę :-)
-
76. Data: 2011-10-17 21:56:22
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
news:j7i7l2$hp8$1@opal.futuro.pl...
>> Przeczytaj swoje posty i zastanow sie, kto tu kogo uwaza za dziwolaga.
>> Swiadczysz sam za siebie i Twoje poglady. Mi nic do tego, nie moja wina,
>> ze sa rzeczy ktorych nie ogarniasz.
>
> Ty patrzysz z punktu widzenia większości, chcącej narzucić światopoglą
> całej reszcie. Ja to rozumiem ale musisz zrozumieć, że jest coraz więcej
> ludzi, którzy myślą tak jak ja, że religie to tylko zabobony lub inaczej,
> że są to starozytnie wierzenia, narzucane przez starsze pokolenie własnemu
> potomstwu siłą. Moja babka mnie usiłowała nawet smagać ścierką. Nie
> wspominająć o straszeniu kalectwem, śmiercią jeżeli nie będę klęczał i
> recytował religijnych wierszy w pozie tobie znanej. To rodzina ale powiem,
> że to było straszne babsko.
Ty masz chopla i tyle.
Dorosly face piszacy takie pierdoly. Stara baba czterdziesci lat temu lala
Cie szmata bo byla glupia i ta miara mierzysz nas wszystkich? Opanuj sie.
Ja nie patrze przez pryzmat wiekszosci. Mam prawo nosic wisiorki tak jak
pedaly swoje koszulki.
Mniej intymne dla mnie jest wierzenie jak obnoszenie sie przyjmowaniem
pracia w odbyt i lykanie spermy faceta przez faceta. Guzik mnie to obchodzi,
ale oni karza mi tego sluchac na ulicach. Niech sobie ida do pedalskiego
baru i tancza przy rurze, mam to gdzies. Mniej wiecej tego samego oczekuje,
choc samo porownanie dla potrzeb dyskusji jest co najmniej mocno naciagane i
nie na miejscu, ale do Ciebie inaczej dotrzec sie nie da ostatni zreszta
raz.
Pozdro.. TK
-
77. Data: 2011-10-17 22:07:55
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
news:j7i7bt$h4a$1@opal.futuro.pl...
>> Pudlo Kiki. Nie jestem wyborca PiS'u. Radio Maryja to dla mnie oddzielna
>> religia, ale potrafie z tym zyc. Wierze w Boga a nie w ludzi, czego chyba
>> nie pojmiesz.
>
> A to jest ciekawe, jestem zdumiony :-) To i u was w twojej religii są
> podziały na frakcje?
> Jedni wierzą w ciś bardziej, a inni mniej? O który "cud" chodzi ?
Nie o cud a o wiare. Wierze w Boga nie w ludzi. Nie podoba mi sie
wykorzystywanie wiary i Boga do ziemskich ze tak powiem celow. Byli juz
krzyzowi obroncy wiary. Niestety to nie dla mnie. Dzielenie ludzi w oparciu
o wiare nie jest dla mnie, nie trafia to do mnie i mam do tego negatywny
stosunek. Wiara nie pozbawia mnie wlasnego myslenia, innymi slowy mam wlasny
wybor. Nie kupuje wszystkiego co wyglada jak krzyz. Nie wiem czy sie myle
czy nie, ale tak o tym mysle. Na dzis obroncy krzyza i ojciec dyrektor do
mnie nie trafiaja.
>>> Naz za Palikotem może jest 10% ale podobnie myslących jest może i
>>> 25-30%.
>>> Sam jesteś za religią w kościołach zamiast w szkole - to już jazda :-)
> Religia do kościoła - pozostaje sprawa czy wraz z religią mają opuścić
> szkoły też jej symbole? Ja uważam, że krzyże też. I nic więcej od was nie
> chcę :-)
Sama wiara gdybys sie zaglebil nie uczy niczego zlego. Dobrze byloby gdyby
niewierzacy kierowali sie podobnymi zasadami, ale nie przez pryzmat wiary.
Dla tego uwazam, ze krzyz nikomu nie szkodzi. Nie jest to symbol ktory uczy
czegos zlego.
Generalnie moge zrozumiec pewna niechec do syboli, ale bez przesady w kolo
ich pelno, roznych symboli i nikt nie robi z tego problemu. Nikt tez nie
broni wieszac na scianie okresowego wykresu pierwiastkow, czy wykresu zelazo
wegiel. Kraj jest z taka tradycja i juz. Co komu przeszkadza?
Pozdro.. TK
-
78. Data: 2011-10-17 22:10:48
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j7i7kl$2ht$1@news.onet.pl...
>> Ja nie chcę oglądac waszych symboli religijnych
>
> A ja nie chce ogladac zegarkow..
Nie nie :-) Schodzimy z tematu :-)
>> Parada gejów to nie religia, to nie zabobony ale część życia 5-ciu
>> procent społeczeństwa. To się dzieje naprawdę.
>
> Noo naprawde, naprawde. Mi to nie przeszkadza, a Tobie religia tak, tylko
> dla tego, ze jestes przeciw ot tak sobie, bo trzeba z czyms blysnac. Tak
> dzis jest modnie.
Ja uważam, że religia jest zabobonem(przesądem), nie jest poparta żadnymi
faktami ani historią. Można w nia oczywiście ślepo wierzyć ale można i nie
wierzyć. W obu księgach testamentu są same sprzeczności, z których kościół
się usiłuje wycofać. Ale indoktrynacja jest tak głęboko zakorzeniona, że
trudno z tym polemizować.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przes%C4%85d
>>> Bede sie obnosil, bo to moje prawo, takie same jak noszenie koszulki
>>> "jestem gejem". Rozumiesz?
>>
>> "Jestem gejem" to nie religia. Noś sobie koszulkę, nawet na ulicy ale na
>> sobie i niech twoja żona i dzieci noszą. Naklej sobie rybę na samochód
>> albo oklej go zdjęciami Wojtyły i podpisz w niego wierzę. Ale z miejsc
>> wspólnych niech znikną symbole akurat twojej religii albo niech zawisną
>> wszystkie. Wystaw sobie krzyż w każdym oknie i na kominie postaw.
>
> Nic nie rozumiesz...
Trudno zrozumieć to co głosi twoja religia. Jeżeli nawet jezys Chrystus
istniał to urodził się dzięki stosunkowi płciowemu jego matki z jakimś
mężczyzną. Jeżeli nawet został ukrzyżowany, mogło tak być to na pewno nie
ożył, nie zabrano go w kosmos tak samo jak jego matki nie zabrano do nieba,
do gwiazd. ja w to nie wierzę. Wiemy już że w środku ziemi nie ma piekła,
nie ma nieba i wszystkie cuda da się wyjaśnić.
Do życia człowieka, w istnienie którego wcale nie wątpię, dobudowaliście
sobie terorię nie z tego wymiaru i i ja w nią nie wierzę, uważam ją za
nieprawdziwą.
Kiedyś za czasów świetności wielkiej świątyni w Luxorze stacjonowało tam z
1000 duchownych Amona RA. Oni wmawiali ciemnemu ludowi, że dzieki nim lud w
ogóle sie rodzi, ma plony i jedzenie, że to dzieki nim i ich kontaktom z
Amonem RA ludzie żyją. A w związku z tym lud ma byc posłuszny kapłanom Amona
RA, bo inaczej spadnie na nich klątwa. Trwało to ze 4000 lat ale też sie
skonczyło.
Obecnie religia w naszym kraju również stara się utrzymywać ten pogląd, że
wszystko co się dzieje to wola twojego jedynego boga. Umarł, bo bóg tak
chciał, urodził się, bo bóg tak chciał. Oczywiście w lajtowej formie.
Ja się z tym nie zgadzam i nie chcę żeby moje dzieci tego słuchały. Jak
dorosną i zaczną same myśleć to może w to uwierzą - chociaż wątpię :-)
> Nie bronilem krzyza, bo to dla mnie zalosne..
A tego to już nie rozumiem. Musisz reprezentować odłam wiary
Włosko-Watykańskiej ? przecież oni wszystcy są zażartymi w wierze
katolikami.
To w jaką wiarę ty wierzysz?
>>> Jak ktores bedzie gejem to nic na to nie poradze. Pozostanie mi tylko
>>> akceptacja, ale nie banicja.
>>> Ja nie mam z tym problemu, Ty tak.
>>
>> Ale skoro się modliłeś, one sie modliły, pokutowały to chyba gejami i
>> lezbami nie zostaną? To nie możliwe :-) To nie możliwe :-)
>
> Czas chyba konczyc dyskusje..
No to po co się modlisz? O co prosisz boga? O to żeby dzieci były zdrowe?
Zdrowe fizycznie, seksualnie i na duchu :-) 5 zeta na tacę za to żeby gejami
nie były i sprawa załatwiona :-)
-
79. Data: 2011-10-17 22:33:50
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "kiki" <k...@k...ki>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:j7i8vq$7jc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
> news:j7i7bt$h4a$1@opal.futuro.pl...
>
>>> Pudlo Kiki. Nie jestem wyborca PiS'u. Radio Maryja to dla mnie oddzielna
>>> religia, ale potrafie z tym zyc. Wierze w Boga a nie w ludzi, czego
>>> chyba nie pojmiesz.
>>
>> A to jest ciekawe, jestem zdumiony :-) To i u was w twojej religii są
>> podziały na frakcje?
>> Jedni wierzą w ciś bardziej, a inni mniej? O który "cud" chodzi ?
>
> Nie o cud a o wiare. Wierze w Boga nie w ludzi. Nie podoba mi sie
> wykorzystywanie wiary i Boga do ziemskich ze tak powiem celow. Byli juz
> krzyzowi obroncy wiary. Niestety to nie dla mnie. Dzielenie ludzi w
> oparciu o wiare nie jest dla mnie, nie trafia to do mnie i mam do tego
> negatywny stosunek.
Chcesz powiedzieć, że oni wierzą w O.Rydzyka zamiast w BOGA? A W Wojtyłę
wierzysz? Jezusa, Maryję, Apostołów, Trójcę i wszystkich innych świętych,
nieżyjących kapłanów o nadprzyrodzonych właściwościach? Wierzysz w O.Pio
ponoć oszusta, smarującego ręce kwasem?
Nie bardzo kumam, bo twoja wiara to tysiące bożków pod różnymi postaciami,
od sierot, dziewic przez zakonników i papierzy, przez anioły, archanioły
duchy święte. Tysiące jak nie dziesiątki tysiecy świętych, każdy z nich ma
przypisane cuda, których dokonał? Jeden rydz w prawo czy w lewo, co za
różnica?
Z filozoficznego problemy powstania wrzechświata zrobiliście sobie opowieść
nie z tej ziemi. Może 100 lat temy jeszcze to przechodziło ale dzisiaj mamy
obieg informacji i jakoś twój kościół będzie musiał wybrnąć z tych
wszystkich sprzeczności :-)
>Wiara nie pozbawia mnie wlasnego myslenia, innymi slowy mam wlasny wybor.
>Nie kupuje wszystkiego co wyglada jak krzyz. Nie wiem czy sie myle czy nie,
>ale tak o tym mysle. Na dzis obroncy krzyza i ojciec dyrektor do mnie nie
>trafiaja.
Podważasz fundamenty wiary. Wiara ma być ślepa. Jak zaczynasz analizować to
toczysz wewnętrzną dyskusję, a jest to grzech :-)
> Sama wiara gdybys sie zaglebil nie uczy niczego zlego. Dobrze byloby gdyby
> niewierzacy kierowali sie podobnymi zasadami, ale nie przez pryzmat wiary.
Zgadza się. Nie zabijaj, nie kradnij. Są to przykazania uniwersalne. Ale ta
otoczka już nie przystaje do współczesności.
> Dla tego uwazam, ze krzyz nikomu nie szkodzi. Nie jest to symbol ktory
> uczy czegos zlego.
Ale są też inne symbole, gwiazda davida i półksiężyc, zwitek makaronu i
wiele innych. Zawieśmy je wszystkie albo nie zawieszajmy wcale.
Sama wiara nie byłaby zła, bo uczy moralności, gdyby nie fakt że poprzez
opowiadanie niestworzonych rzeczy w obecnych czasach sama się ośmiesza.
> Generalnie moge zrozumiec pewna niechec do syboli, ale bez przesady w kolo
> ich pelno, roznych symboli i nikt nie robi z tego problemu.
Ale dla wielu symbole religijne to symbole zabobonu, właśnie przez ludzi
którzy uzurpują sobie sobie prawa bycia bogami, świętymi czy rydzykami :-)
Nie wiem czemu tak twardo bronią dogmatów. Powinni odpuścić nieco, bo już
coraz mniej ludzi w to wierzy, a coraz więcej się uśmiecha :-)
> Nikt tez nie broni wieszac na scianie okresowego wykresu pierwiastkow, czy
> wykresu zelazo wegiel. Kraj jest z taka tradycja i juz. Co komu
> przeszkadza?
Przestań. Krzyż oznacza dla wielu zabobon. Prości ludzie zamiast się uczyć
to wierzą.
Za kilka lat w USA czy Szwajcaji będą hodować organy ludzkie. Beda klonować
DNA z embrionów, ciąć i w stawiać łańcuchy aby wychodować części zamienne
dla chorych.
Będą milionami spuszczać w kiblach te embriony co nie "zaskoczyły"
A u nas dzięki religii i zabobonom dalej będzie wisiał krzyż, będzie kara
więzienia, a po klonowane serce będziemy jechać do USA i im będziemy za to
płacic albo nie będzie nas na to stać.
Taki będzie z tego morał
-
80. Data: 2011-10-17 22:34:07
Temat: Re: kiki - wyluzuj :-)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...ki> napisał w wiadomości
news:j7i953$ks1$1@opal.futuro.pl...
>
> "Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
> news:j7i7kl$2ht$1@news.onet.pl...
>
>>> Ja nie chcę oglądac waszych symboli religijnych
>>
>> A ja nie chce ogladac zegarkow..
>
> Nie nie :-) Schodzimy z tematu :-)
Nie schodzimy. Ma prawo burzyc sie na co chce, tak jak Ty. :-)
>> Nic nie rozumiesz...
>
> Trudno zrozumieć to co głosi twoja religia. Jeżeli nawet jezys Chrystus
> istniał to urodził się dzięki stosunkowi płciowemu jego matki z jakimś
> mężczyzną. Jeżeli nawet został ukrzyżowany, mogło tak być to na pewno nie
> ożył, nie zabrano go w kosmos tak samo jak jego matki nie zabrano do
> nieba, do gwiazd. ja w to nie wierzę. Wiemy już że w środku ziemi nie ma
> piekła, nie ma nieba i wszystkie cuda da się wyjaśnić.
> Do życia człowieka, w istnienie którego wcale nie wątpię, dobudowaliście
> sobie terorię nie z tego wymiaru i i ja w nią nie wierzę, uważam ją za
> nieprawdziwą.
Na tym polega wiara. Nie widzialem i wierze. Nie potrzebuje dowodow na to
czy pieklo jest pod ziemia. Nie zrozumiesz tego, bo masz takie nastawienie.
Nie musze wierzyc w cuda czy nie cuda. Nie potrzebuje tego, bo na tym polega
wiara.
> Obecnie religia w naszym kraju również stara się utrzymywać ten pogląd, że
> wszystko co się dzieje to wola twojego jedynego boga. Umarł, bo bóg tak
> chciał, urodził się, bo bóg tak chciał. Oczywiście w lajtowej formie.
> Ja się z tym nie zgadzam i nie chcę żeby moje dzieci tego słuchały. Jak
> dorosną i zaczną same myśleć to może w to uwierzą - chociaż wątpię :-)
Czym wedlug Ciebie jest smierc? Masz jakis poglad na sens zycia? Skoro
urzesz to po co to wszystko?
>> Nie bronilem krzyza, bo to dla mnie zalosne..
>
> A tego to już nie rozumiem. Musisz reprezentować odłam wiary
> Włosko-Watykańskiej ? przecież oni wszystcy są zażartymi w wierze
> katolikami.
> To w jaką wiarę ty wierzysz?
Wykorzystywanie krzyza do polityki i dzielenia ludzi jest dla mnie zalosne.
Tak samo zalosni sa obroncy jak i przeciwnicy. Nie poszlo przeciez o krzyz a
o polityke. Banda sfiksowanych fanatykow po obu stronach i nic wiecej. Zygac
sie chce..
>> Czas chyba konczyc dyskusje..
>
> No to po co się modlisz? O co prosisz boga? O to żeby dzieci były zdrowe?
> Zdrowe fizycznie, seksualnie i na duchu :-) 5 zeta na tacę za to żeby
> gejami nie były i sprawa załatwiona :-)
Co za roznica gej czy nie gej. Zycie i smierc to tylko maly etap i tyle.
Zadaj sobie trud i spojz w przeszlosc. Od kiedy pamietasz swoje zycie? Do
dzis to chwila, pstrykniecie palcami. Tak chcesz zeby to wygladalo? To co
masz dzis na dluzsza mete jest niczym. Liczy sie to jacy jestesmy i nic
wiecej. Tu sie sprawdze, albo nie. Jak nie to przerabane, a jak tak to po co
mi to co mam? Pokazac sasiadom? Korzystac z zycia? Czemu nie krasc i zabijac
by miec? Co za roznica czy zarobisz, czy ukradniesz? Chodzi tylko o to by
miec? Nuda. Ile mozesz miec zer w banku? Ile domow? Po to sie dorabiasz zeby
wyladowac w debowej jesionce, bo tak przeciez bedzie. Chcesz zeby to byl
koniec?
Pozdro.. TK