-
11. Data: 2016-09-09 08:49:28
Temat: Re: kociol i automat
Od: a...@g...com
oj, tak, sedesik to moze byc problem.. a ja mam mozliwosci spore :)
-
12. Data: 2016-09-09 09:07:44
Temat: Re: kociol i automat
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-08 o 10:02, a...@g...com pisze:
> w tygodniu nie zamarznie bo w kaloryfery bym wtloczyl to cos co nie zamarza.
>
> Bardzo dziekuje Wam za pomoc, musze to sobie policzyc wszystko.
> Najbardziej by mi sie podobaly grzejniki akumulacyjne , dzialajace w nizszej
taryfie i utrzymujace przez tydzien 7-10 stopni w budyknu, no ale raczej to wyjdzie
bardzo drogo za prad.
>
Ponieważ zajmuję się systemami ogrzewania/chłodzenia i automatyką to
spróbuję Ci przedstawić zalety i wady różnych rozwiązań.
Grzejniki akumulacyjne? Raczej piece akumulacyjne z tzw. rozładowaniem
dynamicznym, czyli kumulujące ciepło np. w taryfie nocnej i oddające je,
kiedy występuje zapotrzebowanie na ciepło. Takie piece to duże i drogie
graty, na które zajmują sporo miejsca. O wiele więcej od zwykłych
grzejników. Koszt jednego takiego pieca to ok. 2 tys. zł. Praktycznie w
każdym pomieszczeniu w którym chcesz mieć ciepło, musisz mieć taki piec,
czyli musisz kupić przynajmniej kilka sztuk na domek. Ponadto trzeba
wziąć pod uwagę, że oprócz takich pieców musisz mieć porządną
instalację, doprowadzoną do każdego pieca. Za takie pieniądze to
spokojnie kupisz materiały do wykonania wodnego ogrzewania podłogowego,
które jest o wiele bardziej funkcjonalne, bo możesz zasilić dowolnym
źródłem (kocioł elektryczny, gazowy, węglowy, pelletowy, pompa ciepła
itd.) Poza tym podłogówka sama w sobie jest ogromnym akumulatorem ciepła
i posiada szereg zalet np. o wiele mniejsze koszty ogrzewania w
porównaniu do systemów konwekcyjnych takie jak grzejniki czy piece
akumulacyjne.
Czym ogrzewać?
Możesz kupić używany kocioł elektryczny za kilkaset złotych. Kocioł taki
wygląda jak każdy inny kocioł gazowy.
Sterownik, którym będziesz mógł zaprogramować ustawiając dowolne
temperatury w dowolnych godzinach na cały tydzień to wydatek od ok. 150
do kilkuset złotych.
Sterownik, którym będziesz mógł zarządzać przez internet czy telefon
komórkowy to wydatek od kilkuset do kilku tys. zł. Sam nawet mam taki
sterownik przy swoim kotle węglowym. Sterownik ten mogę obsługiwać przez
komputer oraz telefon komórkowy. Ma wbudowany programator, którym mogę
zaprogramować temperatury grzewcze na wszystkie dni tygodnia, zarówno
centralne ogrzewanie jak i ciepłą wodę użytkową. Sterownik pokazuje ile
pozostało w zasobniku węgla, a kiedy się węgiel kończy wysyła SMS-a i
wiadomość na e-mail. Podobnie też, kiedy wystąpi stan awaryjny.
Większość kotłów pelletowych posiada wbudowane rozpalarki, które
samoczynnie rozpalają kocioł. Na rynku jest też wiele kotłów na
ekogroszek z wbudowaną rozpalarką. Niestety kotły takie mają sens tylko
i wyłącznie wtedy, kiedy przy takim kotle stoi duży bufor ciepła np. w
postaci ogromnego zbiornika wody 1-2 tys. litrów + ogrzewanie podłogowe.
W przeciwnym razie kocioł będzie się wygaszał i rozpalał po
kilkadziesiąt razy w ciągu doby. Każde rozpalenie kotła pochłania dużo
energii elektrycznej. Rozpalarka zbudowana jest z grzałek elektrycznych
przez które przepływa powietrze. To powietrze natomiast rozgrzewa i
rozpala opał. Podczas procesu rozpalania ciepło grzałek częściowo jest
przekazywane do instalacji grzewczej, ale jej większość jest
wydmuchiwana do komina. Jak więc łatwo się domyślić jeżeli nie będziesz
miał odpowiednio dużego bufora ciepła to w czasie mrozów rozpalarka
będzie grzała Twój dom, pracując przy tym z bardzo małą sprawnością
pobierając energię elektryczną w taryfie nocnej i dziennej.
Kocioł na ekogroszek czy pellets z rozpalarką to koszt ok. 10 tys. zł, a
koszt bufora niezbędnego do pracy takiego kotła to wydatek kilku tys. zł.
Za takie pieniądze można już kupić powietrzną pompę ciepła. Koszt
eksploatacji takiej pompy ciepła przy warunkach pogodowych jakie
występowały przez kilka ostatnich lat, porównywalny jest z kosztem
eksploatacji ogrzewania gazowego. Przy pompie ciepła lepiej mieć
podłogówkę, bo pompa ciepła współpracując z podłogówką ma wyższą
sprawność niż w przypadku grzejników.
Takimi pompami ciepła też są klimatyzatory typu inverter, które mogą
pracować zarówno w trybie chłodzenia jak i w trybie grzewczym nawet do
-20 stopni Celsjusza na zewnątrz. Koszt najtańszego takiego
klimatyzatora to ok. 3 tys. razem z montażem.
Gdybym miał wybierać klimatyzator czy piec akumulacyjny to wybór jest
chyba oczywisty :)
Reasumując osobiście polecam Ci:
1. Klimatyzatory typu inverter.
2. Podłogówka + kocioł elektryczny
3. Podłogówka + bufor + kocioł pelletowy lub na ekogroszek.
Oczywiście jeżeli masz gaz to najlepiej jest wejść w ogrzewanie gazowe.
Koszty ogrzewania gazem dobrze ocieplonego domu zazwyczaj jest tańsze od
ogrzewania ekogroszkiem czy pelletem.
-
13. Data: 2016-09-09 09:15:21
Temat: Re: kociol i automat
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-09 o 09:07, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-09-08 o 10:02, a...@g...com pisze:
>> w tygodniu nie zamarznie bo w kaloryfery bym wtloczyl to cos co nie
>> zamarza.
>>
>> Bardzo dziekuje Wam za pomoc, musze to sobie policzyc wszystko.
>> Najbardziej by mi sie podobaly grzejniki akumulacyjne , dzialajace w
>> nizszej taryfie i utrzymujace przez tydzien 7-10 stopni w budyknu, no
>> ale raczej to wyjdzie bardzo drogo za prad.
>>
>
> Ponieważ zajmuję się systemami ogrzewania/chłodzenia i automatyką to
> spróbuję Ci przedstawić zalety i wady różnych rozwiązań.
>
> Grzejniki akumulacyjne? Raczej piece akumulacyjne z tzw. rozładowaniem
> dynamicznym, czyli kumulujące ciepło np. w taryfie nocnej i oddające
> je, kiedy występuje zapotrzebowanie na ciepło. Takie piece to duże i
> drogie graty, na które zajmują sporo miejsca. O wiele więcej od
> zwykłych grzejników. Koszt jednego takiego pieca to ok. 2 tys. zł.
> Praktycznie w każdym pomieszczeniu w którym chcesz mieć ciepło, musisz
> mieć taki piec, czyli musisz kupić przynajmniej kilka sztuk na domek.
> Ponadto trzeba wziąć pod uwagę, że oprócz takich pieców musisz mieć
> porządną instalację, doprowadzoną do każdego pieca. Za takie pieniądze
> to spokojnie kupisz materiały do wykonania wodnego ogrzewania
> podłogowego, które jest o wiele bardziej funkcjonalne, bo możesz
> zasilić dowolnym źródłem (kocioł elektryczny, gazowy, węglowy,
> pelletowy, pompa ciepła itd.) Poza tym podłogówka sama w sobie jest
> ogromnym akumulatorem ciepła i posiada szereg zalet np. o wiele
> mniejsze koszty ogrzewania w porównaniu do systemów konwekcyjnych
> takie jak grzejniki czy piece akumulacyjne.
>
> Czym ogrzewać?
>
> Możesz kupić używany kocioł elektryczny za kilkaset złotych. Kocioł
> taki wygląda jak każdy inny kocioł gazowy.
>
> Sterownik, którym będziesz mógł zaprogramować ustawiając dowolne
> temperatury w dowolnych godzinach na cały tydzień to wydatek od ok.
> 150 do kilkuset złotych.
>
> Sterownik, którym będziesz mógł zarządzać przez internet czy telefon
> komórkowy to wydatek od kilkuset do kilku tys. zł. Sam nawet mam taki
> sterownik przy swoim kotle węglowym. Sterownik ten mogę obsługiwać
> przez komputer oraz telefon komórkowy. Ma wbudowany programator,
> którym mogę zaprogramować temperatury grzewcze na wszystkie dni
> tygodnia, zarówno centralne ogrzewanie jak i ciepłą wodę użytkową.
> Sterownik pokazuje ile pozostało w zasobniku węgla, a kiedy się węgiel
> kończy wysyła SMS-a i wiadomość na e-mail. Podobnie też, kiedy wystąpi
> stan awaryjny.
>
> Większość kotłów pelletowych posiada wbudowane rozpalarki, które
> samoczynnie rozpalają kocioł. Na rynku jest też wiele kotłów na
> ekogroszek z wbudowaną rozpalarką. Niestety kotły takie mają sens
> tylko i wyłącznie wtedy, kiedy przy takim kotle stoi duży bufor ciepła
> np. w postaci ogromnego zbiornika wody 1-2 tys. litrów + ogrzewanie
> podłogowe. W przeciwnym razie kocioł będzie się wygaszał i rozpalał po
> kilkadziesiąt razy w ciągu doby. Każde rozpalenie kotła pochłania dużo
> energii elektrycznej. Rozpalarka zbudowana jest z grzałek
> elektrycznych przez które przepływa powietrze. To powietrze natomiast
> rozgrzewa i rozpala opał. Podczas procesu rozpalania ciepło grzałek
> częściowo jest przekazywane do instalacji grzewczej, ale jej większość
> jest wydmuchiwana do komina. Jak więc łatwo się domyślić jeżeli nie
> będziesz miał odpowiednio dużego bufora ciepła to w czasie mrozów
> rozpalarka będzie grzała Twój dom, pracując przy tym z bardzo małą
> sprawnością pobierając energię elektryczną w taryfie nocnej i dziennej.
>
> Kocioł na ekogroszek czy pellets z rozpalarką to koszt ok. 10 tys. zł,
> a koszt bufora niezbędnego do pracy takiego kotła to wydatek kilku
> tys. zł.
>
> Za takie pieniądze można już kupić powietrzną pompę ciepła. Koszt
> eksploatacji takiej pompy ciepła przy warunkach pogodowych jakie
> występowały przez kilka ostatnich lat, porównywalny jest z kosztem
> eksploatacji ogrzewania gazowego. Przy pompie ciepła lepiej mieć
> podłogówkę, bo pompa ciepła współpracując z podłogówką ma wyższą
> sprawność niż w przypadku grzejników.
>
> Takimi pompami ciepła też są klimatyzatory typu inverter, które mogą
> pracować zarówno w trybie chłodzenia jak i w trybie grzewczym nawet do
> -20 stopni Celsjusza na zewnątrz. Koszt najtańszego takiego
> klimatyzatora to ok. 3 tys. razem z montażem.
>
> Gdybym miał wybierać klimatyzator czy piec akumulacyjny to wybór jest
> chyba oczywisty :)
>
> Reasumując osobiście polecam Ci:
>
> 1. Klimatyzatory typu inverter.
>
> 2. Podłogówka + kocioł elektryczny
>
> 3. Podłogówka + bufor + kocioł pelletowy lub na ekogroszek.
>
> Oczywiście jeżeli masz gaz to najlepiej jest wejść w ogrzewanie
> gazowe. Koszty ogrzewania gazem dobrze ocieplonego domu zazwyczaj jest
> tańsze od ogrzewania ekogroszkiem czy pelletem.
>
P.S.
A propos klimatyzatorów - są na rynku klimatyzatory z możliwością
sterowania poprzez internet :)
-
14. Data: 2016-09-09 10:32:08
Temat: Re: kociol i automat
Od: a...@g...com
bardzo dziekuje za konkretna odpowiedz.
Nie chodzi mi o takie piece akumulacyjne, jak piszesz. pewnie sie zle wyrazilem.
Chodzi mi o cos takiego www.termoelektryka.pl . To jest jak kaloryfer.
Mysle o tym poniewaz ma to moj znajomy. Ma prawie 150 m2 domu szkieletowego i steruje
sobie tym przez telefon. W zimie wlasnie ustawia 7-9 stopni i ma spokoj.
-
15. Data: 2016-09-09 11:37:59
Temat: Re: kociol i automat
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nic bym u nich nie kupil bo w pierwszych slowach bredza. Napisali ze maja w ofercie
energooszczedne grzejniki elektryczne. Cos takiego nie istnieje.
-
16. Data: 2016-09-09 12:27:49
Temat: Re: kociol i automat
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-09-09 o 10:32, a...@g...com pisze:
> bardzo dziekuje za konkretna odpowiedz.
> Nie chodzi mi o takie piece akumulacyjne, jak piszesz. pewnie sie zle wyrazilem.
> Chodzi mi o cos takiego www.termoelektryka.pl . To jest jak kaloryfer.
> Mysle o tym poniewaz ma to moj znajomy. Ma prawie 150 m2 domu szkieletowego i
steruje sobie tym przez telefon. W zimie wlasnie ustawia 7-9 stopni i ma spokoj.
Ale to nie są grzejniki akumulacyjne lecz konwekcyjne. Grzeją tylko
wtedy, kiedy pobierają energię elektryczną i grzeją głównie poprzez
konwekcję czyli ruch powietrza. Tylko częściowo poprzez promieniowanie.
Jest to na chwilę obecną najdroższy w eksploatacji system ogrzewania,
zwłaszcza w przypadku domu szkieletowego. Stosowanie energii
dwutaryfowej jest w tym przypadku bezsensowne, bo tego typu grzejniki
nie kumulują ciepła. Dom szkieletowy także ma kiepskie właściwości
kumulacyjne i szybko się wychładza po wyłączeniu ogrzewania, dlatego w
takim domu występuje zapotrzebowanie na ciepło w sposób ciągły. Nie ma
więc jak czerpać korzyści płynących z energii dwutaryfowej, bo dom
trzeba będzie dogrzewać przez całą dobę zarówno w taryfie nocnej jak i
dziennej. Trzeba wziąć pod uwagę, że energia w pierwszej taryfie w
przypadku energii dwutaryfowej jest droższa od energii jednotaryfowej.
Grzejąc w nocy zaoszczędzisz, a dogrzewając w dzień zapłacisz energetyce
to co zaoszczędziłeś nocą. Wyjdzie na jeden ..... albo i drożej, niż byś
grzał jednotaryfowo.
Dam Ci przykład jak rozwiązałem dokładnie taki sam problem jak Twój u
mojego znajomego w domu szkieletowym.
Ma zasobnik ciepłej wody, bo i tak ciepłą wodę musi mieć, a że w grę
wchodził tylko prąd to grzeje zasobnik grzałką. Tyle, że zamontowałem mu
nieco większy zasobnik 300 litrów z grzałką o mocy 6kW. Jest to zasobnik
z płaszczem wodnym, dzięki któremu może szybko tą energię przekazać z
wody użytkowej do systemu grzewczego. W domu wykonana jest podłogówka.
Zamontowałem mu programator z termostatem, sterujący pompą obiegową. W
nocy, kiedy jest prąd w II taryfie pompa się załącza i pobiera ciepło z
zasobnika i pcha w podłogówkę utrzymując w domu temperaturę ok. 10
stopni Celsjusza. Kiedy prąd jest w I taryfie pompa jest wyłączona, a
podłogówka, która skumulowała w nocy ciepło, utrzymuje temperaturę w domu.
Nie daj się zwieść sloganom reklamowym, że wskazane przez Ciebie
grzejniki są energooszczędne, ponieważ perpetum mobile jeszcze nikt nie
wymyślił. Każdy system grzewczy elektryczny czy to będzie kocioł
elektryczny, grzejnik konwekcyjny czy grzejnik, grzałka elektryczna w
kotle CO, czy też dmuchawa itd. przetwarza energię elektryczną ze
sprawnością prawie 100%. Różnice są natomiast w marnowaniu ciepła przez
system rozprowadzania tego ciepła. I tak najmniej efektywnym i
najbardziej marnującym ciepło są systemy konwekcyjne, czyli te właśnie
wskazane przez Ciebie grzejniki. Ponieważ w tym przypadku głównym
czynnikiem przenoszącym ciepło jest powietrze, które samo w sobie jest
bardzo dobrym izolatorem ciepła. Aby powietrze się nagrzało musi się
zetknąć bezpośrednio z gorącą powierzchnią. Natomiast aby utrzymać przez
dłuższy czas ciepło w domu, musisz nagrzać ściany, meble itp. Aby ściany
mogły się nagrzać to powietrze musi się zetknąć z grzejnikiem, a
następnie ze ścianą. Czyli musi cały czas krążyć pomiędzy tymi
powierzchniami. Tyle, że część tego krążącego, ciepłego powietrza zanim
nagrzeje ściany, ucieknie wentylacją.
Najbardziej efektywnym i najmniej marnującym ciepło są systemy
działające poprzez promieniowanie cieplne, gdyż tutaj powietrze nie
służy jako medium pośrednie. Tutaj powierzchnie ścian, podłogi, mebli
itd. rozgrzewają się na skutek działania promieniowania podczerwonego.
Systemy, które działają w taki sposób to: podsufitowe promienniki
podczerwieni oraz systemy ogrzewania podłogowego.
Przy czym systemy ogrzewania podłogowego mogą kumulować duże ilości
energii, pobieranej w nocnej, o połowę tańszej taryfie. Promienniki zaś
mogą większość energii pobierać w nocy, ale w dzień także muszą
dogrzewać, gdyż one nagrzewają powierzchnie, a nie całą objętość
posadzki, która jest akumulatorem ciepła.
Promienniki wiesza się pod sufitem tak, aby "oświetlały" możliwie jak
największą powierzchnię podłogi i ją nagrzewały. Ta zaś częściowo
kumuluje ciepło. Poza tym takie promienniki zapewniają komfort cieplny
przy niższej temperaturze powietrza, co wpływa na oszczędność. Po prostu
wchodzisz do wyziębionego domu, włączasz promiennik i po chwili
odczuwasz komfort cieplny. W przypadku grzejników konwekcyjnych
odczujesz taki sam komfort po kilku godzinach, kiedy ściany i podłoga
także się nagrzeją.
Promienniki takie kupisz po 200-300zł/szt. Sterowanie poprzez internet
czy telefon można zrobić za 500-2000zł.
Jeżeli więc usilnie chcesz iść w ogrzewanie elektryczne to promienniki
będą o wiele tańsze w zakupie jak i w eksploatacji od tych grzejników,
które wskazałeś.
-
17. Data: 2016-09-09 12:46:47
Temat: Re: kociol i automat
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 9 września 2016 12:27:49 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> takim domu występuje zapotrzebowanie na ciepło w sposób ciągły. Nie ma
> więc jak czerpać korzyści płynących z energii dwutaryfowej, bo dom
> trzeba będzie dogrzewać przez całą dobę zarówno w taryfie nocnej jak i
> dziennej.
Właśnie dlatego dwutaryfowo powinno wyjść taniej.
-
18. Data: 2016-09-09 13:19:09
Temat: Re: kociol i automat
Od: KIKI <n...@e...il>
On 09.09.2016 12:46, Kris wrote:
> Właśnie dlatego dwutaryfowo powinno wyjść taniej.
Tylko trzeba by mieć bufor ciepła. Kilka tysięcy litrów wody aby ją
grzać w nocy i używać w dzień.
Ale jest inna sprawa na niekorzyść. Żeby nałapać ciepła do zbiornika to
trzeba w nocy je tam zgromadzić. Woda w takim zbiornika musi być o wiele
cieplejsza niż w instalacji podłogowej.
Nie wiem ile, bo to by trzeba sobie policzyć ale zakładam, że ta woda
powinna mieć z 70 stopni C. Grzanie wody nawet w 2 taryfie do 60 stopni
kosztuje energię. Podniesienie temperatury o delta 50 (20->70) w nocy
będzie drogie tak czy inaczej. Pociągniesz więcej taniego prądu. Jest
noc więc fotovoltaika i solary nie pracują. Jedynie wiatrak mógłby coś
zaradzić :-)
Jak zaczniesz zjadać prąd czy to przez pompę ciepła czy nawet czysty aby
go zgromadzić w wodzie to i tak zużyjesz go dużo mimo niższej ceny.
Inwestycja robi się skomplikowana, kosztowna, a czym więcej komponentów
tym większa szansa awarii.
-
19. Data: 2016-09-09 13:36:59
Temat: Re: kociol i automat
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 9 września 2016 13:19:49 UTC+2 użytkownik KIKI napisał:
> On 09.09.2016 12:46, Kris wrote:
>
> > Właśnie dlatego dwutaryfowo powinno wyjść taniej.
>
> Tylko trzeba by mieć bufor ciepła. Kilka tysięcy litrów wody >aby ją grzać w nocy i
używać w dzień.
Nie.
Mowa jest o sytuacji w której grzejniki grzeją praktycznie nonstop. Wtedy dwutaryfowo
jest taniej
-
20. Data: 2016-09-09 15:07:29
Temat: Re: kociol i automat
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 9 września 2016 12:27:49 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Jest to na chwilę obecną najdroższy w eksploatacji system ogrzewania,
> zwłaszcza w przypadku domu szkieletowego. Stosowanie energii
> dwutaryfowej jest w tym przypadku bezsensowne, bo tego typu grzejniki
> nie kumulują ciepła. Dom szkieletowy także ma kiepskie właściwości
> kumulacyjne i szybko się wychładza po wyłączeniu ogrzewania, dlatego w
> takim domu występuje zapotrzebowanie na ciepło w sposób ciągły. Nie ma
> więc jak czerpać korzyści płynących z energii dwutaryfowej, bo dom
> trzeba będzie dogrzewać przez całą dobę zarówno w taryfie nocnej jak i
> dziennej. Trzeba wziąć pod uwagę, że energia w pierwszej taryfie w
> przypadku energii dwutaryfowej jest droższa od energii jednotaryfowej.
> Grzejąc w nocy zaoszczędzisz, a dogrzewając w dzień zapłacisz energetyce
> to co zaoszczędziłeś nocą. Wyjdzie na jeden ..... albo i drożej, niż byś
> grzał jednotaryfowo.
no ale to przeciez oczywista nieprawda. Sterownik programujesz tak aby (gdy budynek
jest nieuzytkowany) grzejniki włączały sie wyłącznie w IItaryfie.
Tempo spadku temperatury zalezy od strat ciepla i od akumulacyjnosci.
Doswiadczalnie sie ustali do ilu stopni nalezy nagrzac nocą (powiedzmy ze do
12stopni) aby w dzien nie spadlo ponizej zakladanego minimum (tak z 8). Ta dolna
temperatura bedzie troche zalezec od warunków zewnetrznych ale to wielkiego znaczenia
nie ma.
A wszystko w IIgiej taryfie.
b.