-
11. Data: 2012-01-17 21:15:22
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 11:50, Filip wrote:
> W dniu 2012-01-16 20:52, froff pisze:
>
>> Dziurawić te cegły co kilkadziesiąt cm z powodu listwy przy podłodze?
>> Poza tym to dziurawka z cięką ścianką. Też gówniana do kołka.
>> Uznałem, że trzeba pokombinować z impregnowaniem tynku. Obciążenia kołka
>> będą minimalne.
>> Chodzi tylko o to, żeby się to nie wykruszało i nie sypało. Może
>> rozwodniony czysty cement?
>> A może istnieje coś specjalnego?
>>
> Istnieje. Silikon/klej montażowy.
Do otworu?
Ale to mi nie wzmocni tynku; Klejowy kołek wylezie pewnie równie łatwo jak goły
plastikowy.
-
12. Data: 2012-01-17 21:16:34
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 10:39, M. wrote:
> W dniu 2012-01-16 20:52, froff pisze:
>
>> A może istnieje coś specjalnego?
>
> Sztyfciarki (gwoździarki) pneumatyczne. Wbijasz gwoździe (właściwie sztyfty) od
razu bez łebków.
> Możesz przedtem nasączyć tynk jakimś gruntem.
>
> M.
I będzie to trzymać w Gierkowskim tynku typu piasek ze śliną? Coś mam wątpliwości :(
-
13. Data: 2012-01-17 21:18:23
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 08:48, Kris wrote:
>> Użytkownik "froff" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jf1v6n$aqs$...@u...news.interia.pl...
>
>> A może istnieje coś specjalnego?
>
> Kup więc klej montażowy i przyklej te listwy do sciany.
Mam jekki wstręt do takich rozwiązań. Kopnę listwę to mi odlezie przy okazji pół
metra kwadratowego
farby.
Poza tym większość ścian niestety nie jest gładka tylko pokryta takim nabryzganym
"barankiem".
-
14. Data: 2012-01-17 21:22:26
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 00:40, Jackare wrote:
> Użytkownik "froff" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jf1sjb$65m$2@usenet.news.interia.pl...
>> hej
>> Czy isniteje jakiś sposób zagruntowania, czy też zaimpregnowania słabego tynku w
miejscu
>> otworu pod krótki kołek? Chodzi o małe kołki do trzymania listew. Nie ma sensu
wiercić cegły
>> a trn tynk jest dosyć gruby. Czy da się to wywiercić a potem jakoś miejscowo
utwardzić wlewając
>> jakiś specyfik w dziurę?
>
> wiercisz otwór i dalej na dwa sposoby:
> - termoklej z pistoletu jeżeli ma to być tylko osadzony kołek
> - poxipol 10 minut jeżeli ma być jakoś mocniej obciążony
>
> Poxipol przetestowałem z pozytywnym wynikiem w tynku na suficie podwieszanym
thermatex: dołożyliśmy
> do termatexowego sufitu dużo opraw rastrowych kwadratowych co znacznei obciążyło
ruszt i wyrwało
> kołki. Poxipol całkowicie xzałtwił sprawę bez dodatkowej ingrencji.
>
> Termoklej mam przetestowany przy montażu kołków i spinek kablowych. trzyma dobrze
ale kołek trzeba
> wkładać natychmiast bo klej w otworze też tężeje natychmiast.
>
> Można też zastosować gips budowlany, ale kleje są łatwiejsze w aplikacji
To ciekawe!
Zabawa z poxipolem będzie może trochę żmudna ale jestem skłonny to zrobić, bo wydaje
się że da radę
spenetrować chociaż trochę tynku wokół kołka.
Myślałem też o wlewaniu jakiegoś cyjanoakrylowego - on bardzo mocno wsiąka.
Chyba wykonam testy na obu.
dzięki!
-
15. Data: 2012-01-17 21:31:13
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 10:50, ptoki wrote:
> On Jan 16, 8:08 pm, froff<f...@i...pl> wrote:
>> hej
>> Czy isniteje jakiś sposób zagruntowania, czy też zaimpregnowania słabego tynku w
miejscu
>> otworu pod krótki kołek? Chodzi o małe kołki do trzymania listew. Nie ma sensu
wiercić cegły
>> a trn tynk jest dosyć gruby. Czy da się to wywiercić a potem jakoś miejscowo
utwardzić wlewając
>> jakiś specyfik w dziurę?
>
> Otwory wierc normalnie - rowniez przez cegle. Przejdz sie do marketu
> budowlanego i tam sobie zobacz rozne rodzaje kolkow. Sa takie ktore
> zakleszczaja sie w otworze. Nie sa drogie i robi sie nimi latwo. A jak
> obciazenia sa niewielkie to powierc otwory normalnie nafukaj pianki
> tak aby nie miala za bardzo gdzie wylezc, wtedy bedzie gesciejsza, a
> jak stezeje to powkrecaj w nia dlugie wkrety kupione na wage w
> markecie.
> Ale rozwiazanie z pianka jest dosyc slabe nie widze powodu zeby nie
> zastosowac normalnych kolkow.
Masz na myśli takie kołki z bardziej ostrymi krawędziami (takimi głębszymi
"traktorami") po bokach?
Coś takiego kojarzę.
-
16. Data: 2012-01-17 22:25:28
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik "froff" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jf4oqm$qhj$1@usenet.news.interia.pl...
> To ciekawe!
> Zabawa z poxipolem będzie może trochę żmudna ale jestem skłonny to zrobić,
> bo wydaje się że da radę
> spenetrować chociaż trochę tynku wokół kołka.
> Myślałem też o wlewaniu jakiegoś cyjanoakrylowego - on bardzo mocno
> wsiąka.
> Chyba wykonam testy na obu.
>
> dzięki!
poxipol jest gęsty i można nałożyć go do otworu:
-wykałaczką, zapałką
- załączonym mieszadełkiem
- śrubokrętem
- strzykawką lekarską
- poprzez obabranie dybla (kołka znaczy)
strzykawką z odpowiednio szerokim wylotem lub zużytym kartuszem po silikonie
i pistoletem można też aplikować do otworów
gips
klej gipsowy
cement
fugę
rozrobone do odpowieniej konsystencji
ale wszystkie te środki działają zdecydowanie wolniej niż ten 10 minutowy
poxipol
Klej cyjanoakrylowy nie będzie kleił sie do plastiku z jakiego wykonane są
dyble, do wzmocnienia osypujących się tynków lepiej wykorzstać grunt
akrylowy, folię w płynie albo szkło wodne.
-
17. Data: 2012-01-17 22:41:00
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: froff <f...@i...pl>
On 17.01.2012 23:25, Jackare wrote:
>
> poxipol jest gęsty i można nałożyć go do otworu:
> -wykałaczką, zapałką
> - załączonym mieszadełkiem
> - śrubokrętem
> - strzykawką lekarską
> - poprzez obabranie dybla (kołka znaczy)
>
> strzykawką z odpowiednio szerokim wylotem lub zużytym kartuszem po silikonie i
pistoletem można też
> aplikować do otworów
> gips
> klej gipsowy
> cement
> fugę
> rozrobone do odpowieniej konsystencji
>
> ale wszystkie te środki działają zdecydowanie wolniej niż ten 10 minutowy poxipol
>
> Klej cyjanoakrylowy nie będzie kleił sie do plastiku z jakiego wykonane są dyble,
do wzmocnienia
> osypujących się tynków lepiej wykorzstać grunt akrylowy, folię w płynie albo szkło
wodne.
Dzięki za całą paletę :)
Chodzi mi raczej o wzmocnienie tynku wokół kołka a nie o to by się to przyklejało do
samego kołka.
Grunt akrylowy - widzę że wychodzi bardzo tanio w porównaniu z jakimś klejem
cyjnaoakrylowym czy
poxipolem. No i bezpieczniej dla palców :)
Jak się nie sprawdzi, to w ruch pójdzie pewnie poxipol.
-
18. Data: 2012-01-17 23:13:59
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik "froff" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jf4tdn$25i$1@usenet.news.interia.pl...
> On 17.01.2012 23:25, Jackare wrote:
lepiej wykorzstać grunt akrylowy, folię w płynie albo szkło wodne.
>
> Dzięki za całą paletę :)
> Chodzi mi raczej o wzmocnienie tynku wokół kołka a nie o to by się to
> przyklejało do samego kołka.
> Grunt akrylowy - widzę że wychodzi bardzo tanio w porównaniu z jakimś
> klejem cyjnaoakrylowym czy poxipolem. No i bezpieczniej dla palców :)
> Jak się nie sprawdzi, to w ruch pójdzie pewnie poxipol.
>
tyle tylko że grunt w porównaniu z innymi środkami bardzo długo schnie. Ze
wszystkich metod które Ci podałem najszybciej i nsjkuteczniej zadziałają
kleje (termoklej lub poxipol 10 min) i gips budowlany
--
Jackare
-
19. Data: 2012-01-18 09:13:17
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: ptoki <s...@g...com>
On Jan 17, 10:31 pm, froff <f...@i...pl> wrote:
> On 17.01.2012 10:50, ptoki wrote:
>
>
>
> > On Jan 16, 8:08 pm, froff<f...@i...pl> wrote:
> >> hej
> >> Czy isniteje jakiś sposób zagruntowania, czy też zaimpregnowania słabego tynku w
miejscu
> >> otworu pod krótki kołek? Chodzi o małe kołki do trzymania listew. Nie ma sensu
wiercić cegły
> >> a trn tynk jest dosyć gruby. Czy da się to wywiercić a potem jakoś miejscowo
utwardzić wlewając
> >> jakiś specyfik w dziurę?
>
> > Otwory wierc normalnie - rowniez przez cegle. Przejdz sie do marketu
> > budowlanego i tam sobie zobacz rozne rodzaje kolkow. Sa takie ktore
> > zakleszczaja sie w otworze. Nie sa drogie i robi sie nimi latwo. A jak
> > obciazenia sa niewielkie to powierc otwory normalnie nafukaj pianki
> > tak aby nie miala za bardzo gdzie wylezc, wtedy bedzie gesciejsza, a
> > jak stezeje to powkrecaj w nia dlugie wkrety kupione na wage w
> > markecie.
> > Ale rozwiazanie z pianka jest dosyc slabe nie widze powodu zeby nie
> > zastosowac normalnych kolkow.
>
> Masz na myśli takie kołki z bardziej ostrymi krawędziami (takimi głębszymi
"traktorami") po bokach?
> Coś takiego kojarzę.
Nie. Są takie kołki ktore przy skrecaniu zaginaja sie jak pantograf.
Czyli sroba wkreca sie w jego koniec i potem ten koniec przesuwa sie
ku główce wkretu. Wtedy srodek sie wybrzusza. Jesli masz jakies
pustaki to odpowiednie ulozenie takiego kolka, tak aby te wybrzuszone
boki trafily w pusta przestrzen spowoduje ze on sie w otworze
zakleszczy.
Pojedz do jakiejs castoramy/praktikera/leroy merlin czy obi i sobie
popatrz jaki maja wybor. Sa takie metalowe ale i sa takie plastikowe.
Do listew przypodlogowych lepsze sa plastikowe. Jesli masz daleko to
kup pare rozmiarow np. 4mm, 6mm, 7mm. Wtedy jak ci otworek nie wyjdzie
to uzyjesz grubszy wkret.
-
20. Data: 2012-01-18 09:17:30
Temat: Re: kołki rozporowe w g... tynku
Od: ZbyszekZ <z...@g...com>
W dniu wtorek, 17 stycznia 2012, 22:31:13 UTC+1 użytkownik froff napisał:
> On 17.01.2012 10:50, ptoki wrote:
> > On Jan 16, 8:08 pm, froff<f...@i...pl> wrote:
> >> hej
> >> Czy isniteje jakiś sposób zagruntowania, czy też zaimpregnowania słabego tynku w
miejscu
> >> otworu pod krótki kołek? Chodzi o małe kołki do trzymania listew. Nie ma sensu
wiercić cegły
> >> a trn tynk jest dosyć gruby. Czy da się to wywiercić a potem jakoś miejscowo
utwardzić wlewając
> >> jakiś specyfik w dziurę?
> >
> > Otwory wierc normalnie - rowniez przez cegle. Przejdz sie do marketu
> > budowlanego i tam sobie zobacz rozne rodzaje kolkow. Sa takie ktore
> > zakleszczaja sie w otworze. Nie sa drogie i robi sie nimi latwo. A jak
> > obciazenia sa niewielkie to powierc otwory normalnie nafukaj pianki
> > tak aby nie miala za bardzo gdzie wylezc, wtedy bedzie gesciejsza, a
> > jak stezeje to powkrecaj w nia dlugie wkrety kupione na wage w
> > markecie.
> > Ale rozwiazanie z pianka jest dosyc slabe nie widze powodu zeby nie
> > zastosowac normalnych kolkow.
>
> Masz na myśli takie kołki z bardziej ostrymi krawędziami (takimi głębszymi
"traktorami") po bokach?
> Coś takiego kojarzę.
To są kołki do wieszania małych obrazków na karton gipsie, tynk potrafią jedynie
skutecznie rozwiercić na większej powierzchni (sprawdzone).
Klejenie to po trzymających się kołkach najlepsze rozwiązanie. Jeśli masz równe
ściany (nie licząc baranka) to możesz użyć nawet kleju do płytek (styropianu etc.)
aby wyrównać nierówności.
--
ZZ@private