Doradźcie,

dom parterowy,
dwa piony kanalizacyjne (jeden 160 zbiera WC x2+ umywalka + pralka + zmywarka, drugi
110 zbiera prysznic, wanna + umywalka x2)

Czy musi być jakiś grzybek na dachu do odpowietrzenia?

W obecnym domu (piętrowy brak odpowietrzenia - nic nie śmierdzi, nic się nie zatyka).
W domu rodziców też brak - zadnych problemów.

Czy w przypadku parterów musi być takie odpowietrzenie?
Wydaje mi się, że to wymagane tylko w przypadku wysokich budynków.

W projekcie nie ma żadnych odpowietrzeń tych rur i ich nie zrobiłem - zapominało mi
się przy okazji zrobić przepusty przez strop. Poza tym teraz mam kuć 15cm żelbetu z 2
warstwami prętów....??

Potrzebne to czy nie?
Może wystarczy jakiś zawór napowietrzający do geberita?

Pozdrawiam
uciu

do góry

W dniu sobota, 14 października 2017 06:00:09 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
> Doradźcie,
>
> dom parterowy,
> dwa piony kanalizacyjne (jeden 160 zbiera WC x2+ umywalka + pralka + zmywarka,
drugi 110 zbiera prysznic, wanna + umywalka x2)
>
> Czy musi być jakiś grzybek na dachu do odpowietrzenia?
>
> W obecnym domu (piętrowy brak odpowietrzenia - nic nie śmierdzi, nic się nie
zatyka). W domu rodziców też brak - zadnych problemów.

u mnie wszystkie piony kanalizacyjne będą wyprowadzone na strych, połączone razem i
wyprowadzone do kominka wentylacyjnego.

> Potrzebne to czy nie?

a to dopiero zobaczysz jak juz nie bedziesz mógł poprawic :)

> Może wystarczy jakiś zawór napowietrzający do geberita?

to program mimimum.



b.

do góry

W dniu 2017-10-14 o 06:00, uciu pisze:
> W obecnym domu (piętrowy brak odpowietrzenia - nic nie śmierdzi, nic się nie
zatyka). W domu rodziców też brak - zadnych problemów.
Zakładam, że zasadę znasz, ale jeśli nie to zrób eksperyment: weź
szklankę wody i słomkę do napojów, słomka do ust, nabierz wodę w słomkę
i zatkaj językiem. Da się wyjąć słomkę ze szklanki i woda ze słomki nie
wypływa? Czy jak ją odetkasz, to popłynie? :-)
W pionach kanalizacyjnych może się taki efekt pojawić - będzie gorszy
spływ, zwłaszcza po spuszczeniu większej ilości wody (toaleta, wanna).
Jeśli pojawi się odpowiednio duże podciśnienie, to będzie Ci wysysało
wodę z któregoś kolanka np. pod umywalką. Jeśli tej wody tam nie będzie,
to zacznie pojawiać się smrodek itd itp. Oczywiście w budynku piętrowym
łatwiej o ten efekt, ale to nie znaczy, że nie wystąpi w parterowym - w
końcu tu też woda spływa do dołu prawie pionowymi fragmentami rur.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek ok, rozumiem zasadę działania - kwestia taka czy sam zawór napowietrzający w
gebericie nie wystarczy? Parterówka, woda będzie płynęło po dni rury a nie spada w
pionie jak w domu piętrowym.

Ze znajomych tylko siostra (parterówka) ma kominek na dachu i czasem czuć smród bo
wentylacja zaciąga. Reszta rodziny nie ma nic (nawet tych zaworków, pomimo, że domy z
poddaszem użytkowym) i nie czuć nic, nic się nie zapycha itp...

uciu

do góry

On 10/14/2017 10:04 AM, uciu wrote:
> Ze znajomych tylko siostra (parterówka) ma kominek na dachu i czasem czuć smród bo
wentylacja zaciąga. Reszta rodziny nie ma nic (nawet tych zaworków, pomimo, że domy z
poddaszem użytkowym) i nie czuć nic, nic się nie zapycha itp...

Mam napowietrzanie kanalizacji ale obecnie zaślepione z powodu tego że
czasem czuć, wyprowadzono mi to w złe miejsce na dachu. Tak czy inaczej
kanalizacja działa poprawnie za wyjątkiem:
a) jest znacząco głośniejsza, cieńsze rury bulgotają
b) wysysa wode z syfonów, słychać czasem głośne "siorpanie"
c) syfony musze uzupełniać jak stoją 2 tyg

Domek pareterowy z poddaszem. Nie ma znaczenia czy rury są poziomo czy
pionowo, problem jest słyszalny w obu.

do góry

W dniu sobota, 14 października 2017 06:00:09 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
> Doradźcie,
>
> dom parterowy,
> dwa piony kanalizacyjne (jeden 160 zbiera WC x2+ umywalka + pralka + zmywarka,
drugi 110 zbiera prysznic, wanna + umywalka x2)
>
> Czy musi być jakiś grzybek na dachu do odpowietrzenia?

Żaden grzybek czy inne kolanko na dachu potrzebne nie jest. Potrzebne jest
natomiast gumowy kołnierz uszczelniajacy rure wychodzaca z dachu, z tym
poszyciem dachowym. Tu z uwagi na rozszerzalność cieplna rury dochodzi do
pekniec uszczelnienienia bo guma po kilku latach kruszeje i dach zaczyna w tym
miejscu przeciekac.

> W obecnym domu (piętrowy brak odpowietrzenia - nic nie śmierdzi, nic się nie
zatyka). W domu rodziców też brak - zadnych problemów.
> Czy w przypadku parterów musi być takie odpowietrzenie?
> Wydaje mi się, że to wymagane tylko w przypadku wysokich budynków.
>
To czy dom jest parterowy czy pietrowy, nie ma znaczenia. Wazne jest czy dany
dom jest podlaczony do kanalizacji miejskiej lub wiejskiej, czy tez ma swój
tzw. "septic tank" czyli zbiornik fermentacyjny na scieki, w tym fekalia, które
w tym zbiorniku fermentują i wydzielaja duze ilości metanu i innych gazow w
tym smierdzacych jak siarkowodor.

I tez nie chodzi o to, ze te gazy smierdza tylko o bezpieczeństwo p pozarowe.
Były przypadki, ze gazy z tego septic tanku wydzielaly się w takiej ilości,
ze ze sroca bulgotało. W każdym srocu jest kolanko tworzące tzw. korek wodny
zabezpieczający swobodny przepływ gazow do pomieszczen. Ale czasem bywalo, ze
cos się w kanalizaxcji zatkalo i te gazy wydostawaly się na salony. Tworzyly
mieszaninę metanu i wodoru z powietrzem a to jest mieszanka wybuchowa.
Co prawda sciana czy okna nie wylatywaly ale trochu strachu mieszkancom
napedzaly.
I aby się przed tym uchronić wymyślono wentylacje pionowa podlaczona glownie
ze srocem czyli ta porcelanowa ksztaltka, na której się siada i majstruje
g...o. Ona ma swój korek wodny i dzięki temu smrod się do łazienki nie
przedostaje.
Ta rura wentylacyjna ma srednice około polowy rury kanalizacyjnej. Tzn jak
kanalizacyjna ma srednice 4 cale to ten wywietrznik ma fi 2 cale. I on wychodzi
na dach. Często ten wywietrznik jest polaczony z druga rura kanalizacyjna
odprowdzajaca scieki kuchenne, lazienkowe czy inne.

> W projekcie nie ma żadnych odpowietrzeń tych rur i ich nie zrobiłem - zapominało mi
się przy okazji zrobić przepusty przez strop. Poza tym teraz mam kuć 15cm żelbetu z 2
warstwami prętów....??
>
> Potrzebne to czy nie?
> Może wystarczy jakiś zawór napowietrzający do geberita?

To co napisałem to opisalem na podstawie swoich doswiadczen z pobytu w USA
gdzie te wentylacje sa tradycyjnie stosowane, ale glownie w budynkach nie
podlaczonych do kanalizacji, nazwijmy ja komunalnej.

Mysle, ze wzbogacony o te wiedze sam podejmiesz decyzje odnośnie konieczności
takiego, jak to blednie nazywasz "odpowietrzenia".
Ja bym tego nie robil. Jak w projekcie nie ma to zapewne jest to zbędne.
Chyba, ze chcesz zaszpanować i sasiadow zdolowac, ze oni na taki pomysl nie
wpadli.
> uciu

Pzdr
Tornad

do góry

> Mysle, ze wzbogacony o te wiedze sam podejmiesz decyzje odnośnie konieczności
> takiego, jak to blednie nazywasz "odpowietrzenia".
> Ja bym tego nie robil. Jak w projekcie nie ma to zapewne jest to zbędne.
> Chyba, ze chcesz zaszpanować i sasiadow zdolowac, ze oni na taki pomysl nie
> wpadli.

To ja się podepnę z moim problemem. mieszkanie na 3 piętrze, ostatnim.
ze względów konstrukcynjnych przewęziłem kanał odpowietrzający krany,
umywalki, pralki z 80 na 35. (przewężenie jest na długości 2.5m Muszle
(sracze) mają swój 110 albo 120. nie wiem jak było wcześniej, ale teraz
ten kanał nie odpowietrza. Smierdzi, wręcz lekko wjeje mi z rury
kananlizacyjnej. jeśli wleję wode do odpowietzenia na dachu, spływa bez
problemów - czyli jest drożny. co mogę poprawić albo jak pozbyć sie
"wydmuchu zapachów" (głównie z brodzika, bo tam jest imitacja syfonu,
albo niema go wcale)

ToMasz

do góry

W dniu sobota, 14 października 2017 11:33:00 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> > Mysle, ze wzbogacony o te wiedze sam podejmiesz decyzje odnośnie konieczności
> > takiego, jak to blednie nazywasz "odpowietrzenia".
> > Ja bym tego nie robil. Jak w projekcie nie ma to zapewne jest to zbędne.
> > Chyba, ze chcesz zaszpanować i sasiadow zdolowac, ze oni na taki pomysl nie
> > wpadli.
>
> To ja się podepnę z moim problemem. mieszkanie na 3 piętrze, ostatnim.
> ze względów konstrukcynjnych przewęziłem kanał odpowietrzający krany,
> umywalki, pralki z 80 na 35. (przewężenie jest na długości 2.5m Muszle
> (sracze) mają swój 110 albo 120. nie wiem jak było wcześniej, ale teraz
> ten kanał nie odpowietrza. Smierdzi, wręcz lekko wjeje mi z rury
> kananlizacyjnej. jeśli wleję wode do odpowietzenia na dachu, spływa bez
> problemów - czyli jest drożny. co mogę poprawić albo jak pozbyć sie
> "wydmuchu zapachów" (głównie z brodzika, bo tam jest imitacja syfonu,
> albo niema go wcale)
>
> ToMasz

Trudno tak z biegu odpowiedzieć ale przyczyna może by tylko taka, ze w tym
kanale po zmniejszeniu jego przekroju, nie ma tw. cugu.

Zmieniajac srednice z 80 na 35 mm zmniejszyles przekroj czynny 5 razy.

Nieco fizyki. Para wodna jako niewidoczny gaz, jest około dwa razy lzejsza od
powietrza. Ale może jej być w powietrzu tylko do 3-4 procent. I ona w tej rurze
laminarnie, tzn powoli, się przesuwa do gory. Jak się u gory zmniejszyl
przekroj to ona tam się zatrzymuje bo z gory napiera na nia zimniejsze i
cięższe powietrze, które potrafi jej wylot do gory calkowice zahamować.

Nie wiem co Ci poradzić. Chyba tylko to aby, jeśli to możliwe, ten przekroj
zwiekszyc. Moze zastosowanie kształtek prostokątnych będzie możliwe? Ja w
takich przypakach rury PCW nagrzewaalem i je splaszczalem. Wtedy przekroj
zmniejszal się tylko dwa razy i to nie powodowalo zaburzen w ciągu tego
swoistego komina. Po znacznym zmniejszeniu przekroju rury, smrody z niższych
kondygnacji ulatwily sobie droge i Twoje mieszkanie traktują jako wylot tego
komina. Te teze potwierdza to, ze odczuwa się slaby ale wydmuch zapachow.

Pzdr
Tornad

do góry

On 14.10.2017 06:00, uciu wrote:
> Doradźcie,

> Czy w przypadku parterów musi być takie odpowietrzenie?

Odpowietrzenie nie jest przeciw smrodowi ale po to żeby nie bulgotało w
rurach i nie robiły się korki powietrzne...

do góry

Tornad, kanalizy brak, moze w przyszlosci. Na razie bedzie oczyszczalnia biologiczna,
ktora ma swoj "kominek".

Pozdrawiam

do góry