-
11. Data: 2009-11-07 19:29:13
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> > czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
> > nie mają żadnego kominka:-)
> > jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
>
> Chcesz nam "powiedzieć", że było by to prawdziwe tylko wtedy, gdyby napisała
> to osoba posiadająca kominek ?
> Jeżeli zaś pisze to osoba, która kominka nie posiada to jest już
> nieprawdziwe stwierdzenie ? :D
nie, chcę tylko powiedzieć, że na tej grupie to stwierdzenie pada
zazwyczaj od ludzi, którzy kominka nie posiadają (z tego co pamiętam z
dyskusji z poprzednich lat), o ile ze stwierdzeniem: "kominek to
kotłownia w salonie" można się zgodzić, to bezmyślne powtarzanie
wprowadza nieścisłości, pierwotnie odnosiło się ono do WSZYSTKICH
kominków, bo obsługa i związany z tym bałagan oraz mały składzik
paliwa w salonie jest JEDNAKOWA dla obu rodzajów kominków, ale ktoś
kiedyś gdzieś przykleił tę łatkę kominkom wodnym i tak już zostało,
niech autor tegorocznej złotej myśli potwierdzi lub zaprzeczy: ma
kominek czy nie ma, jeśli ma to jaki (obstawiam, że powietrzny) i czym
się różni obsługa kotłowni wodnej od kotłowni powietrznej
pozdrawiam
s_13
-
12. Data: 2009-11-07 19:55:37
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:649b41ad-d61a-4034-aada-
> nie, chcę tylko powiedzieć, że na tej grupie to stwierdzenie pada
> zazwyczaj od ludzi, którzy kominka nie posiadają (z tego co pamiętam z
> dyskusji z poprzednich lat), o ile ze stwierdzeniem: "kominek to
> kotłownia w salonie" można się zgodzić, to bezmyślne powtarzanie
> wprowadza nieścisłości, pierwotnie odnosiło się ono do WSZYSTKICH
> kominków, bo obsługa i związany z tym bałagan oraz mały składzik
> paliwa w salonie jest JEDNAKOWA dla obu rodzajów kominków, ale ktoś
> kiedyś gdzieś przykleił tę łatkę kominkom wodnym i tak już zostało,
> niech autor tegorocznej złotej myśli potwierdzi lub zaprzeczy: ma
> kominek czy nie ma, jeśli ma to jaki (obstawiam, że powietrzny) i czym
> się różni obsługa kotłowni wodnej od kotłowni powietrznej
Bo obecnie kominki buduje się z 3 powodów:
1. Żeby grzać - i tu własnie najlepiej sprawdza się kominek z płaszczem
wodnym, dlatego też osoby, które nastawiają się na ogrzewanie zazwyczaj
wybierają kominki z płaszczem.
2. Dla szpanu i palenia okazjonalnego - i tu lepszym, bo tańszym
rozwiązaniem jest kominek zamknięty bez płaszcza.
3. Dla efektu i bliskiego kontaktu z ogniem - tu najlepszym rozwiązaniem
jest kominek tradycyjny z otwartą komorą paleniska.
Najczęściej wybierane są 3 opcje:
1. Kominek jako główne źródło ogrzewania i częstego palenia -> kominek z
płaszczem + ewentualne inne awaryjne źródło na wypadek dłuższej nieobecności
np. kocioł gazowy lub elektryczny - dużo syfu, kotłownia w salonie.
2. Kocioł CO jako główne źródło ogrzewania + kominek do awaryjnego i
okazjonalnego ogrzewania lub jako typowy bajer okazjonalny np. odpalany na
przyjęciach - mało syfu, bo główne źródło ogrzewania jest w kotłowni.
3. Równorzędnie kocioł CO oraz kominek z płaszczem wodnym - wybierają osoby,
które nie potrafią się zdecydować na główne źródło ogrzewania lub też mają
sporo kasy na zbyciu. Zazwyczaj po sezonie palenia w kominku kończy się tym,
że kominek później odpalany jest okazjonalnie, a główne źródło ogrzewania to
kocioł CO.
Stąd też wzięło się przekonanie, że kominki z płaszczem montują ci, co
świadomie chcą robić kotłownię z salonu.
-
13. Data: 2009-11-07 21:00:02
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Bartosz Augustyniak <ogest@toya_usunto.net.pl>
s_13 pisze:
>> Jak Ci nie przeszkadza kotłownia w salonie... to kominek z płaszczem
>> będzie dobrym pomysłem.
>
> czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
> nie mają żadnego kominka:-)
To mawia mój ojciec który sobie pluje w brodę ze 10 lat temu nie założył
jakiegoś innego ogrzewania w remontowanym domu, bo drewno coraz trudniej
nosić. Niestety latka nam lecą, dzieci (czyli ja) mają więcej sowich
zajęć i nie bardzo ma kto przygotować drewno tid
> jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
> kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> rodzaju kominka, a od intensywności używania, w obydwu rodzajach
> kominków obsługa sprowadza się, upraszczając, do wrzucania drewna i
> wybierania popiołu, no i machania tymi wszystkimi wajhami od szybrów i
> przepustnic, jak jest to jedyne żródło ciepła, to przerób jest duży i
> czasem w salonie trzeba zgromadzić pokaźną kupkę drewna, żeby nie
> latać kilka razy, ale to też można estetycznie zagospodarować
Dużo więcej machasz, dużo częściej dokładasz, dużo więcej dokładasz
drewna, dużo więcej go przynosisz itd.
Ojciec tak ogrzewa ok 120-140m2 nie najlepiej zaizolowanego domu. Wiem
co mówię
--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź
-
14. Data: 2009-11-07 21:01:36
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Bartosz Augustyniak <ogest@toya_usunto.net.pl>
s_13 pisze:
>
> nie sądzę, wybór kominka (z płaszczem czy bez) zależy od bilansu
> korzyści z użycia jednego lub drugiego (u mnie nie da się zrobić
> skutecznego rozprowadzenia powietrza), zastanej infrastruktury
> (instalacja do której da się wpiąć płaszcz, podłogówki czy grzejniki)
> i jeszcze paru innych czynników, ale na pewno nie od intensywności
> używania, jeden i drugi rodzaj kominka może być używany sporadycznie
> lub w sposób ciągły.
Ale jak już wydasz te 4 tys więcej to będziesz więcej palił żeby sobie
dobić na rachunku za gaz/prąd. Ot, taka natura ludzka.
--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak,Łódź
-
15. Data: 2009-11-07 21:41:30
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:66dd4c39-a371-44d3-9249-eb4089d15e57@f16g2000yq
m.googlegroups.com...
>> >czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
>> >nie mają żadnego kominka:-)
>> >jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
>>
>> Skoro pisze to ma, nieprawdaz?
>no właśnie z tego faktu to nie wynika... nieprawdaż :-)
Wrecz przeciwnie, ale widze, ze kolega myslacy inaczej.
> >kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> >rodzaju kominka, a od intensywności używania
>
> I jak sie wydaje kase na plaszcze i podobne bajery to po to by bardziej
> intensywnie uzytkowac, nie sadzisz?
>nie sądzę
Uhm, jestes zatem z "myslacych inaczej".
-
16. Data: 2009-11-07 21:42:15
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <ogest@toya_usunto.net.pl> napisał w
wiadomości news:hd4nc6$k08$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> s_13 pisze:
>
>>
>> nie sądzę, wybór kominka (z płaszczem czy bez) zależy od bilansu
>> korzyści z użycia jednego lub drugiego (u mnie nie da się zrobić
>> skutecznego rozprowadzenia powietrza), zastanej infrastruktury
>> (instalacja do której da się wpiąć płaszcz, podłogówki czy grzejniki)
>> i jeszcze paru innych czynników, ale na pewno nie od intensywności
>> używania, jeden i drugi rodzaj kominka może być używany sporadycznie
>> lub w sposób ciągły.
> Ale jak już wydasz te 4 tys więcej to będziesz więcej palił żeby sobie
> dobić na rachunku za gaz/prąd. Ot, taka natura ludzka.
Gwarantuje Ci, ze sie z Toba nie zgodzi.
-
17. Data: 2009-11-07 22:33:32
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
s_13 pisze:
> czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
> nie mają żadnego kominka:-)
> jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
> kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> rodzaju kominka, a od intensywności używania, w obydwu rodzajach
> kominków obsługa sprowadza się, upraszczając, do wrzucania drewna i
> wybierania popiołu, no i machania tymi wszystkimi wajhami od szybrów i
> przepustnic, jak jest to jedyne żródło ciepła, to przerób jest duży i
> czasem w salonie trzeba zgromadzić pokaźną kupkę drewna, żeby nie
> latać kilka razy, ale to też można estetycznie zagospodarować
Ten oklepany tekst jest prawda.
Mam kominek bez płaszcza.
Palę i mam zamiar palić okazjonalnie dla przyjemności.
Znajomi mają kominki z płasczem i hajcują w nich NON-STOP.
Tak w moim rozumieniu maja kotłownie w salonie. Kupy drewna i syf nad
którym nie zapanuje najlepsza gosposia.
Dziwne że Ci, którzy mają powietrzne nie uskuteczniają takiego palenia.
A to za pewne dla tego, że kominek nie jest ich głównym źródłem ciepła.
Tak jak u mnie.
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
18. Data: 2009-11-07 22:37:32
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: RudeBoy <g.kopec@SPAM_BLOKdobaku.pl>
Jacek "Plumpi" pisze:
>
> Bo obecnie kominki buduje się z 3 powodów:
>
> 1. Żeby grzać - i tu własnie najlepiej sprawdza się kominek z płaszczem
> wodnym, dlatego też osoby, które nastawiają się na ogrzewanie zazwyczaj
> wybierają kominki z płaszczem.
> 2. Dla szpanu i palenia okazjonalnego - i tu lepszym, bo tańszym
> rozwiązaniem jest kominek zamknięty bez płaszcza.
> 3. Dla efektu i bliskiego kontaktu z ogniem - tu najlepszym rozwiązaniem
> jest kominek tradycyjny z otwartą komorą paleniska.
>
> Najczęściej wybierane są 3 opcje:
>
> 1. Kominek jako główne źródło ogrzewania i częstego palenia -> kominek z
> płaszczem + ewentualne inne awaryjne źródło na wypadek dłuższej
> nieobecności np. kocioł gazowy lub elektryczny - dużo syfu, kotłownia w
> salonie.
> 2. Kocioł CO jako główne źródło ogrzewania + kominek do awaryjnego i
> okazjonalnego ogrzewania lub jako typowy bajer okazjonalny np. odpalany
> na przyjęciach - mało syfu, bo główne źródło ogrzewania jest w kotłowni.
> 3. Równorzędnie kocioł CO oraz kominek z płaszczem wodnym - wybierają
> osoby, które nie potrafią się zdecydować na główne źródło ogrzewania lub
> też mają sporo kasy na zbyciu. Zazwyczaj po sezonie palenia w kominku
> kończy się tym, że kominek później odpalany jest okazjonalnie, a główne
> źródło ogrzewania to kocioł CO.
Wszystko co napisałeś to prawda.
> Stąd też wzięło się przekonanie, że kominki z płaszczem montują ci, co
> świadomie chcą robić kotłownię z salonu.
U mnie to nie przekonanie a obserwacje kilku domów z kominkami.
pozdrawiam
--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]
-
19. Data: 2009-11-07 22:41:31
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
Witam,
To i ja wtrace moje trzy grosze.
1 grosz -> nie wybralbym nigdy ogrzewania kominkiem z plaszczem jako
glownego, a tym bardziej jedynego ogrzewania w chacie - jestes przez
ponad pol roku od tego kominka uzalezniony i zamiast go lubic rozpalic
w jakis romantyczny weekend z zonka - pewnie go znienawidzisz, jak
kazde narzedzie ktorego MUSISZ (a nie tylko chcesz) uzywac
codziennie :)
2 grosz -> w najblizszym sezonie plaszcz wodny bedzie u mnie glownym
zrodlem ciepla ;-) Ale nie jedynym - bedzie jeszcze prad, ktory znajac
zycie i moje lenistwo bedzie chodzil wiecej niz mniej ;-)
3 grosz -> wybralismy tak, bo ogrzewajac chate TYLKO pradem, po tym
pierwszym sezonie moglibysmy za oszczedzone pieniadze kupic sobie dwa
takie kominki z plaszczem z osprzetem :) Sprawa wiec byla prosta.
Kupujemy kominek - przez pierwszy rok podobno mimo codziennego palenia
kocha sie go - dopiero w drugim sezonie zaczyna sie go nie lubic. A w
drugim to bede go juz odpalal "od swieta" jak mi sie bedzie chcialo,
bo glownym zrodlem bedzie zupelnie co innego (nie wspomne nazwy tegoz
bo marko1a zaraz zagazuje i ten watek ;)
pozdr.
-
20. Data: 2009-11-08 00:34:39
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:649b41ad-d61a-4034-aada-
>nie, chcę tylko powiedzieć, że na tej grupie to stwierdzenie pada
>zazwyczaj od ludzi, którzy kominka nie posiadają (z tego co pamiętam z
>dyskusji z poprzednich lat),
Co Ty za pierdoly wypisujesz??
Jak nie mam i nie bede mial kominka z plaszczem wodnym wylacznie dla tego,
ze jest on wg. mnie zbednym wynalazkiem w domu. Zamiast niego jest wiele
innych bardziej wydajnych i wygodnych rozwiazan. Nie bede mial tez pompy
ciepla bo na moj gust i moje aktualne potrzeby jest za droga. Nie mam tez
piwnicy bo mi niepotrzebna, nie jezdze Mercedesem bo mi sie nie podoba. Tak
sie sklada, ze z tych wszystkich rzeczy rezygnuje swiadomie, to moj
przemyslany wybor. Nie chce ich miec i nie potrzebuje montowac zadnej z
nich tylko po to zeby sie przekonac. Do swiadomego podejmowania decyzji nie
trzeba miec zadnej z tych rzeczy, inteligentny czlowiek wie co mu jest
potrzebne.
Sadze tez, ze nie masz domu przykrytego eternitem i to na pewno nie dla
tego, ze kiedys juz miales i z tego powodu umarles na raka pluc, by kolejny
dom zbudowac juz bez eternitu. To ze nie mamy kominkow z plaszczem wodnym
nie znaczy ze nic o nich nie wiemy, o kosztach instalacyjnych i trudnosciach
z tym zwiazanych, jak i czestotliwosci korzystania z nich w ogole. Jest
wrecz odwrotnie, nie mamy ich bo bardzo dobrze wiemy ze to nic
nadzwyczajnego i fajnego.
Pozdro.. TK