-
21. Data: 2009-11-08 09:10:12
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
s_13 wrote:
>> Jak Ci nie przeszkadza kotłownia w salonie... to kominek z płaszczem
>> będzie dobrym pomysłem.
>
> czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
> nie mają żadnego kominka:-)
> jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
> kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> rodzaju kominka, a od intensywności używania, w obydwu rodzajach
> kominków obsługa sprowadza się, upraszczając, do wrzucania drewna i
> wybierania popiołu, no i machania tymi wszystkimi wajhami od szybrów i
> przepustnic, jak jest to jedyne żródło ciepła, to przerób jest duży i
> czasem w salonie trzeba zgromadzić pokaźną kupkę drewna, żeby nie
> latać kilka razy, ale to też można estetycznie zagospodarować
> pozdrawiam
są tacy co chcą mieć kominek dla przyjemności i zapalić sobie wieczorem do
lampki wina lub koniaku. Kominek jako główne źródl ociepła to bardzo średnie
rozwiązanie. Lepiej wstawić do kotłowni piec na drewno.
-
22. Data: 2009-11-08 10:15:25
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> >nie, chcę tylko powiedzieć, że na tej grupie to stwierdzenie pada
> >zazwyczaj od ludzi, którzy kominka nie posiadają (z tego co pamiętam z
> >dyskusji z poprzednich lat),
>
> Co Ty za pierdoly wypisujesz??
> Do swiadomego podejmowania decyzji nie
> trzeba miec zadnej z tych rzeczy, inteligentny czlowiek wie co mu jest
> potrzebne.
> Sadze tez, ze nie masz domu przykrytego eternitem i to na pewno nie dla
> tego, ze kiedys juz miales i z tego powodu umarles na raka pluc, by kolejny
> dom zbudowac juz bez eternitu. To ze nie mamy kominkow z plaszczem wodnym
> nie znaczy ze nic o nich nie wiemy, o kosztach instalacyjnych i trudnosciach
> z tym zwiazanych, jak i czestotliwosci korzystania z nich w ogole. Jest
> wrecz odwrotnie, nie mamy ich bo bardzo dobrze wiemy ze to nic
> nadzwyczajnego i fajnego.
to wszystko wyczytałeś z tego co powyżej napisałem? :-)
pozdrawiam
s_13
-
23. Data: 2009-11-08 10:19:51
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> > Stąd też wzięło się przekonanie, że kominki z płaszczem montują ci, co
> > świadomie chcą robić kotłownię z salonu.
>
> U mnie to nie przekonanie a obserwacje kilku domów z kominkami.
i z obserwacji kilku domów wyciągasz tak ogólne wnioski? :-)
pozdrawiam
s_13
-
24. Data: 2009-11-08 10:21:33
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2e2b0e70-035b-4c39-80e5-2d675cd3ac36@d21g2000yq
n.googlegroups.com...
>> > Stąd też wzięło się przekonanie, że kominki z płaszczem montują ci, co
>> > świadomie chcą robić kotłownię z salonu.
>
>> U mnie to nie przekonanie a obserwacje kilku domów z kominkami.
>i z obserwacji kilku domów wyciągasz tak ogólne wnioski? :-)
To i tak dobrze, Ty przeciez z wlasnego palucha je wysysasz.
-
25. Data: 2009-11-08 10:25:29
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Ten oklepany tekst jest prawda.
> Mam kominek bez płaszcza.
> Palę i mam zamiar palić okazjonalnie dla przyjemności.
>
> Znajomi mają kominki z płasczem i hajcują w nich NON-STOP.
> Tak w moim rozumieniu maja kotłownie w salonie. Kupy drewna i syf nad
> którym nie zapanuje najlepsza gosposia.
>
> Dziwne że Ci, którzy mają powietrzne nie uskuteczniają takiego palenia.
> A to za pewne dla tego, że kominek nie jest ich głównym źródłem ciepła.
> Tak jak u mnie.
no taaak, a ten co ma kominek wodny, to jest eskimosem, więc wszyscy
co mają kominki wodne są eskimosami... naprawdę świetną analizę tematu
zrobiłeś
a poptrafisz ogarnąć sytuację, kiedy to ktoś z kominkiem powietrznym
pali non stop, a z wodnym okazyjnie, ciekawe wnioski można z tego
wysnuć :-)
pozdrawiam
s_13
-
26. Data: 2009-11-08 10:34:43
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
On 7 Lis, 22:41, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:66dd4c39-a371-44d3-9249-eb4089d15e57@
f16g2000yqm.googlegroups.com...
>
> >> >czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
> >> >nie mają żadnego kominka:-)
> >> >jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
>
> >> Skoro pisze to ma, nieprawdaz?
> >no właśnie z tego faktu to nie wynika... nieprawdaż :-)
>
> Wrecz przeciwnie, ale widze, ze kolega myslacy inaczej.
>
> > >kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> > >rodzaju kominka, a od intensywności używania
>
> > I jak sie wydaje kase na plaszcze i podobne bajery to po to by bardziej
> > intensywnie uzytkowac, nie sadzisz?
> >nie sądzę
>
> Uhm, jestes zatem z "myslacych inaczej".
dziękuję za tak wnikliwą analizę mojego umysłu... ale to chyba NTG,
a teraz poproszę jeszcze raz, prosto napisać co ma z czego wynikać:
że jak ktoś pisze o kominku, to go ma ? :-),
czy że jak ktoś kupił drogi kominek wodny, to musi w nim palić non
stop? :-)
taka dyskretna porada: jak sobie kupiłeś drogi komputer z drogim
abonamentem na internet, to wcale nie masz obowiązku pisać dużo i nie
na temat :-)
pozdrawiam
s_13
-
27. Data: 2009-11-08 10:38:46
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> To mawia mój ojciec który sobie pluje w brodę ze 10 lat temu nie założył
> jakiegoś innego ogrzewania w remontowanym domu, bo drewno coraz trudniej
> nosić. Niestety latka nam lecą, dzieci (czyli ja) mają więcej sowich
> zajęć i nie bardzo ma kto przygotować drewno tid
ale drewno do zwykłego kominka też samo nie przyjdzie :-)
> > jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
> > kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
> > rodzaju kominka, a od intensywności używania, w obydwu rodzajach
> > kominków obsługa sprowadza się, upraszczając, do wrzucania drewna i
> > wybierania popiołu, no i machania tymi wszystkimi wajhami od szybrów i
> > przepustnic, jak jest to jedyne żródło ciepła, to przerób jest duży i
> > czasem w salonie trzeba zgromadzić pokaźną kupkę drewna, żeby nie
> > latać kilka razy, ale to też można estetycznie zagospodarować
>
> Dużo więcej machasz, dużo częściej dokładasz, dużo więcej dokładasz
> drewna, dużo więcej go przynosisz itd.
gdzie? w kominku z płaszczem?
> Ojciec tak ogrzewa ok 120-140m2 nie najlepiej zaizolowanego domu. Wiem
> co mówię
no chyba nie bardzo :-)
co za różnica w noszeniu dewna, dokładaniu, wynoszeniu popiołu w
przypadku kominka wodnego i powietrznego, może czegoś nie rozumiem
pozdrawiam
s_13
-
28. Data: 2009-11-08 10:43:50
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: s_13 <s...@i...pl>
> To i tak dobrze, Ty przeciez z wlasnego palucha je wysysasz.
a sp...laj mi już :-)
pozdrawiam
s_13
-
29. Data: 2009-11-08 10:45:52
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Amir" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hd3ghh$92a$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
> Co przemawia za płaszczem wodnym, jakie wady i zalety
> a, co przemawia za kominkiem z nawiewami?
Skoro dom bedzie ogrzewany kotłem na paliwo stałe to kominek bedzie uzywany
okazjonalnie zapewne.
Zrob więc sobie albo kominek tradycyjny otwarty albo kup kominek bez
płaszcza wodnego. Po co Tobie z plaszczem wodnym jak masz kociol w piwnicy.
Zrób/kup coś to sie Tobie spodoba i tyle.
Ja proponuję ładny kominek otwarty np.
--
Pozdrawiam
Kris
-
30. Data: 2009-11-08 11:05:24
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:842aada1-e1cd-4657-9e8d-c156610b2f96@j19g2000yq
k.googlegroups.com...
On 7 Lis, 22:41, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w
> wiadomościnews:66dd4c39-a371-44d3-9249-eb4089d15e57@
f16g2000yqm.googlegroups.com...
>
>> >> >czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
>> >> >nie mają żadnego kominka:-)
>> >> >jak nie masz nic do pisania, to nie pisz,
>
>> >> Skoro pisze to ma, nieprawdaz?
>> >no właśnie z tego faktu to nie wynika... nieprawdaż :-)
>
>> Wrecz przeciwnie, ale widze, ze kolega myslacy inaczej.
>
>> > >kotłownia w salonie, jak to nazywasz, ma miejsce niezależnie od
>> > >rodzaju kominka, a od intensywności używania
>
>> > I jak sie wydaje kase na plaszcze i podobne bajery to po to by bardziej
>> > intensywnie uzytkowac, nie sadzisz?
>> >nie sądzę
>
>> Uhm, jestes zatem z "myslacych inaczej".
>dziękuję za tak wnikliwą analizę mojego umysłu... ale to chyba NTG,
>a teraz poproszę jeszcze raz, prosto napisać co ma z czego wynikać:
>że jak ktoś pisze o kominku, to go ma ? :-),
Matolku, a gdziez ja to napisalem?
>czy że jak ktoś kupił drogi kominek wodny, to musi w nim palić non
>stop? :-)
Bo plaszczem (wodnym), sie nie zaszpanuje, ani zadnego innego pozytku zen
nie ma jak tylko korzysc ekonomiczna przy intensywnych paleniu w nim.
>taka dyskretna porada: jak sobie kupiłeś drogi komputer z drogim
>abonamentem na internet, to wcale nie masz obowiązku pisać dużo i nie
>na temat :-)
Poki co wszystkim wypowiadajacym sie wychodzi, ze bredzisz.