-
21. Data: 2020-05-12 16:01:11
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: a...@g...com
>>sirapacz
no mialem rozne wersje...
pierwszy z palet.
postawione w 4 czyms tam zbite, dzialalo. ale po jakims czasie jak to rozebralismy to
z tych palet wiele nie zostalo. to jest wersja na 3-5 lat. pootem sie rozejdzie.
drugi juz byl gryzonioszczelny, byly to cegly stojace na plachcie linoleum.
rozebrany kwartal temu, pozostalo samo dobro, cegly u dolu dostaly wilgoci - pustaki
takie z gierka czasow, i dolne sie praktycznie rozpadly. Tez slabo. pierwsza warstwa
to by byc musial jakis betonowy bloczek.
trzeci, jeszcze aktualny to dwokomorowy z pustaka z gazobetonu. tez gierek jak nie
lepiej. mroz deszcz - robi swoje. popekalo toto i bedzie za rok dwa likwidowane.
dno tego kompostu to poukladane cegly pelne. raczej nic im nie bedzie. oidp klinkier
z przedwojennego domu.
a teraz jak zrobie nowy to bedzie dlugi i niewysoki. blachami ogrodze z prawej i
lewej, byc moze tak zeby byl dostep z dwoch stron. za paliki do tych blach posluzy
wierzba energetyczna. zgnic nie powinna skoro zywa...
a - kiedys zwracalem uwage ze ma byc przewiewne, i w sumie tak bylo, no i szczelne na
tyle zeby kret nie wlazl. jak wlezie to wszyskie glizdy tzw kalifornijskie wyzre.
podobno. naocznie mi sie tego potiwerdzic nie udalo a glizd jest tyle ze wyglada to
jak spagetti. i nie. nie przesadzam tu....
jak maja warunki to sie mnoza jak wsciekle.
u nas na kompost idzie wszystko poza trawa. trawa zostaje na trawniku, o ile to mozna
nazwac trawnikiem....
wiadro 20l na tydzien zona jest w stanie zielenina wypelnic. do tego liscie na jesien
+ dwa metry szescienne pomielonej czeresni razem z lisciem.
wszystko uleglo konsumpcji. tak wiec te glisdy to raczej koniecznosc...
-
22. Data: 2020-05-13 08:49:02
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 12 maja 2020 09:56:40 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:
> skrzynki ogrodnicze poszłyby szybko a te są nietypowe po cebulach
> tulipanów - niekompatybilne ze standardowymi...
Wystaw na olx, to nic nie kosztuje.
Jakaś dobra dusza się w końcu znajdzie i to odkupi
Przeróżne nieprzydasie już na olx wystawiałem i się sami z żoną dziwiliśmy ze ktoś to
kupił
Czasami za symboliczne pieniądze a czasami za mniej symboliczne.
-
23. Data: 2020-05-13 10:19:04
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 11.05.2020 o 19:00, sirapacz pisze:
> kombinuję nad kompostownikiem. Można kupić gotowce z plastiku ale raz,
> ze plastik który skruszeje i będzie problemem a dwa myślę o jakichś 4-5
> metrach sześciennych pojemności...może więcej
>
> niby kompostownik powinien byc wentylowany...ale moze to olac i zrobic 3
> scianki z osb a czwarta z drzwiczkami? byloby szybciej i prosciej...
> tylko gdzie blad w moim pomysle?
Mam dużą działkę, więc zrobiłem kompostownik podwójny, w jednym sektorze
kompost już finiszuje, do drugiej części świeża trawa. Szerokość taka ,
żebym mógł wjechać ciągniczkiem.
Wkopałem 9 słupków i zrobiłem ogrodzenie z desek z traka. Pewno gniją po
4-5 latach (deski) to je wymienię.
o------o------o
| | |
| | |
o o o
| | |
| | |
o o o
-
24. Data: 2020-05-13 10:50:34
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 13.05.2020 o 10:19, Baczek pisze:
> Mam dużą działkę, więc zrobiłem kompostownik podwójny, w jednym sektorze kompost
> już finiszuje, do drugiej części świeża trawa. Szerokość taka , żebym mógł wjechać
> ciągniczkiem.
Kiedyś na wsi oglądałem popegeerowskie budowle w postaci betonowych
ceowników, do których można było wjeżdżać nawet traktorem Ursus C-45.
Robiono w nich kiszonki. Pomyśl o tym.
-
25. Data: 2020-05-13 14:02:19
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: A S <a...@e...pl>
W dniu 2020-05-11 o 22:52, sirapacz pisze:
>
> Tak mam obecnie, ale podstawa górki kompostowej jest już nieakceptowalna... Poza
tym fajnie by było móc coś spod niej wyciągnąć:D
>
To wyciąganie z dna słabo działa, zwłaszcza gdy do później jesieni wrzucasz tam
liscie. Komposty powinny być dwa, użytkowane przemiennie w okresie dwuletnim. Ten
ubiegloroczny polewam czasami wodą i przykrywam folią w okresie suszy (nie wiem czy
dobrze). Tegorocznemu nie robię nic poza dosypywaniem surowca. Zielone leży wprost na
ziemi
Jesli chodzi o budowę to na każdy z nich wbijam cztery stalowe cośkolwiek (znaczy
słupki) w rogach kwadratu o boku 1-2 metry i wysokosci do 1,5m. Opieram o te słupki
poziome żerdki, kładzione naprzemian w X i w Y. Konstrukcja idzie w górę w miarę
dokładania listewek, balików, chudych desek, czego tam jeszcze.. Miło obserwować
2-metrową górę koszonego, która w ciągu kilkunastu dni niemal całkowicie znika.
pozdr serd
--
A S
-
26. Data: 2020-05-14 08:14:29
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Baczek <m...@p...onet.pl>
W dniu 13.05.2020 o 10:50, collie pisze:
> W dniu 13.05.2020 o 10:19, Baczek pisze:
>
>> Mam dużą działkę, więc zrobiłem kompostownik podwójny, w jednym
>> sektorze kompost już finiszuje, do drugiej części świeża trawa.
>> Szerokość taka , żebym mógł wjechać ciągniczkiem.
>
> Kiedyś na wsi oglądałem popegeerowskie budowle w postaci betonowych
> ceowników, do których można było wjeżdżać nawet traktorem Ursus C-45.
> Robiono w nich kiszonki. Pomyśl o tym.
>
Mam dużą działkę wg mnie :)
Do PGR jeszcze mi brakuje
-
27. Data: 2020-05-17 22:52:58
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: sirapacz <n...@s...pl>
W dniu 2020-05-11 o 19:00, sirapacz pisze:
> kombinuję nad kompostownikiem. Można kupić gotowce z plastiku ale raz,
zrobiłem dziś z 6 starych palet, kilku kawałków desek i małej łaty
kompostownik:) wysoki ale do wrzucenia widłami jest ok jeszcze (starą
trawę tam wrzuciłem razem z przekomposowaną juz ziemią.
Okazało sie, ze te stare palety już wcześniej zaczęły się kompostować;)
Olałem to i dałem na surowo.
Z przodu dałem proste drzwiczki zrobiomne z kojca dziecięcego - łącznie.
Góra zabezpieczona zdejmowaną deską więc mogę sypać z górką;)
Do kompostu domowego (resztek) użyję platikowego....
Ciekawą obserwacją jest to, że kompost był dość suchy. To bezpośredni
dowód, że zrobienie pionowego kompostownika powinno dać lepszy efekt.
Dżdżownic nie odnaleziono ;)
dzięki za porady.
-
28. Data: 2020-05-17 23:07:26
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
sirapacz napisał:
> Ciekawą obserwacją jest to, że kompost był dość suchy. To bezpośredni
> dowód, że zrobienie pionowego kompostownika powinno dać lepszy efekt.
> Dżdżownic nie odnaleziono ;)
Dlatego mówiłem, żeby olać. A glizdy dokupić.
--
Jarek
-
29. Data: 2020-05-17 23:16:32
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Kadar <o...@g...com>
> Dlatego mówiłem, żeby olać. A glizdy dokupić.
Glizdy same nie potrafią się rozmnażać?
K.
-
30. Data: 2020-05-17 23:20:29
Temat: Re: kompostownik podejście kolejne:)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kadar pyta:
>> Dlatego mówiłem, żeby olać. A glizdy dokupić.
> Glizdy same nie potrafią się rozmnażać?
Rozmnażać się potrafią, ale wcześniejsze poglądy,
jakoby miały pawstawać z wilgoci i butwiejących
liści, uznane zostały za nieaktualne.
--
Jarek