Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:i0n7rp$drc$1@opal.futuro.pl...
>
> "kogutek" <k...@o...pl> wrote in message
> news:47f6.00000093.4c2f1c90@newsgate.onet.pl...
>
>>> A jakie realne ciśnienie jest w stanie dać lodówkowy agregat? Wydoli 8
>>> bar?
>>>
>
>> Jak sprawdzałem to silnik stanął przy 35 atmosferach.
>
> a jaka wydajność L/min ?

Ja sobie wykonałem taki kompresorek ale sprężarka 300W, więc jak widać
niemal drugie tyle co lodówkowa. Kupiłem ją na złomie z klimatyzatora za
całe 20zł
Wydajność... Koło do samochodu od zupełnie pustego do 2,3 pompuje w 2
minuty. Sprężarkę zaopatrzyłem w zbiornik 1l po gasnicy samochodowej aby
zniwelować tętnienia powietrza gdyż jest używana do drobnych prac
modelarskich pistoletem z dyszą 0,3.
W chwili obecnej nie ma presostatu (wyłącznika nadciśnieniowego) ale jest
zawór bezpieczeństwa taki normalny jak do bojlera który przeregulowałem z 6
na 8 bar. Tak więc ciśnienie w zbiorniku dochodzi do 8 bar i nadmiar ucieka
przez zawór. Kupiłem najtańszy za 20zł regulowany reduktor ciśnienia 0-15bar
a za nim wkręciłem za kolejne 20zł mały filtr powietrza z odolejaczem.
Reszta wszystkich klamotów jak podstawa, rurki, kolanka zostały wykorzystane
ze szpejów które pozostały mi po budowie i zalegały na półkach. Kompresorek
jest cichy (wręcz pokojowy) więc nadaje się także w warsztacie
elektronicznym do przedmuchiwania elektroniki.


Marek

do góry

Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47f6.000000ca.4c2fac8d@newsgate.onet.pl...

> Do pompowania kół używam patentu.
> Ładuję butle od kuchenki turystycznej z kompresora i tym dopompowuję. Jest
> o
> wiele wygodniej niż zabawa z długimi plączącymi się przewodami.

Też dostosowałem butlę turystyczną do takiego patentu tyle że ciąge śmierdzi
jeszcze nawaniaczem z gazu.
Taka butla ma 25bar atest a kompresorek lodówkowy potrafi ponad 30 spoko
wyciągnąć więc trzeba naprawdę uważnie podchodzić do tematu
aby nie eksplodowała.

> Do pistoletu za mało. Kiedyś podłączyłem dwie sprężarki od lodówki
> równolegle i wydoliły z
> aerografem.

Mój 300W z klimatyzatora nadaje się jeszcze do dyszy 0,3 ale już z
przerwami, tyle że do malowania modeli albo jakiejś małej zaprawki w
samochodzie zupełnie wystarczy.

Co do mocy mojego to dokładnie nie wiel jaką ma moc gdyż nigdzie nie
znalazłem informacji ale po prostu zmierzyłem pobór mocy podczas pracy przy
8 bar i wtedy miernik mocy wskazywał nieco ponad 300W.


Marek

do góry

Użytkownik "Jarek P." <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:i0qjho$lf9$1@inews.gazeta.pl...
> A z innej beczki: taki agregat, tak jak kij ma dwa końce. Czy drugi koniec
> agregatu dałoby się użyć jako źródło podciśnienia? Nie chodzi mi o próżnię
> wysokiej jakości, raczej o techniczne podciśnienie do zastosowań typu
> rozlutownica, czy odsysanie brudów (oczywiście po drodze separator).

Jakieś tam podciśnienie robi bo jak palca przyłożę to coś przysysa ale nie
są to cuda. Może i nadaje się do rozlutowania ale czy wnętrze kompresora,
tłok cylinder wytrzymają nieco agresywne opary z rozlutowywanej elektroniki?
Ja używam kompresora raczej z tej wyjściowej strony. Podczas prac przy
samochodzie do przedmuchiwania różnych zakamarków, np. zanim wykręcę świece,
przedmuchuję najpierw całe gniazdo aby dziady nie wleciały do wnętrza
cylindra. Można przedmuchać kanały powietrzne. Zastosowań jest naprawdę
wiele.
Możesz sobie zrobić poduszkowy podnośnik do samochodu. U mnie na stałe jest
zbiornik 1l z małej butli gazowej ale gdybym potrzebował większy bufor
powietrza to mam dodatkowe miejsce podłączenia pod które mogę podłączyć
nieco większy zbiornik z butli turystycznej.


Marek

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:i0phem$hm$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Jackare napisal:
>> Do napędu pistoletu lakierniczego zupełnie się nie nadaje. Do pistoletu i
>> do
>> narzędzi pneumatycznych nie nadaje się nawet taki typowy kompresor z
>> marketu
>> za 250-400 zł ze zbironikiem o poj 24 litry.
>
> Hm, to w zasadzie DO CZEGO taki mały kompresor się nadaje?

Już wcześniej napisałem do czego ale dopiszę jeszcze. Pompowałem młodemu
piłkę do kosza, materace, ładowałem solary glikolem na zasadzie wypychania
cieczy wtłaczanym do zbiornika powietrzem, raz w roku przedmuchuję kocioł
gazowy, "sprzątam" trudnodostępne zakamarki w samochodzie oraz w garażu.
Młody natomiast wymyśłił sobie pistolet pneumatyczny. Do takiego zwykłego
pistoletu do przedmuchiwania wkręca odpowiedniej średnicy rurkę jako lufę i
strzela do tarczy stalowymi kulkami z łożysk.

Marek

do góry

>>> Do napędu pistoletu lakierniczego zupełnie się nie nadaje. Do pistoletu
>>> i do
>>> narzędzi pneumatycznych nie nadaje się nawet taki typowy kompresor z
>>> marketu
>>> za 250-400 zł ze zbironikiem o poj 24 litry.
>>
>> Hm, to w zasadzie DO CZEGO taki mały kompresor się nadaje?
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>>
>> Jacek
>
> Do przedmuchiwania (czyszczenia), do pompowania kół w samochodzie, do
> aerografu, do pompowania, piłek, materacy i innych dmuchanych zabawek itp
> --

do aerografu musi być suchy kompresor (śrubowy) bo inaczej nie będzie dobrze
malował..
bedzie plucie kroplami..
pozdr.
gr

do góry

Użytkownik "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl> napisał w wiadomości
news:4c31d5be$0$2598$65785112@news.neostrada.pl...
> do aerografu musi być suchy kompresor (śrubowy) bo inaczej nie będzie
> dobrze malował..
> bedzie plucie kroplami..

Mylisz się, wystarczy odolejacz za 20zł i po problemie.

do góry

>> do aerografu musi być suchy kompresor (śrubowy) bo inaczej nie będzie
>> dobrze malował..
>> bedzie plucie kroplami..
>
> Mylisz się, wystarczy odolejacz za 20zł i po problemie.
obawiam się, że może się okazać po pewnym czasie, że niestety farbami
wodnymi nie uda sie malować (np. akryle)
jak też nie da się uzywać pistoletów konturowych.
Ale życze powodzenia.

pozdr.
Gr

do góry

Użytkownik "gr" <grafik(no spammm)@mbpress.pl> napisał w wiadomości
news:4c31e238$0$17098$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> do aerografu musi być suchy kompresor (śrubowy) bo inaczej nie będzie
>>> dobrze malował..
>>> bedzie plucie kroplami..
>>
>> Mylisz się, wystarczy odolejacz za 20zł i po problemie.
> obawiam się, że może się okazać po pewnym czasie, że niestety farbami
> wodnymi nie uda sie malować (np. akryle)
> jak też nie da się uzywać pistoletów konturowych.
> Ale życze powodzenia.

Jak komuś mało to może kupić profesjonalny filtr z odolejaczem za ponad
stówę i będzie miał jeszcze czyściejsze powietrze.
Mój młody maluje tym za 20zł swoje modele. Sporo osób jakie zna z modelarni
też takimi kompresorkami maluje i nikt nie narzeka że coś się złego dzieje.
Ten odolejacz za dwie dychy wyłapuje spore ilości wody z zawartością oleju.
Od czasu do czasu trzeba nacisnąć wentyl w odolejaczu i spuścić świństwo.
Są nawet tacy co nie używają tych filtrów ale w zamian ładują powietrzem
butlę turystyczną i to ona spełnia funkcję odolejacza i odwadniacza.

Marek

do góry