-
1. Data: 2014-12-05 11:58:25
Temat: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: quent <x...@x...com>
Szukam czegoś do amatorskiego wykorzystywania i znalazłem to:
http://allegro.pl/kompresor-50l-sprezarka-2-tloki-22
00w-412l-min-i4823080500.html
Co sądzicie? Warto czy może lepiej jakieś markowe, np. metabo ale
mniejsze bo 24L i jednotłokowe. Taniej by wyszło.
Do czego planuję używać - pompowanie kół w aucie, malowanie/lakierowanie
różnych niewielkich rzeczy, przedmuchiwanie przy pracy z planszami do
reklam i innymi, może podłączę polerkę do lakieru na aucie ;-)
Odkręcania śrub raczej nie planuję.
Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
nada?
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
2. Data: 2014-12-05 17:03:43
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Co sądzicie? Warto czy może lepiej jakieś markowe,
ja mam 10 rok taki z marketu za 299, olejowy. obiecałem sobie że będę
wymieniał olej, ale szybko o tym pomyśle zapomniałem. Kompresor działa
codziennie, pompuje koła, maluje, a ostatnio nawet z jego pomocą
nakładam tynki. PRzez te 10 lat raz się "zawiesił" mechanizm który
wyłącza silnik jeśli ciśnienie osiągnie zadaną wartość. Wywaliło olej,
zachlapało pomieszczenie, śmierdziało strasznie. jak ostygł, dolałem
oleju (pierwszy lepszy) komperesor dalej działa. Klucze pneumatyczne też
działają, ale do tego muszę stosować gruuby wąż, bo na spiralce nie daje
rady
Tak więc o ile ten model nie jest fabrycznym bubulem, spokojnie Ci
wystarczy, a taki najtańszy, jednotłokowy na 99% też "styknie"
ToMasz
-
3. Data: 2014-12-05 20:40:16
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2014-12-05 o 11:58, quent pisze:
> Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
> drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
> nada?
Bass Polska = made in China w czystej postaci. Mam parę sprzętów Bass-a
i powiem tyle, że to chińszczyzna ze średniej półki.
Co do malowania to się nie wypowiem, bo mój PRL-owski pistolet ma duże
zapotrzebowanie na powietrze i musiałem dać 100 litrowy zbiornik, co
pozwala na 2 minuty malowania i potem 5 minut czekania na uzupełnienie
ciśnienia.
Jacek
-
4. Data: 2014-12-05 22:05:12
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 11:55:57 UTC+1 użytkownik quent napisał:
> Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
> drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
> nada?
Jak chcesz lakierowac to im wiekszy baniak tym lepszy. 25/50 to mikrusy,
jakbys np. chcial polakierowac z sensem jakis element samochodu to musisz
miec te 200/300l. Tego pyrtka 25l to w ogole bym sobie odpuscil - do
malowania zdecydowanie za maly zbiornik!
pozdr.
--
Adam Sz.
-
5. Data: 2014-12-05 22:07:31
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 05.12.2014 20:40, Jacek pisze:
> W dniu 2014-12-05 o 11:58, quent pisze:
>> Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
>> drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
>> nada?
> Bass Polska = made in China w czystej postaci. Mam parę sprzętów Bass-a
> i powiem tyle, że to chińszczyzna ze średniej półki.
> Co do malowania to się nie wypowiem, bo mój PRL-owski pistolet ma duże
> zapotrzebowanie na powietrze i musiałem dać 100 litrowy zbiornik, co
> pozwala na 2 minuty malowania i potem 5 minut czekania na uzupełnienie
> ciśnienia.
> Jacek
>
chyba wina tego pistoletu. ja zaczynałem malować pistoletem z napisem
DDR, czyli czas produkcji podobny. Teraz mam chiński za 24.99zł,
mniejszy, mniej chlapie na boki, więc jest mi wygodniejszy. jednak
testem ostatecznym było pryskanie gładzią gipsową na ścianę. tam schodzi
5litrów gładzi na minutę i spokojnie daje radę
ToMasz
-
6. Data: 2014-12-05 22:17:26
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:07:31 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> chyba wina tego pistoletu. ja zaczynałem malować pistoletem z napisem
> DDR, czyli czas produkcji podobny. Teraz mam chiński za 24.99zł,
> mniejszy, mniej chlapie na boki, więc jest mi wygodniejszy. jednak
> testem ostatecznym było pryskanie gładzią gipsową na ścianę. tam schodzi
> 5litrów gładzi na minutę i spokojnie daje radę
Ooo a mozesz napisac jaka gladzia pryskales? Normalna z worka? Mieszales
do mniej wiecej jakiej konsystencji? Wyobrazam sobie, ze to musialo byc
dosc rzadkie (taka powiedzmy minimum "smietana") - nie zjezdzalo to
potem na scianie? :) A moze jakas specjalna gladz? :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
7. Data: 2014-12-05 23:44:30
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: "forestdumb" <...@...z>
quent wrote:
> Szukam czegoś do amatorskiego wykorzystywania i znalazłem to:
> http://allegro.pl/kompresor-50l-sprezarka-2-tloki-22
00w-412l-min-i4823080500.html
>
ojciec ma prawie IDENTYCZNY ale 1 tlokowy z casto za 220zl? Ten jest 2 tlokowy
z innym logo, ale cena jakby 4x taka :-)
Do takera pneumatycznego to ma i wydmuchiwania wody z instalacji podlewania.
Nie lakierujemy ale jak pisza ze zbiornik za maly to cos w tym musi byc.
-
8. Data: 2014-12-06 00:18:01
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:05:12 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu piątek, 5 grudnia 2014 11:55:57 UTC+1 użytkownik quent napisał:
>
> > Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
> > drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
> > nada?
>
> Jak chcesz lakierowac to im wiekszy baniak tym lepszy. 25/50 to mikrusy,
> jakbys np. chcial polakierowac z sensem jakis element samochodu to musisz
> miec te 200/300l. Tego pyrtka 25l to w ogole bym sobie odpuscil - do
> malowania zdecydowanie za maly zbiornik!
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
Mylisz się. Zbiornik 25l jest za mały. zbiornik 25 litrów doskonale wytłumi
tętnienia. Trzeba dobrać do kompresora z małym zbiornikiem pistolet. Tak trzeba
dobrać żeby w czasie malowania kompresor cały czas pracował a ciśnienie żeby nie
spadało poniżej ciśnienia przy jakim pracuje pistolet. Mam tani jednocylindrowy
kompresor. Ma silnik 1,5kW i zbiornik 25 litrów. Niedużym pistoletem bez problemu
malowałem różne elementy, duże i małe. Większym problemem przy malowaniu jest woda i
olej w powietrzu. Dwu litrowy separator napełniony koksem załatwia sprawę.
-
9. Data: 2014-12-06 00:19:05
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: k...@g...com
W dniu sobota, 6 grudnia 2014 00:18:02 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
> W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:05:12 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> > W dniu piątek, 5 grudnia 2014 11:55:57 UTC+1 użytkownik quent napisał:
> >
> > > Myślę szczególnie o malowaniu/lakierowaniu. Planuję pomalować na wiosnę
> > > drewnianą balustradę i wiatę. Czy wydajność tego bass-a do malowania się
> > > nada?
> >
> > Jak chcesz lakierowac to im wiekszy baniak tym lepszy. 25/50 to mikrusy,
> > jakbys np. chcial polakierowac z sensem jakis element samochodu to musisz
> > miec te 200/300l. Tego pyrtka 25l to w ogole bym sobie odpuscil - do
> > malowania zdecydowanie za maly zbiornik!
> > pozdr.
> >
> > --
> > Adam Sz.
>
> Mylisz się. Zbiornik 25l jest za mały. zbiornik 25 litrów doskonale wytłumi
tętnienia. Trzeba dobrać do kompresora z małym zbiornikiem pistolet. Tak trzeba
dobrać żeby w czasie malowania kompresor cały czas pracował a ciśnienie żeby nie
spadało poniżej ciśnienia przy jakim pracuje pistolet. Mam tani jednocylindrowy
kompresor. Ma silnik 1,5kW i zbiornik 25 litrów. Niedużym pistoletem bez problemu
malowałem różne elementy, duże i małe. Większym problemem przy malowaniu jest woda i
olej w powietrzu. Dwu litrowy separator napełniony koksem załatwia sprawę.
Errata.
zbiornik 25 litrów nie jest za mały.
-
10. Data: 2014-12-06 09:08:57
Temat: Re: kompresor do prac warsztatowo-okołodomowych
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 05.12.2014 22:17, Adam pisze:
> W dniu piątek, 5 grudnia 2014 22:07:31 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
>
>> chyba wina tego pistoletu. ja zaczynałem malować pistoletem z napisem
>> DDR, czyli czas produkcji podobny. Teraz mam chiński za 24.99zł,
>> mniejszy, mniej chlapie na boki, więc jest mi wygodniejszy. jednak
>> testem ostatecznym było pryskanie gładzią gipsową na ścianę. tam schodzi
>> 5litrów gładzi na minutę i spokojnie daje radę
>
> Ooo a mozesz napisac jaka gladzia pryskales? Normalna z worka? Mieszales
> do mniej wiecej jakiej konsystencji? Wyobrazam sobie, ze to musialo byc
> dosc rzadkie (taka powiedzmy minimum "smietana") - nie zjezdzalo to
> potem na scianie? :) A moze jakas specjalna gladz? :)
> pozdr.
>
długi temat. od wielu lat posługuje się kompresorem i pistoletem do
malowania, ale wszystko amatorsko. Tzn pomaga mi to wydajnie w pracy,
ale malowanie jest moim fachem. spróbowałem malować sciany z pistoletu i
fajne szło, z tą uwagą że wydajność jest żenująco niska. Jasna sprawa bo
z litra lakieru można opryskać małe autko, i sprawa skończona, a nie
pomieszczenie które ma 100m2 ścian. więc kupiłem takie cudo:
http://allegro.pl/pistolet-do-tynku-tynkowania-tynku
-natryskowy-cz-m-i4845314214.html
Ale remontuje inne mieszkanie i na ścianach mam gołe cegły. z uwagi na
cene (7zł) kładę na sciany tynk cementowy. Takiego tynku właściwie nieda
się nakładać takim pistoletem. dlaczego właściwie? Bo obojętnie jak
płynny będzie i tak zatka otwór wlotowy lejka. chyba...... że pistolet
trzyma się bokiem, tak aby zaprawa była w lejku, a do dyszy mieszającej
była tylko "wchlupywana" małymi porcjami. Po co taka zabawa? Ano dzięki
temu mam wyczyszczoną ścianę z wszelkich lużnych pozostałości starego
tynku, dobrze zwilżoną powierzchnię i 2mm warstwę tynku, która stanowi
idealną warstwę pośredniczącą.
tak to wygląda:
http://i61.tinypic.com/o0xo2v.jpg
Natomiast spokojnie maszynka daje radę z tynkiem maszynowym na bazie
gipsu knauf mp75 i gładzią gipsową gipsar cośtam wzmacniana polimerami.
gęstość budyniu jest już wystarczająca. budyniu, czyli przelanie z
wiadra do lejka pistoletu bardziej przypomina pultanie zimnego budyniu
niż przelewanie miodu.
jeszcze jedno. podczas rzucania tynku cementowego większe ziarna
odbijają się od sciany i lądują na podłodze. ja je zbierałem i używałem
ponownie. podczas nakładania tynku maszynowego podłoga jest czysta, w
każdym razie bardziej czysta niż po malowaniu pędzlem.
narazie, to co trafia na scianę ma fakturę baranka. niezależnie czy
wcześniej było budyniem czy śmietaną. nie wiem jak uzyskać gładką
warstwę, może to kwestia roszady dysz. oczywiście nakładanie musi
odbywać się cienkimi warstwami... bo spłyną. ale mnie to nie
przeszkadza, bo takiego baranka muszę wygładzić, więc gładzenie czegoś
co ma 1cm grubości wydaje mi się niemożliwe.
ToMasz