-
11. Data: 2010-05-24 13:04:25
Temat: Re: kosiarka zalana w powodzi
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"__\/\/aldek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:ht6m5f$kbb$1@mx1.internetia.pl...
> Witam,
> woda przyszła - opadła - a w garażu została kosiarka spalinowa.
> Z pięć godzin pod wodą...
> Da się uratować?
> Jakieś doswiadczenia? Rady plz.
> TIA -
> waldek
W zasadzie najszybszym osuszaczem jest spirytus (tani - denaturat) pod
warunkiem, że osusza się urządzenia bądź materiały nie reagujące na kontakt
ze spirytusem. Trzeba wykręcić świece i pokręcić rozrusznikiem, gdyby ciężej
szło należy wpryskać przez otwór po świecy WD 40 i znowu pokręcić (az
przestanie wydobywac się aerozol z otworu świecy). Maszyne wystawic na
słońce lub w przeciągu aby wyschła reszta. Wymienić olej w przekładniach i w
silniku. Sprawdzić na świecy istnienie iskry. Gdyby nie było skontrolować
układ zapłonowy. Spróbować odpalić.