-
31. Data: 2012-04-06 23:54:13
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
>I co, pomontowales sobie cos takiego w wiatrolapie, lazience i holu np.?
>Super efekt, wlaczyc swiatlo i wylaczyc zanim sie rozpali i jaka
>oszczednosc pradu...
Obecne świetlówki mają technologię "Rapid start" i osiągają max jasność po
kilku sekundach i od razu się włączają.
Technika idzie do przodu ...
Mam kilka starych (kupionych w 2004r żarówek energooszczędnych Osram) i
dokupowałem ostatnio kilka sztuk. Obecne żarówki (kupiłem TCP) dają więcej
światła , są dużo szybsze i mają mniejsze rozmiary.
W łazience mam halogeny. W przedpokoju żarówki energooszczędne (miniaturowe)
, które mają szybki start i szybko osiągają swoją max wydajność.
Świetlówki mają swoje wady to oczywiste , ale i tak są kilka (naście) razy
tańsze od żarówek LED , dają lepsze światło i dużo mocniejsze ...
A o to chyba chodzi ?
>Dla mnie frajerzy robia oswietlenie rodem z polowy zeszlego stulecia.
Haha ...
A Led to nowość ?
Ta technologia ma kilkadziesiąt lat , tyle że nie została wymyślona do tego
do czego obecnie jest stosowana ..
>Jedna zarowka na cale pomieszczenie, najlepiej z 500W zeby i dzialki przed
>domem nie trzeba bylo oswietlac. Szczyt estetyki naprawde, ale nie chce
>obrazac gdyby co. :-)
Szczerze mówiąc to żałosne co piszesz ...
Nikt nie każe ci w pokoju wieszać lampy z jedną żarówką i takie "argumenty"
są delikatnie mówiąc żałosne.
Żarówki energooszczędne przez kilka lat mocno się zmieniły. Obecnie są coraz
mniejsze i dają coraz więcej światła. Mają różne kształty.
Na Ledach to zarabiają ale sprzedawcy i pośrednicy ...
Klienci kupują żarówki LED "odpowiedniki żarówek 60w" , wydają po kilka
stówek (kilka tysiecy zł) , wymieniają wszystkie żarówki tradycyjne na LED
bo chcą zaoszczędzić ...
Pytanie co to za oszczędność jak trzeba wydać od razu kilkaset złotych a
potem okazuje się że w domu jest dużo ciemniej a dodatkowo barwa światła
jakoś odstaje od ideału ...
LEDY to świetny biznes dla handlarzy ...
Kupują LEDy za kilka złotych od Chińczyków , później je "brandują" i
sprzedają kilka razy drożej ...
Później tylko jakaś ładna stronka na Allegro , ładne i cudowne opisy i można
strzyc owieczki ...
Taka jest prawda od LED.
To super interes i zapewne wielu sprzedawców może sie wkurzyć ;-)
-
32. Data: 2012-04-07 00:09:05
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 6 kwietnia 2012 23:29:43 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
> Dla mnie frajerzy robia oswietlenie rodem z polowy zeszlego stulecia. Jedna
> zarowka na cale pomieszczenie, najlepiej z 500W zeby i dzialki przed domem
> nie trzeba bylo oswietlac. Szczyt estetyki naprawde, ale nie chce obrazac
> gdyby co. :-)
Kazdy robi co uwaza, ale MOIM ZDANIEM ledy na dzisiaj są nie do obronienia. Żadnych w
sumie zalet same wady. No ok jedynie tasmy do podśietlenia szafek czy jakiś
dekoracyjnych efektow jak ktos dyskotekę w domu lubi.
A ekonomicznie czy użytkowo nie do obronienia. Droższe, gorsze użytkowo, grzeją
prawie tak samo jak żarówki.
Kilka razy pytalem na tej grupie jak to jest z tą energooszczednością ledow skoro sie
grzeją podobnie jak żarówki a świeca duuuzo słabiej i odpowiedzi nie było;)
-
33. Data: 2012-04-07 00:25:02
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.04.2012 00:09, Kris pisze:
> W dniu piątek, 6 kwietnia 2012 23:29:43 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>>
>> Dla mnie frajerzy robia oswietlenie rodem z polowy zeszlego stulecia. Jedna
>> zarowka na cale pomieszczenie, najlepiej z 500W zeby i dzialki przed domem
>> nie trzeba bylo oswietlac. Szczyt estetyki naprawde, ale nie chce obrazac
>> gdyby co. :-)
>
> Kazdy robi co uwaza, ale MOIM ZDANIEM ledy na dzisiaj są nie do obronienia.
Zależy jakimi argumentami. Czysto finansowymi, powiedzmy, maksymalnie
5-letnią "pamięcią" na amortyzację i "gołej" instalacji oświetleniowej
bez np. zasilania awaryjnego? Nie da się ukryć, że takie uzasadnianie
nie przejdzie ;)
[ciach]
> A ekonomicznie
Ekonomia może objąć nieco szerszy zakres, niż tylko koszt zakupu kontra
cena energii.
Patrz: mój przykład z UPSem na całe oświetlenie w domu.
> czy użytkowo nie do obronienia.
> Droższe,
Oj tak...
> gorsze użytkowo,
W jakim sensie?
> grzeją prawie tak samo jak żarówki.
OK, to proponuję eksperyment: włączymy reflektorek LEDowy i
odpowiadającą mu strumieniem świetlnym żarówkę halogenową.
Pozostawmy to tak na godzinę, a potem ty będziesz musiał prze minutę
trzymać w ręku ciągle świecący się halogen a ja - reflektorek LEDowy.
Jak myślisz - kto się poparzy? ;->
> Kilka razy pytalem na tej grupie jak to jest z tą energooszczednością
> ledow skoro sie grzeją podobnie jak żarówki a świeca duuuzo słabiej
> i odpowiedzi nie było;)
Bo to jakaś bajka z tym "podobnie się grzeją". No, chyba że np. "maluch"
jeździ podobnie jak Porshe 911 (w końcu oba mają silnik z tyłu ;-> )
-
34. Data: 2012-04-07 13:31:07
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu piątek, 6 kwietnia 2012 19:43:53 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 06.04.2012 16:26, Adam pisze:
[...]
> >> Z tego co widzę w twoich wyliczeniach za ten sam okres zapłaciłeś nieco
> >> poniżej 1000zł.
> >
> > Lepiej napisz ile wyszedl ich caly sezon to pogadamy czy cienko czy nie.
>
> Dlaczego miałoby wyjść inaczej, niż dla dwóch miesięcy, hmm?
No napisz napisz. U mnie luty wyszedl najdrozej - 600 pln prawie. Bo pompa napedzana
pradem zliczanym dwutaryfowo juz tak ma. Ale liczy sie caly sezon, wiec napisz ile
ich wyszedl. Jezeli nie maja podzialu na taryfy i w dwa miesiace zuzyli gazu za 1k
pln to strzelam ze za caly sezon zuzyli 3-3,5k pln, czyli 100% wiecej, w 2 x
mniejszym domu. To kto ma te CO cienkie ? :)
> Primo: to wtedy wyjdzie oszczędność rzędu 50% sezonowych kosztów na
> sezon. No, niech będzie 60%. Czyli po jakim czasie się zwróci? Ile
> kosztowała ta instalacja?
Pompa (gruntowa 9kW) + dolne zrodlo (550mb) w granicy 20k pln. Nie ma sie co zwracac
bo nie mam gazu w granicy.
[...]
> nieco ponad połowy twojej powierzchni, a pompa cieplna ma dość wysokie
> koszty stałe niezależne od ogrzewanej powierzchni.
Koszty stale? Jakie koszty stale? Jak ja wylaczysz to nie placisz ani zlotowki oplat
stalych.
pozdr.
--
Adam
-
35. Data: 2012-04-07 14:53:56
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.04.2012 13:31, Adam pisze:
> W dniu piątek, 6 kwietnia 2012 19:43:53 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>> W dniu 06.04.2012 16:26, Adam pisze:
> [...]
>>>> Z tego co widzę w twoich wyliczeniach za ten sam okres zapłaciłeś nieco
>>>> poniżej 1000zł.
>>>
>>> Lepiej napisz ile wyszedl ich caly sezon to pogadamy czy cienko czy nie.
>>
>> Dlaczego miałoby wyjść inaczej, niż dla dwóch miesięcy, hmm?
>
> No napisz napisz. U mnie luty wyszedl najdrozej - 600 pln prawie.
> Bo pompa napedzana pradem zliczanym dwutaryfowo juz tak ma. Ale liczy
> sie caly sezon, wiec napisz ile ich wyszedl. Jezeli nie maja podzialu
> na taryfy i w dwa miesiace zuzyli gazu za 1k pln to strzelam ze za
> caly sezon zuzyli 3-3,5k pln, czyli 100% wiecej,
> w 2 x mniejszym domu. To kto ma te CO cienkie ? :)
Musiałem się podpytać...
Od _września_ (a ty masz dane od listopada) za gaz na ogrzewanie +
gotowanie (na czym gotujesz?) + ciepła woda (wodę też sobie pompą
ogrzewasz?) zapłacili niecałe 3000.
Swoją drogą to twoja matematyka cienka jest, skoro 2000 (przy założeniu,
że wrzesień i październik w sumie wyjdą ci w okolicy 200zł) pomnożone
przez 2 to dla ciebie 3000 ;->
>> Primo: to wtedy wyjdzie oszczędność rzędu 50% sezonowych kosztów na
>> sezon. No, niech będzie 60%. Czyli po jakim czasie się zwróci? Ile
>> kosztowała ta instalacja?
>
> Pompa (gruntowa 9kW) + dolne zrodlo (550mb) w granicy 20k pln.
OK, czyli załóżmy że dla ich domu ogrzewanie byłoby 2x tańsze (chociaż
nie mam zaufania do twojego oświadczenia, że masz 2x większą
powierzchnię - twoje 100% różni się od 100% reszty świata ;-> ) czyli
1000zł. To daje 2000zł oszczędności rocznie czyli zwrot inwestycji to
jakieś 10 lat. No, trochę mniej, bo piec gazowy tez nieco kosztuje. Jaką
masz gwarancję na to urządzenie? Będzie z 10 lat? ;->
> Nie ma sie co zwracac bo nie mam gazu w granicy.
Wiesz, dla tych co nie mają prądu w granicy tylko np. 5km dalej bardziej
może się opłacić gaz z butli niż czekanie 2 lat na dociągnięcie prądu do
pompy ciepła lub pompowanie na agregacie prądotwórczym ;->
Jeśli chcesz uczciwie porównywać - załóż jednakową dostępność wszystkich
popularnych mediów.
Co więcej za podciągnięcie gazociągu trzeba najpierw zapłacić, ale potem
dostawca to wykupuje i zwraca, chociaż chyba w formie odliczania od
rachunków - musiałbym się sąsiadów podpytać, bo mnie gaz nie interesował
(ogrzewam drewnem i w przeliczeniu na twoją powierzchnię mam koszta
niższe od twoich... a i tak grzeję nieekonomicznie, bo nie mogę bardziej
"przykręcić" ogrzewania i mam za ciepło - jakbym miał większy dom wyszło
by mi taniej).
>> nieco ponad połowy twojej powierzchni, a pompa cieplna ma dość wysokie
>> koszty stałe niezależne od ogrzewanej powierzchni.
>
> Koszty stale? Jakie koszty stale? Jak ja wylaczysz to nie placisz ani
> zlotowki oplat stalych.
ROTFL
Ziuuuuuuum! Obudź się!
Koszta stałe (niezależne od powierzchni) przy instalacji systemu ogrzewania.
Reasumując - pompa ciepła to ciekawe rozwiązanie, ale tak samo pomaga
zaoszczędzić, jak kupienie nowego Priusa zamiast np. małego, taniego
używanego diesla ;)
Oczywiście jakbyś teraz zainwestował w wiatraczek lub fotoogniwa do tej
pompy ciepła... I miał gwarancję, że nic tej całej instalacji się nigdy
nie zepsuje... ;)
PS: i odpowiedz, czym grzejesz wodę do mycia i na czym gotujesz jedzenie.
-
36. Data: 2012-04-07 16:02:20
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jlnpga$6po$1@inews.gazeta.pl...
> W łazience mam halogeny. W przedpokoju żarówki energooszczędne
> (miniaturowe) , które mają szybki start i szybko osiągają swoją max
> wydajność.
Tylko po co skoro swieca wzglednie krotko?
> Świetlówki mają swoje wady to oczywiste , ale i tak są kilka (naście) razy
> tańsze od żarówek LED , dają lepsze światło i dużo mocniejsze ...
> A o to chyba chodzi ?
Wlasnie nie...
>>Dla mnie frajerzy robia oswietlenie rodem z polowy zeszlego stulecia.
>
> Haha ...
> A Led to nowość ?
> Ta technologia ma kilkadziesiąt lat , tyle że nie została wymyślona do
> tego do czego obecnie jest stosowana ..
Nie zrozumiales..
>>Jedna zarowka na cale pomieszczenie, najlepiej z 500W zeby i dzialki przed
>>domem nie trzeba bylo oswietlac. Szczyt estetyki naprawde, ale nie chce
>>obrazac gdyby co. :-)
>
> Szczerze mówiąc to żałosne co piszesz ...
Tego sie spodziewam..
> Nikt nie każe ci w pokoju wieszać lampy z jedną żarówką i takie
> "argumenty" są delikatnie mówiąc żałosne.
Nic nie rozumiesz..
> Żarówki energooszczędne przez kilka lat mocno się zmieniły. Obecnie są
> coraz mniejsze i dają coraz więcej światła. Mają różne kształty.
>
> Na Ledach to zarabiają ale sprzedawcy i pośrednicy ...
>
> Klienci kupują żarówki LED "odpowiedniki żarówek 60w" , wydają po kilka
> stówek (kilka tysiecy zł) , wymieniają wszystkie żarówki tradycyjne na LED
> bo chcą zaoszczędzić ...
guzik prawda....
Widziales kiedys podswietlony po bokach sufit podwieszany? A moze ukryte w
grubosci plyty podswietlenie blatu kuchennego? Podswietlane cienkie lustra w
lazience? Moze podswietlenie schodow? Podswietlane polki? Ja widzialem,
nawet u siebie w domu.
Myslisz, ze wsztyscy klienci to debile montujace ledy dla oszczednosci
zamiast tradycyjnych zarowek? Tego po prostu nie da sie zastapic niczym
innym. Ledy to zadna nowosc, ale daja mozliwosci aranzacji jakich nie daja
zadne inne zrodla swiatla nie pozerajac przy tym energii, dajace latwo sie
sterowac, ukladac bez martwienia sie o temperature gdzie kolwiek. Dzieki
ledom mozna uzyskac oswietlenie tam gdzie sie chce, wykorzystujac niby wade
ktora jest skupienie swiatla w zarowkach z ledami mocy. Widno moze byc w
konkretnych miejscach a nie w calym pomieszczeniu jak pod latarnia. Ja tak
mam i mam gdzies, ze to drogie rozwiazanie, tego nie uzyskam niczym innym.
Pozdro.. TK
-
37. Data: 2012-04-07 18:07:19
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
>guzik prawda....
>Widziales kiedys podswietlony po bokach sufit podwieszany? A moze ukryte w
>grubosci plyty podswietlenie blatu kuchennego? Podswietlane cienkie lustra
>w lazience? Moze podswietlenie schodow? Podswietlane polki? Ja widzialem,
>nawet u siebie w domu.
Mówimy o żarówkach i ich "zamiennikach" ...
Jeśli chodzi o podświetlenie to oczywiście LEDy do tego celu nadają się
idealnie , ale jako GŁÓWNE źródło oświetlenia to WEDŁUG MNIE pomyła ...
Sam w poprzednim mieszkaniu miałem 3 metrowy pasek LED umieszczony pod
górnymi szafkami kuchennymi.
-
38. Data: 2012-04-07 18:23:26
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.04.2012 18:07, /// Kaszpir /// pisze:
> Mówimy o żarówkach i ich "zamiennikach" ...
> Jeśli chodzi o podświetlenie to oczywiście LEDy do tego celu nadają się
> idealnie , ale jako GŁÓWNE źródło oświetlenia to WEDŁUG MNIE pomyła ...
OK, to może tak: jakie inne główne źródło oświetlenia będzie odporne na
wahnięcia napięcia w sieci spowodowane np. włączeniem/wyłączeniem
spawarki, lodówki, czajnika itepe? ;)
-
39. Data: 2012-04-07 18:39:09
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 7 kwietnia 2012 18:23:26 UTC+2 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> W dniu 07.04.2012 18:07, /// Kaszpir /// pisze:
>
> > Mówimy o żarówkach i ich "zamiennikach" ...
> > Jeśli chodzi o podświetlenie to oczywiście LEDy do tego celu nadają się
> > idealnie , ale jako GŁÓWNE źródło oświetlenia to WEDŁUG MNIE pomyła ...
>
> OK, to może tak: jakie inne główne źródło oświetlenia będzie odporne na
> wahnięcia napięcia w sieci spowodowane np. włączeniem/wyłączeniem
> spawarki, lodówki, czajnika itepe? ;)
A żarowki i halogeny nie sa odporne?
Mam żarowki i halogeny i kilka świetlówek, mam równiez lodówke, spawarke, nie mam
czajnika. Żadnych problemow z oswietleniem nie mam. Nie wiem czy sa jakies wachnięcia
napiecia- pewnie są ale uzytkowo niezauważalne.
-
40. Data: 2012-04-07 18:58:08
Temat: Re: koszty eksploatacji pompy ciepla - prawie koniec sezonu ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 07.04.2012 18:39, Kris pisze:
>> OK, to może tak: jakie inne główne źródło oświetlenia będzie odporne na
>> wahnięcia napięcia w sieci spowodowane np. włączeniem/wyłączeniem
>> spawarki, lodówki, czajnika itepe? ;)
>
> A żarowki i halogeny nie sa odporne?
Niezbyt.
> Mam żarowki i halogeny i kilka świetlówek, mam równiez lodówke,
> spawarke, nie mam czajnika. Żadnych problemow z oswietleniem nie mam.
> Nie wiem czy sa jakies wachnięcia napiecia- pewnie są ale uzytkowo niezauważalne.
Wahnięć od własnych urządzeń można uniknąć używając innej fazy na
oświetlenie. Ale jak zachęcić sąsiadów do trzymania się z dala od fazy
oświetlenia? ;)