-
21. Data: 2009-03-11 19:50:32
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Bzdura. Kredyt mieszkaniowy nie jest wypłacany w transzach i nie jest
> bardziej skomplikowany od pożyczki hipotecznej.
moze byc wyplacany w calosci ale czesto jest wyplacany wlasnie w transzach.
w przypadku kiedy hipoteke ustanawiasz(chcesz ustanowic) na nieruchomosci
ktorej nie ma, bank najczesniej wyplaca transze w zaleznosci od postepow na
budowie(czy to domu czy mieszkania)
ale w omawianym przypadku takiego czegos nie bedzie bo nieruchomosc juz jest
wiec bank wyplaci calosc kredytu za jednym razem
--
pzdr
piotrek
-
22. Data: 2009-03-11 19:57:46
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49b8127a$0$29381$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gp92fg$9l7$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:49b806a6$0$29423$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>
>>>> Ale ja chcę go kupić za 1 zł i tyle daję. Nie widzisz dalej problemu?
>> Skoro nikt nie chce dac wiecej to widocznie jest warte Twoją złotówke.
>> Tylko że sprzedający nie musi wcale sprzedać za tyle.;)))
>
> Dlaczego nie musi? Przecież sam napisałeś, że jest warte tyle ile ktoś za
> nie chce zapłacić. A ja chcę zapłacić 1 zł. Skoro nie chce sprzedać to
> twoja definicja wartości leży w gruzach.
To że coś jest warte 10 zł nie oznacza że za tyle musze to sprzedać- mogę
wcale nie sprzedawać. Medalik od pierwszej komuni jest warty pewnie 20zł ale
nie znaczy to że jka ktoś mi da 20zł to od razu to spzredam..
--
Pozdrawiam
Kris
-
23. Data: 2009-03-11 19:58:35
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisał w wiadomości
news:gp94hg$l7v$1@opal.futuro.pl...
>> Bzdura. Kredyt mieszkaniowy nie jest wypłacany w transzach i nie jest
>> bardziej skomplikowany od pożyczki hipotecznej.
>
> moze byc wyplacany w calosci ale czesto jest wyplacany wlasnie w
> transzach.
> w przypadku kiedy hipoteke ustanawiasz(chcesz ustanowic) na nieruchomosci
> ktorej nie ma, bank najczesniej wyplaca transze w zaleznosci od postepow
> na budowie(czy to domu czy mieszkania)
Nie dotyczy to omawianej sytuacji.
> ale w omawianym przypadku takiego czegos nie bedzie bo nieruchomosc juz
> jest wiec bank wyplaci calosc kredytu za jednym razem
To po co w ogóle uwaga o transzach?
-
24. Data: 2009-03-11 20:09:38
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> To że coś jest warte 10 zł nie oznacza że za tyle musze to sprzedać- mogę
> wcale nie sprzedawać. Medalik od pierwszej komuni jest warty pewnie 20zł
> ale nie znaczy to że jka ktoś mi da 20zł to od razu to spzredam..
Tylko że twoja definicja mówi coś zupełnie innego.
-
25. Data: 2009-03-12 13:03:16
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik Kris napisał:
>
> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:49b8127a$0$29381$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>
>> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gp92fg$9l7$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
>>> wiadomości news:49b806a6$0$29423$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>>
>>>>> Ale ja chcę go kupić za 1 zł i tyle daję. Nie widzisz dalej problemu?
>>> Skoro nikt nie chce dac wiecej to widocznie jest warte Twoją
>>> złotówke. Tylko że sprzedający nie musi wcale sprzedać za tyle.;)))
>>
>> Dlaczego nie musi? Przecież sam napisałeś, że jest warte tyle ile ktoś
>> za nie chce zapłacić. A ja chcę zapłacić 1 zł. Skoro nie chce sprzedać
>> to twoja definicja wartości leży w gruzach.
>
> To że coś jest warte 10 zł nie oznacza że za tyle musze to sprzedać-
> mogę wcale nie sprzedawać. Medalik od pierwszej komuni jest warty pewnie
> 20zł ale nie znaczy to że jka ktoś mi da 20zł to od razu to spzredam..
No popatrz, a ja chcę go kupić za 1 zł, czyli nie jest warty 20zł jak
piszesz tylko 1zł :)
pzdr
rafał>
-
26. Data: 2009-03-12 14:14:39
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
news:gpb175$oot$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Kris napisał:
>>
> No popatrz, a ja chcę go kupić za 1 zł, czyli nie jest warty 20zł jak
> piszesz tylko 1zł :)
Jeśli nikt nie chce dać wiecej to tak. Widocznie żle oszczowałem jego
wartość. Dlatego napisałem "pewnie 20zł"
Ile jest wart np Twój samochód: Tyle na ile Ty go wyceniasz(a może masz
sentyment do niego) czy tyle il;e ew. dadzą tobie za niego np. na giełdzie
gdy zdecydujesz sie go psrzedać?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
27. Data: 2009-03-12 14:31:08
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpb5cg$81r$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
> news:gpb175$oot$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Kris napisał:
>>>
>> No popatrz, a ja chcę go kupić za 1 zł, czyli nie jest warty 20zł jak
>> piszesz tylko 1zł :)
> Jeśli nikt nie chce dać wiecej to tak. Widocznie żle oszczowałem jego
> wartość. Dlatego napisałem "pewnie 20zł"
> Ile jest wart np Twój samochód: Tyle na ile Ty go wyceniasz(a może masz
> sentyment do niego) czy tyle il;e ew. dadzą tobie za niego np. na giełdzie
> gdy zdecydujesz sie go psrzedać?
Zaczynasz wprowadzać dodatkowe warunki do swojej teorii wartości, co? To
jednak twoja teoria jest o kant dupy potłuc. Nie powtarzaj więc dalej takich
głupot co to ktoś sobie kiedyś coś ubzdurał i wypuścił w eter.
-
28. Data: 2009-03-12 14:33:27
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
news:gpb175$oot$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Kris napisał:
>>
>> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:49b8127a$0$29381$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gp92fg$9l7$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
>>>> wiadomości news:49b806a6$0$29423$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>>>>
>>>>>> Ale ja chcę go kupić za 1 zł i tyle daję. Nie widzisz dalej problemu?
> No popatrz, a ja chcę go kupić za 1 zł, czyli nie jest warty 20zł jak
> piszesz tylko 1zł :)
>
Idealny przykład z mojego biurka:
Wniosek o kredyt. Wnioskodawca we wniosku napisał ze nieruchomość którą
proponuje na zabezpieczenie jest warta 1 800 000zł. Poprosilismy o operat.
Wg rzeczoznawcy nieruchomość warta jest 1 542 000. Moim zdaniem operat
robiony "pod klienta" ale to inna bajka bo aktualnie jak bysmy wystawili ta
nieruchomość na licytację to dostalibysmy max 1 200 000 i to pewnie na
drugiej licytacji.
Ile wiec Twoim zdaniem jest warta dla mojej firmy ta nieruchomość: 1 800
000, czy 1 542 000zł czy tyle ile otrzymalibyśmy za nia na ew. licytacji
gdyby klient pzaprzestał spłaty kredytu.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
29. Data: 2009-03-12 14:37:57
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> Idealny przykład z mojego biurka:
> Wniosek o kredyt. Wnioskodawca we wniosku napisał ze nieruchomość którą
> proponuje na zabezpieczenie jest warta 1 800 000zł. Poprosilismy o operat.
> Wg rzeczoznawcy nieruchomość warta jest 1 542 000. Moim zdaniem operat
> robiony "pod klienta" ale to inna bajka bo aktualnie jak bysmy wystawili
> ta nieruchomość na licytację to dostalibysmy max 1 200 000 i to pewnie na
> drugiej licytacji.
> Ile wiec Twoim zdaniem jest warta dla mojej firmy ta nieruchomość: 1
> 800 000, czy 1 542 000zł czy tyle ile otrzymalibyśmy za nia na ew.
> licytacji gdyby klient pzaprzestał spłaty kredytu.
Chłopie, czy ty jesteś w stanie rozróżnić pojęcia wartości, ceny i egzekucji
czy też licytacji? Znasz przepisy dotyczące egzekucji komorniczej? Wiesz jak
jest przygotowywana cena wywoławcza i jakie są dalsze skutki nie sprzedania
na pierwszej licytacji? Byłes kiedykolwiek na licytacji? Co ma licytacja
wspólnego z wolnym rynkiem?
-
30. Data: 2009-03-12 14:50:49
Temat: Re: kupno mieszkania
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:49b91e4a$0$29408$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> Idealny przykład z mojego biurka:
> Chłopie, czy ty jesteś w stanie rozróżnić pojęcia wartości, ceny i
> egzekucji czy też licytacji? Znasz przepisy dotyczące egzekucji
> komorniczej? Wiesz jak jest przygotowywana cena wywoławcza i jakie są
> dalsze skutki nie sprzedania na pierwszej licytacji? Byłes kiedykolwiek na
> licytacji? Co ma licytacja wspólnego z wolnym rynkiem?
Definicje, definicjami a życie swoje.
Niewiele różni sie to od przetargu(tylko ze tu warunki nie ustala
właściciel)- jest podana cena minimalna i zbierane są oferty, największa
wygrywa. A cena uzyskana za daną nieruchomość na przetargu to cena
wolnorynkowa i pokazuje ona faktyczną wartość nieruchomości.
A jak się przygotowuje cene wywoławczą, jakie sa skutki niesprzedania to
wiem doskonale, kilka rzeczy również kupiłem zarówno na przetargach jak i
licytacji kom. Ale to akurat to szczegóły nie mające tu znaczenia.
A na marginesie dodam ze widywałem juz wyceny różnych rzeczoznawców
dotyczace tej samej nieruchomosci i rózniące się o kilkadziesiaty procent.
Definicje, definicjami a zycie swoje
--
Pozdrawiam
Krzysiek