eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekupował ktoś kafelki przez internet?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2013-02-26 09:42:03
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: Marek <m...@g...pl>

    On 21.02.2013 11:17, brunet.wp wrote:
    > Witam,
    >
    > zamówiłem kafelki ze sklepu internetowego (www.kupujemykafelki.pl). Cena
    > bardzo korzystna, przesyłka prawie gratis (25zł za pobranie), więc się
    > skusiłem. Teraz jednak zastanawiam się czy dobrze zrobiłem...
    >
    > Mimo, że sklep ma pozytywne opinie i widać, że dużo osób kupiło płytki u
    > nich, to jednak obawiam się, że w przypadku jakichś problemów będę na
    > straconej pozycji.
    >
    > Przesyłka przyjdzie kurierem. Abym mógł odpakować paczkę i zajrzeć do
    > środka, muszę wpierw podpisać list przewozowy i zapłacić całą należność
    > kurierowi.
    >
    > Aby sprawdzić 30 paczek, kurier musiałby czekać ze 2 godziny, na pewno
    > tyle nie będzie czekał. Co będzie w przypadku, gdy już po odjeździe
    > kuriera wyjdą jakieś niezgodności lub uszkodzenia?
    >
    > Pozostaje mi chyba jednak być dobrej myśli i liczyć na to, że sklep jest
    > uczciwy i towar będzie w porządku.
    >
    > Jeśli ktoś kupował kafelki przez internet, to nich podzieli się swoimi
    > spostrzeżeniami. Jeszcze mam teoretyczną możliwość wycofania się z
    > transakcji...
    >
    > Pozdrawiam,
    > BWP
    Kupopwalem prawie wszystkie do domu.
    Jestem zadowolony, bo cena naprawde korzystna.
    Mialem jednak wiele uszkodzen. Trzeba przy kurierze sprawdzac i pisac
    protokoly.

    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 22. Data: 2013-03-04 20:24:26
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik "brunet.wp"
    <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
    ERY> napisał w
    wiadomości news:kg4s84$brq$1@usenet.news.interia.pl...
    > Jeśli ktoś kupował kafelki przez internet, to nich podzieli się swoimi
    > spostrzeżeniami. Jeszcze mam teoretyczną możliwość wycofania się z
    > transakcji...

    Jestem w kropce. Kupno płytek przez internet to jednak chyba nie był
    najlepszy pomysł...

    Dwie paczki płytek okazały się jednak felerne. Ja zwróciłem od razu uwagę na
    te wady, ale jako laik, nie miałem świadomości, że te płytki są aż tak złe.
    Dzisiaj fachowcy przyjechali układać płytki. Gdy im pokazałem owe płytki,
    obśmiali mnie, że coś takiego w ogóle przyjąłem...

    Płytki nie trzymają wymiarów (do 4mm różnicy w długości boku między dwiema
    płytkami, nominalny wymiar to 45x45cm), połowa płytek ma jedną krawędź jak
    zęby rekina, płytki nie są płaskie. Masakra.

    Wziąłem jedną płytkę i pokazałem sprzedawcy w innym sklepie stacjonarnym.
    Stwierdził, że płytka nadaje się do reklamacji i od nich nigdy by coś
    takiego nie wyszło. Podejrzewam drugi gatunek...

    Dopiero dzisiaj napisałem reklamację do sklepu internetowego. To był ogromny
    błąd, ponieważ reklamację należało napisać natychmiast gdy tylko pojawiły
    się jakiekolwiek wątpliwości. Najwyżej byłaby niezasadna. Sklep przekazał
    reklamację producentowi, a ten ma 14 dni na ustosunkowanie się do niej. Niby
    wszystko w porządku, ale moi fachowcy przecież nie będą czekać. Łudziłem
    się, że jednak z tych płytek da się coś uzyskać...

    Zwrócenie bez podania przyczyny też jest niemożliwe. Minęło 11 dni od daty
    przyjęcia towaru, zresztą sklep z góry mi zapowiedział, że jeśli odpakowałem
    paczkę, to mi nie przyjmą płytek. Pewnie nie mają racji, ale przecież nie
    pójdę z tym do sądu.

    Teraz pozostaje mi albo czekać na rozstrzygnięcie reklamacji albo w innym
    sklepie kupić jedną bądź nawet dwie paczki płytek. Może część z tych płytek
    które mam da się wykorzystać, np. w miejscach mniej reprezentacyjnych lub
    pod brodzikiem.

    Generalnie przejechałem się na tym zakupie. No nic, człowiek uczy się na
    błędach. Mogłem jednak to lepiej rozegrać, np. zamiast czekać na fachowców u
    siebie, wziąć kilka płytek i im zawieźć do obejrzenia.

    Mam tylko nadzieję, że wszystkie pozostałe płytki będą w porządku, a kupiłem
    w sumie 30 paczek.

    Ech, jeszcze mi błędną fakturę wystawili. I teraz muszę jeździć i odkręcać
    tą fakturę...


  • 23. Data: 2013-03-04 23:30:14
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    brunet.wp wrote:

    > Jestem w kropce. Kupno płytek przez internet to jednak chyba nie był
    > najlepszy pomysł...
    >
    > Dwie paczki płytek okazały się jednak felerne.

    A jakbyś kupował w naziemnym sklepie, to też byś od razu pruł opakowania
    i oglądał wszystkie płytki? W przypadku reklamacji tak samo pod górkę jest.


  • 24. Data: 2013-03-05 01:25:57
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: marcarl <b...@l...pl>

    W dniu poniedziałek, 4 marca 2013 23:30:14 UTC+1 użytkownik cef napisał:

    > A jakbyś kupował w naziemnym sklepie, to też byś od razu pruł opakowania
    >
    > i oglądał wszystkie płytki? W przypadku reklamacji tak samo pod górkę jest.

    Zasadniczo jest tak samo, z tą maleńką różnicą, że mały sklep "stacjonarny" będzie
    się bardziej przykładał do sprawdzenia jakości niż sklep internetowy.

    Nie mam na myśli tego że sklepy internetowe takie mają założenia, jednakże większość
    takich sklepów jest prowadzona przez firmy dystrybuujące, które sprzedają te płytki
    równolegle w kilku kanałach (detal, hurt, inwestycje, internet i jeszcze czasem
    dostawy do marketów) i panowie z magazynu mają taki za przeproszeniem przemiał, czy
    też przerób, (i narzucone normy wydajności) że często nie są w stanie zapanować nad
    wydawanym materiałem.

    No, ale dla klienta dzisiaj jest najważniejsza cena i jak to mówią, cena czyni cuda
    :)

    A ludzie z małych sklepów, przed dostarczeniem materiału klientowi z zasady go
    sprawdzają, żeby nie załatwiać później takich reklamacji, bo tracą na tym finansowo i
    jakby nie patrzeć wizerunkowo, co przy lokalnej działalności sporo znaczy.


  • 25. Data: 2013-03-05 09:35:50
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 5 marca 2013 01:25:57 UTC+1 użytkownik marcarl napisał:
    > A ludzie z małych sklepów, przed dostarczeniem materiału klientowi z zasady go
    >sprawdzają, żeby nie załatwiać później takich reklamacji, bo tracą na tym >finansowo
    i jakby nie patrzeć wizerunkowo, co przy lokalnej działalności sporo >znaczy.,

    Pobożne zyczenia

    Masm kumpla który od kilku lat prowadzi lokalny sklep z glazura.
    Sklep ma całkiem spora powierzchnie która zajmuja wyesponowane kolekcje/wzorniki.
    Płytek na "stanie" praktycznie nie ma. Klient ogląda katalogi/wzorniki i jak mu się
    coś spodoba to zamawia.
    Kumpel przyjmuje zamówienie i zamawia potrzebna ilość płytek od
    hurtownika/dystrybutora. Przyjeżdza to na palecie i czeka na klienta.
    Przeciez nie będzie każdego kartonu rozpakowywał przed wydaniem klientowi(jesli
    klient sobie życzy to i owszem.
    A czesto jak jest dostawa do klienta to jego auto praktycznie od dystrybutora jedzie
    bezpośrednio do klienta i nikt nie bawi się w oglądanie i rozpakowywanie.
    Ew. reklamacje podobnie tylko w druga strone- klientt do sklepu sklep do dytrybutora
    itp.
    Pisanie że cana czyni cuda i jest dla klienta najwazniejsza- to prawda.
    W necie ceny sa sporo tańsze. Kumpel nawet gdy całkowicie zrezygnował ze swojego
    narzutu to i tak cena była sporo wyższa niż w sklepie internetowym czy wnawet w
    Castoramie.
    Do jednej z łazienek brałem płytki z Castoramy. I pomimo tego że do Castoramy mam
    50km opłacało się jechac, tam kupić i przuywieżć własnym autem niż kupic TAKIE SAME
    płytki w lokalnym sklepie.
    Druga zaleta marketów top to że nie robia problemów ze zwrotami jak karton zostanie
    czy z dokupieniem jednej czy dwóch płytek. W lokalnych sklepach na zwroty krzywo
    patrza a zakup kilku płytek na próbe to tez kłopot bo najczęściej magazyny puste a
    sklep to tylko wystawa.
    A kafelki jak kafelki- wybrana kolekcja ma taka sama jakość wykonania w sklepie
    internetowym czy stacjonarnym.
    Dlatego przy tego typ[u towarach trzeba w sklepach stacjonarnych "pomacac" towar,
    obejrzeć, sprawdzić i dopiero zamawiac via net.
    A ew uszkodzenia w transporcie również się zdarzają tu i tu.
    Np jak robiłem dach to dachówka BRAASa jechała do mnie praktycznie wprost od
    producentra- jego transportem. I na miejscu okazało się że na 3 paletach sa
    obtłuczone rogi(podczas załadunku zapewne).
    Problemu nie było przyjechał przedstawiciel handlowy Braasa zobaczył co i jak i za
    ddwa dni dowiezli co trzeba.


  • 26. Data: 2013-03-05 13:47:53
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: Marek <m...@g...pl>

    On 04.03.2013 20:24, brunet.wp wrote:
    > Użytkownik "brunet.wp"
    > <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
    ERY> napisał w
    > wiadomości news:kg4s84$brq$1@usenet.news.interia.pl...
    >> Jeśli ktoś kupował kafelki przez internet, to nich podzieli się swoimi
    >> spostrzeżeniami. Jeszcze mam teoretyczną możliwość wycofania się z
    >> transakcji...
    >
    > Jestem w kropce. Kupno płytek przez internet to jednak chyba nie był
    > najlepszy pomysł...
    >
    > Dwie paczki płytek okazały się jednak felerne. Ja zwróciłem od razu
    > uwagę na te wady, ale jako laik, nie miałem świadomości, że te płytki są
    > aż tak złe. Dzisiaj fachowcy przyjechali układać płytki. Gdy im
    > pokazałem owe płytki, obśmiali mnie, że coś takiego w ogóle przyjąłem...
    >
    > Płytki nie trzymają wymiarów (do 4mm różnicy w długości boku między
    > dwiema płytkami, nominalny wymiar to 45x45cm), połowa płytek ma jedną
    > krawędź jak zęby rekina, płytki nie są płaskie. Masakra.
    >
    > Wziąłem jedną płytkę i pokazałem sprzedawcy w innym sklepie
    > stacjonarnym. Stwierdził, że płytka nadaje się do reklamacji i od nich
    > nigdy by coś takiego nie wyszło. Podejrzewam drugi gatunek...
    >
    > Dopiero dzisiaj napisałem reklamację do sklepu internetowego. To był
    > ogromny błąd, ponieważ reklamację należało napisać natychmiast gdy tylko
    > pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości. Najwyżej byłaby niezasadna. Sklep
    > przekazał reklamację producentowi, a ten ma 14 dni na ustosunkowanie się
    > do niej. Niby wszystko w porządku, ale moi fachowcy przecież nie będą
    > czekać. Łudziłem się, że jednak z tych płytek da się coś uzyskać...
    >
    > Zwrócenie bez podania przyczyny też jest niemożliwe. Minęło 11 dni od
    > daty przyjęcia towaru, zresztą sklep z góry mi zapowiedział, że jeśli
    > odpakowałem paczkę, to mi nie przyjmą płytek. Pewnie nie mają racji, ale
    > przecież nie pójdę z tym do sądu.
    >
    > Teraz pozostaje mi albo czekać na rozstrzygnięcie reklamacji albo w
    > innym sklepie kupić jedną bądź nawet dwie paczki płytek. Może część z
    > tych płytek które mam da się wykorzystać, np. w miejscach mniej
    > reprezentacyjnych lub pod brodzikiem.
    >
    > Generalnie przejechałem się na tym zakupie. No nic, człowiek uczy się na
    > błędach. Mogłem jednak to lepiej rozegrać, np. zamiast czekać na
    > fachowców u siebie, wziąć kilka płytek i im zawieźć do obejrzenia.
    >
    > Mam tylko nadzieję, że wszystkie pozostałe płytki będą w porządku, a
    > kupiłem w sumie 30 paczek.
    >
    > Ech, jeszcze mi błędną fakturę wystawili. I teraz muszę jeździć i
    > odkręcać tą fakturę...

    Szkoda ze przy kurierze lub tego samego dnia nie ogladnales plytek.
    Ja mialem wiele potluczonych skorup, jednak gatunek zawsze byl zgodny z
    zamowieniem.
    Moze jakis naprawde lipny sklep wybrales.

    Ja jestem z zakupow w sieci bardzo zadowolony i duzo do przodu.
    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 27. Data: 2013-03-05 14:48:52
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>

    Użytkownik "Marek" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:kh4pmj$4ot$1@speranza.aioe.org...
    > Szkoda ze przy kurierze lub tego samego dnia nie ogladnales plytek.
    > Ja mialem wiele potluczonych skorup, jednak gatunek zawsze byl zgodny z
    > zamowieniem.

    U mnie żadna nie była potłuczona, więc kurier spisał się dobrze. Jednak przy
    kurierze nie ma absolutnie możliwości aby każdą płytkę obejrzeć.

    Ja też trochę dałem ciała, bo trzeba było od razu im to odesłać w diabły, a
    nie zastanawiać się i czekać na opinię fachowców.

    > Moze jakis naprawde lipny sklep wybrales.
    > Ja jestem z zakupow w sieci bardzo zadowolony i duzo do przodu.

    Generalnie płytki to chyba jeden z towarów, które warto kupić w zwykłym
    sklepie.


  • 28. Data: 2013-03-05 15:08:33
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "brunet.wp" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kh4t44$tdm$...@u...news.interia.pl...

    > U mnie żadna nie była potłuczona, więc kurier spisał się dobrze. Jednak
    > przy kurierze nie ma absolutnie możliwości aby każdą płytkę obejrzeć.

    Tak samo jak w sklepie. Nigdy nie odpakowywałem wszystkich kartonów i nie
    oglądałem wszystkich płytek ani w sklepie ani przy kurierze. To jest tak
    samo niewykonalne niezależnie od tego czy się kupuje osobiście czy przez
    net. Zakładam że kupujemy więcej niż 10 płytek - bo tyle to oczywiście w
    sklepie można sprawdzić.

    > Generalnie płytki to chyba jeden z towarów, które warto kupić w zwykłym
    > sklepie.

    A w zwykłym sklepie to niby reklamacja jest szybsza?

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 29. Data: 2013-03-05 15:09:02
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 5 marca 2013 14:48:52 UTC+1 użytkownik brunet.wp napisał:
    > Generalnie płytki to chyba jeden z towarów, które warto kupić w zwykłym
    >
    > sklepie.
    Myślisz że te same płytki w zwykłym sklepie stacjonarnym miały by lepsza jakość?
    Bzdura.
    Po prostu "zły model" wybrałeś.


  • 30. Data: 2013-03-05 16:00:02
    Temat: Re: kupował ktoś kafelki przez internet?
    Od: "Adams" <n...@n...pl>


    Użytkownik "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
    ERY> napisał w wiadomości
    news:kh4t44$tdm$1@usenet.news.interia.pl...
    Czesc ;-)

    > Generalnie płytki to chyba jeden z towarów, które warto kupić w zwykłym sklepie.

    Brunet wykonczenie domu to powolne wykonczanie siebie :D
    Serio, wrzuc juz na luz ;-)))))

    Kupowalem kafelki na podloge w OBI,
    maly sklepik nudzil ze wymagana
    ilosc zamowi tylko na zamowienie zaliczka pierdolki itp itd.

    Pracowik OBI podzwonil po oddzialach i teoretycznie
    wszystko pasowalo, wiec wzialem z wybranego OBI
    pewna ilosc i za kilka dni mialem
    przyjechac po reszte ..................

    Hehehehehe, oczywista nikomu sie nie chcialo nic przewozic
    z jednego OBI do drugiego, pozniej sie okazalo ze nawet
    gdbyby sie udalo to byly to kafelki z innego cyklu produkcyjnego
    (czyli mozliwy inny odcien, rozmiar itp itd) koniec koncow spakowalem
    wszystko do auta i odwiozlem im to, zostawilem przy kasie a kase wyplacilali
    mi co do grosza. :D
    Hehehehe no kurna troche tego bylo do noszenia,
    bylo (strzelam) z 60-70m2, gres, ciezkie to, wielkie paczki.
    Jak widzisz lekko nie bylo................................................
    .
    A i bardzo wazne, np. w Leroyu jak CI zostanie kafli, dekorow
    jedziesz i oddajesz w zamian otrzymujesz $$$ .

    Pracownika sprzedazy warto znac osobiscie mozna
    uzyskac ciekawe rabaty.............ktore sa baardzo konkurencyjne
    w stosunku do cen internetowych.


    pozdrawiam
    Adams



strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1