W dniu piątek, 9 października 2015 12:14:37 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Doczytałem się, że boisz się prądu. Wg mnie zupełnie niepotrzebnie. Kasę
> zaoszczędzoną na urządzeniach grzewczych ładujesz w ocieplenie i potem
> tanio ogrzewasz drutami w wylewce (pewnie w 2T).

Znajoma ma druty we wylewce. Oh, ile by dala zeby miec tam rurki i moc grzac wode
czyms innym miz pradem!

Dlatego warto rozwazyc rurki, a moze nawet bufor

bajcik

do góry

Fri, 9 Oct 2015 07:20:44 -0700 (PDT), Krzysztof Garus

> Znajoma ma druty we wylewce. Oh, ile by dala zeby miec
> tam rurki i moc grzac wode czyms innym miz pradem!

Uhm. Ile dała za OZC przed położeniem drutów?
Pytanie retoryczne.

> Dlatego warto rozwazyc rurki, a moze nawet bufor

Oczywiście, a do tego bufora kominek z płaszczem i kocioł na wyngiel! :P

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu piątek, 9 października 2015 16:27:45 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Fri, 9 Oct 2015 07:20:44 -0700 (PDT), Krzysztof Garus
>
> > Znajoma ma druty we wylewce. Oh, ile by dala zeby miec
> > tam rurki i moc grzac wode czyms innym miz pradem!
>
> Uhm. Ile dała za OZC przed położeniem drutów?
> Pytanie retoryczne.

heh :)
Dom 20letni, ale to jakis isomur zdaje sie wiec nie powinno byc tragicznie.

> > Dlatego warto rozwazyc rurki, a moze nawet bufor
> Oczywiście, a do tego bufora kominek z płaszczem i kocioł na wyngiel! :P

A roznie - prad w taniej taryfie (bez grzania wylewki "na zapas"), solary albo
niedawno omawiany pelleciak :)

Kable na starcie ograniczaja wybor.

bajcik

do góry

W dniu piątek, 9 października 2015 14:12:14 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
> ok 2t ale na dłuższą mete chyba nie wyjdzie to zbyt ekonomicznie - przynajmniej tak
mi się wydaje. Przecież na 100m podłogi tych drutów będzie spoooro - ładne naście
lub nawet dziesiąt kW. Na początku owszem będzie taniej bo nie kupujesz urządzeń,
tańsza instalacji itp. ale w dłuższym okresie? Nie mam z tym doświadczenia, nie znam
też osoby, która by tak grzała wiec to jest tylko gdybanie.


dobra -przyjmij ze nie wiesz co mowisz i musisz sie zdoktoryzowac :-) Mocy musisz dac
tyle ile budynek odda na zewnatrz. Zatem najpierw baaaardzo solidne ocieplenie i
odzysk ciepla z wentylacji. Potem dopiero urządzenia - wyjdzie kilka kW, nie
kilkadziesiat.
I na etapie projektowania trzeba liczyc zapotrzebowanie energetyczne w jakims OZC

b.

do góry

W dniu piątek, 9 października 2015 17:09:55 UTC+2 użytkownik Krzysztof Garus
> Dom 20letni, ale to jakis isomur zdaje sie wiec nie powinno byc tragicznie.

tak to jest jak wiedza sie ogranicza do ulotek :)

> Kable na starcie ograniczaja wybor.


gdybym grzal pradem to i tak za posrednictwem wody w rurkach. bufor trzeba by dac
zeby II taryfe uzywac.
A w razie W mozna sie ogrzewac innym medium, rurki daja swobode manewru.


b.

do góry

Fri, 9 Oct 2015 08:09:50 -0700 (PDT), Krzysztof Garus

> heh :)
> Dom 20letni, ale to jakis isomur zdaje sie wiec nie powinno byc tragicznie.

No więc nie pędź w demagogię. Gdybym ja w swoim obecnym domu
zainstalował druty, czy PC, to też bym pewnie klęczał na grochu.

Ale tu jest mowa o małym, energooszczędnym a może i nawet bliżej do
pasywnego (jeśli dołożyć kasę z inwestycji w brudne paliwa do ocieplenia).

>>> Dlatego warto rozwazyc rurki, a moze nawet bufor
>> Oczywiście, a do tego bufora kominek z płaszczem i kocioł na wyngiel! :P
> A roznie - prad w taniej taryfie (bez grzania wylewki "na zapas"),
> solary albo niedawno omawiany pelleciak :)
> Kable na starcie ograniczaja wybor.

Ponieważ kabli (jak i wszystkiego co działa na prąd)
się nie robi na pałę tylko liczy się i dokładnie
dobiera w zależności od wyliczonego zapotrzebowania.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Dnia Fri, 9 Oct 2015 02:15:26 -0700 (PDT), Budyń napisał(a):

>> Cała kotłownia z pompą i zbiornikiem 300l Panasonic to u mnie ok 22 tys zł.
>
> z dolnym zródłem? Mój znajomek wydal na calosc pompy 60kzł - majac gaz w drodze :)

Jeśli powietrzna, to na tym kończysz listę kosztów. 60k w życiu się nie
zwróci, 22k jak najbardziej ma szansę (wzgledem gazu).

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu 2015-10-09 o 19:26, Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Fri, 9 Oct 2015 02:15:26 -0700 (PDT), Budyń napisał(a):
>
>>> Cała kotłownia z pompą i zbiornikiem 300l Panasonic to u mnie ok 22 tys zł.
>>
>> z dolnym zródłem? Mój znajomek wydal na calosc pompy 60kzł - majac gaz w drodze :)
>
> Jeśli powietrzna, to na tym kończysz listę kosztów. 60k w życiu się nie
> zwróci, 22k jak najbardziej ma szansę (wzgledem gazu).

Tak naprawdę to nie 22k ma się zwrócić, tylko niecałe 10.
W końcu kotłownia z piecem gazowym też kosztuje kilkanaście tys zł (w
tym 4.5k samo podłączenie gazu do domu). Jeśli doliczyć jeszcze
postawienie komina - to pompa ciepła wychodzi TANIEJ niż gaz już na
etapie kotłowni.


--
MN

do góry

W dniu piątek, 9 października 2015 11:43:23 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

> niby racja ale tak mnie zadziwia troche - PC to to zaledwie kilka prymitywnych
elementów do polutowania twardego - ale boimy sie tego jakby to był prom kosmiczny :)

Jednak te prawie 30 bar robi robote - lutowac szczelnie cza umic :-)
Mala nieszczelnosc, brak jakiegos drobnego zabezpieczenia (po stronie niskiego
/ wysokiego cisnienia, temperatury etc) i sprezarka za 2 kola idzie sie
pasc :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 9 października 2015 14:12:14 UTC+2 użytkownik uciu napisał:

> Tylko piętro to kolejny koszt w postaci schodów. MOżna iść po taniości i wylać /
oblepić płytkami... Musze na spokojnie poprzeglądać jakieś gotowe projekty:-)

A wez. Schody to ok. 1m3 betonu czyli 150 pln. Plus robota ciesli - mnie nic
nie policzyl bo robil w cenie stropu (strop 170m2, geeesto zbrojony, schody
2 x 8 stopni plus spocznik). Widze, ze duzo rzeczy chcesz sam robic wiec
dwoch lewych rak nie masz. Skoro tak, to pojdziesz "moja droga" i za 5,5k
zrobisz sobie takie schody jak ja mam (5,5k stopnie, podstopnice, spocznik,
cokoly, porecze):

http://szyna.civ.pl/schody/1.jpg
http://szyna.civ.pl/schody/2.jpg
http://szyna.civ.pl/schody/5.jpg

To jest promil w koszcie calego domu ;-)

> to też jeszcze otwarta kwestia - na wymiennik poziomy nie potrzeba zaś takiego
dużego terenu. Klima na pompie to kolejny argument, o którym zapomniałem napisać.

Guzik z tego zrobisz, bo zeby wykorzystywac pompe jako klime musisz miec
klimakonwektory. A po to chcesz podlogowke zeby nie miec barachla w postaci
"kaloryferow" :) Klima w podlogowce nie ma sensu (skraplanie). Porzadnie
ociepl dom i te 5-10 dni upalow spokojnie wytrzymasz bez klimy. U mnie
w domu cieplo dopiero robi sie po 2 tygodniach upalow na zewnatrz, wtedy
pojawia sie zwykle chec zamontowania klimy ale po tygodniu upaly ustaja i
checi tez :-)

> źle się wyraziłem - chodziło mi o to ,że jakieś wykopy, rurki w podłodze itp. dam
rade zrobić samemu a podzespoły w stylu pompa, sterownik musze kupić gotowe:-)

Nawet "tylko" na tym zaoszczedzisz z 30-50% kosztow jakby robila Ci firma.

> ok 2t ale na dłuższą mete chyba nie wyjdzie to zbyt ekonomicznie - przynajmniej tak
mi się wydaje. Przecież na 100m podłogi tych drutów będzie spoooro - ładne naście
lub nawet dziesiąt kW. Na początku owszem będzie taniej bo nie kupujesz urządzeń,
tańsza instalacji itp. ale w dłuższym okresie? Nie mam z tym doświadczenia, nie znam
też osoby, która by tak grzała wiec to jest tylko gdybanie.

Druty IMO sa bez sensu - chyba ze jestes maniakiem i budujesz dom pasywny.
Jak juz prad to bym walnal zbiornik 2000l na bufor i grzal w 2T zwykla
grzalka (2 x 6kW np.). Wtedy posadzka w zimie nigdy sie nie wychlodzi i nie
zacznie byc nagle domownikom zimno jak przy drutach.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry