-
11. Data: 2013-06-06 18:24:27
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-06-06 17:15, k...@g...com pisze:
> Zamiast się brandzlować tutaj już byś kupił, ukradł, pożyczył kawałek papy.
Kupił, ukradł, pożyczył po najmniejszym opakowaniu farb różnych.
I jutro byś wiedział która się nadaje.
Tu się zgadzam.
Obstawiam chlorokauczukową. Na asfalcie taką malują.
Tu masz dane sprzed 20 lat. Chlorokauczuk wogóle to był hit lat 70-tych,
a teraz wiele się zmieniło. Mimo to nadal sporo ludzi trzyma się tego
chlorokauczuku, jak pijany płotu, mimo, że są lepsze, tańsze,
wydajniejsze i nie wymagające wielowarstwowego malowania farby.
Jacek
-
12. Data: 2013-06-06 18:27:21
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-06-06 13:50, quent pisze:
> Problem polega na tym, że robię projekt wykonawczy brandingu dla pewnej
> firmy zawierający wszelkiego rodzaju standy reklamowe, tabliczki,
> tablice ect., który ma zawierać wszelkie informacje nt. użytych
> materiałów dla potencjalnego późniejszego wykonawcy.
> No i jedna kwestia jest nieco inna i problematyczna - malowanie tego
> fu..g dachu. Muszę w projekcie wskazać rodzaj farby. Na próby nie mam
> czasu, muszę oddać pracę do końca next tyg.
Jak nie masz czasu, to taki projekt będzie tyle warty ile obietnice
wyborcze. Ponieważ malowaliśmy już na biało dachy kryte papą (aby
zmniejszyć nagrzewanie fermy drobiarskiej) więc co nieco wiem na ten temat.
Jacek
-
13. Data: 2013-06-06 20:25:31
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-06-06 18:27, Jacek pisze:
> Jak nie masz czasu, to taki projekt będzie tyle warty ile obietnice
> wyborcze. Ponieważ malowaliśmy już na biało dachy kryte papą (aby
> zmniejszyć nagrzewanie fermy drobiarskiej) więc co nieco wiem na ten temat.
> Jacek
Co mi po próbie choćby tygodniowej. Chodzi o to co będzie za 2 lata, 5
lat. Dach ma 5 tys. m2
Szukam jakiegoś punktu zaczepienia ale z tego co wiem do tej pory to do
papy nie ma nic.
Chlorokauczuk się, ponoć, nie nadaje.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
14. Data: 2013-06-06 21:12:40
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-06-06 20:25, quent pisze:
> Szukam jakiegoś punktu zaczepienia ale z tego co wiem do tej pory to do
> papy nie ma nic.
Szukaj farb nie zawierających węglowodorów czyli bez rozpuszczalników.
organicznych i możliwie bez żywic. Ja bym obstawiał farby silikatowe
ewentualnie akrylowe.
> Chlorokauczuk się, ponoć, nie nadaje.
Zupełnie się nie nadaje.
Jutro, jak nie zapomnę, to przepytam panią technolog, ona zna się lepiej.
Jacek
-
15. Data: 2013-06-06 21:17:21
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-06-06 21:12, Jacek pisze:
> W dniu 2013-06-06 20:25, quent pisze:
>> Szukam jakiegoś punktu zaczepienia ale z tego co wiem do tej pory to do
>> papy nie ma nic.
> Szukaj farb nie zawierających węglowodorów czyli bez rozpuszczalników.
> organicznych i możliwie bez żywic. Ja bym obstawiał farby silikatowe
> ewentualnie akrylowe.
>
>> Chlorokauczuk się, ponoć, nie nadaje.
> Zupełnie się nie nadaje.
>
> Jutro, jak nie zapomnę, to przepytam panią technolog, ona zna się lepiej.
> Jacek
OK dzięki.
Kris mi też podsunął pewien namiar i jest jakiś produkt amerykański
akrylowy do malowania asfaltu. Może też jutro się czegoś więcej o nim
dowiem.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info
-
16. Data: 2013-06-06 21:49:27
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
> Kris mi też podsunął pewien namiar i jest jakiś produkt amerykański
> akrylowy do malowania asfaltu. Może też jutro się czegoś więcej o nim
> dowiem.
koledzy całkiem dobrze naprowadzają. papę potraktuj jako papier
nasączony smołą/asfaltem. papier już jest odporny na wodę, ale
smoła/asfalt nie jest odporna na rozpuszczalnik/benzynę/nitro. Tak więc
jakakolwiek farba zewnętrzna nadaje się na przedmiotową papę. wiadomo ze
jak weźmiesz emulsje śnieżkę to zejdzie po roku. jak farbę akrylową -
wytrzyma dłużej. ja jednak bym się nie spodziewał super efektów.
Zastanów się. przed nałożeniem farby na dowolną powierzchnię jakoś ją
przygotowujesz - prawda? Lakier samochodowy matujesz odtłuszczasz.
scianę oczyszczasz, i "gruntujesz" aby była spójna. Co zrobisz z
smołą/asfaltem? nie zmatowisz, bo się nieda. nie zagruntujesz, bo nic
jej nie spenetruje. jaka więc bedzie przyczepność farby do dachu? W
porównaniu do innych pokryć - nijaka. JAsne że są farby na asfalt, ale
one penetrują w głąb sruktury kilkucentymetrowej! czasami taka warstwa
białej farby ma kilka milimetrów grubości.
Reasumując jako farbę możesz podać cokolwiek Ci przyjdzie do głowy, a
maluj po testach, gwarancji nie dawaj.
ToMasz
Ps ja mogę jutro sprawdzić czy da się malować sprayem po maźidle do
uszczelniania dachy z praktikera
-
17. Data: 2013-06-06 23:07:09
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:51b0df28$0$1455$65785112@news.neostrada.pl...
>> Chlorokauczuk się, ponoć, nie nadaje.
> Zupełnie się nie nadaje.
A niby czemu się nie nadaje, skoro właśnie go stworzono do malowania
betonów i asfaltów czyli bitumitów?
-
18. Data: 2013-06-06 23:15:05
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-06-06 23:07, uzytkownik pisze:
> A niby czemu się nie nadaje, skoro właśnie go stworzono do malowania
> betonów i asfaltów czyli bitumitów?
Ano nie nadaje się ponieważ jest to farba schnąca fizycznie (w
odróżnieniu od farb schnących chemicznie). Znaczy to, że żywice w niej
nie ulegają sieciowaniu i w kontakcie ze smołą szybko wystąpią
przebarwienia.
Jacek
-
19. Data: 2013-06-07 02:05:41
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 08:51:43 UTC+2 użytkownik quent napisał:
> Chodzi o branding firmy. Właściciel zażyczył sobie logo swojej firmy na
> dachu.
Nie latwiej bedzie zamowic taki wielki banner wydrukowany np. na jakims materiale? I
zastanowic sie jak go do tego dachu przybic, zamiast go malowac? :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
20. Data: 2013-06-07 08:07:21
Temat: Re: malowanie po papie bitumicznej
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2013-06-07 02:05, Adam pisze:
> W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 08:51:43 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>
>> Chodzi o branding firmy. Właściciel zażyczył sobie logo swojej firmy na
>> dachu.
>
> Nie latwiej bedzie zamowic taki wielki banner wydrukowany np. na jakims materiale?
I zastanowic sie jak go do tego dachu przybic, zamiast go malowac? :)
> pozdr.
Dach ma kilka tys. m2 ma całą masę różnych wystających elementów typu
zakończenia wentylacyjne, świetliki ect.
--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info