W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 14:05:15 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

> Jestes sobie w stanie wyobrazic sytuacje w ktorej od posiadania nieruchomosci z
przeznaczeniem pod dzialalnosc gospodarcza placi sie w niektorych krajach 40-50%
kwoty jaka mozna uzyskac z najmu nawet jak nie jest nieruchomosc wynajeta lub przez
wlasciciela wykorzystywana pod dg.

Kompletnie sobie tego nie wyobrażam. Zapłacić podatek za tę część jak
podatek pod DG owszem, ale to o czym piszesz to zwykła kradzież.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Taka kradziez jest w wielu krajach spolecznie akceptowana. Na dodatek sie sprawdza bo
wymusza wynajmowanie i przez to reguluje ceny najmu na akceptowalnym spolecznie
poziomie pomimo podatku katastralnego na zasadzie albo mniej na nieruchomosci
zarobisz albo do niej sporo doplacisz. Z dwadziescia lat temu czytalem jak sobie w
Paryzu poradzili z brakiem mieszkan do najmu pomimo ze duzo stalo pustych.
Wlasciciele niechetnie wynajmowali mieszkania a jak juz chcieli wynajac to rzadali
abstrakcyjnie wysokich czynszy. To samorzad w ramach uprawnien jakie mial obnizyl
podatek katastralny na wynajete mieszkanie i jednoczesnie podwyzszyl maksymalnie ile
mogl, chyba do dwudziestu pieciu procent od mozliwej do uzyskania ceny najmu na puste
nadajace sie do wynajecia. Po trzech miesiacach rynek sie wyregulowal a ceny czynszy
znaczaco spadly. Podatki to nie tylko zrzutka na swoje panstwo ale i sposob na
regulowanie rynku.

do góry

W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 16:49:26 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Na dodatek sie sprawdza bo wymusza wynajmowanie i przez to reguluje ceny

Wymusza, reguluje. Komuna :)
Dla mnei to niepojęte.

> najmu na akceptowalnym spolecznie poziomie

> wynajecia. Po trzech miesiacach rynek sie wyregulowal a ceny czynszy
> znaczaco spadly. Podatki to nie tylko zrzutka na swoje panstwo ale i
> sposob na regulowanie rynku.

Regulowanie rynku to komuna. Rynek powinien regulować się sam.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Sprzedajesz Adam nic nie znaczace teksty. Tak jak wlasciciele mieszkan w Paryzu nie
mieli zadnego wplywu na to co samorzad zrobil ze stawka podatku od nieruchomosci tak
Ty nie masz na nic wplywu. Bo niby co mozesz zrobic? Mozesz w ramach protestu nie
zaplacic. Skonczy sie to dla Ciebie fatalnie. Mozesz wyjechac za granice, pytanie czy
tam lepiej jesli w Paryzu zrobili wczesniej opisany myk z podatkiem. USA nie polecam
bo tam syf z gilem. Przed wyjazdem bedziesz chcial sprzedac dom ktorego akurat wtedy
nikt nie bedzie chcial kupic drozej niz za 1/5 wartosci bo akurat wszyscy majacy w
Twojej okolicy domy w ramach protestu beda chcieli wyemigrowac na stale.

do góry

W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 20:49:59 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Sprzedajesz Adam nic nie znaczace teksty. Tak jak wlasciciele mieszkan w Paryzu nie
mieli zadnego wplywu na to co samorzad zrobil ze stawka podatku od nieruchomosci tak
Ty nie masz na nic wplywu. Bo niby co mozesz zrobic?

Myślisz, że jak spróbują WSZYSTKIM (no, poza bezdomnymi) zwiększyć
podatek kilkaset razy w górę to społeczeństwo nie zareaguje? :) Będą
dymy jakich jeszcze świat nie widział :D Nie wiem jak łodzianie ale
ślązaki z górnikami na czele przyjadą w 4h spalić tą budę na wiejskiej :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

toW dniu sobota, 16 grudnia 2017 19:57:10 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu sobota, 16 grudnia 2017 19:52:17 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> > posiadanie w miejscu w ktorym konczy sie lub skonczyla praca zapewnia poczucie
stabilizacji? I jak ma sie poczucie stabilizacji z poprzedniej sytuacji do
zapakowania w kombi tego co sie ma i przeniesienie w miejsce gdzie jest praca i
mieszkania do wynajecia. Oczywiscie chodzi o Polske a nie USA gdzie ogarneli temat
posiadania i przemieszczania.
>
> Ja sam daje pracę, a nie jeżdżę za pracą.
Z całym szacunkiem ale nie rób se jaj
Sam nie tak dawno pisałeś że jakieś "samozatrudnienia" u Ciebie pracownicy mają
To tak jak z Matrasem- skoro wiodąca w branży firma do Twojej niszowej(z całym
szacunkiem) firmy się zgłosiła to kontrolka ostrzegawcza powinna się Tobie zapalić. A
nie zapaliła się

do góry

W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 21:05:31 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Z całym szacunkiem ale nie rób se jaj
> Sam nie tak dawno pisałeś że jakieś "samozatrudnienia" u Ciebie pracownicy mają

I co w związku z tym? :-) Co ma forma zatrudnienia do faktu, że oni pracują
u mnie, dla mnie i ja im płacę pensje? :-)

> To tak jak z Matrasem- skoro wiodąca w branży firma do Twojej niszowej(z całym
szacunkiem) firmy się zgłosiła to kontrolka ostrzegawcza powinna się Tobie zapalić. A
nie zapaliła się

Nie rozumiem kompletnie aluzji :-) Przyszli, bo dałem im dobrą usługę w
konkurencyjnej cenie. 4 lata współpraca rozwijała się doskonale i obie
strony były zadowolone, w końcu Matras padł przez upadający rynek
księgarni w Polsce - co ma do tego moja firma i w ogóle ta sytuacja? :)

Spokojnie, ta umowa to poniżej 5% moich przychodów było. Mimo wszystko
szkielet mojej działalności to kilkanaście tysięcy małych/średnich firm.
A tu wykresik przychodów z ostatniego roku:

https://scr.pgr.pl/2017/12/2017-12-17_21-37-59-99299
.png

Póki co - śpię spokojnie :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 17 grudnia 2017 20:59:33 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Myślisz, że jak spróbują WSZYSTKIM (no, poza bezdomnymi) zwiększyć
> podatek kilkaset razy w górę to społeczeństwo nie zareaguje? :) Będą
> dymy jakich jeszcze świat nie widział :D Nie wiem jak łodzianie ale
> ślązaki z górnikami na czele przyjadą w 4h spalić tą budę na wiejskiej :D
> pozdr.

przecież to oczywiste, że zastosują strategię gotowania żaby. Na początek podatek
katastralny będzie minimalnie większy od podatku gminnego. A potem co rok-dwa będą
zwiększać.

do góry

Proces bedzie rozlozony na lata. Na dodatek slusznie zaczeli od tych co najwiecej
maja. Nikt sie o nich nie upomni. Od nowego roku podatek katastralny od nadwyzki
ponad 10 milionow i nie od wszystkich. Kolejny krok to ponad 10 milionow od
wszystkich. Potem ponad 10 milionow od wszystkich i ponad 5 milionow nie od
wszystkich itd. Jesli mialy by byc masowe protesty to powinny byc pol roku temu.
Dzisiaj mozna zgadywac nie czy bedziesz placil podatek katastralny tylko kiedy i ile.
Kolega napisal ze powolne gotowanie zaby sie zaczelo. To za ile lat bedziesz placil
podatek katastralny?

do góry

W dniu 2017-12-16 o 03:03, Zenek Kapelinder pisze:
> Jedno wiadomo. Od nowego roku w Polsce podatek katastralny staje sie
rzeczywistoscia. Dotyczyl bedzie tylko wybranych podatnikow. Pamietam ze jeszcze
niedawno kasy fiskalne nie byly czyms powszechnym. Dzisiaj ma kase fiskalna kazdy
fryzjer.
I co z tego? Jeszcze nie dostałem paragonu od fryzjera.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry