-
11. Data: 2012-01-25 16:54:28
Temat: Re: moje luźne refleksje o ekipie
Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>
Chcę oddać sprawiedliwość ekipie. Wrócili i dokończyli prace. Mieli Bardzo
Ważne Sprawy i Problemy, dlatego przez miesiąc nie dawali znaku życia i nie
można się było z nimi skontaktować.
Jedna ściana pozostała krzywa, ale machnąłem ręką i póki co niech tak
zostanie. Jeśli tynkarze będą kręcić nosem lub warstaw tynku wyjdzie bardzo
gruba (3-3,5cm szacuję), to ekipa ma podjechać i poprawić tą ścianę.
Tak więc moje zdanie o ekipie znacznie się poprawiło. Rozstaliśmy się w
pozytywnej atmosferze :)
-
12. Data: 2012-01-25 19:25:04
Temat: Re: moje luźne refleksje o ekipie
Od: "Plumpi" <p...@w...pl>
Użytkownik "brunet.wp"
<S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
ERY> napisał w
wiadomości news:jfpc44$mo7$1@usenet.news.interia.pl...
> Chcę oddać sprawiedliwość ekipie. Wrócili i dokończyli prace. Mieli Bardzo
> Ważne Sprawy i Problemy, dlatego przez miesiąc nie dawali znaku życia i
> nie można się było z nimi skontaktować.
>
> Jedna ściana pozostała krzywa, ale machnąłem ręką i póki co niech tak
> zostanie. Jeśli tynkarze będą kręcić nosem lub warstaw tynku wyjdzie
> bardzo gruba (3-3,5cm szacuję), to ekipa ma podjechać i poprawić tą
> ścianę.
>
> Tak więc moje zdanie o ekipie znacznie się poprawiło. Rozstaliśmy się w
> pozytywnej atmosferze :)
A smród pozostał :)
-
13. Data: 2012-01-25 20:23:49
Temat: Re: moje luźne refleksje o ekipie
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 25-01-2012 o 20:25:04 Plumpi <p...@w...pl> napisał(a):
> Użytkownik "brunet.wp"
> <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
ERY> napisał w
> wiadomości news:jfpc44$mo7$1@usenet.news.interia.pl...
>
>> Chcę oddać sprawiedliwość ekipie. Wrócili i dokończyli prace. Mieli
>> Bardzo Ważne Sprawy i Problemy, dlatego przez miesiąc nie dawali znaku
>> życia i nie można się było z nimi skontaktować.
>>
>> Jedna ściana pozostała krzywa, ale machnąłem ręką i póki co niech tak
>> zostanie. Jeśli tynkarze będą kręcić nosem lub warstaw tynku wyjdzie
>> bardzo gruba (3-3,5cm szacuję), to ekipa ma podjechać i poprawić tą
>> ścianę.
>>
>> Tak więc moje zdanie o ekipie znacznie się poprawiło. Rozstaliśmy się w
>> pozytywnej atmosferze :)
>
> A smród pozostał :)
No ale wiesz teraz to nie lata 70 czy 80 że nie każdy miał telefon,
co firmie brakowało 5minut aby z klientem pogadać?
Ulotnili się i nie dawali znaków życia, to co klient może pomyśleć
o takiej firmie? że ma go w d.. no to ich obsmarował i moim zdaniem
słusznie,
w końcu praca to nie przedszkole i mogli odebrać telefon i uspokoić
klienta.
--
Pozdr
JanuszK
-
14. Data: 2012-01-26 08:18:06
Temat: Re: moje luźne refleksje o ekipie
Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>
Użytkownik "Plumpi" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jfpkvm$ih5$1@inews.gazeta.pl...
>> Tak więc moje zdanie o ekipie znacznie się poprawiło. Rozstaliśmy się w
>> pozytywnej atmosferze :)
>
> A smród pozostał :)
A gdzie jest ten smród? Czy podałem jakiekolwiek dane odnośnie tej ekipy?
Czekałem cierpliwie aż łaskawie przyjadą. Gdyby nie przyjechali do wiosny,
zapewne wysłałbym pismo poleconym do majstra z prośbą o dokończenie roboty.
Gdyby mnie olali, zapewne podałbym dane ekipy publicznie i przestrzegał
przed tą ekipą.
Jednak przez swoje zachowanie faktycznie coś stracili. Stracili
potencjalnych nowych klientów z mojego polecenia. Już kilku znajomych się
pytało o ekipę i ewentualne polecenie mojej ekipy. Nie poleciłem.