Witam,
Kupiłem dom z 1992 roku. Problem polega na tym, że na poddaszu między wełną,
a folią, która jest pod dachówką zbiera się wilgoć.
Od strony pomieszczeń mieszkalnych wełna jest sucha.
Folia pod dachówką to jakieś grube matowe tworzywo z siatką zbrojeniową z
plastiku, nie mam pojęcia, czy w ogóle jest paroprzepuszczalna.
Folia od strony pomieszczeń poddasza jest niebieska, podejrzewam że to
zwykła folia budowlana, jest do tego fatalnie położona, szpary po kilka cm.
Niestety żadnych nadruków, aby zidentyfikować producenta.

Co można w tej sytuacji zrobić? Mogę usunąć płyty k/g ( i tak chcę zrobić
boazerię) i wymienić folię od wewnątrz (na jaką), od zewnątrz nie mam jak,
nie chcę rozbierać dachu. :(

z góry dzięki z pomocne informacje.

do góry

>Kupiłem dom z 1992 roku. Problem polega na tym, że na poddaszu między
>wełną, a folią, która jest pod dachówką zbiera się wilgoć.

Wełna powinna mieć wentylację aby usuwać ewentualną wilgoć (skroplona para
wodna i itd). Powinna być szpara wentylacyjna 2-4cm pomiędzy folią a wełną.
Jak nie ma szpary to wełna nie będzie wentylowana i będzie mokra ...

Szczerze mówiąc jest źle wykonane ocieplenie poddasza (brak szczeliny
wentylacyjnej). Trzeba by zdemontować całą wełnę i zrobić dylatację i
ponownie założyć wełnę ...

Jak nie będzie zrobione to wełna będzie zawsze mokra i będzie traciła swoje
właściwości izolacyjne ...

do góry

Użytkownik "Edward" <b...@m...com> napisał w wiadomości
news:l6v3qu$fo5$1@alfa.ceti.pl...
> Witam,
> Kupiłem dom z 1992 roku. Problem polega na tym, że na poddaszu między
> wełną, a folią, która jest pod dachówką zbiera się wilgoć.
> Od strony pomieszczeń mieszkalnych wełna jest sucha.
> Folia pod dachówką to jakieś grube matowe tworzywo z siatką zbrojeniową z
> plastiku, nie mam pojęcia, czy w ogóle jest paroprzepuszczalna.
> Folia od strony pomieszczeń poddasza jest niebieska, podejrzewam że to
> zwykła folia budowlana, jest do tego fatalnie położona, szpary po kilka
> cm.
> Niestety żadnych nadruków, aby zidentyfikować producenta.

należy zrobic remont od środka:
wersja minimum: rozebrac kartongipsy, założyć paroizolację ale w sposób
szczelny.

wersja porządna:
rozebrac kartongipsy, założyć paroizolację ale w sposób szczelny.
zdjąc wełne i wysuszyć, zrobić szczeline wentylacyjną,
sprawdzć membrane dachową ta pod dachówką , ewentualne uszkodzenia naprawić.

Złożyć to wszystko do kupy czyli od strony dachu bedzie to wyglądało tak:
dachówka (nie ruszana)
łaty (nie ruszana)
kontrłaty (nie ruszana)
membrana (nie ruszana)
szczelina wentylacyjna 2cm
wełna
paroizolacja szczelna
gipskarton/boazeria



b.

do góry

W dniu 25.11.2013 11:14, Budyń pisze:
> Użytkownik "Edward" <b...@m...com> napisał w wiadomości
> news:l6v3qu$fo5$1@alfa.ceti.pl...
>> Witam,
>> Kupiłem dom z 1992 roku. Problem polega na tym, że na poddaszu między
>> wełną, a folią, która jest pod dachówką zbiera się wilgoć.
>> Od strony pomieszczeń mieszkalnych wełna jest sucha.
>> Folia pod dachówką to jakieś grube matowe tworzywo z siatką
>> zbrojeniową z plastiku, nie mam pojęcia, czy w ogóle jest
>> paroprzepuszczalna.
>> Folia od strony pomieszczeń poddasza jest niebieska, podejrzewam że to
>> zwykła folia budowlana, jest do tego fatalnie położona, szpary po
>> kilka cm.
>> Niestety żadnych nadruków, aby zidentyfikować producenta.
>
> należy zrobic remont od środka:
> wersja minimum: rozebrac kartongipsy, założyć paroizolację ale w sposób
> szczelny.
>
> wersja porządna:
> rozebrac kartongipsy, założyć paroizolację ale w sposób szczelny.
> zdjąc wełne i wysuszyć, zrobić szczeline wentylacyjną,
> sprawdzć membrane dachową ta pod dachówką , ewentualne uszkodzenia
> naprawić.
>
> Złożyć to wszystko do kupy czyli od strony dachu bedzie to wyglądało tak:
> dachówka (nie ruszana)
> łaty (nie ruszana)
> kontrłaty (nie ruszana)
> membrana (nie ruszana)
> szczelina wentylacyjna 2cm
> wełna
> paroizolacja szczelna
> gipskarton/boazeria
>

Są membrany, do których wełna może przylegać bezpośrednio.
Poza tym radzicie rozebrać i zrobić to samo, pozostawiając szczelinę
wentylacyjną, a jeżeli tam jest coś co udaje membranę to ta szczelina
nie wiele pomoże bo w okresie jesienno-zimow-wiosennym nie zdąży
wyschnąć bo para z wełny będzie skraplać się na membranie i znów kapać
na wełnę. Ja bym raczej dołożył porządną membranę, a tą starą wyrzucił.
Tylko teraz kwestia wyliczenia co taniej od środka ściągać KG, czy może
jednak dachówkę, łaty,...



--
Pozdrawiam ARIUSZ
http://www.ariusz.com

do góry

> Złożyć to wszystko do kupy czyli od strony dachu bedzie to wyglądało tak:
> dachówka (nie ruszana)
> łaty (nie ruszana)
> kontrłaty (nie ruszana)
> membrana (nie ruszana)
> szczelina wentylacyjna 2cm
> wełna
> paroizolacja szczelna
> gipskarton/boazeria
>
>
>Są membrany, do których wełna może przylegać bezpośrednio.
>Poza tym radzicie rozebrać i zrobić to samo, pozostawiając szczelinę
>wentylacyjną, a jeżeli tam jest coś co udaje membranę to ta szczelina nie
>wiele pomoże bo w okresie jesienno-zimow-wiosennym nie zdąży wyschnąć bo
>para z wełny będzie skraplać się na membranie i znów kapać na wełnę. Ja bym
>raczej dołożył porządną membranę, a tą starą wyrzucił.
>Tylko teraz kwestia wyliczenia co taniej od środka ściągać KG, czy może
>jednak dachówkę, łaty,...

Płyty KG i tak chcę usunąć i zrobić boazerię, bo są popękane, więc wariant
od wewnątrz bardziej mi odpowiada.
Tylko jak mam dołożyć membranę i zrobić szczelinę? Membranę zamocować do
krokwi od wewnątrz?
Nie da się jakoś ocenić, czy ta aktualna membrana jest paroprzepuszczalna
czy nie?

do góry

W dniu 2013-11-25 12:20, Edward pisze:

> Płyty KG i tak chcę usunąć i zrobić boazerię, bo są popękane, więc wariant
> od wewnątrz bardziej mi odpowiada.
> Tylko jak mam dołożyć membranę i zrobić szczelinę? Membranę zamocować do
> krokwi od wewnątrz?
> Nie da się jakoś ocenić, czy ta aktualna membrana jest paroprzepuszczalna
> czy nie?

Jezeli to membrana przypominajaca folie to nie jest wysoko
paroprzepuszczalna a taka powinna byc jezeli welna mialaby do niej
przylegac. Membrany wysoko parpprzepuszczalne wygladem nie przypominaja
zwyklych folii a raczej syntetyczna tkanine.
Szczeline ktora proponuje Budyn musisz zrobic miedzy welna a ta folia
ktora masz nad nia, czyli defacto obnizyc welne o ok 2-4cm w stosunku do
stanu obecnego. W kalenicy dachu musisz zapewnic mozliwosc wentylacji
welny tj. wylotu powietrza pod gasior. To samo na dole. Powietrze bedzie
poruszalo sie z dolu do gory osuszajac niejako welne.

Pozdro.. TK

do góry

>Są membrany, do których wełna może przylegać bezpośrednio.
>Poza tym radzicie rozebrać i zrobić to samo, pozostawiając szczelinę
>wentylacyjną, a jeżeli tam jest coś co udaje membranę to ta szczelina nie
>wiele pomoże bo w okresie jesienno-zimow-wiosennym nie zdąży wyschnąć bo
>para z wełny będzie skraplać się na membranie i znów kapać na wełnę. Ja bym
>raczej dołożył porządną membranę, a tą starą wyrzucił.

No bo szczelina ma się ciągnąć od dołu dachu aż do kalenicy i tam ma być
rozcięcie folii aby powietrze wentylowało cały dach , czyli musi dołem
wlecieć i wylecieć górą dachu ...
Wielu producentów nawet membram zaleca pozostawienie szczeliny bo gwarantuje
to że wełna ZAWSZE będzie sucha , nawet jakby doszło do jakiejś
nieszczelności membramy/folii lub gdyby straciła swoje właściwości ,
dodatkowo szpara wentylacyjna ze sprawną wentylacją pozwala także na
oddychanie dachu i korzystanie wpływa na więźbę dachową.
Dodatkowo w lato wentylacja dachu pomaga na mniejsze nagrzewanie pomieszczeń
na poddaszu ...

do góry

>Nie da się jakoś ocenić, czy ta aktualna membrana jest paroprzepuszczalna

Jak jest mokra wełna to traktować tą "membramę" jako zwykłą folię. Wystarczy
że membrama nie była zabezpieczona przez UV i dawno straciła swoje
właściwości ...

Wymontować wełną. Nabić gwoździki na krokwie , naciągnąć sznurek i wykonać
szczelinę 2-4cm i założyć wełnę. Dzięki sznurowaniu będziesz miał wymaganą
przerwę.
Pamiętaj jednak że szczelina ma być na całej powierzchni dachu aż do
kalenicy . Na kalenicy musi być przecięta folia . Powietrze musi wchodzi na
dole dachu i wychodzić przez kalenicę.
Jak nie będzie wejścia i wyjścia powietrza to wentylacja nie będzie działała
i szczelina nie ma żadnego sensu ...

do góry

Użytkownik "/// Kaszpir ///" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l6vimv$n47$...@s...aioe.org...

>>Nie da się jakoś ocenić, czy ta aktualna membrana jest paroprzepuszczalna
>
>Jak jest mokra wełna to traktować tą "membramę" jako zwykłą folię.
>Wystarczy że membrama nie była zabezpieczona przez UV i dawno straciła
>swoje właściwości ...
>
>Wymontować wełną. Nabić gwoździki na krokwie , naciągnąć sznurek i wykonać
>szczelinę 2-4cm i założyć wełnę. Dzięki sznurowaniu będziesz miał wymaganą
>przerwę.
>Pamiętaj jednak że szczelina ma być na całej powierzchni dachu aż do
>kalenicy . Na kalenicy musi być przecięta folia . Powietrze musi wchodzi na
>dole dachu i wychodzić przez kalenicę.
>Jak nie będzie wejścia i wyjścia powietrza to wentylacja nie będzie
>działała i szczelina nie ma żadnego sensu ...

Na kalenicy jest gąsior na uszczelce, więc pewnie wychodzić by powietrze
miało gdzie. Gorzej z jego wejściem, bo dach się ciągnie za ścianę kolankową
na wysokość stropu i nie rozbiorę tego bez rozbiórki sidingu i obawiam się,
że też części ściany kolankowej...
Czy ta wilgoć na wełnie i wewnętrznej stronie foli pod dachówką to pochodzi
ze środka budynku?
Jeżeli tak, czy nie wystarczyłoby położyć pod boazerię jakiejś dobrej folii
paraizolacyjnej , a może dodatkowo zainstalować wentylacje mechaniczną?

do góry

>Czy ta wilgoć na wełnie i wewnętrznej stronie foli pod dachówką to pochodzi
>ze środka budynku?
>Jeżeli tak, czy nie wystarczyłoby położyć pod boazerię jakiejś dobrej folii
>paraizolacyjnej , a może dodatkowo zainstalować wentylacje mechaniczną?

Nie.

Sam widzisz że wełna jest mokra od strony dachu ...

Wilgoć zawsze będzie się zbierała. Następuje kondensacja pary wodnej i para
wodna się skrapla. Jak pojawia się ?
Chodzi o różnice temperatur. Na zewnątrz np. -20 wewnątrz +20. Dla tego
potrzebna jest wentylacja wełny lub specjalna membrama o super
właściwościach , tyle że te super membramy nie wiadomo jak zachowają się za
kilkanaście lat i czy nie skończy się tym samym co u Ciebie ...
U Ciebie ta woda nie ma gdzie wyparować więc wsiąka w wełnę i wełna traci
swoje właściwości cieple i to w bardzo dużym stopniu ...

Wentylacja wełny jest znana od wielu lat i jest w 100% efektywna.

Czeka Cię niestety remont jeśli chcesz to prawidłowo i fachowo zrobić ...

do góry