-
1. Data: 2009-06-14 20:20:32
Temat: mokry słupek - naprawiony
Od: "Krycha" <k...@p...onet.pl>
Pytałam Was kiedyś o rady w sprawie słupka (murowanego) który był czwartym
rogiem altanki,
a który zachodził wilgocią.
Pogoda (deszcze) oraz długie przemyśliwania jak zrobić, aby były to
najmniejsze koszty.
Przeniosłam rurę spustową, od rynny, na sąsiedni bok, co nie wymagało jej
przerabiania
i odsunęłam trochę od słupka.
Nie miałam za bardzo jak odsunąć odpływu wody od słupka.
Wykopałam dołek (nie zmierzyłam jego głębokości) do piasku.
Było tego 7-em wiader niepełnych. Pełne nie mam siły nosić :-(.
Wypełniłam dół drobnymi kamieniami.
Tak to wygląda teraz http://picasaweb.google.com/kkrycha/MokrySUpek04#.
Mam nadzieję, że da to długotrwały efekt.
Jeżeli nie to poinformuję Grupę, aby nikt nie brał ze mnie przykładu.
Pozdrawiam Krycha.
-
2. Data: 2009-06-15 05:28:04
Temat: Re: mokry słupek - naprawiony
Od: "pluton" <z...@g...pl>
Co ta rynna tak bardzo odstaje od krawedzi dachu ?
--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification
-
3. Data: 2009-06-15 06:37:41
Temat: Re: mokry słupek - naprawiony
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
pluton pisze:
> Co ta rynna tak bardzo odstaje od krawedzi dachu ?
>
To sprawa ujęcia fotograficznego.
Gdy patrzy się z nosem na wysokości rynny, to nie widać takiej przerwy.
Przyjrzę się tej rynnie i sfotografuję z innego ujęcia.
Pozdrawiam Krycha.