-
1. Data: 2009-05-25 19:44:02
Temat: morela
Od: "gallo" <v...@v...vv>
Czteroletnia morela zmarzła kilkanaście dni temu. Właściwie to zmarzły
wszystkie gałęzie od północy. Te od południa sa nietknięte, nawet maja
owoce. Liście początkowo zwarzone, później brązowe zanikły całkiem. Morelka
w połowie jest zielona w połowie łysa.
Co robić z ogołoconymi gałązkami: zostawić w spokoju czy coś działać?
jozef
-
2. Data: 2009-05-25 20:52:30
Temat: Re: morela
Od: "gallo" <v...@v...vv>
poczytałem trochę i obawiam się, że brunatna zgnilizna
ale pytanie jest aktualne, usuwać ogołocone gałęzie?
jozef
-
3. Data: 2009-05-26 04:39:22
Temat: Re: morela
Od: "Skryba" <s...@o...eu>
> poczytałem trochę i obawiam się, że brunatna zgnilizna
>
> ale pytanie jest aktualne, usuwać ogołocone gałęzie?
>
Oczywiście
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-05-26 06:33:26
Temat: Re: morela
Od: "Marek Migurski" <m...@i...eu>
Użytkownik "gallo" <v...@v...vv> napisał w wiadomości
news:gvesdu$88a$1@news.onet.pl...
> Czteroletnia morela zmarzła kilkanaście dni temu. Właściwie to zmarzły
> wszystkie gałęzie od północy. Te od południa sa nietknięte, nawet maja
> owoce. Liście początkowo zwarzone, później brązowe zanikły całkiem.
> Morelka w połowie jest zielona w połowie łysa.
> Co robić z ogołoconymi gałązkami: zostawić w spokoju czy coś działać?
>
> jozef
Uschnięte gałęzie należy poobcinać bo staną się podłożem dla grzybów i
pasożytów...
-
5. Data: 2009-05-26 07:10:27
Temat: Re: morela
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl>
Użytkownik gallo napisał:
> Czteroletnia morela zmarzła kilkanaście dni temu. Właściwie to zmarzły
> wszystkie gałęzie od północy. Te od południa sa nietknięte, nawet maja
> owoce. Liście początkowo zwarzone, później brązowe zanikły całkiem. Morelka
> w połowie jest zielona w połowie łysa.
> Co robić z ogołoconymi gałązkami: zostawić w spokoju czy coś działać?
>
Sprawdź, czy gałęzie uschły, czy tylko straciły liście. Jeżeli uschły
wytnij.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)