-
41. Data: 2010-12-06 09:59:24
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 6 Gru, 10:47, "tarnus" <m...@l...de> wrote:
> Bardzo, bardzo naprawd bardzo ma o wiesz.
Tak, z całą pewnością wiem mniej od ciebie, o wszechwiedzący, na pewno
mam też mniejszego od ciebie penisa i gorzej się biję. I ego chyba też
mam mniejsze, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Ale mam jedną,
malutką prośbę: możesz konkretniej?
> W ten spos b udowodni e e nie masz poj cia o uk adaniu peszli w cianach a
> co dopiero o wci ganiu przewod w.
NIe pisałem, jak masz tego peszla układać w narożniku, pisałem o tym,
że ten narożnik ma być. W pomieszczeniach budynków, w których się
ciągnie instalacje narożniki jakoś złośliwie bywają przecież, prawda?
> ps. Co to s te trytytki? Nie u ywaj nazw "regionalnych"
Domyśl się. Tak dużo wiesz przecież. Zresztą, jeśli jako branżowiec
nie znasz tej nazwy, to kiepsko, naprawdę kiepsko o twojej zawodowej
orientacji świadczy.
J.
-
42. Data: 2010-12-06 10:02:21
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-12-06 08:04, Budyń pisze:
> Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:idhcqs$i9p$2@news.net.icm.edu.pl...
>> I w tej chwili uczą, że przewody się skręca i lutuje i jeszcze
>> izoluje? A czym się izoluje? Pomijając fakt, że się nie skręca ani nie
>> lutuje.
>
>
> na uczelni to uczą całek powierzchniowych i fizyki. Przynajmniej gdy ja
> sie uczyłem to uczyli -teraz to nie wiem czego mogą uczyć skoro matmy na
> maturze długo nie było.
>
> A do izolacji to używa sie taśmy izolacyjnej :-)
>
Taśmy izolacyjnej? Chyba żarty jakieś sobie robisz... Ty tak naprawdę,
czy sobie jaja robisz? Nie pisz tak nawet, bo jeszcze ktoś będzie taśmą
izolacyjną kabelki okręcał... :D
-
43. Data: 2010-12-06 10:03:05
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:idibf2$mvc$1@inews.gazeta.pl...
> Dla naprawienia miejscowego uszkodzenia rwać cały kabel? Ciekawą masz
> praktykę :)
Jeśli nie rwać to rozkuwać w miejscu uszkodzenia.
To samo co otworzyć dwa dekielki i wymienić przewód na nowy.
Zrobię to zanim ty zlokalizujesz uszkodzenie przyrządem, rozkujesz miejsce,
wstawisz sztukowanie, skręcisz i zlutujesz.
Ja mam cały odcinek nowy a ty naprawiany, gdzie każdy drut przewodu
sztukowany a że nie naciągniesz go więc w dwóch miejscach skręcany zlitowany
a na koniec zapaćkany gipsem w ścianie.
Naprawdę profesjonalna instalacja :)))
Marek
-
44. Data: 2010-12-06 10:07:31
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idibnj$g5b$1@news.onet.pl...
> Powiedz jak ułożyć peszel w narozniku pokoju. Kąt 90st więc załamanie
> peszela będzie ostre.
Kąt 90 stopni ale łagodnym łukiem. czasem prowadzi się peszel tak że
przechodząc np, z sufitu na ścianę lekko odginasz go w bok tak aby łuk był
jeszcze łagodniejszy.
Czy w dzisiejszych czasach nie uczą w szkołach i na praktykach układania
przewodów w peszlach? Widzę że naprawdę jest to jakiś poważny niesamowity
problem dla wielu.
Marek
-
45. Data: 2010-12-06 10:08:17
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-12-06 09:29, tarnus pisze:
> Jestes w błędzie. Samo skręcenie to mała powierzchnia styku przewodzenia.
> Druty tylko skręcone narażone są bardziej na pokrywanie się tlenkami
> które pogarszają przewodność.
> Tlenki to zwiększenie rezystancji złącza co oznacza grzanie się połączenia.
> Na wskutek grzania powierzchnia szybciej się utlenia. Na wskutek grzania
> skręcone druty pod wpływem
> rozszerzalności cieplnej rozluźniają się. Miedź nie jest sprężysta i
> takie skręcenie po ostygnięciu nie wróci do swojego dawnego kształtu. Po
> jakimś czasie połączenie ma już taki opór że zaczyna się palić izolacja.
> Czasem zdaży się że rozluźnione połączenie samoistnie się naprawi na
> jakiś czas zespawując się. Do pożaru krótka droga.
> Skręcane połączenie jest mniej trwałe niż skręcone i zalutowane.
> Lutowie wypełnia dokładnie przestrzeń miedzy dwoma skręconymi drutami
> zwiększając przewodność elektryczną i cieplną styku więc ma większą
> odporność na przegrzania. Lutowie nie dopuszcza do utleniania się
> skręconych drutów.
>
> Połączenia lutowane widuję w UPSach o mocy kilku kilowatów. W
> samochodach mostki prostownicze alternatorów 50-60amperowych są często
> lutowane.
>
Po 1: Nie lutuje się przewodów, którymi płynie 230V.
Po 2: Nie porównuj instalacji elektrycznej domowej do samochodowej, to
zupełnie inna para kaloszy.
Po 3: Kable elektryczne się łączy tylko i wyłącznie skręcając śrubami ze
sobą. NIE LUTUJE SIĘ. Widziałeś kiedykolwiek linie wysokiego napięcia na
słupach lutowane? To teraz pomyśl dlaczego...
-
46. Data: 2010-12-06 10:11:00
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "tarnus" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:4cfcb5ed$0$27029$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:idibnj$g5b$1@news.onet.pl...
>
> Kąt 90 stopni ale łagodnym łukiem. czasem prowadzi się peszel tak że
> przechodząc np, z sufitu na ścianę lekko odginasz go w bok tak aby łuk był
> jeszcze łagodniejszy.
Niewiele z tego wynika
> Czy w dzisiejszych czasach nie uczą w szkołach i na praktykach układania
> przewodów w peszlach? Widzę że naprawdę jest to jakiś poważny niesamowity
> problem dla wielu.
>
Nie uczą. Po co maja uczyc czegoś czego sie juz nie praktykuje.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
47. Data: 2010-12-06 10:18:14
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-12-06 10:47, tarnus pisze:
>
> ps. Co to są te trytytki? Nie używaj nazw "regionalnych"
To nie jest nazwa regionalna. Chyba tak bardziej zajmujesz się
rzemiosłem a nie elektryką co? Masakra...
-
48. Data: 2010-12-06 10:26:20
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idibgd$fb1$1@news.onet.pl...
> Wady:
> -w peszelach przewody będą sie bardziej grzały, tynk zawsze troche energi
> odbiera
Co ty nie powiesz. A ja myślałem że od unikania grzania się przewodów a więc
strat to są odpowiednio dobrane przekroje.
> -dodatkowy, niepotrzebny koszt.
To nie jest wada eksploatacyjna.
> Sytuacje ze trzeba wymieniac cały przewód sa na prawdę sporadyczne i bez
> sensu jest robic instalacje w peszelach "na wszelki wypadek".
Taaa.. Dzieciak chciał powiesić model na ścianie i wiertarką wjechał mi w
peszel.
Ale to i tak nie częste sytuacje. Taka instalacja daje możliwość
dociągnięcia jakiegos przewodu o którymś się zapomniało
albo np, gdy coś trzeba zmienić/dołożyć.
> W sumie nie spotkałem sie ostatnio z sytuacją aby gdziekolwiek w domu
> jednorodzinnym ktoś miał instalacje w peszeleach w tynkach.
Zaoszczędzone 500zł. Też mi co.
>W praktyce nawet jak zajdzie konieczność wymiany uszkodzonego przewodu to
>okaże się że wciągniecie nowego do peszela jest niemożliwe i bez kuci sie
>nie obejdzie.
Fakt. Jeżeli się łajza za to weźmie to nie wciągnie nowego.
Wyciągasz uszkodzony przewód. Jeżeli jest cały to zanim go wyciągniesz
podpinasz do niego odcinek nowego. Wyciągając stary wciągasz od razu nowy
przewód. Jeżeli przewód jest urwany to wyciagasz z obu stron jego kawałki,
pod dowolny sprawny przewód podpinasz nowe dwa odcinki i wciągasz nie
zapominając o tym co pisał Płaszczyca czyli smarowaniu.
Marek
-
49. Data: 2010-12-06 10:35:08
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idicrk$kat$1@news.onet.pl...
> Niewiele z tego wynika
Dla ciebie.
>> Czy w dzisiejszych czasach nie uczą w szkołach i na praktykach układania
>> przewodów w peszlach? Widzę że naprawdę jest to jakiś poważny niesamowity
>> problem dla wielu.
>>
> Nie uczą. Po co maja uczyc czegoś czego sie juz nie praktykuje.
Nie wiedziałem że stanęła produkcja peszli. Może w Polsce robi się tego
mniej ale wynika to raczej z pseudooszczędności. Developerowi jest przecież
wsio ryba jak właściciel domu poradzi sobie z uszkodzonym przewodem w
ścianie.
Marek
-
50. Data: 2010-12-06 10:39:29
Temat: Re: musze przedluzyc kabel
Od: "tarnus" <m...@l...de>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:idicrl$loh$1@news.net.icm.edu.pl...
> Po 1: Nie lutuje się przewodów, którymi płynie 230V.
A to ciekawe że w wielu urządzeniach, zasilaczach impulsowych jest sporo
lutowanych przewodów i elementów.
> Po 2: Nie porównuj instalacji elektrycznej domowej do samochodowej, to
> zupełnie inna para kaloszy.
Bo??? Płynie jakiś inny gatunek prądu?
>Widziałeś kiedykolwiek linie wysokiego napięcia na słupach lutowane? To
>teraz pomyśl dlaczego...
Piszesz nie na temat.
Marek