"XL" <i...@g...pl> wrote in message
news:1htp341njeklt$.9a0qoah70vda$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 1 Dec 2009 19:08:18 +0100, Julia napisał(a):
>
> > witam. Czym myć ramy okien plastikowych białych aby nie pożółkły i nie
> > zmatowiały z biegiem czasu a także żeby mycie ich nie było utrapieniem.
> > Obecnie gdy się zabrudzą tak wżarty jest ten brud w plastik że mycie ich
> > jest gehenną mycie mleczkami do czyszenia nic nie daje a przy tym trzeba
też
> > użyć niezłej siły aby to wyszorować trochę . Doradzcie jak je myć.
> > pozdrawiam
>
> Każdy biały plastik/pcv żółknie - ponieważ zaobserwowałam to na wielu
> przedmiotach, tudzież na plastikowych oknach użytkowników, to nie dałam
się
> naciągnąć na biale plastikowe okna.
> --
>
> Ikselka.

PVC mozna malować. Trzeba tylko farbę olejną z bielą tytanową a nie cynkową,
która żółknie pod wpływem światła.
NIE MA ROZWIĄZAŃ IDEALNYCH.

do góry

dziękuję za wszyskie wypowiedzi

do góry

Dnia Wed, 2 Dec 2009 13:03:01 +0100, Prawusek napisał(a):

> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1htp341njeklt$.9a0qoah70vda$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 1 Dec 2009 19:08:18 +0100, Julia napisał(a):
>>
>>> witam. Czym myć ramy okien plastikowych białych aby nie pożółkły i nie
>>> zmatowiały z biegiem czasu a także żeby mycie ich nie było utrapieniem.
>>> Obecnie gdy się zabrudzą tak wżarty jest ten brud w plastik że mycie ich
>>> jest gehenną mycie mleczkami do czyszenia nic nie daje a przy tym trzeba
> też
>>> użyć niezłej siły aby to wyszorować trochę . Doradzcie jak je myć.
>>> pozdrawiam
>>
>> Każdy biały plastik/pcv żółknie - ponieważ zaobserwowałam to na wielu
>> przedmiotach, tudzież na plastikowych oknach użytkowników, to nie dałam
> się
>> naciągnąć na biale plastikowe okna.
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> PVC mozna malować. Trzeba tylko farbę olejną z bielą tytanową a nie cynkową,
> która żółknie pod wpływem światła.
> NIE MA ROZWIĄZAŃ IDEALNYCH.

Skoro i tak trzeba malować, to są: okna drewniane.

--

Ikselka.

do góry

Użytkownik "Julia" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hf3mmm$7pl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Obecnie gdy się zabrudzą tak wżarty jest ten brud w plastik że mycie ich
> jest gehenną mycie mleczkami do czyszenia nic nie daje a przy tym trzeba
> też użyć niezłej siły aby to wyszorować trochę . Doradzcie jak je myć.
> pozdrawiam
>

Jeżeli myłaś je mleczkami do czyszczenia to już je porysowałać. Użyj płynu
który zmyje pratycznie wszystko- każdy "normalny" brud. Płyn nazywa się VC
242. Funkcjonuje też pod nazwą "Brudpur". Gwarantuję ci że zdziwisz się :)
--
Jackare

do góry

Jackare pisze:
> Jeżeli myłaś je mleczkami do czyszczenia to już je porysowałać. Użyj
> płynu który zmyje pratycznie wszystko- każdy "normalny" brud. Płyn
> nazywa się VC 242. Funkcjonuje też pod nazwą "Brudpur". Gwarantuję ci że
> zdziwisz się :)

Również polecam.

do góry

W dniu 2009-12-09 07:58, Jackare pisze:

> Płyn nazywa się VC 242. Funkcjonuje też pod nazwą "Brudpur". Gwarantuję ci że
> zdziwisz się :)

Gdzie to kupić?
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

Użytkownik "Olo" <w...@j...cy> napisał w wiadomości
news:hfp0ph$6br$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2009-12-09 07:58, Jackare pisze:
>
>> Płyn nazywa się VC 242. Funkcjonuje też pod nazwą "Brudpur". Gwarantuję
>> ci że zdziwisz się :)
>
> Gdzie to kupić?
> --
> Pozdrawiam
> Olo
> Mój adres zakodowany ROT13.

a skąd jesteś ?

do góry

W dniu 2009-12-09 21:37, Jackare pisze:

> a skąd jesteś ?
>
Łódź, podaj branżę sklepów gdzie to bywa np. sklepy chemiczne, czy w
jakaś sieć sklepów.

--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.

do góry

Dnia Wed, 09 Dec 2009 21:20:10 +0100, Olo napisał(a):

> W dniu 2009-12-09 07:58, Jackare pisze:
>
>> Płyn nazywa się VC 242. Funkcjonuje też pod nazwą "Brudpur". Gwarantuję ci że
>> zdziwisz się :)
>
> Gdzie to kupić?

Chyba widzialam w Makro, Castoramie i zwykłych oraz internetowych sklepach
z chemią gospodarczą.
http://www.takczysto.pl/chemia_profesjonalna/brudpur
_vc_242_do_tlustego_brudu_1_l
--

Ikselka.

do góry

Użytkownik "Olo" <w...@j...cy> napisał w wiadomości
news:hfp5s9$6br$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2009-12-09 21:37, Jackare pisze:
>
>> a skąd jesteś ?
>>
> Łódź, podaj branżę sklepów gdzie to bywa np. sklepy chemiczne, czy w
> jakaś sieć sklepów.
>
W nieco bradziej ambitnych sklepach z chemią bo produkty voigta należałoby
zaliczyć raczej do chemii profesjonalnej. Z tego co ja doświadczyłem to z
całej gamy produktów VC, VC242 był najsilniejszym środkiem. Bez
rozcieńczenia przywróciłem nim np biel w pożółkłych tyłach meblowych pewnej
bardzo starej meblościanki. Jak do tej pory nie spotkałem się z lepszym
środkiem czyszcącym a na pewno nie spotkałem niczego o tak dobrym stosunku
jakość(skuteczność)/cena a należy pamiętać przy tych kilkunastu złotych za
litr że to koncentrat. Do "zwykłego" mycia wystarczy wlać go do wody tyle,
żeby się woda między palcami zrobiła "sliska" (dosłownie dwa psiknięcia na
wiadro wody)- to charakterystyczne dla VC. Do cięższych zadań można lac
bezpośrednio na szmatkę i czyścić. Płyn bardzo silnie odtłuszcza (wysusza)
więc warto mieć rękawiczki.
Od jakiegoś czasu wszystkie śroki VC mają dodatkowe nazwy "handlowe"
grundpur, brudpur, pikasat, meblin i inne.
Do zwykłego mycia podłóg w domu wystarczająco dobry jest grundpur- VC-150.
Przy jego skuteczności wszystkie inne populrne płyny do mycia podłóg
wyglądają jak syrena przy maybachu, a VC 242 jest kilkukrotnie silniejszy od
VC150.
Nie polecam natomiast używania VC 330 - takiej samonabłyszczającej pasty do
podłóg. Efekt oczywiście jest piękny ale po czasie ok 2 tygodni powłoka
ciemnieje i trzeba ją zdzierać szpachelką lub nożykiem bo zmycie jej
czymkolwiek jest niemal niemożliwe, zresztą dokładnie tak samo zachowuje się
popularny sidolux.
--
Jackare

do góry