Pan ToMasz napisał:

>> Stalowa półcalówa ma wewnątrz (teoretycznie) 12,5 mm, jej plastikowy
>> zamiennik podobnie. Pole przekroju niewiele ponad centymetr kwadratowy.
>> Biorąc pod uwagę, że z kranu leci 0,1-0,2 lita na sekundę, to prędkość
>> wody w rurze wynosi 1-2 m/s. W kilka sekund od otwarcia kranu cała woda
>> z rury zostanie wymieniona. Powinna być już ciepła. Ale nie jest. Bo
>> problem leży trochę z boku. Ogrzać trzeba też rurę, o czym już było.
>> Kocioł także nie jest w mgnieniu oka gorący, w wymienniku zalega zimna
>> woda, sam wymiennik również jest kawałkiem złoma o pewnej pojemności
>> cieplnej. Tego się nie przeskoczy. Trzeba brać po prostu plastikową
>> rurę o typowej dla baterii średnicy (1/2"), dla spokoju sumienia wrazić
>> ją do gąbczanej otuliny i więcej o tym nie myśleć.
>
> osoba lat 70+ upiera się że ta woda sie marnuje. Co ja na to poradzę?
> Już robimy tak: Kocioł jest dwuobiegowy, grzeje wodę użytkową i C.O.
> Najpierw odpalamy płomień symulując mu zimne kaloryfery, więc mamy juz 2
> sekundy do przodu, przez kolejne 3 sekundy płomień nagrzewa wymiennik, a
> dopiero potem jest otwarcie kranu z wodą. Tak więc teoretycznie z pieca
> już leci ciepła. Muszę zrobić wszystko co się da, aby zminimalizować
> straty. jeśli nie - na rurce z ciepłą wodą, przy samej wylewce będzie
> elektryczny przepływowy ogrzewacz wody. To dopiero będzie paranoja. ale
> starsze osoby tak mają. nas to też czeka

Wiek 70+ nie jest argumentem, nawet 90+ nie jest, na co mam przykłady.
Tak więc i prognoza zawarta w ostatnim zdaniu nie musi się spełnić.
Ale w problem potrafię się wczuć. Rozumiem, że woda się marmuje (widać
ją jak spływa w kanał), a niewidoczna energia już nie? W takim razie
może ten przepływowy jest dobrym rozwiązaniem, jeżli z emerytury na
rachunki za prąd starcza. Energetycznie lepsza by była elektryczna
terma z jak najmniejszym zbiornikiem. Potraktowana przepływowo, czyli
zasilana z kotła gazowego, a nie z instalacji zimnej wody. Zawsze tam
będzie lokoalny bufor ciepła, a prądu na podgrzanie (pokrycie strat)
pójdzie bardzo niewiele. I tych amperów mniej, niż przy przepłwowym.
To jest również paranoja, co do tego nie mam wątpliwości.

Jarek

--
Dookoła krążą sobie różne prądy,
Na te prądy różne różnych są poglądy,
My do prądów podchodzimy raczej stąd,
By rachunek nie za duży był za prąd...

do góry

W dniu 2020-04-18 o 08:43, ToMasz pisze:
> witam
> robię instalacje wodną. mam do dyspozycji sprzęt  do lutowanie miedzi
> i zgrzewarkę do rurek plastikowych. Chciałbym aby jak najszybciej woda
> z kotła gazowego co, dopływała do wylewki. czyli minimum wody stojącej
> w rurkach. jakie są najcieńsze legalne rury do ciepłej wody?
>
> ToMasz

Robię samochód i chcę, żeby było mało palił. Mam śrubokręt i obcęgi.
Jakie są najcieńsze legalne rurki do paliwa?

Zadajesz pytania mniej więcej w tym stylu.

Co to ma być za instalacja? Do prysznica (niewielki prysznic,
deszczownica), do wanny, do umywalki, do zlewozmywaka?

Jak często będziesz korzystał z danego poboru wody?

Gdzie? W nowo budowanym domu czy w starym? Wymieniasz ją w całości czy
fragmentami?

Jaki to kocioł? 1-funkcyjny z zasobnikiem? 2-funkcyjny z podgrzewaniem
przepływowym?

Jak daleko masz pobory wody od kotła?

Co masz na myśli pisząc "legalne rury"?

Jak je będziesz prowadził? Pod posadzką, pod tynkiem, na wierzchu?

Od tego zależy jakiego rodzaju rury wybrać i jak dobrać przekroje rur.
Może się okazać, że jednak będzie potrzebna cyrkulacja CWU.

Poza tym miedź do wody użytkowej to średni pomysł. W przypadku nowych
domów nie wolno jest robić instalacji wodny rurami stalowymi
ocynkowanymi oraz rurami miedzianymi. Dopuszczone są tylko i wyłącznie
tworzywa sztuczne oraz stal nierdzewna.

Masz zgrzewarkę do rur PP, ale ja nie odważyłbym się położyć takie rury
pod wylewką. Pod tynkiem na ścianie tak, ale pod posadzką to zły pomysł.
Podobnie też z rurami nierdzewnymi. Jedyna pewna rura pod posadzkę to
PEX, choć nie powinno się układać instalacji wodnej pod posadzką parteru
jeżeli budynek nie jest podpiwniczony, ponieważ w razie nawet
niewielkiego wycieku, możemy tego nie zauważyć, a woda, która będzie się
lała miesiącami pod posadzką może podmyć fundamenty i budynek może osiąść.

do góry

>> ToMasz
>
> Robię samochód i chcę, żeby było mało palił. Mam śrubokręt i obcęgi.
> Jakie są najcieńsze legalne rurki do paliwa?
> Zadajesz pytania mniej więcej w tym stylu.
absolutnie nie.
> (...)
zlewozmywak kuchenny, kilka metrów, częste małe pobory, kocioł 2
funkcyjny gazowy - jeszcze go nie kupiłem, jeśli masz propozycje - pisz.
(*) Cała nowa instalacja, dam radę zrobić "po ścianie" z wyjątkiem
prysznica. Stary blok, 3 piętro.

> Co masz na myśli pisząc "legalne rury"?

bez druciarstwa. wężyki paliwowe, nawet czarne na wysokie ciśnienie -
odpadają.
> Poza tym miedź do wody użytkowej to średni pomysł.
Bardzo proszę napisz dla czego wody użytkowej nie można prowadzić w miedzi.

ToMasz

(*)Najtańszy kocioł gazowy 2f feroli castorama 104%, kosztuje 2200zł.
Kupię droższy jeśli "pan kalkulator" powie że to ma sens

do góry

W dniu 19.04.2020 o 09:48, ToMasz pisze:

> Bardzo proszę napisz dla czego wody użytkowej nie można prowadzić w miedzi.

Dla tego i owego. Dlatego dlaczego. Ale Ty i tak nie kumasz różnicy.

do góry

W dniu 2020-04-19 o 09:48, ToMasz pisze:
> zlewozmywak kuchenny, kilka metrów, częste małe pobory, kocioł 2
> funkcyjny gazowy - jeszcze go nie kupiłem, jeśli masz propozycje -
> pisz. (*) Cała nowa instalacja, dam radę zrobić "po ścianie" z
> wyjątkiem prysznica. Stary blok, 3 piętro.

Piec zapewne w łazience?

Jeżeli tak to rób instalację rurą plastikową 20mm w obrębie łazienki po
najkrótszej drodze od piecyka do wanny/prysznica, po drodze odejścia do
baterii umywalki oraz do kuchni rurami 16mm. Osobiście proponuję PEX i
złączki zaprasowywane. Ale potrzebna jest zaciskarka. Jak masz
zgrzewarkę do PP to rób z PP.

>
> Bardzo proszę napisz dla czego wody użytkowej nie można prowadzić w
> miedzi.

To pytanie powinieneś skierować do prawodawcy, a nie do mnie.

Ale Ci powiem. Związki miedzi, które powstają na skutek reakcji
chemicznych miedzi i związków zawartych w wodzie , są szkodliwe.

Ponadto zależy Ci na tym, aby ciepła woda docierała do kuchni jak
najszybciej. Dlatego w tym przypadku o wiele lepsze będą rury z tworzyw
sztucznych, bo one odbierają mniej ciepła.

>
> ToMasz
>
> (*)Najtańszy kocioł gazowy 2f feroli castorama 104%, kosztuje 2200zł.
> Kupię droższy jeśli "pan kalkulator" powie że to ma sens

Kupuj ten najtańszy, bo i tak jesteś zbyt skąpy, żeby wydać kasę i kupić
normalny kocioł. Poza tym kto bogatemu zabroni? :) No bo wiesz "co tanio
to drogo".

do góry

W dniu niedziela, 19 kwietnia 2020 00:20:03 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Poza tym miedź do wody użytkowej to średni pomysł. W przypadku nowych
> domów nie wolno jest robić instalacji wodny rurami stalowymi
> ocynkowanymi oraz rurami miedzianymi. Dopuszczone są tylko i wyłącznie
> tworzywa sztuczne oraz stal nierdzewna.

nie ma takiego zakazu, daj linkę jesli masz na to kwit jakis.

b.

do góry

Budyń zaraz zbierzesz OPR.

do góry

Duża ilość chorób w starożytnym Rzymie była spowodowana woda z wodociągów
miedzianych, ponoć ?. Rurka pp jest tańsza , nie traci tyle ciepła i łatwa do
zrobienia we własnym zakresie. Myślę, że dyskusja o przekrojach to taka sztuka dla
sztuki. Różnica niezauważalna oprócz teoretycznej. Jedyny sensowny sposób to
cyrkulacja, która ma swoje wady. Np studzenie wody w zasobniku co można ograniczyć
timerem. Ale jeśli chcesz mieć CWU podgrzaną na bieżąco i kocioł dwufunkcyjny to pex
16 i musisz czekać. Tani kocioł z Castoramy? Pewnie trochę jakości, trochę funkcji
etc. Pytanie czy prosty Junkers za 3,4 koła jest tyle gorszy od tych po 8,13 ? Tyle
mniej oszczędny ? Czy ta różnica jest warta tych pieniędzy?

do góry

W dniu 19.04.2020 o 14:49, pablo pisze:

> Duża ilość chorób w starożytnym Rzymie była spowodowana woda z wodociągów
miedzianych, ponoć ?.
Słyszałeś, że dzwonią...

do góry

Miedz do Rzymu dostarczał wowczas KGHM.

do góry