-
21. Data: 2019-11-04 22:34:07
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 21:52:23 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Mon, 4 Nov 2019 11:19:57 -0800 (PST),
> Budyń<b...@g...com> wrote:
> > Ja układałem przewody na styropianie, więc wersja z ich zerw
> > aniem gdyby siadł jest realna. A że styropianu jest 20cm to jest
> > potencjał :)
>
> Powiedz proszę, że bez peszla :)
Z peszlem. Ale tak se mysle ze nieduze usiądnięcie moze być nieawaryjne, jakiies tam
wydłużenie przewody wytrzymają.
b.
-
22. Data: 2019-11-04 22:41:47
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 04.11.2019 09:54, Marek wrote:
> On Mon, 4 Nov 2019 09:24:17 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
>> Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisał KIKI.
>
> Rozumiem że przewody od wyłączników się teleportują z podłogi.
>
Przewody podłogą daje się w peszlu lub korytku i jak jest newralgicznie
to można dać w pewnych miejscach arkusz siatki. Za to kable nie będą
ganiać po całych ścianach.
-
23. Data: 2019-11-04 23:08:24
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 22:41:50 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> On 04.11.2019 09:54, Marek wrote:
> > On Mon, 4 Nov 2019 09:24:17 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> >> Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisał KIKI.
> >
> > Rozumiem że przewody od wyłączników się teleportują z podłogi.
> >
>
> Przewody podłogą daje się w peszlu lub korytku i jak jest newralgicznie
> to można dać w pewnych miejscach arkusz siatki. Za to kable nie będą
> ganiać po całych ścianach.
u mnie leżą wprost zabetonowane, nie wiem po co miałabym je peszlić (poza miejscami
przejsc w scianę)
bez peszla to taniej, prosciej i mają lepsze chłodzenie.
b.
-
24. Data: 2019-11-04 23:41:49
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-11-04 o 20:19, Budyń pisze:
> Ja układałem przewody na styropianie, więc wersja z ich zerwaniem gdyby siadł jest
realna. A że styropianu jest 20cm to jest potencjał :)
>
> Więc w mojej wersji byłaby najpierw wylewka a dopiero potem tynki.
>
> b.
I tu się sprawdza się powiedzenie "szewc boso chodzi" :)
A dlaczemu tak? Przecież to trzeba było się więcej natrudzić, żeby tak
zrobić niż prowadząc po chudziakach czy w stropie.
Robiłeś płytę fundamentową, że musiałeś układać na styropianie?
Trochę bez sensu, bo w takich domach szkieletowych to się robi
instalacje elektryczne w stropie. Potrzebne tylko dobre wiertło piórkowe
lub otwornica do drewna i idzie jak burza.
-
25. Data: 2019-11-05 07:43:54
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 4 listopada 2019 23:42:42 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2019-11-04 o 20:19, Budyń pisze:
> > Ja układałem przewody na styropianie, więc wersja z ich zerwaniem gdyby siadł
jest realna. A że styropianu jest 20cm to jest potencjał :)
> >
> > Więc w mojej wersji byłaby najpierw wylewka a dopiero potem tynki.
> >
> > b.
>
> I tu się sprawdza się powiedzenie "szewc boso chodzi" :)
>
> A dlaczemu tak? Przecież to trzeba było się więcej natrudzić, żeby tak
> zrobić niż prowadząc po chudziakach czy w stropie.
Przeciez to najmniej roboty - rozrzucilem przewody luzem po podłodze i zalali mi
razem z rurkami ogrzewania podłogowego.
> Robiłeś płytę fundamentową, że musiałeś układać na styropianie?
a co za różnica? płyty nie mam tylko chudziak
> Trochę bez sensu, bo w takich domach szkieletowych to się robi
> instalacje elektryczne w stropie. Potrzebne tylko dobre wiertło piórkowe
> lub otwornica do drewna i idzie jak burza.
mnie zalezało na tym aby miedzy belkami stopu parteru była wełna (jako izolacja
również akustyczna). Gdybym tam dał przewody to bym się z wełna zarypał na smierć, a
tak naprawde to nie udałoby sie uzyskac jednej solidnej masy. I tak były juz kłopoty
w miejscach gdzie woda musiala iść.
A przewody miałyby beznadziejne chłodzenie, w betonie mają dwie klasy lepsze.
b.
-
26. Data: 2019-11-05 08:35:55
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-11-05 o 07:43, Budyń pisze:
> Przeciez to najmniej roboty - rozrzucilem przewody luzem po podłodze i zalali mi
razem z rurkami ogrzewania podłogowego.
>
>> Robiłeś płytę fundamentową, że musiałeś układać na styropianie?
> a co za różnica? płyty nie mam tylko chudziak
Taka różnica, że przy płycie fundamentowej jak ułożysz przewody w tej
płycie to unikasz uszkodzeń przewodu, ponieważ ściany stoją na tej
płycie i nie występują żadne dylatacje pomiędzy ścianą, a płytą
fundamentową. Płyta taka jednocześnie jest posadzką i w niej układa się
ogrzewanie podłogowe, które przywiązuje się do zbrojenia.
Jeżeli nie ma płyty to trzeba było położyć na chudziaku i przewody
byłyby w pełni bezpieczne.
>> Trochę bez sensu, bo w takich domach szkieletowych to się robi
>> instalacje elektryczne w stropie. Potrzebne tylko dobre wiertło piórkowe
>> lub otwornica do drewna i idzie jak burza.
> mnie zalezało na tym aby miedzy belkami stopu parteru była wełna (jako izolacja
również akustyczna). Gdybym tam dał przewody to bym się z wełna zarypał na smierć, a
tak naprawde to nie udałoby sie uzyskac jednej solidnej masy. I tak były juz kłopoty
w miejscach gdzie woda musiala iść.
> A przewody miałyby beznadziejne chłodzenie, w betonie mają dwie klasy lepsze.
Nie bardzo rozumiem w czym niby te przewody miałyby przeszkadzać?
Przecież jeżeli wełnę układasz od dołu to przewody mocuje się flopami do
podłogi, a jeżeli najpierw robisz sufity i wełnę układasz od góry to
przewody kładziesz na suficie, tak samo jak to zrobiłeś na styropianie.
Robiąc tak jak Ty, miałeś o wiele trudniej, bo musiałeś ułożyć
styropian, a później układać na nim przewody. Wiercąc otwory pod uchwyty
przewodów na ścianach sypał się gruz na styropian. Trzeba było wszystko
odkurzać.
Układanie na chudziaku pod styropianem było o wiele prostsze a zarazem
bezpieczniejsze dla przewodów.
-
27. Data: 2019-11-05 10:01:26
Temat: Re: najpierw tynk czy posadzka?
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu wtorek, 5 listopada 2019 08:35:59 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Nie bardzo rozumiem w czym niby te przewody miałyby przeszkadzać?
czabyło przyjechać i porobić godzinkę w tej wełnie :-)
> Robiąc tak jak Ty, miałeś o wiele trudniej, bo musiałeś ułożyć
> styropian, a później układać na nim przewody. Wiercąc otwory pod uchwyty
> przewodów na ścianach sypał się gruz na styropian. Trzeba było wszystko
> odkurzać.
odkurzanie to nie takie znów utrudnienie
>
> Układanie na chudziaku pod styropianem było o wiele prostsze a zarazem
> bezpieczniejsze dla przewodów.
nie pamietam jakie byly decyzje ale wydaje mi sie ze ukladalem tak w zasadzie od
najgrubszych instalacji, cienkim przewodem objade rure dookola, odwrotnie nie bardzo
jesli sie pojawi kolizja.
I wcale sie nie upieram ze nie można sensownie robić inaczej, jedno bedzie łatwiej to
inne trudniej - ale jeden woli to a drugi tamto.
b.