-
11. Data: 2010-08-12 06:57:50
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: d...@a...abc.com.pl
On Wed, 11 Aug 2010, ErgoSum wrote:
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomoci
> news:4c62de20$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> | "ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
> | news:4c62d2b4$0$27034$65785112@news.neostrada.pl...
> |
> | Dlatego polecam siewnik:
> |
> http://allegro.onet.pl/item1170678507_rozsiewacz_sie
wnik_94zl_nawoz_trawnikow_trawy.html
> | Sam mam taki - poręczny i regulacja wysiewu jest. Wysiew tarczowy.
> |
> No i wlasnie o to mi chodzilo - konstruktywna porade kogos kto ma pojecie.
> Niestety trafiaja sie rowniez informacje ignorantow takich jak mirzan.
>
> Jeszcze raz pozdrawiam i dziekuje
> Eryk
Byłbym podejrzliwy jeśli chodzi o plastikowy kosz tego siewnika. Ale na
jeden sezon starczy.
D.P. -
12. Data: 2010-08-12 09:12:47
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
W dniu 2010-08-11 22:02, skryba ogrodowy pisze:
> Użytkownik "ErgoSum"<n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:4c62fdf8$0$21007$65785112@news.neostrada.pl...
> |
>> No i wlasnie o to mi chodzilo - konstruktywna porade kogos kto ma pojecie.
>> Niestety trafiaja sie rowniez informacje ignorantow takich jak mirzan.
>
> Gdybyś swą bytność na grupie zaczął od archiwum, to tego pytania byś nie
> zadał, bo temat jest przerabiany już kilkunastokrotnie. Dałeś świadectwo
> swego lenistwa i intelektualnego pasożytnicwa.
> Na tej grupie Mirzan jest Kimś.Ty natomiast nie rozumiejąc jego deliktnego
> sarkazmu i żartobliwości sprowadziłeś się do dyndadełka przy szlafmycy. W
> staropolszczyźnie takowe dyndadełko nazywano kutasem.
Popieram Skrybę w 100%. Mirzan ignorantem? To jeden z najbardziej
doświadczonych ogrodników na gupie.
Pozdrawiam
Bea
-
13. Data: 2010-08-12 21:32:28
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
> No i wlasnie o to mi chodzilo - konstruktywna porade kogos kto ma pojecie.
> Niestety trafiaja sie rowniez informacje ignorantow takich jak mirzan.
>
> Jeszcze raz pozdrawiam i dziekuje
> Eryk
No właśnie,moja odpowiedź była skierowana do osób lekko upośledzonych,dla
których sypnięcie garścią jest nie lada wyczynem.Kup płachtę folii,rozłóż
na trawniku,kup wiadro piasku i ucz się posypywać,aby wyszło równo.
Teraz lepiej zrozumiałeś?
Również pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2010-08-13 00:26:39
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "ErgoSum" <n...@n...pl>
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47f6.00001269.4c64686c@newsgate.onet.pl...
|
| No właśnie,moja odpowiedź była skierowana do osób lekko upośledzonych,dla
| których sypnięcie garścią jest nie lada wyczynem.Kup płachtę folii,rozłóż
| na trawniku,kup wiadro piasku i ucz się posypywać,aby wyszło równo.
| Teraz lepiej zrozumiałeś?
| Również pozdrawiam.mirzan
|
Tu nic nie ma do rozumienia - prosiłem o opinie kogoś kto chce/umie/może
pomóc.
Po tym co ponownie napisaleś, nadal uważam że jestes ignorantem.
Za sugestia Panslavsty kupiłem siewnik.
Eryk
-
15. Data: 2010-08-13 03:21:02
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:47f6.00001269.4c64686c@newsgate.onet.pl...
>
>> No i wlasnie o to mi chodzilo - konstruktywna porade kogos kto ma
>> pojecie.
>> Niestety trafiaja sie rowniez informacje ignorantow takich jak mirzan.
>>
>> Jeszcze raz pozdrawiam i dziekuje
>> Eryk
>
> No właśnie,moja odpowiedź była skierowana do osób lekko upośledzonych,dla
> których sypnięcie garścią jest nie lada wyczynem.Kup płachtę folii,rozłóż
> na trawniku,kup wiadro piasku i ucz się posypywać,aby wyszło równo.
Dobra rada.
-
16. Data: 2010-08-13 03:21:44
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
news:4c649142$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:47f6.00001269.4c64686c@newsgate.onet.pl...
>
> |
> | No właśnie,moja odpowiedź była skierowana do osób lekko
> upośledzonych,dla
> | których sypnięcie garścią jest nie lada wyczynem.Kup płachtę
> folii,rozłóż
> | na trawniku,kup wiadro piasku i ucz się posypywać,aby wyszło równo.
> | Teraz lepiej zrozumiałeś?
> | Również pozdrawiam.mirzan
> |
>
> Tu nic nie ma do rozumienia - prosiłem o opinie kogoś kto chce/umie/może
> pomóc.
> Po tym co ponownie napisaleś, nadal uważam że jestes ignorantem.
> Za sugestia Panslavsty kupiłem siewnik.
>
> Eryk
Za małe pieniądze ma się wygodę.
-
17. Data: 2010-08-13 05:09:00
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
>
> "ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
> news:4c604b4d$0$27037$65785112@news.neostrada.pl...
> > Jak w temacie - czy mozna sypac recznie, czy za duze jest ryzyko
> > przenawozenia i koniecznie nalezy wyposazeyc sie w siewnik ?
> >
> > Eryk
>
> Siewnik do nawozów to wygodna rzecz, nawozy są ciężkie niekiedy. Powinien
> być taki, aby można z niego trawnik piaskować, jak i posypywać zimą ścieżki
> i wjazd do garażu. Wydatek niewielki, ale użyteczny.
Aby przyszyć jeden guzik do koszuli,należy kupić maszynę do szycia,oczywiście
wieloczynnościową.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2010-08-13 06:16:07
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:47f6.00001272.4c64d36c@newsgate.onet.pl...
>>
>> "ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
>> news:4c604b4d$0$27037$65785112@news.neostrada.pl...
>> > Jak w temacie - czy mozna sypac recznie, czy za duze jest ryzyko
>> > przenawozenia i koniecznie nalezy wyposazeyc sie w siewnik ?
>> >
>> > Eryk
>>
>> Siewnik do nawozów to wygodna rzecz, nawozy są ciężkie niekiedy. Powinien
>> być taki, aby można z niego trawnik piaskować, jak i posypywać zimą
>> ścieżki
>> i wjazd do garażu. Wydatek niewielki, ale użyteczny.
>
> Aby przyszyć jeden guzik do koszuli,należy kupić maszynę do
> szycia,oczywiście
> wieloczynnościową.
> mirzan
Szanuję Ciebie, ale myślę, że pytający zrozumiał moje argumenty.
Teoretycznie mógłbym Ci zafundować siewnik z linku. Możnaby nim od biedy
nawet rozdrobnionym torfem zasilać areał. a gdy dorobić osłonę na mieszadło
to mógłby służyć jako wózek transportowy do lekkich drobiazgów. Dlatego też
mimo, że trawnik jest niewielki to zajęcie może być pracochłonne, a
możliwość innego wykorzystania siewnika zachęcająca.
-
19. Data: 2010-08-13 06:43:44
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: d...@a...abc.com.pl
On Fri, 13 Aug 2010, Panslavista wrote:
> to mógłby służyć jako wózek transportowy do lekkich drobiazgów.
Nie wiem jaki masz udział w produkcji tej chińszczyzny ale zapewniam Cię,
że pierwsze lepsze stukniecie w ten superwypaśny, niezawodny, lekki i tani
pojemnik na nawóz spowoduje duże problemy z użytkowaniem.
D.P. -
20. Data: 2010-08-13 10:39:08
Temat: Re: nawozenie trawnika - czy mozna recznie ?
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
>
> "mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
> news:47f6.00001272.4c64d36c@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> "ErgoSum" <n...@n...pl> wrote in message
> >> news:4c604b4d$0$27037$65785112@news.neostrada.pl...
> >> > Jak w temacie - czy mozna sypac recznie, czy za duze jest ryzyko
> >> > przenawozenia i koniecznie nalezy wyposazeyc sie w siewnik ?
> >> >
> >> > Eryk
> >>
> >> Siewnik do nawozów to wygodna rzecz, nawozy są ciężkie niekiedy. Powinien
> >> być taki, aby można z niego trawnik piaskować, jak i posypywać zimą
> >> ścieżki
> >> i wjazd do garażu. Wydatek niewielki, ale użyteczny.
> >
> > Aby przyszyć jeden guzik do koszuli,należy kupić maszynę do
> > szycia,oczywiście
> > wieloczynnościową.
> > mirzan
>
> Szanuję Ciebie, ale myślę, że pytający zrozumiał moje argumenty.
> Teoretycznie mógłbym Ci zafundować siewnik z linku.
Dzięki,ale nie widzę żadnego zastosowania u mnie.Nawet za darmo nie chcę grata,
aby go przestawiać z kąta w kąt.Ani mi do głowy nie przyszło nawozić mój
trawnik.Zainteresowany jestem,aby wszystko co na nim rośnie,rosło jak
najwolniej.Do transportu mam wózek,ze spółdzielni produkcyjnej,wchodzi na niego
skrzynka plastyk.A tych skrzynek mogę postawić ile uciągnę.I ten wózek nigdy
nie zniszczy się,taki komunistyczny wyrób.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl