eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 21. Data: 2010-02-05 15:33:35
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > A najemca / spółdzielca niby nie ma żadnych obowiązków
    > i może hodować syf w mieszkaniu / piwnicy / na balkonie
    > przez 40 lat np. ?

    A chcesz odpowiadać za izolację balkonu i na przykład ściany zewnętrznej
    przylegającej do niego? Bo do tego to się sprowadza zgodnie z tymi
    wypocinami. Płać jeszcze większe opłaty eksploatacyjne, bo prawnik
    spółdzielni doliczy ci powierzchnię balkonu do powierzchni uzytkowej
    mieszkania (widziałem takie pisma).
    Zapewnienie nalezytej izolacji to nie sprzątanie na balkonie czy też
    położenie płytek lub nie. To jest poważna robota przekraczająca normalną
    eksploatację.
    A może kolejnym razem mieszkający na ostatnim piętrze dowie się, ze
    nieodpowiednio konserwuje dach i dlatego leje mu się na głowę. Bo dach jest
    tylko nad jego mieszkaniem, a nie sąsiada w dołu. A sąsiad z dołu zapłaci na
    izolację fundamentów na tej samej zasadzie.
    W dobrze wykonanym balkonie z odpowiednią izolacją i spadkami nie ma
    możliwości zalania mieszkania.


  • 22. Data: 2010-02-05 18:02:45
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:hkh4tl$rep$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Przemek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hkh3qa$n33$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "Sebastian Sawicki" <f...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
    >>> Konstrukcyjnie balkon ma byc tak wykonany, ze nie wazne ile jest na nim
    >>> sniegu, to nie ma prawa zaciekac do mieszkania ponizej.
    >>> Tak wiec mimo wszystko administracja.
    >>
    >> Dzieki mojej Spółdzielni nie mam już wątpliwości, załączam dla innych
    >> szukających:
    >> http://www.przemek.acx.pl/balkony.jpg
    >
    > Jeśli jest to spółdzielnia, gdzie funkcjonuje jeszcze spółdzielcze
    > własnościowe prawo do lokalu to uprzejmię informuję, że to spółdzielnia
    > jest właścicielem całego budynku, balkonu i wszystkich mieszkań, więc to
    > ona odpowiada za jego konstrukcję i konserwację.

    Znaczy jak Ci lazienke albo kuchnie zaleje sasiad to winisz spoldzielnie, z
    bozej laski prawniku?


  • 23. Data: 2010-02-05 18:05:56
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:46c952fe-5c0e-47f9-a010-6c86b6efa6e6@l26g2000yq
    d.googlegroups.com...
    On 5 Lut, 13:40, "Przemek" <r...@o...pl> wrote:

    >> Dzieki mojej Spółdzielni nie mam już wątpliwości, załączam dla innych
    >> szukających:http://www.przemek.acx.pl/balkony.jpg

    >Przeciez pisze tam wyraznie, ze "wydatki na remonty i biezaca
    >konserwacje konstrukcji balkonu trwale polaczonej z budynkiem
    >obciazaja wlasciciela budynku".

    To sie nazywa cytowanie kretywne, znaczy wybiorcze.



  • 24. Data: 2010-02-05 19:33:01
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    >> Jeśli jest to spółdzielnia, gdzie funkcjonuje jeszcze spółdzielcze
    >> własnościowe prawo do lokalu to uprzejmię informuję, że to spółdzielnia
    >> jest właścicielem całego budynku, balkonu i wszystkich mieszkań, więc to
    >> ona odpowiada za jego konstrukcję i konserwację.
    >
    > Znaczy jak Ci lazienke albo kuchnie zaleje sasiad to winisz spoldzielnie,
    > z bozej laski prawniku?

    Sąsiad zaleje? Czy też woda zaleje? Zaleje z którego miejsca? Sprzed
    licznika czy zza licznika? I kto tutaj jest prawnikiem z bożel łaski skoro
    nie rozumie podstawowych spraw?


  • 25. Data: 2010-02-05 19:42:16
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: M <M...@w...pl>

    Przemek pisze:
    > Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Skoro masz ubezpieczenie to nie ma sensu teraz sie gorączkować i robic
    >> pyskówki z sasiadka. Zgłaszasz szkode i tyle
    >
    > Uważam, że z przyzwoitości należy powiedzieć sąsiadce, że wskażę ja jako
    > winną.

    Jeśli chcesz, żeby ci zwróciła to możesz ją poinformować, że zgłosisz do
    ubezpieczyciela i reszta to jego sprawa. Możesz też nic nie mówić - bo
    właściwie co chcesz uzyskać mówiąc?

    >> Ale po co masz gonić ubezpieczyciela. Jaki masz w tym interes?
    >> Ty ew. dostaniesz odszkodowanie a czy ubezpieczyciel w ramach regresu
    >> spróbuje to odzyskac czy nie to nie Twoja sprawa i nie Twój problem
    >
    > Żeby nie płacić wyższej składki? Jednak to mój problem.

    Albo sam załatwiasz i masz niższą składkę (ale z tego, co piszesz
    wynika, że nie wiesz, jak to załatwić), albo zlecisz komuś i zapłacisz
    wyższą składkę.

    M.


  • 26. Data: 2010-02-05 22:25:57
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Przemek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hkhcki$l21$1@news.onet.pl...
    >> Uważam, że z przyzwoitości należy powiedzieć sąsiadce, że wskażę ja jako
    > winną.
    To fakt
    Zapytaj j jeszcze czy nie ma OC. Jak ma to asz problem z glowy

    >> Ale po co masz gonić ubezpieczyciela. Jaki masz w tym interes?
    >> Ty ew. dostaniesz odszkodowanie a czy ubezpieczyciel w ramach regresu
    >> spróbuje to odzyskac czy nie to nie Twoja sprawa i nie Twój problem
    >
    > Żeby nie płacić wyższej składki? Jednak to mój problem.


    Pisałeś cos o ekspertyzie od wykonawcy
    Myślę że koszt ekpertyzy wyższy od zwyżki składki



    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 27. Data: 2010-02-05 22:31:49
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 5 Lut, 16:12, "Przemek" <r...@o...pl> wrote:

    > A ja zacytowałem Uchwałę SN. Balkon nie jest basenem, nie musi być
    > wodoszczelny na całej wysokości,

    Musi byc wodoszczelny. Podciekanie wody to blad w jego wykonaniu. Przy
    kazdym wiekszym, czy zacinajacym deszczu bedzie podciekac. Tez
    bedziesz winil sasiadke, ze nie stoi z mopem na balkonie i nie wyciera
    wody ? :) Tak samo jakbys mieszkal na ostatnim pietrze i zalewaloby Ci
    sufit przez zle wykonana izolacje na dachu - kogo bys winil ? To
    dokladnie ten sam typ bledu. Winilbys spoldzielnie, bo nie odsniezyla
    dachu, czy ze dach ma zle wykonana izolacje ? :)

    > a jego własicicel ma obowiązek utrzymywania
    > go w stanie nie narażającym innych na szkodę.

    W takim razie musisz poszukac jeszcze w jakichs normach budowlanych
    czym charakteryzuje sie prawidlowe wykonanie balkonu, bo ten ktory
    sprawia klopot jest zrobiony zle (co zreszta jest bardzo powszechne -
    nie znaczy ze prawidlowe!).

    Zastanow sie lepiej kogo gnebic, bo zrobisz sobie remont, klocac sie z
    sasiadka, a za pol roku przyjdzie wiekszy deszcz i bedzie powtorka z
    rozrywki.. Wiem, ze latwiej pognebic sasiadke, niz zorganizowana
    spoldzielnie ktora ma wlasnego prawnika ale idziesz w zlym
    kierunku ;-) Przemku - nie idzcie ta droga! Nie idzcie ta droga! ;D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 28. Data: 2010-02-05 23:42:04
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Przemek" <r...@o...pl>

    Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    > Musi byc wodoszczelny. Podciekanie wody to blad w jego wykonaniu. Przy
    > kazdym wiekszym, czy zacinajacym deszczu bedzie podciekac. Tez
    > bedziesz winil sasiadke, ze nie stoi z mopem na balkonie i nie wyciera
    > wody ? :) Tak samo jakbys mieszkal na ostatnim pietrze i zalewaloby Ci
    > sufit przez zle wykonana izolacje na dachu - kogo bys winil ? To
    > dokladnie ten sam typ bledu. Winilbys spoldzielnie, bo nie odsniezyla
    > dachu, czy ze dach ma zle wykonana izolacje ? :)

    Problem w tym, że to jest kwestia podciekania po ścianie, a nie z posadzki.
    Po odśnieżeniu balkonu woda prawie natychmiasy przestała cieknąc. Wcześniej
    nawet w czasie ulew nic takiego sie nie działo i idę o zakład, że nie będzie
    się działo.

    >> a jego własicicel ma obowiązek utrzymywania
    >> go w stanie nie narażającym innych na szkodę.
    > W takim razie musisz poszukac jeszcze w jakichs normach budowlanych
    > czym charakteryzuje sie prawidlowe wykonanie balkonu, bo ten ktory
    > sprawia klopot jest zrobiony zle (co zreszta jest bardzo powszechne -
    > nie znaczy ze prawidlowe!).

    Cały czas twierdzę, że kłopot sprawiał śnieg a nie balkon.

    > Zastanow sie lepiej kogo gnebic, bo zrobisz sobie remont, klocac sie z
    > sasiadka, a za pol roku przyjdzie wiekszy deszcz i bedzie powtorka z
    > rozrywki.. Wiem, ze latwiej pognebic sasiadke, niz zorganizowana
    > spoldzielnie ktora ma wlasnego prawnika ale idziesz w zlym
    > kierunku ;-) Przemku - nie idzcie ta droga! Nie idzcie ta droga! ;D


    Daleki jestem od awantur, w przeciwieństwie do tej sąsiadki, choć w sumie
    teraz grzeszę, bo na sąsiadów nie mogę narzekać (raz mi kiedyś podniosła
    ciśnienie, a od kiedy jej mąż się wyprowadził w niedzielne poranki gary nie
    latają :) ), ale w tym przypadku abstrahując od jakości balkonu, gdyby
    odśnieżyła balkon nic by sie nie stało.
    Przem


  • 29. Data: 2010-02-05 23:43:23
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: "Przemek" <r...@o...pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> Żeby nie płacić wyższej składki? Jednak to mój problem.
    > Pisałeś cos o ekspertyzie od wykonawcy
    > Myślę że koszt ekpertyzy wyższy od zwyżki składki

    Kosztorys naprawy, za to się nie płaci.
    Przem


  • 30. Data: 2010-02-06 07:43:53
    Temat: Re: nieodśniezony balkon sąsiadki zalanie
    Od: M <M...@w...pl>

    Adam Szendzielorz pisze:

    > Zastanow sie lepiej kogo gnebic, bo zrobisz sobie remont, klocac sie z
    > sasiadka, a za pol roku przyjdzie wiekszy deszcz i bedzie powtorka z

    Lepiej zrzucić gnębienie na ubezpieczyciela. Niech on sobie szuka
    przepisów i ściąga pieniądze. Jak zaleje znowu, to znowu ściągnie.

    M.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1