-
1. Data: 2010-03-12 08:19:37
Temat: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: "qaz" <q...@w...pl>
Fachowcy pomalowali mi czesc pomieszczen i nie jestem zadowolony - duzo
niedopatrzen (goscie starsi sa - ze wzrokiem slabo), ciagle poprawiaja.
No i biore sie rodzinnie do sprawy. Mam wyszpachlowane, przeszlifowane i
zagruntowane (Unigrunt Atlas) sciany i sufit. Co dalej ?
Jaka farba, ile warstw, czy wszystkie warstwy ta sama farba, czy pod sciany
kolorowe pierwsza warstwa biala ?
Wszelkie inne uwagi (na temat!) bardzo mile widziane.
pzdr qaz
-
2. Data: 2010-03-12 08:54:55
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
moja praktyka - skuteczna i dobra
1 dowolne podloze swieze (gips, plyty, tynk itd) zagruntowac, dac wyschnac
jak podlozem jest farba to przeskocztc dalej do pkt 2
2.pomalowac 1 warstwe wybranym kolorem
3.dac wyschnac conajmniej czesciowo - godzinka zwykle wystarcza w cieplym i
przewiewnym miejscu
4.pomalowac 2 warstwe tym samym wo pierwsza.
koniec
farba najtansza biala wewnetrzna, zmieszana z barwnikiem (dobieramy sobie
kolor tak zeby moc go dobrac ponownie czyli lejemty po calej buteleczce
wyplukujac ja przy tym (woda nie farba). zapisujemy jaka farba byla uzyta i
jakie barwniki w jakiej ilosci. o ile nie jest bardzo wazna biala farba o
tyle ilosci barnikow sa klcuczowe do robienia poprawek czy napraw. mieszasz
w bankach 10l nie wiekszych.
malowac walkiem lub pedzlem przy czym pedzel zostawia grubsza warstwe -
idealny do poprawek jesli cos ktos gdzies przeoczyl lub nie dojechal
walkiem.
Walek lepszy na glowne malowanie 2 wsarstw i gruntu.
sir
-
3. Data: 2010-03-12 09:02:19
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Fri, 12 Mar 2010 09:19:37 +0100, "qaz" <q...@w...pl> wrote:
>Fachowcy pomalowali mi czesc pomieszczen i nie jestem zadowolony - duzo
>niedopatrzen (goscie starsi sa - ze wzrokiem slabo), ciagle poprawiaja.
>No i biore sie rodzinnie do sprawy. Mam wyszpachlowane, przeszlifowane i
>zagruntowane (Unigrunt Atlas) sciany i sufit. Co dalej ?
>Jaka farba, ile warstw, czy wszystkie warstwy ta sama farba, czy pod sciany
>kolorowe pierwsza warstwa biala ?
>Wszelkie inne uwagi (na temat!) bardzo mile widziane.
1.jechac do sklepu, wybrac kolor i przeczytac instrukcje
2. kupic odpowiednie walki + kij + kratke do odsaczania (jesli nie ma
na pokrywie puszki do farby) + pedzel do malowania rogow i krawedzi
scian + tasme malarska, w miare szeroka + okulary ochronne (jestem
wygfodnicki i uzywam)
3. malowac 2 warstwy na suficie- wpierw jedna, dac podeschnac i
malowac druga warstwe - druga warstwa powinan byc w kierunku "do okna"
warstwy powinny byc malowane "na krzyz" czyli jedna w poprzek a druga
wzdluz)
4. jak sufit wyschnie nakleic na suficie tasme, zamalowac ja kolorem
sufitu ze szczegolnym uwzglednieniem krawedzi, ktora jest na scianie -
nie zalowac tu farby i nie przejmowac sie ze ew. troche splynie na
sciane.
5. jechac walkiem po scianach, tez dwie warstwy, jak oblecisz jedna
wartswa wszystkie sciany to najczesciej ta pierwsza na tyle wyschla,
ze mozesz malowac juz druga wartswa.
6. jak podeschnie to oderwal ostroznie tasme z sufitu
7. cieszyc sie nowymi ladnymi kolorami :)
nie wiem co z grzejnikami i innymi takimi, wiec pisze tylko o suficie
i scianach
pozdarwiam,
Cyb
-
4. Data: 2010-03-12 10:09:30
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: "qaz" <q...@w...pl>
Dzięki za rady
Uściślę jeszcze: budynek nowy, część ścian GK, część tynk gipsowy.
Czy są farby (akrylowe) wyraźnie lepsze - łatwiejsze w "obsłudze" ? (mat,
supermat, ekstrabiel - sam bełkot ale ceny też różne), może coś sprawdzonego
?
Jakieś wskazówki co do sprzętu - głównie w marketach się poruszam a tam
doradztwo raczej przeciętne :-)
pzdr qaz
-
5. Data: 2010-03-12 13:24:34
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: "Darek" <d...@o...pl>
> 4. jak sufit wyschnie nakleic na suficie tasme, zamalowac ja kolorem
> sufitu
a po co zamalowac?
pzdr
Darek
-
6. Data: 2010-03-12 13:25:20
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"qaz" <q...@w...pl> wrote:
> Fachowcy pomalowali mi czesc pomieszczen i nie jestem zadowolony - duzo
> niedopatrzen (goscie starsi sa - ze wzrokiem slabo), ciagle poprawiaja.
> No i biore sie rodzinnie do sprawy. Mam wyszpachlowane, przeszlifowane i
> zagruntowane (Unigrunt Atlas) sciany i sufit. Co dalej ?
> Jaka farba, ile warstw, czy wszystkie warstwy ta sama farba, czy pod
> sciany kolorowe pierwsza warstwa biala ?
> Wszelkie inne uwagi (na temat!) bardzo mile widziane.
Ja tylko dodam, że przed malowaniem warto dokładnie sprawdzić wszystkie
powierzchnie z lampą halogenową. Szukaj glutów po spływającym gruncie,
paprochów, farfocli i włosów z pędzla.
Podczas malowania cały czas obserwuj ścianę i szukaj nacieków farby.
Natychmiast je rozcieraj.
Co do farb, mogę polecić producenta, którego niedawno odkryłem. Levis.
Malowałem Harmoni 7 łazienkę. Wyszło przepięknie. Farba jest lateksowa, ma
satynowy połysk, całkiem nieźle kryje (niestety niektóre powierzchnie
malowałem 3 razy). W prakikerze jest dostępna z mieszalnika. Baza 80zł,
barwnikiki w zależności od koloru: od 50gr do 300zł. Za 2,5L. Przy jasnych
pastelowych kolorach koszt wychodzi podobnie jak dekoral, a jakość
nieporównywalna.
--
Bartek
-
7. Data: 2010-03-12 19:20:41
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Fri, 12 Mar 2010 13:24:34 -0000, "Darek" <d...@o...pl> wrote:
>> 4. jak sufit wyschnie nakleic na suficie tasme, zamalowac ja kolorem
>> sufitu
>
>a po co zamalowac?
zeby farba ktora maluje sie sciany nie podciekla pod tasme (jak bedzie
drobna nieruwnosc przy przyklejaniu.
pozdarwiam,
cyb
-
8. Data: 2010-03-12 19:44:03
Temat: Re: o czym malarz (amator) wiedziec powinien
Od: "wolim" <n...@n...pl>
Malowanie to naprawdę bardzo prosta sprawa...
Malujesz raz, jak widzisz, że coś przebija - malujesz drugi raz.
Najelepiej maluje się wałkiem, bo szybko, łatwo i oszczędnie. Nie przejmuj
się kierunkami malowania jak malujesz wałkiem... jak wyschnie - będziesz
widział co poprawić. Jak poprawisz, poczekasz... i znowu będzie widać, czy
znowu poprawiać, czy nie...
Jeśli chodzi o farby, to odradzam Śnieżkę - kupiłem 5 wiaderek farby - dwa
były ok, w pozostałych pływały farfocle i w rezultacie farba była do
wylania. Ale może miałem pecha. Dekorala kupiłem w sumie ok. 200 litrów i
żaden z pojemników nie był felerny - w zasadzie jestem z tej farby
najbardziej zadowolony... cena podobna do reszty farb z tej półki. Słyszałem
też, że Dulux nie trzyma kolorów. Beckersów i innych wynalazków nie
próbowałem, bo to zdecydowanie poza moim zasięgiem cenowym... :)
Pozdrawiam