eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieobliczenia rekuperatora :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 61. Data: 2011-01-19 18:22:01
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "Papso Smurfso" <toważy...@g...ał>

    Órzytkownik "Budyń" napisał:
    >> tera w jedną rure dmuchasz 100stopni a w drugą dmuchasz tak samo
    >> 20stopni, więc w idealnych warunkach (strumienie powietsza zdążą
    >> maksymalnie wymienić się ciepłem) na obu wylotach mamy identyczną
    >> temperaturę, średnią z wlotowych czyli 60stopni (100+20 /2:O)
    >> czyli wymiana między rurami max 50% ciepła:O)
    >
    > nooo, opisałes wymiennik współprądowy, najgorszy z mozliwych i rzeczwiscie
    > bedzie tak jak piszesz -i dlatego takich sie nie stosuje.
    > Wiec w tej twojej rurze puścmy powietrze w kierunkach przeciwnych, jak
    > jeden w lewo to drugi prawo. Co będzie?

    konstrukcja wymiennika kszyżowego i pszecifprądowego jest ta sama, różnica
    polega na pszeciwnym przepływie powietsza, a ja w pszykłądzie nic o kierunku
    pszepływu nie napisałem, ale to i tak nie m znaczenia, czy puścisz powietsze
    zgodnie, czy pszeciwnie masz to samo, czyli teoretyczną maksymalną sprawnosć
    50% (praktycznie pszy pszeciwnym pszepływie masz lepsza sprawnosć pszy tych
    samych gabarytach, ale fizyki tym nie nagniesz:O)


    > te wiersze mozesz sobie darować, nie działają na mnie.

    a co, prawda w oczy kole? no budyń pokasz język, niebieski?:O)


  • 62. Data: 2011-01-19 18:23:24
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:668488dc-e9ad-4457-b749-ed41414b6362@fx12g2000v
    bb.googlegroups.com...
    >Dobra. Uwazam, ze to co robimy z Budyniem to zwykle chamstwo.
    >Zasmiecamy Internet. Niepotrzebnie zajmujemy ilestam MB danych na
    >przeroznych serwerach. Karmimy trolla! Koniec z tym - wiecej
    >kogucikowi ani papo smerfofi NIE ODPISZE!!

    papucośtam jeszcze budzi nadzieje :-) Ja myślałem ze on z cyklem carnota te
    sprawnosci myli, ale to było za skomplikowane - on ma głowie wymiennik
    współpradowy i chyba dotąd nie zauważył ze istnieją inne. Moze go przekonam
    :-) A kogucik w zasadzie gada jak trzeba ale z przegrodami sie zapetlił -
    tego nie ominę.

    Chyba pójde pograć :-)


    b.


  • 63. Data: 2011-01-19 18:29:57
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    Budyń <b...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:668488dc-e9ad-4457-b749-ed41414b6362@fx12g2000v
    bb.googlegroups.com...
    > >Dobra. Uwazam, ze to co robimy z Budyniem to zwykle chamstwo.
    > >Zasmiecamy Internet. Niepotrzebnie zajmujemy ilestam MB danych na
    > >przeroznych serwerach. Karmimy trolla! Koniec z tym - wiecej
    > >kogucikowi ani papo smerfofi NIE ODPISZE!!
    >
    > papucośtam jeszcze budzi nadzieje :-) Ja myślałem ze on z cyklem carnota te
    > sprawnosci myli, ale to było za skomplikowane - on ma głowie wymiennik
    > współpradowy i chyba dotąd nie zauważył ze istnieją inne. Moze go przekonam
    > :-) A kogucik w zasadzie gada jak trzeba ale z przegrodami sie zapetlił -
    > tego nie ominę.
    >
    > Chyba pójde pograć :-)
    >
    >
    > b.
    >
    Nie ja sie zapętlilem tylko Ty nie rozumiesz. To z mojego punktu widzenia
    kolosalna różnica.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 64. Data: 2011-01-19 18:33:39
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ih7aj5$s9j$1@inews.gazeta.pl...
    > Nie ja sie zapętlilem tylko Ty nie rozumiesz. To z mojego punktu widzenia
    > kolosalna różnica.


    Zgadzam sie z tobą. Nie rozumiem. Nie rozumiem jak mozna dla jednej wymiany
    użyc dwóch sprawności.


    b.


  • 65. Data: 2011-01-19 18:43:33
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    Budyń <b...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:ih7aj5$s9j$1@inews.gazeta.pl...
    > > Nie ja sie zapętlilem tylko Ty nie rozumiesz. To z mojego punktu widzenia
    > > kolosalna różnica.
    >
    >
    > Zgadzam sie z tobą. Nie rozumiem. Nie rozumiem jak mozna dla jednej wymiany
    > użyc dwóch sprawności.
    >
    >
    > b.
    >
    Wytłumaczyć Ci na krowach?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 66. Data: 2011-01-19 19:33:25
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:ih7bcl$1pc$1@inews.gazeta.pl...
    > Wytłumaczyć Ci na krowach?


    jasna cholera, cały czas miałem przekonanie, ze rozmawiamy o wymianach, a
    nie o wymionach. Najmocniej cie przepraszam -oczywiscie ze masz racje :)




    b.




  • 67. Data: 2011-01-19 20:46:05
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    Papso Smurfso <toważy...@g...ał> napisał(a):

    > Órzytkownik "kogutek" napisał:
    > >> oj majster, kombinujesz ale nic ci nie wychodzi!:O(
    > >> najprostszy tekuperator to nie rura, ale dwie identyczne rury stykające
    > >> się
    > >> ze sobą, oraz ocieplone od zewnątsz, tera kapisz?:O)
    > >>
    > >> tera w jedną rure dmuchasz 100stopni a w drugą dmuchasz tak samo
    > >> 20stopni,
    > >> więc w idealnych warunkach (strumienie powietsza zdążą maksymalnie
    > >> wymienić
    > >> się ciepłem) na obu wylotach mamy identyczną temperaturę, średnią z
    > >> wlotowych czyli 60stopni (100+20 /2:O)
    > >> czyli wymiana między rurami max 50% ciepła:O)
    > >>
    > >> ale to jest tylko teoretyczna maksymalna sprawność, w rzeczywistym
    > >> rekuperatorze na wylotach nie będzie temperatury 60stopni, ale np 70 i
    > >> 50,
    > >> albo 80 i 40, czyli sprawność mniejsza nisz 50%
    > >>
    > >> trybisz?:O)
    > >> pewnie nie, ale weś tu wytłumacz takiemu z budowy że ta ściana ma być
    > >> prosta
    > >> ona jakaś kszywa, nos czerwony, język niebieski a w wydechu 70%, jak nie
    > >> walnisz wiąchy "huj, kurwa, pizda, dupa" i z kopa nie poprawisz to ni
    > >> huja
    > >> nie pojmie:O(
    > >>
    > > Maż rację ale opisałeś wymiennik wspułprondowy. W nim jest tak jak byś
    > > mięszał
    > > w garkó wodem ciepłom i zimnom. Jak maż wloty s tej samej strony a wyoty
    > > rór z
    > > drógiej to bendzie jak piszesz. Przy pszecifprondowym jest inaczej.
    >
    > jest dokładnie tak samo, działają te same prawa fizyki, a wymiennik kszyżowy
    > i pszecifprądowy to ta sama konstrukcja, tylko pszepływy powietsza są
    > pszeciwne, ot cała filozofia, uzyskuje się tym mykiem pewnie zmniejszenie
    > materriału na wymiennik i mniejsze wykraplanie, ale sprawność maksymalna
    > jest ta sama 50%!:O)
    >
    >
    > > Teoretycznie morzna na wylocie zrobić temperaturem takom
    > > jak była na drógim wlocie.
    >
    > oj dałeś nażarłeś się trochę tej kiełbasy wyborczej kturą karmi propaganda i
    > uwierzyłeś w kłamstfa jakie serwują:O(
    > to jest fikcja, gdy założysz tą samą temperaturę na wylocie co na drócim
    > wlocie to nie masz wymiany ciepła, więc jak to miało by działać? żeby byłą
    > wymiana musi być różnica temperatur, im większa tym wymiana sprawniejsza,
    > pszyznaszmi rację?:O)
    >
    > żeby uzyskać sprawność większą od 50% to musiał byś pszekazać ciepło z
    > powietsza o niszszej temperaturze do powietsza o wyszszej temperaturze,
    > takie coś potrafią pompy ciepła, ale nie wymienniki ciepła, nieważne jak je
    > skonstrułujesz i jak dziwaczną nazwę im wymyślisz:O)
    >
    > prawda w oczy kole, odzyskujemy max50% ciepła z wentylacji jeśli mamy dobry
    > wymiennik (odpowiednio wielki do pszepływuf i różnicy temperatur) wzbogacony
    > o tą wiedzę teraz ponownie pszelicz opłacalność kupna rekuperatora, nijak to
    > się nie kalkuluję, to się opłaca jedynie jśli zmajstrujesz go sobie samemu i
    > potrafisz to zrobić tanio:O)
    > zastanawiam się jaki materiał byłby najtańszy na wymiennik, taśma mosiężna,
    > nierdzewna, czy ocynkowana?:O)
    >
    Znajć jedno miejsce w kturym napisałem że wymiennik ciepła w rekuperatoże przy
    stosunku wlata wylata 1:1 jest wienkży od 50% ( o mase idzie). Ale jak
    pomajstrować pszy pszepływah to morzna zrobić rze temperatóry wlata i wylata
    siem zblirzom. A te rupowe geniósze od rekuperatoruf twierdzą rze to
    temperatóra opisuje sprawność. Piszom one rze jak termometr na wlocie pokazuje
    -10 a na wylocie do pokojó w kturym jest +20 pokazuje +19. I na wylocie tego
    co mialo wystyc _9. To tracom dwa stpnie. I rze taki wymiennik ma sprawość
    93%. To jak mahery od spszedaży siem zorijentowali rze narut durny to ich
    walom po kieszeni za cos co albo nie dziala albo działa tak słabo rze nie
    warto na to zwracadz ówagi. I o ile jeszcze jak by miedz taki rekuperator
    darmo to by się jakoś to bilansowało. Ale jak za niego tszeba dadz więcej niż
    1000 złotyh z montarzem to inwestycja jest do dópy i lepiej zrobić instalacje
    nawiewnom z nagżewnicom kanałowom. Ftedy otpada jedna wada instalacji
    grawitacyjnej, wiesz ile powietsza wtłoczyłeś i tyle samo mósi wyleciec bo nie
    robi siem domuf z gumy. A wymiennik tylko z aluminium. Na upartego morzna i
    wytłoczyć prurzniowo z bardzo cienkiej folji na przyklad poliestrowej. Ale to
    warto jak ma siem swojom formierke prórzniowom bo jak usługowo by wzieli 2
    zlote od krztaltki a krztaltek potszeba na pszyklad 300 to za 6 stf jusz nie
    warto.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 68. Data: 2011-01-19 21:23:39
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Papso Smurfso" <toważy...@g...ał> napisał w wiadomości
    news:ih7fjd$lq4$3@news.onet.pl...
    > żeby uzyskać sprawność większą od 50% to musiał byś pszekazać ciepło z
    > powietsza o niszszej temperaturze do powietsza o wyszszej temperaturze,
    > takie coś potrafią pompy ciepła, ale nie wymienniki ciepła, nieważne jak
    > je
    > skonstrułujesz i jak dziwaczną nazwę im wymyślisz:O)


    ups, jaka szkoda - to ta pani co prace doktorska napisała
    http://www.dbc.wroc.pl/Content/3443/Paduchowska_Rozp
    rawa.pdf
    musiała sie fatalnie pomylić bo napisała ze wymienniki krzyżowe maja słabą
    sprawnosc bo tylko 60%, a przeciwprądowe 70 do 90% (strona 18). Ze też nikt
    jej takiego błedu nie wytknął - bo to przecież fizycznie niemożliwe,
    papucostam tak powiedział....A moze naukowcy wiedzą jednak lepiej, co ,
    panowie?




    b.









  • 69. Data: 2011-01-19 21:47:50
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    Ty jełopie naucz się pisać po polsku bo się czytać tego nie da.
    Chcesz dyskutować? To pisz po poslku. Inaczej to jest SPAM.
    Kretyn ortograficzny.


  • 70. Data: 2011-01-19 21:49:12
    Temat: Re: obliczenia rekuperatora :)
    Od: "Maciej S." <m...@c...pl>

    >>>>>>>>>> Pszede wszystki rzadkie i hujowo pszenosi ciepło.


    Oplółem monitór :))))

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1