Dnia 01-11-2010 o 01:57:57 kiki <k...@k...net> napisał(a):

>
> "janusz_kk1" <j...@o...pl> wrote in message
> news:op.vlgkpvev1cvm6g@linux-rj.dom...
>
>>> Daj spokój z gruntowaniem tylko szybko ułóż styropian tak jak ci radzi
>>> ptoki żebyś zdąrzył na tą zimę, od razu na piętrze będzie cieplej.
>
> Prawda. Porozkładać 2 warstwy o połowę cieńszego na przemian. Szkoda
> kleju tylko czymś wypada to przycisnąć.
Wylewką :) sam ją może na wiosnę zrobić, poziomnica, listwa,
wiadro, mieszadło i gotowa wylewka z marektu i po tygodniu lub dwóch
ma wylewkę. Na poddaszu zupełnie wystarczy 4-5cm.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

Dnia 31-10-2010 o 22:19:55 M <M...@o...pl> napisał(a):

> W dniu 2010-10-31 22:02, janusz_kk1 pisze:
>> Dnia 31-10-2010 o 12:56:13 amir <a...@g...pl>
>> napisał(a):
>>
>>> Witam!
>>>
>>> Dom wybudowany jest w latach 86-87
>>>
>>> dom ok 400m2 kwadraciak , coraz drozszy opal wymusza ocieplenie
>>> a zima na pietrze w mocne mrozy temp max 19stopni na parterze 24
>>>
>>> opalu idzie dosyc sporo, dom niestety jest w calkosci mostkiem
>>> termicznym
>>> podwojna cegla bez jakiekolwiek ocieplenia
>>> do tego wielkie balkony.
>>>
>>>
>>> strop na pietrze jest grubosci ok 20cm zbrojony beton, nad stropem
>>> jest strych na calej powierzchni ok 150m2 deskowany dach pokryty
>>> blacha ocynkowana
>>> w dobrym stanie dach, w tym roku remontowany.
>>>
>>> czy zagruntowanie na strychu posadzki
>>> i polozenie na kleju styropianu 10cm podlogowego (frezowanego) przy
>>> uzyciu 5mm grzebienia
>>> to bedzie dobry pomysl?
>> Daj spokój z gruntowaniem tylko szybko ułóż styropian tak jak ci radzi
>> ptoki żebyś zdąrzył na tą zimę, od razu na piętrze będzie cieplej.
>
> Zamiast styro lepsza byłaby wełna.
Ale wtedy musi być twarda która kosztuje więcej niż styro i w sumie nic
nie daje
bo zachowuje się podobnie do styro, a mięka nic nie da.

Pomiędzy styropianem zawsze będą
> szpary.
Po to sie uklada dwie warstwy na zakładkę, ja mam tak wszystkie podłogi i
ściany zrobione.

Jednak jeśli styropian, to w kilku warstwach poprzekładanych. W
> sumie danie nawet 20cm styropianu w czterech warstwach po 5cm powinno
> dać efekt.
Przesada, jemu 10cm w zupełności wystarczy.



> Jeszcze jedna rzecz. Jeśli budynek nie będzie ocieplony z zewnątrz to i
> tak ciepło ze stropu będzie wylatywało na boki więc ocieplanie ścian od
> środka ma mały sens
Ściany wychodzące ze stropu na poddasze, ma sens bo działają jak radiator
dla stropu

. Odradzałbym - może się pod spodem zbierać wilgoć.
A skąd? ja to strych.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

W dniu 2010-11-01 10:13, janusz_kk1 pisze:

>> Zamiast styro lepsza byłaby wełna.
> Ale wtedy musi być twarda która kosztuje więcej niż styro i w sumie nic
> nie daje
> bo zachowuje się podobnie do styro, a mięka nic nie da.

Można zrobić legary i pomiędzy wełnę. Zgadzam się, że jest to droższe.

> Pomiędzy styropianem zawsze będą
>> szpary.
> Po to sie uklada dwie warstwy na zakładkę, ja mam tak wszystkie podłogi
> i ściany zrobione.

Jeśli się jeszcze powciska piankę, to jest szansa, że będzie ok.
Pamiętaj, że ciepłe powietrze będzie szczelinami migrować w górę.

> Jednak jeśli styropian, to w kilku warstwach poprzekładanych. W
>> sumie danie nawet 20cm styropianu w czterech warstwach po 5cm powinno
>> dać efekt.
> Przesada, jemu 10cm w zupełności wystarczy.

Hmm. A ja mam docieplenie na skosach 25cm wełny, ponoć standardem jest
30cm a niektórzy na grupie pytają o 60cm.

Pamiętaj, że powyżej jest tylko deskowany dach, więc temperatura tam
będzie prawie taka, jak na zewnątrz.

>> Jeszcze jedna rzecz. Jeśli budynek nie będzie ocieplony z zewnątrz to
>> i tak ciepło ze stropu będzie wylatywało na boki więc ocieplanie ścian
>> od środka ma mały sens
> Ściany wychodzące ze stropu na poddasze, ma sens bo działają jak
> radiator dla stropu

Mamy taką sytuację

|
===== strop, ściana zewn.
|

Strop wraz ze zbrojeniem wystaje na zewnątrz (jest położony na ścianie
zewnętrznej. Piszesz żeby ocieplić ścianę od środka, a beton ze
zbrojeniem na zewnątrz zostawić. Moim zdaniem bez sensu. Należy ocieplić
te ściany wewnątrz dopiero wtedy, gdy będzie robione docieplenie ścian
zewnętrznych.


> . Odradzałbym - może się pod spodem zbierać wilgoć.
> A skąd? ja to strych.

Z powietrza :-)
Wstrzymałbym się z ociepleniem ścian wewnątrz do czasu ocieplenia ścian
zewnętrznych.

M.

do góry

Mam też dylemat styro czy wełna. Wełna wymaga legarów pod przygotowaniu
podłogi. Styro skoleji jest nieuodpornione na gryzonie. Myszki tną to jak leci.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 01-11-2010 o 11:08:07 Piotr <c...@g...pl> napisał(a):

> Mam też dylemat styro czy wełna. Wełna wymaga legarów pod przygotowaniu
> podłogi. Styro skoleji jest nieuodpornione na gryzonie. Myszki tną to
> jak leci.
No ale skąd na strychu myszy? z wełny też ci zrobią nie powiem co,
zakłada się łapki albo trutkę i po myszach, strych uszczelnić i ocieplić
styropianem, a jak zamażesz go klejem z siatka to przez to ci żadna mysz
do styropianu
nie wejdzie.
>


--
Pozdr
JanuszK

do góry

>> Po to sie uklada dwie warstwy na zakładkę, ja mam tak wszystkie podłogi
>> i ściany zrobione.
>
> Jeśli się jeszcze powciska piankę, to jest szansa, że będzie ok.
> Pamiętaj, że ciepłe powietrze będzie szczelinami migrować w górę.
Ja o tym wiem :) ale jezeli nad szparą jest styropian to ją od góry zatyka
i migracja
ustaje, oczywiście większe szpary też zaklejałem pianką, ale z małymi nie
ma sensu.
Dla pytacza ważne jest aby szybko ułozyć ten styropian bo zima się zbliża
a strop
to spora powierzchnia i można trochę zyskać.


>
>> Jednak jeśli styropian, to w kilku warstwach poprzekładanych. W
>>> sumie danie nawet 20cm styropianu w czterech warstwach po 5cm powinno
>>> dać efekt.
>> Przesada, jemu 10cm w zupełności wystarczy.
>
> Hmm. A ja mam docieplenie na skosach 25cm wełny, ponoć standardem jest
> 30cm a niektórzy na grupie pytają o 60cm.
Wiesz mozna dać i 1m tylko po co? to nie dom pasywny a dla takiego jak
niedawno
czytałem dawali na ściany 30cm, czyli nie aż tak dużo.
Poza tym ocieplenie także kosztuje i powinno się szukać pewnej granicy
ekonomicznej ile mozna na nie dać w kontekscie całych kosztów budynku.

>
> Pamiętaj, że powyżej jest tylko deskowany dach, więc temperatura tam
> będzie prawie taka, jak na zewnątrz.
Wiem o tym :)


>
>>> Jeszcze jedna rzecz. Jeśli budynek nie będzie ocieplony z zewnątrz to
>>> i tak ciepło ze stropu będzie wylatywało na boki więc ocieplanie ścian
>>> od środka ma mały sens
>> Ściany wychodzące ze stropu na poddasze, ma sens bo działają jak
>> radiator dla stropu
>
> Mamy taką sytuację
>
> |
> ===== strop, ściana zewn.
> |
>
> Strop wraz ze zbrojeniem wystaje na zewnątrz (jest położony na ścianie
> zewnętrznej.
Zauważ że jeżeli będzie ściana ocieplona od środka to wew narożnik pod
stropem
bedzie trochę cieplejszy :)

> Piszesz żeby ocieplić ścianę od środka, a beton ze zbrojeniem na
> zewnątrz zostawić. Moim zdaniem bez sensu.
Jak robi na strychu to niech robi kompleksowo tym bardziej że
położenie tego kawałka styropianu na ścianę kosztuje niewiele.


Należy ocieplić
> te ściany wewnątrz dopiero wtedy, gdy będzie robione docieplenie ścian
> zewnętrznych.
Dlatego mu napisałem aby jeżeli mu się uda ocieplił choć jedną ścianę
zewnetrzną.

>
>
>> . Odradzałbym - może się pod spodem zbierać wilgoć.
>> A skąd? ja to strych.
>
> Z powietrza :-)
> Wstrzymałbym się z ociepleniem ścian wewnątrz do czasu ocieplenia ścian
> zewnętrznych.
Ale z powietrza się niewiele wykropli, najgorsza jest wilgoć bytowa a tej
nie ma na strychu.


--
Pozdr
JanuszK

do góry

No widzisz. Ja będę mieszkał praktycznie w lesie i przy polach. Już teraz
spotykam u siebie myszy zwykłe, nornice i myszy polne. Poddasze nieużytkowe o
sporej powierzchni. I opinie ludzi są właśnie takie. W wełnie gryzoń robi
gniazdo i szlus. W styro potrafi drążyć korytarze. Już teraz wentylację
kalenicową mam zabezpieczoną skręconą siatką z włókna szklanego, tak jak i
część ścianki kolankowej, murłaty i krokwi. Temat powtórzę przy wykonaniu
podbitki. Na kunę to zapewne nie wystarczy, ale na mniejsze łazęgi być może.
Trutki już pracują i to skutecznie, ale co gdy taką mysz upoluje i zeżre w
przyszłości nasz kot? Wełna wydaje się bezpieczniejsza, ale generuje koszty
związane z wykonaniem podłogi. Niestety wełna po iluś tam latach opada w jakimś
procencie i jej wartości izolacyjne maleją. Gdyby nie cena to zastosowałbym
piankę natryskową. Jest twardsza.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2010-11-01 19:19, janusz_kk1 pisze:

>>> Przesada, jemu 10cm w zupełności wystarczy.
>>
>> Hmm. A ja mam docieplenie na skosach 25cm wełny, ponoć standardem jest
>> 30cm a niektórzy na grupie pytają o 60cm.
> Wiesz mozna dać i 1m tylko po co? to nie dom pasywny a dla takiego jak
> niedawno
> czytałem dawali na ściany 30cm, czyli nie aż tak dużo.

Ściany a strop to spora różnica.

M.

do góry

> Daj spokój z gruntowaniem tylko szybko ułóż styropian tak jak ci radzi
> ptoki żebyś zdąrzył na tą zimę, od razu na piętrze będzie cieplej.
Dokładnie tak zrób, polecam!!! Sam dwa lata temu marzłem na piętrze
remontowanego domu. Jak się zorientowałem, że strop nie ocieplony to
kupiłem styro 5 cm i po prostu rozlozylem go w miarę dokładnie na
strychu. Jedyne co zrobiłem wcześniej to zamiotłem strop. Styropian, dla
ochrony po prostu przykryłem folią budowlaną. Przy okazji folia też
trochę uszczelniła, bo hamuje ruch powietrza przy styropianie i między
płytami. Nawet szczególnie nie przejmowałem się przycinaniem płyt, żeby
wszystko było dokładnie uszczelnione. Poprzecinałem może z 10 płyt na
mniejsze kawałki tak, jak pasowały przy ścianach i tyle. Koło kominów
brakowało po kilka cm.
Ciepło zrobiło się dopiero po dwóch dobach, bo wtedy temperatura na
piętrze zrównała się z tą na parterze.

> Potem na niego połóż deski aby się dało chodzić po strychu.
Ja nie kładłem. Troszeczkę, chodziłem ale w butach z gładką podeszwą. W
zimie nie było takiej potrzeby. A na wiosnę zmieniałem dach, więc styro
zebrałem.

Kazek

do góry

Dnia 01-11-2010 o 19:47:32 Piotr <c...@g...pl> napisał(a):

> No widzisz. Ja będę mieszkał praktycznie w lesie i przy polach. Już teraz
> spotykam u siebie myszy zwykłe, nornice i myszy polne. Poddasze
> nieużytkowe o
> sporej powierzchni. I opinie ludzi są właśnie takie.
No to jeszcze ze dwa koty, nawet takie ze schroniska, niewielkie wym agania
mają, dac im tylko mleka, do tego na strychu kupić odstraszacze na gryzonie
pomogą także na kuny.


W wełnie gryzoń robi
> gniazdo i szlus.
No nie tylko, bedzie buszował i ubijał ta wełnę.


W styro potrafi drążyć korytarze. Już teraz wentylację
> kalenicową mam zabezpieczoną skręconą siatką z włókna szklanego, tak jak
> i
> część ścianki kolankowej, murłaty i krokwi. Temat powtórzę przy wykonaniu
> podbitki. Na kunę to zapewne nie wystarczy, ale na mniejsze łazęgi być
> może.
No to musisz to pozabezpieczać, ja mam sąsiadkę z trzema kotami to mam
spokój :) bo one całą okolicę obskoczą.


> Trutki już pracują i to skutecznie, ale co gdy taką mysz upoluje i zeżre
> w
> przyszłości nasz kot?
Nie puszczać go na poddasze, nich chodzi wkoło domu. A trutki tylko na
poddaszu
wykładać.


Wełna wydaje się bezpieczniejsza, ale generuje
> koszty
> związane z wykonaniem podłogi. Niestety wełna po iluś tam latach opada w
> jakimś
> procencie i jej wartości izolacyjne maleją.
Styropian się do tego idealnie nadaje.


Gdyby nie cena to
> zastosowałbym
> piankę natryskową. Jest twardsza.
Ale za mieka na myszy, też zgryzą.




--
Pozdr
JanuszK

do góry