-
1. Data: 2012-03-16 17:56:47
Temat: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: Adam <a...@g...com>
Jou meny.
Co myslicie o tym pomysle?
Jak patrze na allegro to nawet odkurzacze stanleya za 340 pln maja silniki 1600W /
27kPa i az 70l / sek. Czyli bardzo zblizone do "oryginalnych" centralnych beamow za
3k pln ktore maja zwykle 28-30kPa i 50l/sek. Przy czym ten przemyslowy stanleya ma o
3l wiekszy pojemnik na smieci. Ten sam silnik (stanleya) siedzi w odkurzaczu za
~2-2,5k pln (rozni sie tylko obudowa, dodatkowym gniazdem i rurami bajerami). Za 800
pln mozna kupic o podobnych parametrach bardziej firmowe odkurzacze np. makity.
Jedyna wada jaka zauwazam to ze wylot maja do pomieszczenia, a nie rura na zewnatrz,
to jednak dla mnie niewiela wada bo odkurzacz bedzie w dolnym garazu na poziomie
piwnicy. Moze sobie tam dmuchac.
Dorobienie "automatyki" zeby wlaczac odkurzacz przyciskiem na rurze to oczywiscie
blahostka do zrobienia za 20 pln. Rura jaka mnie interesuje z kompletem akcesoriow to
max 400 pln. Warto wywalac 3k pln na "oryginalnego" beama czy to placimy tu glownie
za marketing ? :)
pozdr.
--
Adam
-
2. Data: 2012-03-16 19:07:23
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2012-03-16 18:56, Adam pisze:
> Dorobienie "automatyki" zeby wlaczac odkurzacz przyciskiem na rurze to oczywiscie
blahostka do zrobienia za 20 pln. Rura jaka mnie interesuje z kompletem akcesoriow to
max 400 pln. Warto wywalac 3k pln na "oryginalnego" beama czy to placimy tu glownie
za marketing ? :)
> pozdr.
>
Zrób eksperyment - chętnie zapoznam się z wynikami bo mi to samo chodzi
po głowie :-)
--
M.
-
3. Data: 2012-03-16 21:25:42
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:23738751.332.1331920607416.JavaMail.geo-discuss
ion-forums@vbla14...
>Co myslicie o tym pomysle?
>
>Jak patrze na allegro to nawet odkurzacze stanleya za 340 pln maja silniki
>1600W / 27kPa i az 70l / sek. Czyli bardzo zblizone do >"oryginalnych"
>centralnych beamow za 3k pln ktore maja zwykle 28-30kPa i 50l/sek.
Ogladam czasem sluzbowo te produkty i powiem Ci, ze ten odkurzacz Stanleya
wystepuje w kilku roznych wersjach producenckich. :-)
To jest jeden odkurzacz do ktorego przykleja sie rozne marki. Mialem okazje
sluchac jak to pracuje i jakie ma naprawde parametry. Po pierwszych
doswiadczeniach moge powiedziec, ze nie wiem skad biora te dane na ulotkach.
:-)
Uzytkowo stwierdze, ze odkurzacz ten niby przemyslowy Stanleya co przy
przemyslowym nigdy nawet nie stal dziala wzglednie dobrze kiedy worek jest
zupelnie pusty. Pozniej jest tylko gorzej. Prawdziwy odkurzacz przmyslowy to
koszt od 1000zl w gore. Hitachi ma w ofercie takie odkurzacze i te dzialaja
naprawde dobrze. Zaden Stihl czy amatorski Karcher. Niby parametry podobne,
tylko czemu uzytkowo takie roznice?
Dobry odkurzacz centralny bedzie bez worka z elektrostycznym filtrem i na
takim warto sie skupic. Im wiekszy pojemnik tym lepiej.
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2012-03-16 21:34:36
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu piątek, 16 marca 2012, 22:25:42 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Ogladam czasem sluzbowo te produkty i powiem Ci, ze ten odkurzacz Stanleya
> wystepuje w kilku roznych wersjach producenckich. :-)
> To jest jeden odkurzacz do ktorego przykleja sie rozne marki. Mialem okazje
> sluchac jak to pracuje i jakie ma naprawde parametry. Po pierwszych
> doswiadczeniach moge powiedziec, ze nie wiem skad biora te dane na ulotkach.
> :-)
Tego sie tez obawiam. Ale czy to na pewno wszystko to samo ? A moze roznia sie
silnikami? Ten stanleya niby "made in italy" - moze w innych sa bardziej
chinczykowate ? :)
> Uzytkowo stwierdze, ze odkurzacz ten niby przemyslowy Stanleya co przy
> przemyslowym nigdy nawet nie stal dziala wzglednie dobrze kiedy worek jest
> zupelnie pusty. Pozniej jest tylko gorzej. Prawdziwy odkurzacz przmyslowy to
> koszt od 1000zl w gore. Hitachi ma w ofercie takie odkurzacze i te dzialaja
> naprawde dobrze. Zaden Stihl czy amatorski Karcher. Niby parametry podobne,
> tylko czemu uzytkowo takie roznice?
Tu zgoda - z tym ze teoretycznie takie makity to dopiero za 1,5k pln maja zblizone
parametry. To tez moze swiadczyc o tym ze parametry tych tanich sa z czapy wziete :)
> Dobry odkurzacz centralny bedzie bez worka z elektrostycznym filtrem i na
> takim warto sie skupic. Im wiekszy pojemnik tym lepiej.
Kupilem kiedys taki super tani odkurzacz "warsztatowy" - typowy chinczyk, firma
"pansam". 600W, kosztowal chyba stowe czy mniej. Nie ma worka - ma tylko taki duzy
filtr, smieci laduja normalnie w srodku - sciaga sie ta gore i smieci wysypuje.
Zarzynam go od 3 lat - w tym bardzo czesto zameczam podlaczonego do zyrafy (szlifiery
do gipsow), wciagam wszystko (lacznie z woda) i ten skubaniec caly czas dziala. Nie
ma juz trzech (z czterech) koleczek i caly jest poobijany ale ciagnie caly czas jak
glupi.. Ja chyba zaryzykuje bo jak sie nie sprawdzi jako centralny to poprostu bedzie
nastepca tego pansama, bo nie wierze ze ten chinczyk jeszcze dlugo tak meczony
pociagnie :)
pozdr.
--
Adam
-
5. Data: 2012-03-16 22:15:52
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:2963450.1554.1331933676309.JavaMail.geo-discuss
ion-forums@vbut24...
>Tego sie tez obawiam. Ale czy to na pewno wszystko to samo ? A moze roznia
>sie silnikami? Ten stanleya niby "made in italy" - moze >w innych sa
>bardziej chinczykowate ? :)
W katalogu niemal kazdego importera jest ten sam odkurzacz, tzn. wyglada tak
samo. Stanleya ma moj sasiad i widzialem jak to dziala. Hitachi uzywalem
osobiscie na budowie i poprostu nie ma co porownywac.
>> Uzytkowo stwierdze, ze odkurzacz ten niby przemyslowy Stanleya co przy
>> przemyslowym nigdy nawet nie stal dziala wzglednie dobrze kiedy worek
>> jest
>> zupelnie pusty. Pozniej jest tylko gorzej. Prawdziwy odkurzacz przmyslowy
>> to
>> koszt od 1000zl w gore. Hitachi ma w ofercie takie odkurzacze i te
>> dzialaja
>> naprawde dobrze. Zaden Stihl czy amatorski Karcher. Niby parametry
>> podobne,
>> tylko czemu uzytkowo takie roznice?
>Tu zgoda - z tym ze teoretycznie takie makity to dopiero za 1,5k pln maja
>zblizone parametry. To tez moze swiadczyc o tym ze >parametry tych tanich
>sa z czapy wziete :)
Pomin te z otrzasaczem.
Ale wez np. takie myjki cisnieniowe. Jak drut na opakowaniu parametry niemal
identyczne niezaleznie od ceny. Nawet Karcher podaje na amatorskich myjkach
serii K podobne parametry jak myjek HD (cisnienie, wydajnosc). Myjki K znam,
nie wszystkie modele oczywiscie, ale osobiscie mam HD 6/15 i serie K maja
sie nijak do myjek HD. Roznice czuje sie i slyszy po pierwszym wcisnieciu
lancy mimo deklarowanych podobnych parametrow. Z odkurzaczami nie bedzie
inaczej.
> Dobry odkurzacz centralny bedzie bez worka z elektrostycznym filtrem i na
> takim warto sie skupic. Im wiekszy pojemnik tym lepiej.
>Kupilem kiedys taki super tani odkurzacz "warsztatowy" - typowy chinczyk,
>firma "pansam". 600W
[...]
Poki chodzi to mozesz go podlaczyc, nic nie tracisz.
Pozdro.. TK
-
6. Data: 2012-03-18 11:06:19
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: b...@k...math.uni.lodz.pl
Adam pisze:
>
> Jou meny.
>
> Co myslicie o tym pomysle?
ktoś tak zrobił i mówi że ok
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?157681-Bu%
C5%84ki4-i-Tokio-II&p=4908400&viewfull=1#post4908400
ale on odkurzacz już miał i tylko go podpiął. A jakby kupować specjalnie
pod instalację to sam nie wiem.
bajcik
-
7. Data: 2012-03-19 10:42:15
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
> Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:23738751.332.1331920607416.JavaMail.geo
-discussion-forums@vbla14...
> Co myslicie o tym pomysle?
IMO warto
> Warto wywalac 3k pln na "oryginalnego" beama czy to placimy tu glownie za
> marketing ? :)
Za marketing. Prosta zasada ekonomii duży obrót mała marża i mały obrót duża
marża. Towary luksusowe (a takimi póki są odkurzacze centralne) mają
znacznie wyższe marże niż towary popularne. Bo tu i producentów więcej i
miejsc gdzie można je kupić a konkurencja dobrze robi cenom :-)
Nie ma siły za te same pieniądze na pewno kupisz lepszy odkurzacz
przemysłowy niż centralny i z drugiej strony odkurzacz przemysłowy o
porównywalnej jakości kupisz taniej niż centralny.
Pytaniem otwartym pozostaje czy ten przemysłowy za 1000 będzie
odpowiednikiem tego centralnego za 3000, czy może trzeba szukać takiego za
1500zł
Pozdrawiam
Ergie
-
8. Data: 2015-01-26 18:56:14
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: albercik <n...@g...pl>
W dniu 16.03.2012 o 18:56, Adam pisze:
>
> Jou meny.
>
> Co myslicie o tym pomysle?
>
> Jak patrze na allegro to nawet odkurzacze stanleya za 340 pln maja silniki 1600W /
27kPa i az 70l / sek. Czyli bardzo zblizone do "oryginalnych" centralnych beamow za
3k pln ktore maja zwykle 28-30kPa i 50l/sek. Przy czym ten przemyslowy stanleya ma o
3l wiekszy pojemnik na smieci. Ten sam silnik (stanleya) siedzi w odkurzaczu za
~2-2,5k pln (rozni sie tylko obudowa, dodatkowym gniazdem i rurami bajerami). Za 800
pln mozna kupic o podobnych parametrach bardziej firmowe odkurzacze np. makity.
Jedyna wada jaka zauwazam to ze wylot maja do pomieszczenia, a nie rura na zewnatrz,
to jednak dla mnie niewiela wada bo odkurzacz bedzie w dolnym garazu na poziomie
piwnicy. Moze sobie tam dmuchac.
>
> Dorobienie "automatyki" zeby wlaczac odkurzacz przyciskiem na rurze to oczywiscie
blahostka do zrobienia za 20 pln. Rura jaka mnie interesuje z kompletem akcesoriow to
max 400 pln. Warto wywalac 3k pln na "oryginalnego" beama czy to placimy tu glownie
za marketing ? :)
> pozdr.
>
Sory za odgrzebanie suchara, ale temat dla mnie aktualny..
Stoję przed potrzebą zakupu odkurzacza przemysłowego.
Do jego zadań będzie m.inn. współpraca z bruzdownicą i żyrafą..
Do obrobienia jedna budowa.
No i wychodzi że nie ja pierwszy myślę o użyciu go później jako
odkurzacza centralnego.
Chwalony w necie odkurzacz przemysłowy Starmix ISC ARD 1425 EWS
podciśnienie 248mbar, przepływ powietrza 61l/s
odkurzacze centralne są "nieco" lepsze
(z jakiegoś tam sklepu odkurzaczy beam):
przepływ powietrza 58..65l/s
podciśnienie 320..335mbar
Czy takie różnice między tymi beam'ami a tym przemysłowym to
*odczuwalnie* jest dużo?
Zakładając że za odkurzacz centralny trzeba dać przynajmniej 3.000zł to
ja wolę zakupić jakiś wypasiony odkurzacz przemysłowy, ale z założeniem
że będzie on musiał później podołać jako centralny.
Na wyglądzie oraz wyrzucaniu powietrza na zewnątrz mi nie zależy.
Poleci ktoś jakiś dobry przemysłowy?
Czy jest ktoś kto skutecznie podłączył przemysłowy do instalacji
centralnej? - podzieli się ktoś spostrzeżeniami?
-
9. Data: 2015-02-09 23:14:45
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: "brunet.wp" <b...@g...com>
On Friday, March 16, 2012 at 6:56:47 PM UTC+1, Adam wrote:
> Co myslicie o tym pomysle?
I jak Adam, wdrożyłeś pomysł z odkurzaczem przemysłowym?
Ja zaś od około roku używam odkurzacz centralny Profi 42.1. Odkurzacz jest w
porządku, dość mocny a kosztował połowę ceny analogicznego Beama czyli bodajże 1800zł
wraz z rurą, końcówkami itd.
-
10. Data: 2015-02-10 09:00:26
Temat: Re: odkurzacz przemyslowy za odkurzacz centralny ?
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lutego 2015 23:14:46 UTC+1 użytkownik brunet.wp napisał:
> I jak Adam, wdrożyłeś pomysł z odkurzaczem przemysłowym?
>
> Ja zaś od około roku używam odkurzacz centralny Profi 42.1. Odkurzacz jest w
porządku, dość mocny a kosztował połowę ceny analogicznego Beama czyli bodajże 1800zł
wraz z rurą, końcówkami itd.
Jeszcze nie -> narazie uzywam "tradycyjnego" - nilfiska multi 30, o takiego:
http://www.technikdirekt.com/media/image/thumbnail/2
4144_01_1000x1000.jpg
Wielki, mocny skurczybyk. Worki zmieniam co 2-3 m-ce, radzi sobie doskonale
nawet z wlosami mojego futrzaka (a jak zmienia to jest ich wszedzie pelno).
Mysle caly czas o centralnym bo wkurza mnie jezdzenie z tym kolosem ale ja
ze wzgledu wlasnie na te wlosy bede musial cos z jakims specjalnym separatorem
chyba kupic, inaczej bedzie sie szybko zatykal :)
pozdr.
--
Adam Sz.