-
21. Data: 2011-04-18 10:46:07
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-18 12:14, Budyń pisze:
> Użytkownik "Kazimierz Debski"<k...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ioh2no$1m8$1@news.onet.pl...
>> Ja takie płoty widziałem. Powiem więcej, między tymi płotami była
>> wydeptana ścieżka. I wtedy myślałem, że te dwa płoty są postawione dla
>> wygody spacerowiczów....
>> Odległość między płotami wynosiła około 0,7 metra.
>
>
> pewnie miedzy ariuszem a AL :-)))))
>
>
> b.
ha, ha, ha - niestety ja z sąsiadami żyję w zgodzie.
Treść art. 154 § 1 Kodeksu cywilnego pozwala domniemywać,
> że mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące
> się na granicy gruntów sąsiadujących służą do wspólnego użytku sąsiadów)
to jest to co piszesz - jak masz problem z czytaniem ze zrozumieniem -
ZNAJDUJĄ SIĘ NA GRANICY. nic nie pisze blisko granicy, koło granicy...
wyraźnie pisze NA!
Jeszcze raz napiszę - na granicy nic nie możesz wybudować bez zgody
sąsiada, a jeżeli tym sąsiadem będzie gmina to już na pewno nie będziesz
mógł wybudować się na granicy, a każą ci się odsunąć.
Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
- to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.
Ariusz
-
22. Data: 2011-04-18 10:48:09
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.04.2011 11:36, Budyń pisze:
>> Odstęp konieczny do realizacji tego bez ingerencji w działkę sąsiada to
>> kilkanaście cm -
>
>
> nie ma takiego przepisu wiec -> bzdura. Widzieliscie gdzies płot a raczej
> 2 płoty z korytarzem konserwacyjnym miedzy nimi?????? A przeciez gdybys
> mial racje to spotykałoby sie je dosc czesto.
Zdarzają się, ale generalnie tylko przy sąsiadach-palantach co chcą
innych ZMUSZAĆ do konserwacji postawionego przez siebie płotu.
>> ogrodzenia. W praktyce stosuje się tzw odstęp na konserwację czyli
>> odsuwasz się z ogrodzeniem od granicy na tyle byś mógł tam wejść po swoim.
>
> jak ktos jest niedouczony łoś to zrobi odstęp na konserwację czyli
> w praktyce odda sasiadowy czesc swojego terenu. A jak poczyta powyższe
> paragrafy to spokojnie wybuduje na granicy (na swoim - cały czas ja
> tylko o tym) i w razie debilnego sąsiada wymusi na nim konserwacje od jego strony.
Ale z ciebie totalny beton...
Ile razy można? Na granicy NIE WOLNO ci stawiać bez uzgodnienia z
sąsiadem. A jak stawiasz wyłącznie na swoim to grodzisz tylko swoją
działkę i sąsiad z twojego ogrodzenia nie korzysta.
>> Grodząc swoją działkę zaproponowałem aby wspólnie robić ogrodzenie.
>> Sąsiad miał to gdzieś bo działki na sprzedaż.
>> Ale spisaliśmy umowę w obecności geodety, który wytyczył granicę w
>> umowie jest zobowiązanie, że sąsiad podczas sprzedaży musi kupującego
>> poinformować o zgodzie na to ogrodzenie i wspólnym uczestniczeniu w
>> konserwacji.
>
> dobrze być przezornym, ale lepiej widzieć ze te wpisy są nic
> niewarte bo i tak wynikają z KC
KC mówi tylko o domniemaniu. Umowa może sprecyzować warunki obalające to
domniemanie.
-
23. Data: 2011-04-18 11:09:38
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4dab4fd5$...@n...home.net.pl...
> Co do ogrodzeń, to bez mojej zgody nie wolno ci stawiać swojego ogrodzenia
> w granicy ze mną.
Masz na to jakąś podstawę prawną bo nie mogę się doszukać?
Q
-
24. Data: 2011-04-18 11:42:02
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.04.2011 13:09, quent pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4dab4fd5$...@n...home.net.pl...
>> Co do ogrodzeń, to bez mojej zgody nie wolno ci stawiać swojego
>> ogrodzenia w granicy ze mną.
>
> Masz na to jakąś podstawę prawną bo nie mogę się doszukać?
Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
granicy bez naruszania cudzej posesji?
-
25. Data: 2011-04-18 11:54:17
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: "quent" <x...@x...com>
> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
> granicy bez naruszania cudzej posesji?
Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co chodzi
:-)
Twierdzą, że ani prawo dot. planowania przestrzennego ani gosp.
nieruchomościami o tym nie mówi.
Napiszę chyba do nich pismo o wyrażenie zgody i niech się martwią co
odpisać.
Jakąkolwiek odpowiedź by udzielili to muszą powołać się na jakąś podstawę
prawną.
Ja w sumie też w zapytaniu powinienem się powołać na jakiś przepis ale jaki?
KC?
Q
-
26. Data: 2011-04-18 12:09:07
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.04.2011 13:54, quent pisze:
>> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
>> granicy bez naruszania cudzej posesji?
>
> Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co
> chodzi :-)
Może źle zadajesz pytanie.
-
27. Data: 2011-04-18 18:14:38
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2011-04-18 14:09, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 18.04.2011 13:54, quent pisze:
>>> Pomijając wszelkie inne przepisy - jak postawisz ogrodzenie dokładnie na
>>> granicy bez naruszania cudzej posesji?
>>
>> Moim sąsiadem jest gmina. Dzwoniłem do nich ale oni nie wiedzą o co
>> chodzi :-)
>
> Może źle zadajesz pytanie.
Pani w UMIG nie rozumiała po co jest mi zgoda sąsiada (czyli gminy) na
stawianie ogrodzenia w granicy.
Musze do nich napisać bo to jedyna droga aby się nad tym "pochylili".
Wiem coś o tym bo pracuję w urzędzie już trochę lat, choć na szczęście
nie jako "urzędnik" ;-)
Q
-
28. Data: 2011-04-19 05:50:44
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
> bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
> - to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
> No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
> granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
> Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
> zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
> Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
> terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.
Czasami ciężko czekać miesiące/lata z ogrodzeniem aż na sąsiedniej
działce się ktoś wybuduje ...
Z tego co ja widziałem ludzie budują ogrodzenia na granicy działek i w
większości nastepny który "dołącza" się do istniejącego ogrodzenia
dokłada się do kawałka ogrodzenia z którego korzysta.
U mnie z jednej strony jest już ogrodzenie i właścicielka przyległej
działki pytała mnie się czy dołożę się do ogrodzenia. Oczywiście się
zgodziłem ...
Z drugiej strony nie mam jeszcze sąsiada i sam będę musiał ogrodzić.
Jak się pojawi to także się go zapytam czy dołoży się ...
Jak nie dołozy to trudno , moja strata. Na pewno nie będę walczył , bo
nie ma to sensu ...
Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
metrów działek na powstanie "korytarzy" pomiędzy działkami ..
Zapewne od początku zamieszkania "wojna" o ogrodzenie niezbyt dobrze
świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...
-
29. Data: 2011-04-19 05:58:42
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 19.04.2011 07:50, /// Kaszpir /// pisze:
> Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
> każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
> metrów działek na powstanie "korytarzy" pomiędzy działkami ..
> Zapewne od początku zamieszkania "wojna" o ogrodzenie niezbyt dobrze
> świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...
Normalnie jest tak, jak piszesz - ale też normalnie nikt nie mówi o
zmuszaniu sąsiada do konserwacji swojego megawypasionego ogrodzenia ;->
A'propos ogrodzeń - taka jedna w okolicy zrobiła sobie takie ogrodzenie,
że (1) kosztowało pewnie więcej jak mój dom (2) miało spartolony
fundament (3) wygląda jak ogrodzenie cmentarza. Dodatkowo jest tak
"grube", że co najmniej pół metra się marnuje na ogrodzenie - i np. ja
nie zgodziłbym się na takie monstrum "w granicy" ani też nie dzielił się
kosztami.
-
30. Data: 2011-04-19 06:42:33
Temat: Re: ogrodzenie miedzy dzialkami
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-19 07:50, /// Kaszpir /// pisze:
>> Jeżeli nawet uda ci się wybudować coś na swojej działce nie na granicy -
>> bo jeżeli bez zgody, a nawet ze sprzeciwem sąsiada zrobisz to w granicy
>> - to ten może doprowadzić do tego, że będziesz musiał rozebrać ten płot.
>> No ale jeżeli już wybudujesz coś na swojej działce choćby 1 cm od
>> granicy to sąsiadowi nic do tego ale ten płot formalnie będzie stał na
>> Twojej działce a nie w granicy. A jeżeli tak to art 154 § 1 KC nie ma
>> zastosowania - jest to twoja wyłączna własność.
>> Za to sąsiad może od ciebie zażądać opłaty za udostępnienie swojego
>> terenu byś mógł przeprowadzić konserwację.
>
> Czasami ciężko czekać miesiące/lata z ogrodzeniem aż na sąsiedniej
> działce się ktoś wybuduje ...
> Z tego co ja widziałem ludzie budują ogrodzenia na granicy działek i w
> większości nastepny który "dołącza" się do istniejącego ogrodzenia
> dokłada się do kawałka ogrodzenia z którego korzysta.
> U mnie z jednej strony jest już ogrodzenie i właścicielka przyległej
> działki pytała mnie się czy dołożę się do ogrodzenia. Oczywiście się
> zgodziłem ...
> Z drugiej strony nie mam jeszcze sąsiada i sam będę musiał ogrodzić.
> Jak się pojawi to także się go zapytam czy dołoży się ...
> Jak nie dołozy to trudno , moja strata. Na pewno nie będę walczył , bo
> nie ma to sensu ...
>
> Nie wyobrażam sobie aby każdy miał wykonywać podwójne ogrodzenia ,
> każdy na swojej części działki i tracić bez sensu dziesiątki/setki
> metrów działek na powstanie "korytarzy" pomiędzy działkami ..
> Zapewne od początku zamieszkania "wojna" o ogrodzenie niezbyt dobrze
> świadczy o stosunkach dobrosąsiedzkich ...
>
>
Bo to normalna sytuacja ludzie się dogadują.
U mnie też się dogadałem ale o mało nie cofałem się z ogrodzeniem.
Z dwóch stron graniczę z kobietą, która na stałe mieszka w UK - kupiła
działki jako inwestycja i nie miała zamiaru się budować. Wszystkim
zarządzał jej ojciec. Zgłosiłem się do niego po zgodę - powiedział, że
jego to nie obchodzi i jak chcę sobie budować ogrodzenie to niech się
odsunę - o partycypowaniu w kosztach nie było mowy.
Na szczęście przyjechała właścicielka i zgodziła się na płot w granicy,
na koszty niestety nie.
Jednak z racji na wcześniejszą reakcję ojca właścicielki wolałem
podpisać umowę, a sam płot wyznaczył geodeta - który również podpisał
się jako świadek na umowie.
Ariusz