-
1. Data: 2011-04-06 11:14:30
Temat: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "quent" <x...@x...com>
Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego pomysłu
bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża, że po np.
dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia trzeba czekać
parę godzin.
Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
oczekiwaniem na ogrzanie?
Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część zrobilibyście
grzejnikami (instalacja mieszana)?
Dom taki:
https://picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
2. Data: 2011-04-06 11:20:43
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4d9c4b28$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
> Chciałbym mieć w całym domu ogrzewanie podłogowe napędzane kotłem
> kondensacyjnym. I już prawie się zdecydowałem aż w końcu znajomy, który
> zbudował sobie ostatnio dom stwierdził, że zrezygnował z podobnego pomysłu
> bo stwierdził, że bezwładność takiej instalacji jest tak duża, że po np.
> dłuższej nieobecności w domu aby podgrzać trochę pomieszczenia trzeba
> czekać parę godzin.
>
> Pytanie do tych z Was którzy grzeją dom jedynie podłogówką:
> Jak się to użytkuje? Nie jest to jakaś upierdliwa sprawa z tym długim
> oczekiwaniem na ogrzanie?
> Czy podjęlibyście drugi raz taką decyzję czy może raczej część
> zrobilibyście grzejnikami (instalacja mieszana)?
>
> Dom taki:
> https://picasaweb.google.com/quent75/ProjektDomu
Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym domu
nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej czekasz
na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to raczej zaleta a
nie wada.
-
3. Data: 2011-04-06 11:24:26
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "quent" <x...@x...com>
> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym domu
> nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej czekasz
> na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to raczej zaleta
> a nie wada.
Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
Teoria mówi, że nie powinien.
Jak jest u Ciebie?
-
4. Data: 2011-04-06 11:47:00
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4d9c4d7c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
> Teoria mówi, że nie powinien.
> Jak jest u Ciebie?
twój znajomek sie nasłuchał bzdur i przekazuje je dalej :-) U mnie jest w całosci
podłogówka, kurzu nie ma (ten pomysł to zaszłosc sprzed kilkudziesiąciu lat gdzie
mylono u nas podłogówkę z ogrzewaniem nawiewowym z wlotami koło podłogi). Jakis czas
realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale potem dałem sobie z tym
spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
W obecnie budowanym bedzie podłogówka na parterze a na pietrze tylko dlatego nie ze
strop drewniany nie jest przygotowany ciężar betonu.
Wiec spkojnie smiało moge podłogówke polecic.
Jedyna sytuacja gdzie bym tego unikał to stary, nieocieplony budynek - tam jest
wymagany duże oddawanie mocy wiec podłoga moze byc za ciepła. Normalnie jest ledwo
ciepła, praktycznie zimna..
b.
-
5. Data: 2011-04-06 11:47:11
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4d9c4d7c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ja mam tylko na parterze, w sypialniach u góry grzejniki. W kolejnym
>> domu nie będzie żadnych grzejników. tylko podłogówka. Faktycznie dłużej
>> czekasz na rogrzanie ale tez dłużej stygnie więc jej bezwładnośc to
>> raczej zaleta a nie wada.
>
> Aha no i ten mój znajomek twierdzi, że kurz lata przy podłogówce.
> Teoria mówi, że nie powinien.
> Jak jest u Ciebie?
Przy grzejnikach chyba więcej lata bo tam temperatura ok 60stC a podłogówka
to pewnie 25stC
A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
Rób podłogówke na cąłości, żadnych grzejników. Będzie taniej i lepiej. Nawet
tzw drabinek w łazience bym nie riobił. Mam w dwóch łazienkach i wcale nie
włączam. Jak jest ciepło i dobra wentylacja to ręczniki schna szybko. No
chyba że ew. draninki do powrotu podłogówki podłaczysz to ok uoprości to
instalację.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
6. Data: 2011-04-06 11:51:25
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "quent" <x...@x...com>
> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to jest
się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD
Q
-
7. Data: 2011-04-06 11:52:45
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "quent" <x...@x...com>
> Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale
> potem dałem sobie
> z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
Ale mówisz, że da się obniżyć na noc?
Lubię w nocy trochę chłodniej mieć.
Q
-
8. Data: 2011-04-06 12:10:24
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4d9c53cf$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
>> A znajomy czasami o chorobach krazenia przy podłogówce nie wspomina;)))
>
> Nie ale przypomniało mi się, że coś też mówił o tym, że jak się spi to
> jest się blisko podłogi głową i, że to jest mówiąc krótko niefajne :-DDD
Argument powalający
-
9. Data: 2011-04-06 12:13:55
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: "quent" <x...@x...com>
> Argument powalający
W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed samym
sobą podjętej decyzji.
Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)
-
10. Data: 2011-04-06 12:35:42
Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4d9c541f$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>> Jakis czas realizowałem obnizanie temperatury w nocy - wiec da sie. Ale
>> potem dałem sobie
>> z tym spokój bo oszczednosci zadnych nie było widac.
>
> Ale mówisz, że da się obniżyć na noc?
> Lubię w nocy trochę chłodniej mieć.
da sie tylko ze wzgledu na bezwładnosc jest wieksze przesuniecie czasowe - u mnie
przełączałem na "chłodniej" ok. 18ej a na "cieplej" chyba o 4ej aby na 7mą miec
ciepło.
b.