eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieogrzewanie podłogowe - bezwładność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 125

  • 61. Data: 2011-04-08 07:06:52
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:inldl0$4ad$1@news.onet.pl...
    > Tylko ja nie o tym. Chodzi mi o to, że to nieporozumienie czekać parę godzin na
    > nagrzanie domu.

    Nieporozumieniem jest w ogóle dyskutowanie o obniżaniu temperatury na dłuższy okres
    czasu - bo rozmawiamy o budynkach mieszkalnych a nie o letniskowych (raczej
    "zimowiskowych") do których klient przyjedzie w piątek i trzeba szybko nagrzac
    wychłodzoną chałupę.

    Normalne budynki są uzytkowane cały rok i nawet jak sie całą rodziną pojedzie na
    zimowisko to nie mozna radykalnie obnizyc temperatury bo rosliny padną.

    A w kazdym przypadku zamiast kombinowac z ogrzewanie, kalafiorami itp najtaniej
    wychodzi dać sterownik za stówę który zacznie podnosić temperature poł dnia
    wczesniej.








    b.


  • 62. Data: 2011-04-08 07:07:42
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote:
    > Tylko jaki ten Twój kolega ma dom?

    Poniemiecki, sprzed 1937 roku. Bez izolacji poziomej, nieocieplony.


    --
    Bartek


  • 63. Data: 2011-04-08 07:31:02
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Bartek napisał:
    >
    > Poniemiecki, sprzed 1937 roku. Bez izolacji poziomej, nieocieplony.

    No właśnie... to i instalację ma przystosowaną do ogromnej wydajności,
    bo inaczej by nie dogrzał tego za żadne skarby. Ile mu idzie węgla/gazu,
    czy czego tam jeszcze...?

    Jasne, że lepiej nie wygaszać kotła i grzać cały czas, ale... to mój
    pierwszy sezon był i uczyłem się instalacji, a i mury jeszcze mokre, to
    miały większe ciepło właściwe. Stąd pewnie dłuższy czas wygrzewania, ale
    faktem jest, że nie ogrzejesz domu drabinkami i zwykłymi grzejnikami w
    pół godziny jak ten jest wychłodzony, chyba że masz dom lekki.

    pozdr
    Robert G


  • 64. Data: 2011-04-08 18:55:04
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:inlcg4$vh9$1@news.onet.pl...
    > "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:

    > No to się chyba nie zrozumieliśmy. U mnie nie są zdublowane grzejniki i
    > podłogówka. Grzana podłoga jest tam gdzie płytki, czyli hall, kuchnia,
    > łazienki. W sypialniach, salonie, kotłowni mam grzejniki no i drabinki w
    > łazienkach - właściwie tylko tu jest podwójne, a nawet potrójne grzanie,
    > bo jeszcze grzałki.

    Sorry, pewnie cos slabo zrozumialem. :-)
    Ale pisywali tu tacy, Kiki chyba tez, ze maja podlogowke dla cieplej podlogi
    a grzejniki dla cieplego domu.

    Pozdro.. TK



  • 65. Data: 2011-04-08 20:08:42
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Thu, 07 Apr 2011 20:12:33 +0200, Jan Strybyszewski napisał(a):

    >> Ja również w domu mam: i drabinki, i głowice, i grzejniki, i podłogówkę,
    >> i uważam, że drugi raz dałbym samą podłogówkę wszędzie - no może w
    >> łazienkach dodatkowe drabinki, choć już grzałki elektrycznej nie
    >> koniecznie, u siebie w zeszłym sezonie grzałkę włączyłem 2x i właściwie
    >> bez tego bym się obył.
    >
    > Pogadamy o braku pradu... czy uznamy ze to tylko w jakims tam USA moze
    > nie byc pradu

    Nie ma prądu - piec nie pracuje :-D

    --
    ŁC
    Gdy ci życie zbrzydło, a świat stał sie piekłem,
    Wsadz łeb do sedesu i walnij się deklem.


  • 66. Data: 2011-04-09 19:58:17
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2011-04-07 20:15, quent pisze:
    >> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
    >> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach
    >> jak konie na wyscigach
    >
    > Po jakich znów płytkach?
    > Nic o tym nie pisałem.
    > To nie jest w ogóle dyskutowane :-)

    Podłogówka pod DREWNEM to jak zamontowanie kaloryfera na zewnatrz domu


  • 67. Data: 2011-04-09 19:59:59
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2011-04-07 20:17, robercik-us pisze:
    > Użytkownik Jan Strybyszewski napisał:
    >>
    >> Podłogówka oznacza
    >
    > Poważnie...?
    >>
    >> a) rezygnacje z drewna
    >
    > Nieprawda !

    Prosze nie mow mi o papierowej imitacji drewna z Barlinka


    >
    >> b) rezygnacje z dywanów
    >
    > Nieprawda !

    Kaloryfery tez zamontujesz na zewnatrz domu ?

    > Chyba nie masz podłogówki, a może nawet nie widziałeś dobrze zrobionej
    > podłogówki, nie wspominając nawet o jej użytkowaniu.

    Chlopie wykonanie podłogowki nie ma nic do rzeczy skoro izolujesz ja
    drewnem i dywanem. Kaloryfery tez obkladasz styropianem i folia



  • 68. Data: 2011-04-09 20:02:07
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2011-04-07 22:15, kiki pisze:
    >
    > "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
    > news:inl5ab$lnk$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>> z montowania podwójnych płyt GK i , cytuję: "Podłogówkę warto
    >>> uzupełnić grzejnikami". :-)
    >
    > Mnie też zrobili w podwójne płyty na skosach i sufitach, które
    > sukcesywnie zrywam żeby poprawić ocieplenie :-)
    > Daję już pojedyncze i odkąd nie podwiewa zimne powietrze między płytę i
    > wełnę i nie wieje profilami to nie pęka nic na łączeniach płyt.

    No prosze czy chcesz powiedziec iz pod blacha/dachowka masz termos ?
    No to fajnie... szkoda ze mlodo umrzesz


  • 69. Data: 2011-04-09 20:07:11
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2011-04-07 23:15, Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "Jan Strybyszewski"<k...@...pl> napisał w wiadomości
    > news:inkuk0$3tt$2@news.onet.pl...
    >> W dniu 2011-04-06 14:13, quent pisze:
    >>>> Argument powalający
    >>>
    >>> W większości to pewnie było, w jego wykonaniu, usprawiedliwianie przed
    >>> samym sobą podjętej decyzji.
    >>> Wysłuchałem jednak i teraz pytam Was :-)
    >>
    >> Podłogówka oznacza
    >>
    >> a) rezygnacje z drewna
    >> b) rezygnacje z dywanów
    >> c) posiadania podłogi podobnej do tej ze stajni
    >> d) przynajmiej zona po cichu z lozka nie ucieknie.
    >
    > Wprawdzie nie mam podlogi ze stajni jak sadze, zona mi nie ucieka, ale
    > pierwsze dwa mam. Dziwne, ale calkiem dobrze dziala.

    Zapamietaj sobie raz na zawsze.... drewno ma izolacyjnosc
    tylko 4 krotnie słabsza od styropianu i 4 krotnie gorsza od cegły
    ceramicznej.... wiec ukladanie podłogowki pod drewnem i dywanem to jak
    obudowanie kaloryfera styropianem :)


  • 70. Data: 2011-04-09 20:08:02
    Temat: Re: ogrzewanie podłogowe - bezwładność
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    W dniu 2011-04-07 23:18, Maniek4 pisze:
    > Użytkownik "quent"<x...@x...com> napisał w wiadomości
    > news:4d9dff41$1@news.home.net.pl...
    >>> Podłogówka tylko dla wielbicieli klepiska zamiast podłogi. Powrot do
    >>> natury buszmena jak znalazł. A jak sie fajnie stuka po tych płytkach jak
    >>> konie na wyscigach
    >>
    >> Po jakich znów płytkach?
    >> Nic o tym nie pisałem.
    >> To nie jest w ogóle dyskutowane :-)
    >
    > Braki wiedzy usprawiedliwiaja nieistniejace argumenty. Kolega Jan przespal
    > podstawy wiedzy i prezentuje jakies wiejskie farmazony.


    Zanim zrobisz z siebie durnia policz izolacyjnosc drewna i wełny dywanu
    a potem zamontuj kaloryfer na zewnatrz domu... efekt podobny

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1