eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePompa ciepła vs panele PV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 134

  • 91. Data: 2018-04-07 20:31:17
    Temat: Re: Pompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Poczytaj co wczesniej napisalem, tam sa.


  • 92. Data: 2018-04-07 22:38:03
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    W dniu 05.04.2018 o 22:29, Lisciasty pisze:
    > Energetyka zyskuje na tym 20% tego co oddałeś
    > w sieć, które to kilowatogodziny może opchnąć
    > komuś innemu oraz na tym, że energię, którą Ty produkujesz
    > zjada sąsiad, więc energetyka nie musi tej energii transportować
    > od siebie do niego czyli ma mniejsze straty na przesyle, dodatkowo
    > oczywiście kasuje owego sąsiada za przesył energii, mimo że mu jej
    > nie przesyła. To tak w skrócie;)

    A skąd wiesz że to Twoje elektrony poszły do sąsiada właśnie? :-P

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 93. Data: 2018-04-07 22:45:59
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    W dniu 05.04.2018 o 21:04, Uzytkownik pisze:
    > PC zasadniczo powinna wytrzymać bezawaryjnie ok. 20 lat. W razie awarii
    > wymienia się uszkodzony podzespół, ale po takim okresie są już na rynku
    > nowsze generacje, bardziej sprawne i pracujące przy niższych
    > temperaturach powietrza ( w przypadku powietrznych PC).

    Nie chce się czepiać, ale 20 lat to stricte sprężarka. Od serwisantów
    mam info że ta faktycznie psuje się ostatnia*, ale dużo wcześniej padnie
    któryś czujnik temperatury, ciśnienia albo siłownik trójdrożny - bo te
    elementy wymieniają najczęściej.

    *pod warunkiem pominięcia _najczęstszych_ błędów montażu

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 94. Data: 2018-04-08 00:08:22
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Serwisantow bym specjalnie nie sluchal bo pompy ciepla we wspolczesnym wykonaniu sa
    na tyle nowe ze serwisanci nie maja dostatecznie duzego doswiadczenia. Idea sprezarki
    rotacyjnej powstala ze sto lat temu ale ze wzgledu na precyzje wykonania jaka jest
    potrzebna do masowej produkcji weszly stosunkowo niedawno. Tolerancje wykonania
    sprezarki sa w pojedynczych tysiacznych czesciach milimetra. Elementy sprezarki nie
    maja ze soba kontaktu i powinny byc wieczne. Jest jeden myk. Wirnik silnika
    ulozyskowany jest na lozyskach tocznych. Je sie wykonuje z tolerancja pojedynczych
    setnych czesci milimetra, sa dziesiec razy mniej dokladnie zrobione niz sprezarka. Na
    dodatek w czasie pracy sie zuzywaja. Olej ktory jest w agregacie w przeciagu wielu
    lat tez straci troche na parametrach. Wiekszy luz na lozyskach spowoduje ze elementy
    sprezarki zaczna sie dotykac i nastapi wycieranie i ubijanie materialu. Jest duze
    prawdopodobienstwo ze po jakims czasie krotszym niz obiecane 20 lat sprezarka bedzie
    musiala dluzej pracowac zeby stworzyc wlasciwe cisnienie. I to nie magiczne 20 lat
    jest powodem do wymiany sprezarki a zuzycie energii zeby osiagnac okreslony cel jakim
    jest pompowanie ciepla. Jest jeszcze jedno zjawisko ktore bedzie psulo sprezarke. W
    technice nazywa sie wylizaniem. Przeplywajacy gaz lub ciecz wyciera material na ktory
    oddzialowuje. Dobrym przykladem na to co napisalem jest zwyczajna lodowka. Nowa
    zuzywa pradu za 10 zlotych miesiecznie a moj dwudziesto piecio letni bosch
    pieciogwiazdkowy zuzywal pradu za ponad 40 zlotych na miesiac. Zlego slowa o nim
    jesli idzie o chlodzenie, zamrazanie nie moglbym powiedziec. Ale odbywalo sie to
    cztery razy wiekszym kosztem. Kiedys na allegro ogladalem sprezarki do pomp ciepla. Z
    demontazu u niemca co nie palil i plakal jak sprzedawal. Przecietnie mialy 8-12 lat.
    Oczywiscie opisane ze prawie sztuki nowki. To jak takie dobre to dlaczego u niemca
    zdemontowali? Producenci twierdza ze sprezarki wytrzymuja 20 lat ale gwarancje daja
    maksymalnie na 5 lat. Oznacza to ze przez pierwsze 5 lat sprezarki mieszcza sie
    fabrycznych parametrach. Po dziesieciu latach beda sie oczywiscie obracaly i
    pompowaly, ale kosztem wiekszego zuzycia energii.


  • 95. Data: 2018-04-08 08:48:26
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-04-08 o 00:08, Zenek Kapelinder pisze:
    > Serwisantow bym specjalnie nie sluchal bo pompy ciepla we wspolczesnym wykonaniu sa
    na tyle nowe ze serwisanci nie maja dostatecznie duzego doswiadczenia. Idea sprezarki
    rotacyjnej powstala ze sto lat temu ale ze wzgledu na precyzje wykonania jaka jest
    potrzebna do masowej produkcji weszly stosunkowo niedawno. Tolerancje wykonania
    sprezarki sa w pojedynczych tysiacznych czesciach milimetra. Elementy sprezarki nie
    maja ze soba kontaktu i powinny byc wieczne. Jest jeden myk. Wirnik silnika
    ulozyskowany jest na lozyskach tocznych. Je sie wykonuje z tolerancja pojedynczych
    setnych czesci milimetra, sa dziesiec razy mniej dokladnie zrobione niz sprezarka. Na
    dodatek w czasie pracy sie zuzywaja. Olej ktory jest w agregacie w przeciagu wielu
    lat tez straci troche na parametrach. Wiekszy luz na lozyskach spowoduje ze elementy
    sprezarki zaczna sie dotykac i nastapi wycieranie i ubijanie materialu. Jest duze
    prawdopodobienstwo ze po jakims czasie krotszym niz obiecane 20 lat sprezarka bedzie
    musiala dluzej pracowac zeby stworzyc wlasciwe cisnienie. I to nie magiczne 20 lat
    jest powodem do wymiany sprezarki a zuzycie energii zeby osiagnac okreslony cel jakim
    jest pompowanie ciepla. Jest jeszcze jedno zjawisko ktore bedzie psulo sprezarke. W
    technice nazywa sie wylizaniem. Przeplywajacy gaz lub ciecz wyciera material na ktory
    oddzialowuje. Dobrym przykladem na to co napisalem jest zwyczajna lodowka. Nowa
    zuzywa pradu za 10 zlotych miesiecznie a moj dwudziesto piecio letni bosch
    pieciogwiazdkowy zuzywal pradu za ponad 40 zlotych na miesiac. Zlego slowa o nim
    jesli idzie o chlodzenie, zamrazanie nie moglbym powiedziec. Ale odbywalo sie to
    cztery razy wiekszym kosztem. Kiedys na allegro ogladalem sprezarki do pomp ciepla. Z
    demontazu u niemca co nie palil i plakal jak sprzedawal. Przecietnie mialy 8-12 lat.
    Oczywiscie opisane ze prawie sztuki nowki.

    Oczywista oczywistość, ale i tak nadal ogrzewanie pompą będzie tańsze od
    ogrzewania węglem. Ponadto 20m lat zdrowszego życia bez wdychania dymu i
    pyłu jest bezcenna.

    > To jak takie dobre to dlaczego u niemca zdemontowali? Producenci twierdza ze
    sprezarki wytrzymuja 20 lat ale gwarancje daja maksymalnie na 5 lat. Oznacza to ze
    przez pierwsze 5 lat sprezarki mieszcza sie fabrycznych parametrach. Po dziesieciu
    latach beda sie oczywiscie obracaly i pompowaly, ale kosztem wiekszego zuzycia
    energii.


    Bo Niemcy są oszczędni i potrafią liczyć, a przy tym po prostu ich stać.
    Niemiec jak policzy, że przez kolejne 10 lat dołoży do ogrzewania więcej
    niż by wydał na nową sprężarkę to woli ją od razu wymienić i
    zaoszczędzić. Przy tym zakup nowej sprężarki nie jest dla Niemca tak
    dużym wydatkiem jak dla Polaka. Ponadto Niemiec jest wspomagany przez
    państwo, a Polak wie, że są dotacje do ekologicznego ogrzewania tylko
    kto je widział i kto skorzystał? U mnie w gminie były dotacje, ale tylko
    dla pociotków i znajomków.



  • 96. Data: 2018-04-08 10:19:20
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 08:49:30 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

    > Bo Niemcy są oszczędni i potrafią liczyć, a przy tym po prostu ich stać.
    > Niemiec jak policzy, że przez kolejne 10 lat dołoży do ogrzewania więcej
    > niż by wydał na nową sprężarkę to woli ją od razu wymienić i
    > zaoszczędzić. Przy tym zakup nowej sprężarki nie jest dla Niemca tak
    > dużym wydatkiem jak dla Polaka.
    Bzdury
    Tam po prostu naprawa jest droga i wymieniają na nowe
    Tak jak z samochodami- większego przerysowania nie opłaca się tam naprawić więc takie
    auto jedzie do Polski
    To samo z elektronika czy elektronarzedziami
    Czasami banał typu szczotka czy bezpiecznik powoduje ze takie narzedzie/ telewizor
    trafia na wystawke i jedzie do Polski
    Nsi rodacy z ichniejszych pszoków czy innych wystawek nazbierają takich sprężarek do
    PC, naprawią(bo czasami to naprwdę drobna usterka) i sprzedają

    > U mnie w gminie były dotacje, ale tylko
    > dla pociotków i znajomków.

    Złożyłeś wniosek?



  • 97. Data: 2018-04-08 10:57:32
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 7 kwietnia 2018 22:38:05 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
    > A skąd wiesz że to Twoje elektrony poszły do sąsiada właśnie? :-P

    Bo nie mają wyjścia, przeca nie pójdą w świat skoro ktoś ich potrzebuje
    w okolicy. Jak nie jeden sąsiad to drugi :>

    L.


  • 98. Data: 2018-04-08 11:07:51
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu sobota, 7 kwietnia 2018 22:38:05 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
    > A skąd wiesz że to Twoje elektrony poszły do sąsiada właśnie? :-P

    Bo nie mają wyjścia, przeca nie pójdą w świat skoro ktoś ich potrzebuje
    w okolicy. Jak nie jeden sąsiad to drugi :>

    L.


  • 99. Data: 2018-04-08 13:07:45
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    U nas bedzie to samo. Dziesiecioletnia pompa bedzie szla do wymiany bo dalsze jej
    uzywanie bedzie drozej kosztowalo niz nowa plus prad do niej na nastepne 10 lat. Z
    tym ze u nas w stosunku do sily nabywczej prad jest dwa razy drozszy niz w niemczech
    a pompy ze cztery razy drozsze. I na razie specjalnie sie nie zanosi zeby to sie
    szybko zmienilo.


  • 100. Data: 2018-04-08 15:44:09
    Temat: Re: ompa ciepła vs panele PV
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .04.2018 o 08:48 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:


    > Bo Niemcy są oszczędni i potrafią liczyć, a przy tym po prostu ich stać.
    > Niemiec jak policzy, że przez kolejne 10 lat dołoży do ogrzewania więcej
    > niż by wydał na nową sprężarkę to woli ją od razu wymienić i
    > zaoszczędzić. Przy tym zakup nowej sprężarki nie jest dla Niemca tak
    > dużym wydatkiem jak dla Polaka. Ponadto Niemiec jest wspomagany przez
    > państwo, a Polak wie, że są dotacje do ekologicznego ogrzewania tylko
    > kto je widział i kto skorzystał? U mnie w gminie były dotacje, ale tylko
    > dla pociotków i znajomków.

    Na zachodzie są duże koszta serwisu, naprawy (robocizny). Niemiec nie jest
    ani mądrzejszy ani oszczędniejszy od typowego Polaka. Doskonale to widać w
    branży samochodowej. Naprawa u nas wykonana za 1k EUR Niemca kosztuje 4k i
    więcej. Uprzedzając komentarz - ta "niemiecka naprawa" wcale nie jest
    lepszej jakości. 4-5x wyższe zarobki skutkują tym, że wszelkie usługi są
    4-5x droższe.
    Datacje to oczywiście dodatkowa zmienna (psucie rynku) - ale w Twoim
    przykładzie bez znaczenia.
    Im dalej na zachód (Francja, Belgia, Holandia) tym koszta usług jeszcze
    większe. U Niemców w zasadzie jest jeszcze w miarę tanio :-) - a i tak
    typowego Niemca nie stać na naprawę czegokolwiek.

    TG

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1