eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieoplacalnośc pieców C.O.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 101. Data: 2017-07-05 15:04:29
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 12:21:49 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

    > Dokładnie 4tony rocznie(czasami kupowaliśmy 5ton ale wtedy zostawało po sezonie)
    zużywaliśmy w domu jaki wyżej opisałem

    A drewna ile kubikow? :-) Tylko szczerze. Przeciez pisales tutaj nie raz
    o tych ciezkich przerabianych dziesiatkach metrow drewna :-)
    4 tony wegla i 10 kubikow drewna - OK, moze tak byc :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 102. Data: 2017-07-05 15:05:41
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 13:27:40 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

    > pustka 1cm to powietrze nieruchome (klejace sie do powierzchni szczeliny) wiec
    5x1cm moze miec diametralnie różny współczynik niz 1x5cm.

    No wiem, ale i tak wyszlo bardzo lichawo. Trzebaby konkretnie znac opor (R)
    takiej pustki 5-10cm to moge wtedy wbic w program :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 103. Data: 2017-07-05 15:09:22
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 14:33:04 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

    > Tyle że kolejny szczegół- póki co mieszka z żoną i piesem więc pewnie używają z
    tych swoich 300m2 kuchnie czasem salon i nocą sypialnie. Jak z dwójka dzieci "swoich"
    sie pojawi i drugie tyle koleżanek/kolegów i zaczna przeciągi w całej chałupie i na
    zewnątrz robić;) to i kilka stówek za ogrzewanie dojdzie.

    Powietrze ma bardzo male cieplo wlasciwe. Przeciagi maja maly wplyw na
    ogrzewanie :)

    > Teraz nawet jak grzeje te nieużywane metry to co innego jak później gdy będą
    zamieszkane

    A tu nie wiem o czym piszesz - 22stC w pokoju zamieszkalym jest inne niz
    22stC w pokoju niezamieszkalym? :-) Bajki opowiadasz. Jest dokladnie
    odwrotnie - czlowiek srednio wydziela 60-80W wiec dogrzewa pomieszczenie
    w ktorym sie znajduje ;)

    > A zresztą pewnie z tych 2,5tys co za ogrzewanie płaci to na ogrzewanie ledwie
    połowa a reszta to CWU. Jak ze dwóch domowników dojdzie to tak z tysiaka minimum
    trzeba doliczyć

    CWU place 30-40 pln miesiecznie. Czyli srednio 420 rocznie. Reszta idzie
    na CO :)

    Coz - juz niedlugo to zweryfikujemy :D
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 104. Data: 2017-07-05 15:17:56
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Raczej o mase idzie a nie o cieplo wlasciwe. Chociaz jak te dwa parametry sa
    korzystne to wychodzi jeszcze lepiej. Metr szescieny powietrza wazy kilo dwadziescia.
    Metr szescienny wody tysiac kilogramow, metr szezcienny muru z cegly z trzy tysiace
    kilogramow. Przez niskie cieplo wlasciwe powietrza i niski ciezar wlasciwy co
    przeklada sie na bardzo male koszty ugrzania jednostki objetosci powietrza idea
    rekuperacji nie ma sensu ekonomicznego.


  • 105. Data: 2017-07-05 15:21:58
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:17:58 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

    > Przez niskie cieplo wlasciwe powietrza i niski ciezar wlasciwy co przeklada sie na
    bardzo male koszty ugrzania jednostki objetosci powietrza idea rekuperacji nie ma
    sensu ekonomicznego.

    Ma. Bo wymieniasz 100-200m3/h. Policz, to się przekonasz. Przy czym załóż,
    że bez rekuperacji w to samo miejsce wpada powietrze o temp. zewnętrznej.

    --
    Adam Sz.


  • 106. Data: 2017-07-05 15:37:17
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:04:30 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > A drewna ile kubikow? :-) Tylko szczerze. Przeciez pisales tutaj nie raz
    > o tych ciezkich przerabianych dziesiatkach metrow drewna :-)

    Tam gdzie mieszkałem przez 20 lata od dziecka(w tym poniemieckim domu) to dwie,
    czasami 3 przyczepy drewna- na rozpałkę i na lato do cwu. Zimą tylko węgiel i 4 tony
    z reguły starczały. A Ty takich zim nie pamietasz jak wtedy były bos młokos;)
    Dom moich rodziców z 1968 roku opalany drewnem od początku, wcześniej kaflaki od
    nastu lat "centralne ogrzewanie" i jak pisałem po doklejeniu styro na ściany z
    pustaka betonowego zużycie drewna zauważalnie nie spadło. Dalej tam mama mieszka na
    parterze i na piętrze lokatorzy a zużycie bez zmian
    > 4 tony wegla i 10 kubikow drewna - OK, moze tak byc :-)

    !0 kubików to dwie przyczepy-akurat na rozpałkę w zimę i cwu latem. Mówię tu o sosnie
    i świewrku bo takie tam w lesie mieliśmy. W domu gdzie mama mieszka to głównie bukiem
    i debem pali, wcześniej trocinami z tartaku jak były dostępne. 'od lat jednak już
    tartaki nie sprzedają ludziom bo firmy robiące płyty meblowe na pniu to od nich biorą


  • 107. Data: 2017-07-05 15:41:41
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:37:19 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu środa, 5 lipca 2017 15:04:30 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
    >
    > > A drewna ile kubikow? :-) Tylko szczerze. Przeciez pisales tutaj nie raz
    > > o tych ciezkich przerabianych dziesiatkach metrow drewna :-)
    >
    > Tam gdzie mieszkałem przez 20 lata od dziecka(w tym poniemieckim domu) to dwie,
    czasami 3 przyczepy drewna- na rozpałkę i na lato do cwu. Zimą tylko węgiel i 4 tony
    z reguły starczały. A Ty takich zim nie pamietasz jak wtedy były bos młokos;)
    > Dom moich rodziców z 1968 roku opalany drewnem od początku, wcześniej kaflaki od
    nastu lat "centralne ogrzewanie" i jak pisałem po doklejeniu styro na ściany z
    pustaka betonowego zużycie drewna zauważalnie nie spadło. Dalej tam mama mieszka na
    parterze i na piętrze lokatorzy a zużycie bez zmian
    > > 4 tony wegla i 10 kubikow drewna - OK, moze tak byc :-)
    >
    > !0 kubików to dwie przyczepy-akurat na rozpałkę w zimę i cwu latem. Mówię tu o
    sosnie i świewrku bo takie tam w lesie mieliśmy.

    A wiesz, że wartość opałowa drewna to ok. 2000kWh / mp?
    10 kubików to 20 tyś. kWh - czyli odpowiednik ~3 ton węgla :-)
    Sporo tej rozpałki szło ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 108. Data: 2017-07-05 15:54:10
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:09:24 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > Powietrze ma bardzo male cieplo wlasciwe. Przeciagi maja maly wplyw na
    > ogrzewanie :)

    Przy dyskusji o went mech i reku jakby inny ten wpływ był;)
    > A tu nie wiem o czym piszesz - 22stC w pokoju zamieszkalym jest inne niz
    > 22stC w pokoju niezamieszkalym? :-)
    Zweryfikujesz może kiedyś;)

    >Bajki opowiadasz. Jest dokladnie
    > odwrotnie - czlowiek srednio wydziela 60-80W wiec dogrzewa pomieszczenie
    > w ktorym sie znajduje ;)

    Moja babcia co to wojnę przeżyła i strasznie oszczedzała na wszystkim podobnie
    uważała. Mieszakała na dwóch pokojach+ kuchnia, grzała to jednym kaflakiem który
    ledwo ciepły był bo wiecznie wręcz chorobliwie oszczędzała. Jak jej pytałem: babciu
    czy nie za zimno to mówiła że ona się do pieca przytuli wieczorem, piec się od niej
    zagrzeje ona od pieca itd a w nocy to pod pierzyną
    > CWU place 30-40 pln miesiecznie. Czyli srednio 420 rocznie. Reszta idzie
    > na CO :)

    Czyli dobrze pisałem- jak dwójka dzieciaków dojdzie to tysiaka dolicz
    > Coz - juz niedlugo to zweryfikujemy :D

    Powodzenia.


  • 109. Data: 2017-07-05 16:02:00
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:54:12 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

    > > Powietrze ma bardzo male cieplo wlasciwe. Przeciagi maja maly wplyw na
    > > ogrzewanie :)
    >
    > Przy dyskusji o went mech i reku jakby inny ten wpływ był;)

    Wentylacja wymienia 100-150m3/h. Przeciąg (rozumiem latanie tam i nazot
    i otwieranie drzwi) ile? 10m3 w miesiącu wyjdzie? :-)) Nie ta skala żeby
    było w ogóle co liczyć!

    > Moja babcia co to wojnę przeżyła i strasznie oszczedzała na wszystkim podobnie
    uważała. Mieszakała na dwóch pokojach+ kuchnia, grzała to jednym kaflakiem który
    ledwo ciepły był bo wiecznie wręcz chorobliwie oszczędzała. Jak jej pytałem: babciu
    czy nie za zimno to mówiła że ona się do pieca przytuli wieczorem, piec się od niej
    zagrzeje ona od pieca itd a w nocy to pod pierzyną

    Wiara nie ma tu nic do rzeczy. Każdy człowiek wydziela ciepło, im bardziej
    się ruszasz tym więcej. To ciepło jest m.in. liczone w bilansie OZC.

    http://mathmed.blox.pl/2010/08/Cieplo-generowane-pod
    czas-wysilku-i-problemy-z.html

    > > CWU place 30-40 pln miesiecznie. Czyli srednio 420 rocznie. Reszta idzie
    > > na CO :)
    >
    > Czyli dobrze pisałem- jak dwójka dzieciaków dojdzie to tysiaka dolicz

    Pożyjemy, zobaczymy :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 110. Data: 2017-07-05 16:11:17
    Temat: Re: oplacalnośc pieców C.O.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 5 lipca 2017 15:41:42 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:

    > A wiesz, że wartość opałowa drewna to ok. 2000kWh / mp?
    > 10 kubików to 20 tyś. kWh - czyli odpowiednik ~3 ton węgla :-)
    > Sporo tej rozpałki szło ;-)

    Chyba piszesz o sezonowanym przez kilka lat buku czy innym dębie
    To może i jest jak piszesz tylko kto takim pali
    Paliliśmy wtedy a dzisiaj tak ludzie palą drewnem ściętym wiosną, latem, poleżało do
    zimy na słońcu i tyle.
    Na moje oko dwie przyczepy takiego drewna to równowartość tony węgla raczej

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1