-
1. Data: 2010-06-30 21:40:49
Temat: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: J-L-F <j...@o...pl>
Mam pięć słupków fundamentowych w narożach prostokąta i jeden w środku.
Starałem się utrzymać równy poziom końcówek słupków nad ziemią, ale mogą
wystąpić nie wielkie różnice.
Na te słupki będzie położona rama z belek 10 na 10 cm, jako podstawa
podłogi budynku gospodarczego.
Jak wyrównać ewentualne różnice poziomów słupków fundamentowych?
Myślałem o płytkach stalowych położonych na beton słupka, ale nie wydaje
mi się, że jest to dobry pomysł, pod wpływem naprężeń metal może
pokruszyć powierzchnię słupka. Potrzebny byłby materiał bardziej
plastyczny, rozkładający naciski na całą powierzchnię, bez działania
punktowego.
Papa? Płytka z twardego drzewa?
Normalnie pracuję przy biurku, stolarstwem zajmuje się ostrząc ołówki.
Oprócz chęci i dzikiej pasji nie mam żadnych doświadczeń.
-
2. Data: 2010-06-30 23:05:57
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
J-L-F pisze:
> Starałem się utrzymać równy poziom końcówek słupków nad ziemią, ale mogą
> wystąpić nie wielkie różnice.
Jak nie wielkie to jakie? ;->
[ciach]
> pokruszyć powierzchnię słupka. Potrzebny byłby materiał bardziej
> plastyczny, rozkładający naciski na całą powierzchnię, bez działania
> punktowego.
> Papa? Płytka z twardego drzewa?
Właśnie raczej nie plastyczny.
Papę lub jakąś inną izolację i tak musisz dać. A poziom wyrównaj (w
zależności od wielkości różnic) wylewką wyrównującą (kilka milimetrów do
kilku centymetrów) lub czymś betonowym do większych grubości.
Pamiętaj o zakotwieniu (w sumie dobrze by było, jakby kotwy były włożone
w beton zaraz po jego zalaniu).
No i pilnuj pisowni "nie" z przymiotnikami :-P
-
3. Data: 2010-07-01 04:00:07
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: "Tornad" <t...@h...com>
>
> Mam pięć słupków fundamentowych w narożach prostokąta i jeden w środku.
> Starałem się utrzymać równy poziom końcówek słupków nad ziemią, ale mogą
> wystąpić nie wielkie różnice.
> Na te słupki będzie położona rama z belek 10 na 10 cm, jako podstawa
> podłogi budynku gospodarczego.
> Jak wyrównać ewentualne różnice poziomów słupków fundamentowych?
> Myślałem o płytkach stalowych położonych na beton słupka, ale nie wydaje
> mi się, że jest to dobry pomysł, pod wpływem naprężeń metal może
> pokruszyć powierzchnię słupka. Potrzebny byłby materiał bardziej
> plastyczny, rozkładający naciski na całą powierzchnię, bez działania
> punktowego.
> Papa? Płytka z twardego drzewa?
> Normalnie pracuję przy biurku, stolarstwem zajmuje się ostrząc ołówki.
> Oprócz chęci i dzikiej pasji nie mam żadnych doświadczeń.
To widac. Ale jak umiesz poprawnie zaostrzyc olowek to rokuje to pozytywnie.
Nie piszesz czy je juz zmajstrowales czy dopiero zamierzasz. Jesli jest to w
fazie wykonawstwa to te slupki, po pierwsze powinny byc wyprowadzone na rowny
poziom co znakomicie ulatwi dalsze prace i uchroni przed eskalacja bledow. Do
tego celu sluzy polietylenowy waz z woda. Wazniejsze jednak od tego jest to
aby one, te slupki byly wykonane rzeczywiscie w narozach prostokata co
kontroluje sie rownoscia bokow i przekatnych.
Po trzecie winny byc posadowione odpowiednio do rejonu, na glebokosci
przynajmniej zblizonej do glebokosci przemarzania.
Teraz nie wiem jaki kurs kroju i szycia ukonczyl projektant; chodzi o ten
srodkowy slupek - po co on komu?
No i belki 10 x 10 cm, ktore maja byc "polozone"... One powinny byc do tych
slupkow zamocowane, zakotwione no bo jednak wiatry dujom. Chyba, ze bedziesz
te bude kryl dachowka to kotwic nie trzeba.
W sumie musisz jednak co nieco sie doszkolic albo tez bezmyslnie zmalpowac
taki budynek od sasiada. Dobrze jest wczesniej chociaz sobie to rozrysowac.
Zamiast belek 10 x 10 cm, zamowilbym belki o tej samej objetosci (za ktora
tyle samo sie placi) ale o bardziej racjonalnym przekroju. Takim przekrojem
jest decha o przekroju 5 x 20 cm, czy nawet 4 x 20 cm. Ona ustawiona pionowo
(szerokoscia) ma w porownianiu z belka o przekroju kwadratowym co najmniej 4-
rokrotnie wieksza wytrzymalosc.
Zbijasz z nich prostokat oparty na tych naroznych slupkach, potem pomiedzy
dluzsze boki tego prostokata, co pol metra wstawiasz takie same belki-legary,
na ktorych nabijesz jakies plyty i masz podloge gotowa.
Ew. nierownosci poziomow, jesli nie sa wieksze od cm mozesz ignorowac ale
jesli jestes perfekcjonista to mozesz to idealnie "wywazyc" podkladajac dwa
szerokie kliny drewniane o bardzo malym kacie rozwarcia, rzedu 1 cm na 20 cm
dlugosci. Podbija sie je jeden na drugim z dwu stron. Tu w Hameryce stosuje
sie do tego celu gonty cedrowe ale kliny wyciete z "normalnego" drewna i
nasycone np. zuzytym olejem silnikowym tez moga byc.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2010-07-01 06:46:10
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
Z przyjemnością czytam Twoje rady Tornad, jednakże nie zgadzam się co do
właściwości konserwujących starego oleju.
To świństwo szybko się wypłukuje i potem grzyby mają pole do popisu.
Osobiście zbudowałem 3 płoty ze sztachet sosnowych: jeden w 1976, drugi w
1980, a trzeci w 1993.
Pierwszy był konserwowany miksturą z oleju napędowego i smoły na gorąco -
stoi jeszcze, ale już się sypie.
Drugi był "konserwowany" starym olejem silnikowym, też na gorąco - śladu po
nim nie ma, bo zgnił.
Trzeci był zapuszczony impregnatem do drewna, a potem co 5 lat
przemalowywany i ma się dobrze.
Jacek
-
5. Data: 2010-07-01 14:00:36
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: "Tornas" <t...@h...com>
>
>
> Z przyjemnością czytam Twoje rady Tornad, jednakże nie zgadzam się co do
> właściwości konserwujących starego oleju.
> To świństwo szybko się wypłukuje i potem grzyby mają pole do popisu.
> Osobiście zbudowałem 3 płoty ze sztachet sosnowych: jeden w 1976, drugi w
> 1980, a trzeci w 1993.
> Pierwszy był konserwowany miksturą z oleju napędowego i smoły na gorąco -
> stoi jeszcze, ale już się sypie.
> Drugi był "konserwowany" starym olejem silnikowym, też na gorąco - śladu po
> nim nie ma, bo zgnił.
> Trzeci był zapuszczony impregnatem do drewna, a potem co 5 lat
> przemalowywany i ma się dobrze.
> Jacek
Oczywiscie, i smierdzi to-to, ze hej. Ale grodzenie plotow to inna historia.
Te kliniki beda pod dachem i wyplukiwania ich przez deszcz nie bedzie, a
spelniaja jeszcze role izolatora typu papa na lepiku.
Z moich wiejskich doswiadczen drewno ulozone bezposrednionio na lub w
gruncie "zaimpregnowane" ropa czy innym olejem silnikowym ale koniecznie
zuzytym, w ktorym jest troche bezpostaciowego wegla, grafitu, trwa tam
nienaruszone no co najmniej kilkanascie lat a niczym niezabezpieczone zgnije
bardzo szybko.
Znam tu tez takiego jednego, ktory z warsztatu samochodowego bral tego cale
galony i nie chcial sie przyznac na co mu to. Okazalo sie, ze izolowal nim
sciany fundamentowe... Po prostu wokol domu w gruncie robil rowek i wlewal ten
olej. On wplywal w grunt kolo sciany, wsiakal i to pomoglo.
Ja tego oczywiscie nie polecam ze wzgledow zdrowotnych; te plynne i lotne
skladniki sa wybitnie trujace czy rakotworcze. W ogole, szczegolnie tu w
Hameryce jest to karalne w sensie jak by go ktos podkablowal to usuniecie tego
z gruntu kosztowaloby go majatek. Taki zanieczyszczony bitumem grunt
wybieraja, wywoza i wypalaja coby sie tego swinstwa z niego pozbyc gdyz grozi
to zatruciem podloza gruntowego w tym wody w studni.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2010-07-02 20:14:45
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: J-L-F <j...@o...pl>
> Nie piszesz czy je juz zmajstrowales czy dopiero zamierzasz. Jesli jest to w
> fazie wykonawstwa to te slupki, po pierwsze powinny byc wyprowadzone na rowny
> poziom co znakomicie ulatwi dalsze prace i uchroni przed eskalacja bledow. Do
> tego celu sluzy polietylenowy waz z woda. Wazniejsze jednak od tego jest to
> aby one, te slupki byly wykonane rzeczywiscie w narozach prostokata co
> kontroluje sie rownoscia bokow i przekatnych.
Słupki wykonałem w czerwcu.
Zalewałem formę do sznurka wypoziomowanego ławą murarską, ale widzę, że
jakieś różnice poziomów są. Dokładnie będę wiedział, jak postawię belkę
na słupkach.
Wymiary to 4,6 na 6 m.
Patent z rurką przeźroczystą jest genialny, szkoda, że go nie znałem,
nie kombinował bym teraz, jak koń pod górę.
> Po trzecie winny byc posadowione odpowiednio do rejonu, na glebokosci
> przynajmniej zblizonej do glebokosci przemarzania.
I tak jest, 90 cm w grunt.
> Teraz nie wiem jaki kurs kroju i szycia ukonczyl projektant; chodzi o ten
> srodkowy slupek - po co on komu?
Qcze, z nadgorliwości, jeden więcej, jeden mniej, to już było bez
różnicy, a zawsze jeden dodatkowy punkt podparcia od dołu konstrukcji
nie zaszkodzi?
> No i belki 10 x 10 cm, ktore maja byc "polozone"... One powinny byc do tych
> slupkow zamocowane, zakotwione no bo jednak wiatry dujom. Chyba, ze bedziesz
> te bude kryl dachowka to kotwic nie trzeba.
Zakotwiczenie zamontuję kątownikiem przykręconym śrubami do belki i
słupka od dołu ramy podłogi, śruba mocująca kątownik do słupka będzie
szła w poziomie.
Dach będzie z onduliny na płycie OSB 1 cm pokrytej papą. Lub nawet na
samej papie, jeśli gęściej dam łaty - to taki mój pomysł
racjonalizatorski :-)
> W sumie musisz jednak co nieco sie doszkolic albo tez bezmyslnie zmalpowac
> taki budynek od sasiada. Dobrze jest wczesniej chociaz sobie to rozrysowac.
Czytam na razie różne fora internetowe.
> Zamiast belek 10 x 10 cm, zamowilbym belki o tej samej objetosci (za ktora
> tyle samo sie placi) ale o bardziej racjonalnym przekroju. Takim przekrojem
> jest decha o przekroju 5 x 20 cm, czy nawet 4 x 20 cm. Ona ustawiona pionowo
> (szerokoscia) ma w porownianiu z belka o przekroju kwadratowym co najmniej 4-
> rokrotnie wieksza wytrzymalosc.
> Zbijasz z nich prostokat oparty na tych naroznych slupkach, potem pomiedzy
> dluzsze boki tego prostokata, co pol metra wstawiasz takie same belki-legary,
> na ktorych nabijesz jakies plyty i masz podloge gotowa.
To jest jeszcze do wykonania, myślałem o belkach 10 x 10 cm, bo
najczęściej one są polecane na konstrukcje szkieletu. Belki 5 x 10
posłużą za legary podłogi i sufitu.
> Ew. nierownosci poziomow, jesli nie sa wieksze od cm mozesz ignorowac ale
> jesli jestes perfekcjonista to mozesz to idealnie "wywazyc" podkladajac dwa
> szerokie kliny drewniane o bardzo malym kacie rozwarcia, rzedu 1 cm na 20 cm
> dlugosci. Podbija sie je jeden na drugim z dwu stron.
Zobaczę. Może to będzie poniżej 1 cm, jeśli nie, to dam płytki stalowe w
papie, żeby wyrównać.
-
7. Data: 2010-07-03 04:11:14
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> Słupki wykonałem w czerwcu.
> Zalewałem formę do sznurka wypoziomowanego ławą murarską, ale widzę, że
> jakieś różnice poziomów są. Dokładnie będę wiedział, jak postawię belkę
> na słupkach.
> Wymiary to 4,6 na 6 m.
> Patent z rurką przeźroczystą jest genialny, szkoda, że go nie znałem,
> nie kombinował bym teraz, jak koń pod górę.
>
>
> > Po trzecie winny byc posadowione odpowiednio do rejonu, na glebokosci
> > przynajmniej zblizonej do glebokosci przemarzania.
>
> I tak jest, 90 cm w grunt.
>
>
> > Teraz nie wiem jaki kurs kroju i szycia ukonczyl projektant; chodzi o ten
> > srodkowy slupek - po co on komu?
>
> Qcze, z nadgorliwości, jeden więcej, jeden mniej, to już było bez
> różnicy, a zawsze jeden dodatkowy punkt podparcia od dołu konstrukcji
> nie zaszkodzi?
Wymiar 4.6 x 6 m jest dla takiej konstrukcji dosc duzy. Proponuje abys odlal
jeszcze dwa slupki na tej dlugosci 6 m w srodku, nie musi byc superdokladnie w
srodku byleby tylko na linii
Dluzszy bok tego budynku musi miec po trzy punkty podparcia.
>
> > No i belki 10 x 10 cm, ktore maja byc "polozone"... One powinny byc do
tych
> > slupkow zamocowane, zakotwione no bo jednak wiatry dujom. Chyba, ze
bedziesz
> > te bude kryl dachowka to kotwic nie trzeba.
>
> Zakotwiczenie zamontuję kątownikiem przykręconym śrubami do belki i
> słupka od dołu ramy podłogi, śruba mocująca kątownik do słupka będzie
> szła w poziomie.
> Dach będzie z onduliny na płycie OSB 1 cm pokrytej papą. Lub nawet na
> samej papie, jeśli gęściej dam łaty - to taki mój pomysł
> racjonalizatorski :-)
Podoba mi sie, mozebyc.
> > Zamiast belek 10 x 10 cm, zamowilbym belki o tej samej objetosci (za
ktora
> > tyle samo sie placi) ale o bardziej racjonalnym przekroju. Takim
przekrojem
> > jest decha o przekroju 5 x 20 cm, czy nawet 4 x 20 cm. Ona ustawiona
pionowo
> > (szerokoscia) ma w porownianiu z belka o przekroju kwadratowym co najmniej
4-
> > rokrotnie wieksza wytrzymalosc.
> > Zbijasz z nich prostokat oparty na tych naroznych slupkach, potem pomiedzy
> > dluzsze boki tego prostokata, co pol metra wstawiasz takie same belki-
legary,
> > na ktorych nabijesz jakies plyty i masz podloge gotowa.
>
> To jest jeszcze do wykonania, myślałem o belkach 10 x 10 cm, bo
> najczęściej one są polecane na konstrukcje szkieletu. Belki 5 x 10
> posłużą za legary podłogi i sufitu.
Belki o wymiarach 10 x 10 nadaja sie znakomicie na slupki. przy tych
wymiarach na belki poziome zastosuj takie jak napisalem.5 x 20 a nawet 5 x 25
cm.
Belka, legar o wysokosci 10 cm na dlugosci 4.5 m ugnie Ci sie pod wlasnym
ciezarem okolo 1 cm a jak na nim staniesz to drugie tyle. Jesli zastosujesz
belki o wysokosci 20-25 cm uzyskasz nosnosc podlogi rzedu 200 kg/m2. przy jej
odksztalceniu kilku mm. Nosnosc belki rosnie do kwadratu jej wysokosci zatem
bardzo nieekonomiczne jest stosowanie belek o przekroju kwadratowym. W tej
materii tracze chyba nie sa na biezaco. Stosowanie belek o przekroju
kwadratowym jest swego rodzaju anachronizmem siegajacym czasow kiedy do
obrobki drewna jedynym narzedziem byl topor czy siekiera. Jest to normalne
marnotrawstwo materialu.
Dluzsze boki podparte beda na trzech punktach a pomiedzy nimi, dosc gesto,
idealnie co 40 cm, wstaw 2.5 metrowe legary tez o przekroju minimum 4 x 20 cm.
One moga byc przybite normalnie na sztorc do tych dluzszych belek bocznych ale
korzystnie jest zawieszenie ich na specjalnych do tego celu produkowanych
blaszanych wieszakach, po hamerykansku hangersach.
Przy tej szerokosci legarow (w stosunku do ich grubosci) i ich dlugosci
konieczne jest tylko zabezpieczenie ich przed wichrowaniem. Robi sie to w ten
sposob, ze na srodku dlugosci belek-legarow wstawia sie krotkie kawalki desek
o dlugosci rownej dokladnie rozstawowi legarow minus jego grubosc. Taka deska
wpasowana pomiedzy legary i przybita obustronnie do nich na sztorc mijankowo
uniemozliwia wichrowanie sie i wykrzywianie legarow w czasie wysychania co
znakomicie usztywnia konstrukcje.
Aby podloga nie skrzypiala plyty podlogowe nalezy nabijac smarujac legary
elastycznym klejem konstrukcyjnym z tuby.
> > Ew. nierownosci poziomow, jesli nie sa wieksze od cm mozesz ignorowac ale
> > jesli jestes perfekcjonista to mozesz to idealnie "wywazyc" podkladajac
dwa
> > szerokie kliny drewniane o bardzo malym kacie rozwarcia, rzedu 1 cm na 20
cm
> > dlugosci. Podbija sie je jeden na drugim z dwu stron.
>
> Zobaczę. Może to będzie poniżej 1 cm, jeśli nie, to dam płytki stalowe w
> papie, żeby wyrównać.
Mozebyc.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2010-07-03 09:51:59
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: J-L-F <j...@o...pl>
> Dluzszy bok tego budynku musi miec po trzy punkty podparcia.
Ma, słupków jest dziewięć, naroża, środki boków i środek prostokąta.
>> Dach będzie z onduliny na płycie OSB 1 cm pokrytej papą. Lub nawet na
>> samej papie, jeśli gęściej dam łaty - to taki mój pomysł
>> racjonalizatorski :-)
> Podoba mi sie, mozebyc.
Jak byś widział konstrukcję takiego gęstego w łaty dachu, przeznaczonego
do pokrycia papą i onduliną, bez płyt osb lub desek?!
Dlaczego taki dach?
Raz, tani. Dwa, stosunkowo łatwy w budowie. Trzy, poddasze chcę
wykorzystać, tylko jako składzik duperel, żeby nie walały się po podwórku.
Przepisy zmuszają mnie do zastosowania kąta 38 do 45 stopni, dla mnie,
to i tak za dużo, ale niech będzie te 38 (czytaj 35 stopni).
>>> Zamiast belek 10 x 10 cm, zamowilbym belki o tej samej objetosci (za
> ktora
>>> tyle samo sie placi) ale o bardziej racjonalnym przekroju. Takim
> przekrojem
>>> jest decha o przekroju 5 x 20 cm, czy nawet 4 x 20 cm. Ona ustawiona
> pionowo
>>> (szerokoscia) ma w porownianiu z belka o przekroju kwadratowym co najmniej
> 4-
>>> rokrotnie wieksza wytrzymalosc.
Poszukam, pewnie coś będzie, najpewniej 5 x 15, jak znam podaż w
składach drewna.
> Dluzsze boki podparte beda na trzech punktach a pomiedzy nimi, dosc gesto,
> idealnie co 40 cm, wstaw 2.5 metrowe legary tez o przekroju minimum 4 x 20 cm.
> One moga byc przybite normalnie na sztorc do tych dluzszych belek bocznych ale
> korzystnie jest zawieszenie ich na specjalnych do tego celu produkowanych
> blaszanych wieszakach, po hamerykansku hangersach.
> Przy tej szerokosci legarow (w stosunku do ich grubosci) i ich dlugosci
> konieczne jest tylko zabezpieczenie ich przed wichrowaniem. Robi sie to w ten
> sposob, ze na srodku dlugosci belek-legarow wstawia sie krotkie kawalki desek
> o dlugosci rownej dokladnie rozstawowi legarow minus jego grubosc. Taka deska
> wpasowana pomiedzy legary i przybita obustronnie do nich na sztorc mijankowo
> uniemozliwia wichrowanie sie i wykrzywianie legarow w czasie wysychania co
> znakomicie usztywnia konstrukcje.
> Aby podloga nie skrzypiala plyty podlogowe nalezy nabijac smarujac legary
> elastycznym klejem konstrukcyjnym z tuby.
Zapamiętam.
Dziękuję.
-
9. Data: 2010-07-07 21:25:10
Temat: Re: osadzenie ramy budynku na słupkach fundamentowych
Od: J-L-F <j...@o...pl>
> Jak byś widział konstrukcję takiego gęstego w łaty dachu, przeznaczonego
> do pokrycia papą i onduliną, bez płyt osb lub desek?!
> Dlaczego taki dach?
> Raz, tani. Dwa, stosunkowo łatwy w budowie.
Jestem w stanie, coś takiego zrobić, żeby tylko zobaczyć efekty.
Krokiew osadzona w czterech punktach na szkielecie plus dwie łaty, więc
powinno być sztywno. Tym samym odpada deskowanie dachu, cbdu.