Hej

U rodziców w domu pojawiła się wilgoć.
To w jakich warunkach się ona pojawia wiem, wiem czemu się pojawiła..
W zeszłym roku wymienili okna.. Wentylacja grawitacyjna. Tak więc
scenariusz znany. Problem w tym że (podobno, bo osobiście trudno mi to
zweryfikować) okna często otwierają i wietrzą mieszkanie, zawsze jakieś
okno jest na mikrouchyle. Mimo tego, w ciągu ostatnich kilku dni ściany
się zrobiły czarne(to też informacja tylko z telefonicznej relacji)
osobiście widziałem czarne narożniki.
Na chwilę obecną nakazałem im intensywne wietrzenie mieszkania, tym
bardziej że warunki do suszenia stały się optymalne(mróz).
Tyle tytułem wstępu.

Jako że w grę nie wchodzi przeróbka wentylacji, czy modyfikacji okien,
pojawił się pomysł zakupu mechanicznego osuszacza, a ja osobiście
zaproponowałem zakup klimatyzacji typu split(w lecie w domu jest
strasznie gorąco)

Będzie to zakup budżetowy - na allegro można już w granicach 500zł kupić
splita o mocy 2kW, oczywiście jest to chińczyk, lecz osobiście mam
pozytywne zdanie co do jakości, znaczy się działa to dłużej niż rok, a
to już wystarczy. Jak popracuje dłużej to dobrze, jak nie to po
gwarancji się pomyśli o czymś lepszym.

Pytanie zasadnicze - czy taka klimatyzacja się nada na osuszenie
mieszkania ~60m^2 zakładając że będzie on zainstalowany w
najwilgotniejszym pomieszczeniu jakim jest kuchnia(łazienka celowo
pominięta)?

Czy taka klimatyzacja w chwili osuszania wyziębia pomieszczenie? Tak
nakazywała by logika, lecz może mają one jakiś ficzer...

Jak długo musiał by pracować taki osuszacz żeby dało się odczuć jego
działanie? - chodzi o zużycie energii elektrycznej - wiem że to pytanie
to wróżenie z fusów ale może ktoś z doświadczenia coś może powiedzieć
jak ma u siebie..

Z innej beczki - może są jakieś inne osuszacze o dobrej skuteczności
nadające się do tego zastosowania? Przemysłowe ze względu na cenę oraz
prezentacje odpadają.

do góry

Użytkownik "Albercik" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:id2vmr$fph$1@node1.news.atman.pl...
> Będzie to zakup budżetowy - na allegro można już w granicach 500zł kupić
> splita o mocy 2kW, oczywiście jest to chińczyk, lecz osobiście mam
> pozytywne zdanie co do jakości, znaczy się działa to dłużej niż rok, a to
> już wystarczy. Jak popracuje dłużej to dobrze, jak nie to po gwarancji się
> pomyśli o czymś lepszym.
>
> Pytanie zasadnicze - czy taka klimatyzacja się nada na osuszenie
> mieszkania ~60m^2 zakładając że będzie on zainstalowany w
> najwilgotniejszym pomieszczeniu jakim jest kuchnia(łazienka celowo
> pominięta)?

Jeden na 60m2? Raczej nie. To już lepiej kup osuszacz np Desa DH721 za 900.
Mam takie.

> Czy taka klimatyzacja w chwili osuszania wyziębia pomieszczenie? Tak
> nakazywała by logika, lecz może mają one jakiś ficzer...

Tak. I dlatego na moim Fujitsu działa tylko jeżeli temperatura ustawiona na
pilocie jest niższa od temperatury w pomieszczeniu. Jednak to oziębianie
jest bardzo delikatne, znacznie mniejsze niż przy trybie chłodzenie.

> Jak długo musiał by pracować taki osuszacz żeby dało się odczuć jego
> działanie? - chodzi o zużycie energii elektrycznej - wiem że to pytanie to
> wróżenie z fusów ale może ktoś z doświadczenia coś może powiedzieć jak ma
> u siebie..

Codziennie parę godzin.

> Z innej beczki - może są jakieś inne osuszacze o dobrej skuteczności
> nadające się do tego zastosowania? Przemysłowe ze względu na cenę oraz
> prezentacje odpadają.

Desa DH 721. Na 60m2 kup 2 szt i ustaw w najwilgotniejszych miejscach.
Przygotuj się na >1000 zł dodatkowo na energię rocznie.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

W dniu 2010-11-30 14:54, Albercik pisze:

> Jako że w grę nie wchodzi przeróbka wentylacji, czy modyfikacji okien,
> pojawił się pomysł zakupu mechanicznego osuszacza, a ja osobiście
> zaproponowałem zakup klimatyzacji typu split(w lecie w domu jest
> strasznie gorąco)

Najpierw sprawdź jaka jest temperatura ścian. Jeśli dom jest
nieocieplony, to może się okazać, że będziesz musiał osuszyć np. do 20%
żeby para nie skraplała się na ścianach. Albo będziesz musiał utrzymywać
temperaturę na poziomie nie wyższym niż 18C.

Możesz sobie to sprawdzić kalkulatorem.

M.

do góry

W dniu 30.11.2010 21:57, M pisze:
> W dniu 2010-11-30 14:54, Albercik pisze:
>
>> Jako że w grę nie wchodzi przeróbka wentylacji, czy modyfikacji okien,
>> pojawił się pomysł zakupu mechanicznego osuszacza, a ja osobiście
>> zaproponowałem zakup klimatyzacji typu split(w lecie w domu jest
>> strasznie gorąco)
>
> Najpierw sprawdź jaka jest temperatura ścian. Jeśli dom jest
> nieocieplony, to może się okazać, że będziesz musiał osuszyć np. do 20%
> żeby para nie skraplała się na ścianach. Albo będziesz musiał utrzymywać
> temperaturę na poziomie nie wyższym niż 18C.
>
> Możesz sobie to sprawdzić kalkulatorem.

Masz poniekąd racje, lecz przez ostatnie 30 lat było w miarę OK, problem
pojawił się wraz z wymianą okien.
Ściany nie są ocieplone i ocieplone raczej w najbliższym czasie nie będą.

Wilgoć w narożnikach pojawiała się już kiedyś i to pewnie za sprawą tego
mechanizmu o którym piszesz. Lecz teraźniejsza kumulacja jest prawie na
pewno związana oknami.

Policzyć z miłą chęcią policzę jak się temperatura w ścianie rozkłada.
Może ma ktoś namiary na stronę z przystępnie opisanymi takimi
obliczeniami? Oraz jak się wyniki tych obliczeń będą miały do panującej
temperatury i wilgotności?

Dzięki za odpowiedzi. Czekam jeszcze na informacje czy klimatyzacja 2kW
wystarczy do skutecznego obniżenia wilgotności w mieszkaniu ~60m^2 z
poziomu bliżej nie określonego do poziomu wystarczającego:) Bo to że
klimatyzacja taka jest przeznaczona do małego pokoju to wiem, z tym że
ja nie chce obniżać temperatury w całym mieszkaniu do 16stC w środku lata.

do góry

Osuszanie klimatyzacją to chyba niezły pomysł.
Nie instaluj klimy jednak tam, gdzie jest najwilgotniej, tylko tam, gdzie
będzie w lecie najcieplej i gdzie się najczęściej przebywa. Wydajność
takiego osuszania jest bardzo zróżnicowana zależnie od poziomu wilgotności
i temperatury. U mnie w parne letnie dni przy funkcji osuszania z rurki woda
leci ciurkiem. Efekt chłodzenia jest odczuwalny, ale znacznie słabiej, niż
przy funkcji chłodzenia. Najważniejsza jest jednak wentylacja i może trzeba
założyć jakieś nasady kominowe albo dać w kuchni wentylator kanałowy.
Jacek

do góry

W dniu 01.12.2010 16:28, Jacek pisze:
> Osuszanie klimatyzacją to chyba niezły pomysł.
> Nie instaluj klimy jednak tam, gdzie jest najwilgotniej, tylko tam,
> gdzie będzie w lecie najcieplej i gdzie się najczęściej przebywa.

Z tym problemu nie będzie bo to jest jedno i to samo pomieszczenie:)


> Wydajność takiego osuszania jest bardzo zróżnicowana zależnie od poziomu
> wilgotności i temperatury. U mnie w parne letnie dni przy funkcji
> osuszania z rurki woda leci ciurkiem.

No w domu jest ciepło, wilgotno, na zewnątrz zimno, powinno jakoś to się
kręcić.

> Efekt chłodzenia jest odczuwalny,
> ale znacznie słabiej, niż przy funkcji chłodzenia.

OK

> Najważniejsza jest
> jednak wentylacja i może trzeba założyć jakieś nasady kominowe albo dać

Najgorzej jest z nawiewem, bo... "po nogach będzie ciągnąć.." a
mechanicznej z rekuperacją niestety nie założę


> w kuchni wentylator kanałowy.

W kuchni jest okap z wyciągiem, który jest używany.

Muszę wykonać obrzędy gromniczne co by sprawdzić przepływ powietrza...

Dzięki.

do góry

W dniu 2010-12-01 10:31, Albercik pisze:
> W dniu 30.11.2010 21:57, M pisze:

>> Możesz sobie to sprawdzić kalkulatorem.
[...]
> Policzyć z miłą chęcią policzę jak się temperatura w ścianie rozkłada.
> Może ma ktoś namiary na stronę z przystępnie opisanymi takimi
> obliczeniami? Oraz jak się wyniki tych obliczeń będą miały do panującej
> temperatury i wilgotności?

Przyjmijmy, że masz wewnątrz 22C i wilgotność 60%.

Punkt rosy to ok 14C. Czyli jeśli dowolna ściana będzie miała taką
temperaturę, to będzie się po niej lała woda.

AFAIR wilgotność ok. 70% zaczyna być niebezpieczna.
Dla wilgotności 50% w 22C masz wilgotność 72% w 16C.

To wszystko tutaj:
http://www.vaisala.com/humiditycalculator/vaisala_hu
midity_calculator.html?lang=eng
wstawiasz liczby i sam liczy.

Spodziewam się, że nowe okna oprócz szczelności spowodowały także
podwyższenie temperatury powietrze (ale już nie ścian) o 1-2C.
Jednocześnie wzrosła wilgotność względna (brak wymiany powietrza) i
problem gotowy.

M.

do góry