-
31. Data: 2014-01-08 10:21:54
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Frez" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:lahe90$pno$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2014-01-06 23:23, BQB pisze:
>
>>
>> Mnie zastanawia coś innego, jako, że w ścianach byłaby wilgoć, znaczy,
>> że jest ona zamknięta, że nie wylatuje, a jak jest zamknięta, to zmieni
>> się w parę wodną w zamknięciu,
> Mikrofalujemy tak długo, aż para wylezie na zewnątrz- kwestia prób.
Jaka jest głebokość wnikania fali elektromagnetycznej o f ok 2,45 GHz?
J. -
32. Data: 2014-01-08 13:28:46
Temat: Re: osuszenie sciany mikrofalami ?
Od: " 666" <j...@g...pl>
A nie wiesz biedaku, jaka jest pomiędzy nimi "drobna" różnica?
-----
> zwykły silikon teraz pod kilkunastoma nazwami jes/: " do luster" "do szkła" itp
-
33. Data: 2014-01-08 21:06:48
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: Frez <f...@g...com>
W dniu 2014-01-08 10:21, Jan Koval pisze:
> Jaka jest głebokość wnikania fali elektromagnetycznej o f ok 2,45 GHz?
>
> J.
HGW, też mnie to zastanawia. W gęstozbrojonym żelbecie pewnie niska,
w ścianę z tynkiem na siatce Rabitza pewnie blisko zero, a w drewnie
wlezą głębiej...
-
34. Data: 2014-01-09 01:05:44
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2014-01-08 21:06, Frez pisze:
> W dniu 2014-01-08 10:21, Jan Koval pisze:
>
>> Jaka jest głebokość wnikania fali elektromagnetycznej o f ok 2,45 GHz?
>>
>> J.
> HGW, też mnie to zastanawia. W gęstozbrojonym żelbecie pewnie niska,
> w ścianę z tynkiem na siatce Rabitza pewnie blisko zero, a w drewnie
> wlezą głębiej...
Wifi ma 2,4 GHz moce nieporównywalnie niższe a mimo to przez ścianę
grubości około 0,6 m bez większych problemów przenika.
-
35. Data: 2014-01-09 09:50:17
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
BQB wrote:
> W dniu 2014-01-08 21:06, Frez pisze:
>> W dniu 2014-01-08 10:21, Jan Koval pisze:
>>
>>> Jaka jest głebokość wnikania fali elektromagnetycznej o f ok 2,45
>>> GHz? J.
>> HGW, też mnie to zastanawia. W gęstozbrojonym żelbecie pewnie
>> niska,
>> w ścianę z tynkiem na siatce Rabitza pewnie blisko zero, a w
>> drewnie wlezą głębiej...
>
> Wifi ma 2,4 GHz moce nieporównywalnie niższe a mimo to przez ścianę
> grubości około 0,6 m bez większych problemów przenika.
a skąd wiesz że nie naparza dookoła? u mnie za ścianą 30cm ledwo jest
zasięg i często zrywa
jeffrey
-
36. Data: 2014-01-09 17:10:23
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
W dniu 2014-01-09 09:50, Jeffrey pisze:
> BQB wrote:
>> W dniu 2014-01-08 21:06, Frez pisze:
>>> W dniu 2014-01-08 10:21, Jan Koval pisze:
>>>
>>>> Jaka jest głebokość wnikania fali elektromagnetycznej o f ok 2,45
>>>> GHz? J.
>>> HGW, też mnie to zastanawia. W gęstozbrojonym żelbecie pewnie niska,
>>> w ścianę z tynkiem na siatce Rabitza pewnie blisko zero, a w
>>> drewnie wlezą głębiej...
>>
>> Wifi ma 2,4 GHz moce nieporównywalnie niższe a mimo to przez ścianę
>> grubości około 0,6 m bez większych problemów przenika.
>
> a skąd wiesz że nie naparza dookoła? u mnie za ścianą 30cm ledwo jest
> zasięg i często zrywa
Byłoby znacznie trudniej dookoła - 10m powietrzem, potem ściana 0,3m
wychodzi na zewnątrz, potem musi znów przejść przez ścianę 0,3m i 10m
powietrzem. Być może u Ciebie są słabe antenki (np. laptopowe) u mnie
działa to AP-AP.
-
37. Data: 2014-01-10 09:17:44
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: " 666" <j...@g...pl>
WiFi nie jest głupie, woli przejść wentylacją, rurami i szparami w drzwiach, niż
przez betonową ścianę.
-----
> Byłoby znacznie trudniej dookoła - 10m powietrzem, potem ściana 0,3m wychodzi na
zewnątrz, potem musi znów przejść przez ścianę
> 0,3m i 10m powietrzem.
-
38. Data: 2014-01-10 09:56:46
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "BQB" <a...@a...spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości
news:52cec9f4$0$2170$65785112@news.neostrada.pl...
>> a skąd wiesz że nie naparza dookoła? u mnie za ścianą 30cm ledwo jest
>> zasięg i często zrywa
>
> Byłoby znacznie trudniej dookoła - 10m powietrzem, potem ściana 0,3m
> wychodzi na zewnątrz, potem musi znów przejść przez ścianę 0,3m i 10m
> powietrzem. Być może u Ciebie są słabe antenki (np. laptopowe) u mnie
> działa to AP-AP.
Chcesz powiedzieć, że mikrofale w jedzeniu przenikają na głębokość 2.5 cm a przez
beton przechodzą jak przez powietrze?
J. -
39. Data: 2014-01-10 10:02:09
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "t-1" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:laeuir$6g6$1@pippin.nask.net.pl...
>
> Użytkownik "Frez" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> news:lac00h$ern$1@news.dialog.net.pl...
>> Muszę szybko osuszyć fragment muru i wpadłem na ekscentryczny pomysł:
>> magnetron ze starej mikrofalówki przyłożony do ściany powinien zagotować
>> wilgoć w murze, czy nie?
>
> Sam magnetron raczej nie zadziała, podejrzewam brak dopasowania falowego.
> Musiał byś podłączyć do wyjścia odpowiednio dobraną antenę.
> A może wyrwij drzwiczki i przystaw mikrofalówkę do ściany.
> Tylko czy uchroni cię to też przed przypaleniem sobie klejnotów lub gałek
> ocznych?.
W mikrofalówce będzie też antena, bo w końcu musi być dopasowanie do grzania
powietrza i jedzenia.
Tyle, że jaka jest szerokość wiązki wyjściowej i ile razy trzeba przekładać by
wysuszyć 1 m kw ściany.
I ile ten 1 m kw będzie kosztował.
J. -
40. Data: 2014-01-10 10:24:59
Temat: Re: osuszenie ściany mikrofalami?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.01.2014 09:56, Jan Koval pisze:
>> Byłoby znacznie trudniej dookoła - 10m powietrzem, potem ściana 0,3m
>> wychodzi na zewnątrz, potem musi znów przejść przez ścianę 0,3m i 10m
>> powietrzem. Być może u Ciebie są słabe antenki (np. laptopowe) u mnie
>> działa to AP-AP.
>
> Chcesz powiedzieć, że mikrofale w jedzeniu przenikają na głębokość 2.5 cm
> a przez beton przechodzą jak przez powietrze?
No, jeśli postawisz ścianę z betonu i ścianę z bekonu, to na pewno
lepiej mikrofale przenikną przez tę betonową.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...