-
1. Data: 2010-06-11 12:16:32
Temat: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
Witam, jestem po zalaniu ław, wylewanie skończone o 10.00, pierwsze
podlewanie o 14.00. Niestety już o 14.00 były poprzeczne pęknięcia w
betonie pomiędzy prętami wystającymi z ławy (startery ścian
monolitycznych) - fotka poniżej. Jestem przed rozmową z wykonawcą i
potrzebuję jak najwięcej wiedzy. Rozumiem, że każde pęknięcie oznacza
wadę - czy jednak jest to wada dyskwalifikująca? Czy da się z tym teraz
coś zrobić, czy w ogóle warto?
To co widać na fotkach jest w miejscu gdzie będzie garaz, byla tu lana
resztka betonu i to co zostalo w koszu pompogruszki. Niewykluczone, ze w
tym miejscu betonu jest centymetr mniej. Na reszcie ławy jest lepiej -
ale tez od czasu do czasu jest pekniece pomiedzy pretami zbrojeniowymi,
poza tym miejscami skutecznie zasłaniaja ławę deski ustalające startery.
Podłużnych pęknięć na szczęście nie ma.
Proszę o komentarze i rady.
linki do fotek:
http://tnij.org/zalane-lawy,1
http://tnij.org/zalane-lawy,2
http://tnij.org/wibrowanie
http://tnij.org/pekniecie,1
http://tnij.org/pekniecie,2
PZDR
Shaman
-
2. Data: 2010-06-11 13:09:15
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: "Amir" <d...@S...pl>
> To co widać na fotkach jest w miejscu gdzie będzie garaz, byla tu lana
> resztka betonu i to co zostalo w koszu pompogruszki. Niewykluczone, ze w
> tym miejscu betonu jest centymetr mniej. Na reszcie ławy jest lepiej - ale
> tez od czasu do czasu jest pekniece pomiedzy pretami zbrojeniowymi, poza
> tym miejscami skutecznie zasłaniaja ławę deski ustalające startery.
u mnie podobnie bylo polałem trochę za późno
architekt powiedział, ze to powierzchowne nie ma znaczenia
ławy miałem większe niż twoje
pozniej złałem porządnie, przykryłem folią, i tak co 3 godziny jezdziłem
podlewać w takim upale
-
3. Data: 2010-06-11 13:11:31
Temat: Re: pÄkniÄcia po zalaniu Ĺawy - za późno podlewane?
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> Witam, jestem po zalaniu Ĺaw, wylewanie skoĹczone o 10.00, pierwsze
> podlewanie o 14.00. Niestety juĹź o 14.00 byĹy poprzeczne pÄkniÄcia w
> betonie pomiÄdzy prÄtami wystajÄ cymi z Ĺawy (startery Ĺcian
> monolitycznych) - fotka poniĹźej. Jestem przed rozmowÄ z wykonawcÄ i
> potrzebujÄ jak najwiÄcej wiedzy. Rozumiem, Ĺźe kaĹźde pÄkniÄcie oznacza
> wadÄ - czy jednak jest to wada dyskwalifikujÄ ca? Czy da siÄ z tym teraz
> coĹ zrobiÄ, czy w ogĂłle warto?
>
Moim zdaniem sa to rysy skurczowe. Zapewne betoniarnia, zamiast klasycznego
cementu portlandzkiego, stosuje jakies popiolowo-hutnicze badziewie. Sprobuj
dowiedziec sie skad oni ten cement biora.
Druga przyczyna moze byc zla, za rzadka konsystencja masy. Beton powinien
miec konsystencje gestoplastyczna i w szalunku wibrowany, wtedy te ziarna
kruszywa ukladaja sie w sposob minimalizujacy skurcz.
Zatem na sciany zamow beton z innej betoniarni, beton, ktorego skurcz nie
przekracza dopuszczalnych wartosci a to umozliwia tylko cement portlandzki I.
Z trzeciej strony skoro na tym bedzie sciana monolityczna z ta lawa
pretami "startowymi" zwiazana, to ona bedzie "pracowac na zginanie lacznie z
lawa. Te drobne spekania lawy nie beda miec wiekszego wplywu na oslabienie
konstrukcji.
Podlewanie czyli pielegnacja betonu jest wazna czynnoscia; zasada jest taka,
ze masa betonowa powinna zawierac wody jak najmniej a sam beton w czasie
wiazania jej dostatek. Przynajmniej przez kilka dob nalezy go zraszac czy tez
nakryc mokrymi szmatami itp.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2010-06-11 13:30:46
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-06-11 15:11, Tornad pisze:
>> Witam, jestem po zalaniu Ĺ?aw, wylewanie skoĹ?czone o 10.00, pierwsze
>> podlewanie o 14.00. Niestety juĹź o 14.00 byĹ?y poprzeczne pÄ?kniÄ?cia w
>> betonie pomiÄ?dzy prÄ?tami wystajÄ?cymi z Ĺ?awy (startery Ĺ?cian
>> monolitycznych) - fotka poniĹźej. Jestem przed rozmowÄ? z wykonawcÄ? i
>> potrzebujÄ? jak najwiÄ?cej wiedzy. Rozumiem, Ĺźe kaĹźde pÄ?kniÄ?cie oznacza
>> wadÄ? - czy jednak jest to wada dyskwalifikujÄ?ca? Czy da siÄ? z tym teraz
>> coĹ? zrobiÄ?, czy w ogĂłle warto?
>>
> Moim zdaniem sa to rysy skurczowe. Zapewne betoniarnia, zamiast klasycznego
> cementu portlandzkiego, stosuje jakies popiolowo-hutnicze badziewie. Sprobuj
> dowiedziec sie skad oni ten cement biora.
> Druga przyczyna moze byc zla, za rzadka konsystencja masy. Beton powinien
> miec konsystencje gestoplastyczna i w szalunku wibrowany, wtedy te ziarna
> kruszywa ukladaja sie w sposob minimalizujacy skurcz.
> Zatem na sciany zamow beton z innej betoniarni, beton, ktorego skurcz nie
> przekracza dopuszczalnych wartosci a to umozliwia tylko cement portlandzki I.
>
> Z trzeciej strony skoro na tym bedzie sciana monolityczna z ta lawa
> pretami "startowymi" zwiazana, to ona bedzie "pracowac na zginanie lacznie z
> lawa. Te drobne spekania lawy nie beda miec wiekszego wplywu na oslabienie
> konstrukcji.
> Podlewanie czyli pielegnacja betonu jest wazna czynnoscia; zasada jest taka,
> ze masa betonowa powinna zawierac wody jak najmniej a sam beton w czasie
> wiazania jej dostatek. Przynajmniej przez kilka dob nalezy go zraszac czy tez
> nakryc mokrymi szmatami itp.
dzięki Tornad.. zawsze mogę na Ciebie liczyć :
Przy wylewaniu ścian betonowych zacznę pytać _przed_ wylewaniem a nie po :)
Beton z Dyckerhoff'a - w okolicy raczej nie znajdę lepszej betoniarni.
Ale przy zamawianiu betonu na ściany pojadę i pogadam o tym co jest w
mieszance z co być powinno.
PZDR
Shaman
-
5. Data: 2010-06-11 13:32:14
Temat: Re: p?kni?cia po zalaniu ?awy - za p??no podlewane?
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
W dniu 2010-06-11 15:09, Amir pisze:
> > To co widaae na fotkach jest w miejscu gdzie bedzie garaz, byla tu lana
>> resztka betonu i to co zostalo w koszu pompogruszki. Niewykluczone, ze w
>> tym miejscu betonu jest centymetr mniej. Na reszcie ?awy jest lepiej - ale
>> tez od czasu do czasu jest pekniece pomiedzy pretami zbrojeniowymi, poza
>> tym miejscami skutecznie zas?aniaja ?awe deski ustalaj?ce startery.
>
> u mnie podobnie bylo pola?em troche za pó 1/4 no
> architekt powiedzia?, ze to powierzchowne nie ma znaczenia
> ?awy mia?em wieksze ni? twoje
>
> pozniej z?a?em porz?dnie, przykry?em foli?, i tak co 3 godziny jezdzi?em
> podlewaae w takim upale
>
Mnie kierownik powiedział, żeby w ogóle nie podlewać bo się wypłucze
mleczko cementowe. Wykonawca powiedział, że pierwszy raz powinno się lać
6h po betonowaniu, ale ze względu na upał poleca zwilżyć beton po 4h.
PZDR
Shaman
-
6. Data: 2010-06-11 14:37:23
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: mcs <tomkan71@_ohnespam_wp.pl>
Użytkownik shaman napisał:
> Witam, jestem po zalaniu ław, wylewanie skończone o 10.00,
To ja bym jeszcze zasugerował umawianie się na betonowanie przy takich
upałach na 6.00. Ale zapewne w betoniarni powiedzą, że oni dopiero od
7.30 ...
pozdrawiam
mcs
-
7. Data: 2010-06-11 15:08:29
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> wrote in message
news:hut9cq$bmg$1@news.telbank.pl...
Bo ławy w takim upale nakrywa się przezroczystą folią żeby beton nie tracił
wilgoci.
Mnie to wyglada na termiczne wzruszenie zbrojenia lub te wystające wąsy były
źle przytwierdzone i miały tendencję do kiwania się albo je poprawiali po
wszystkim.
-
8. Data: 2010-06-11 15:10:23
Temat: Re: pęknięcia po zalaniu ławy - za późno podlewane?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Amir" <d...@S...pl> wrote in message
news:hutchr$1n3$1@inews.gazeta.pl...
> u mnie podobnie bylo polałem trochę za późno
> architekt powiedział, ze to powierzchowne nie ma znaczenia
> ławy miałem większe niż twoje
Akurat. Mnie też wmawiali, że wszystko dobrze, a później się okazało, że
wylali za cienkie ławy :-) Zbrojenie było za blisko powierzchni i brak jest
otuliny dookoła zbrojenia.
Stara śpiewka.
-
9. Data: 2010-06-11 15:12:13
Temat: Re: p?kni?cia po zalaniu ?awy - za p??no podlewane?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> wrote in message
news:hutdqo$bsg$2@news.telbank.pl...
> Mnie kierownik powiedział, żeby w ogóle nie podlewać bo się wypłucze
> mleczko cementowe. Wykonawca powiedział, że pierwszy raz powinno się lać
> 6h po betonowaniu, ale ze względu na upał poleca zwilżyć beton po 4h.
Folią przezroczystą nakryć szczelnie. Nie czarną! bo czarna chłonie ciepło
więc przezroczystą się daje.
Można później po kilku godzinach wlać wody pod folię.
Nikt tak nie robi, wszyscy to olewają.
-
10. Data: 2010-06-11 15:14:36
Temat: Re: pÄ?kniÄ?cia po zalaniu Ĺ?awy - za późno podlewane?
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Tornad" <t...@h...com> wrote in message
news:60b5.00000a40.4c123603@newsgate.onet.pl...
> Moim zdaniem sa to rysy skurczowe. Zapewne betoniarnia, zamiast
> klasycznego
> cementu portlandzkiego, stosuje jakies popiolowo-hutnicze badziewie.
> Sprobuj
> dowiedziec sie skad oni ten cement biora.
> Druga przyczyna moze byc zla, za rzadka konsystencja masy. Beton powinien
> miec konsystencje gestoplastyczna i w szalunku wibrowany, wtedy te ziarna
> kruszywa ukladaja sie w sposob minimalizujacy skurcz.
> Zatem na sciany zamow beton z innej betoniarni, beton, ktorego skurcz nie
> przekracza dopuszczalnych wartosci a to umozliwia tylko cement portlandzki
> I.
Ale na jednej focie widać jak wibrują po zabetonowaniu czyli pewnie po 90
minutach od zarobienia co było karygodnym błędem wykonawczym. Wibrować
należy w chwili wypuszczania betonu z pompy i później tylko wygładzić
packami. Nie wolno wibrować po wszystkim. Oni mu mogli narobić diabła.
Wzruszyć zbrojenie w wiążącym betonie.