-
11. Data: 2016-11-09 08:34:10
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Wed, 9 Nov 2016 00:00:43 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
> Ale podłoga pod tym też się wyciera
Miałem to, bo dostałem jako 'gratis' przy jakimś tam zakupie. Ogólnie
szkoda na to pieniędzy, bo lata razem z krzesłem, zawija się i brudzi "pod"
-wywaliłem następnego dnia. Tylko ja mam panele dość budżetowe (AC4 z krono
za ok 25-30 zł/m2), kupowane z założeniem, że raz na 3 lata zmienię, jak mi
się kolor znudzi.
O dziwo wytrzymują dzieci nanoszące latem piach i nic się z nimi złego nie
dzieje (jeden spuchł na łączeniu, mimo, że mają uszczelkę, bo dzieci wodę
wylały i długo stała).
scruffty
-
12. Data: 2016-11-10 21:41:12
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: Przyjazny <p...@n...tld.invalid>
On 2016-11-09 07:34, scruffty <s...@i...pl> wrote:
> Dnia Wed, 9 Nov 2016 00:00:43 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
>
>> Ale podłoga pod tym też się wyciera
>
>
> Miałem to, bo dostałem jako 'gratis' przy jakimś tam zakupie. Ogólnie
> szkoda na to pieniędzy, bo lata razem z krzesłem, zawija się i brudzi "pod"
> -wywaliłem następnego dnia. Tylko ja mam panele dość budżetowe (AC4 z krono
> za ok 25-30 zł/m2), kupowane z założeniem, że raz na 3 lata zmienię, jak mi
> się kolor znudzi.
U mnie są miękkie deski a krzesło na kółkach, jak się raz przejedzie to
są wygniecione rowki, i na to pomaga.
Z krzesłem nie lata (zwykłym też nie) - ciężkie biurko robi swoje.
-
13. Data: 2016-11-12 20:16:00
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Thu, 10 Nov 2016 20:41:12 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
> U mnie są miękkie deski a krzesło na kółkach, jak się raz przejedzie to
Zmień sobie kółka na takie gumkowane (są na allegro), ja kiedyś w "fotelu
biurowym" zmieniłem właśnie na takie bo strasznie zgrzytał po terakocie
(zwłaszcza jak ziarenka piachu podlazły pod plastikowe kółka).
--
scruffty
-
14. Data: 2016-11-13 17:28:05
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: Przyjazny <p...@n...tld.invalid>
On 2016-11-12 19:16, scruffty <s...@i...pl> wrote:
> Dnia Thu, 10 Nov 2016 20:41:12 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
>
>
>> U mnie są miękkie deski a krzesło na kółkach, jak się raz przejedzie to
>
> Zmień sobie kółka na takie gumkowane (są na allegro), ja kiedyś w "fotelu
> biurowym" zmieniłem właśnie na takie bo strasznie zgrzytał po terakocie
> (zwłaszcza jak ziarenka piachu podlazły pod plastikowe kółka).
Dzięki, znam, ale to drewno jest naprawdę miękkie (nie powinno być na
podłodze, ale za starych czasów były inne realia...) i nie pomagają :-(.
-
15. Data: 2016-11-14 08:21:33
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: scruffty <s...@i...pl>
Dnia Sun, 13 Nov 2016 16:28:05 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
> Dzięki, znam, ale to drewno jest naprawdę miękkie (nie powinno być na
> podłodze, ale za starych czasów były inne realia...) i nie pomagają :-(.
Znam ten ból, bo miałem swego czasu we wcześniejszym domu parkiet z sosny.
Był jeszcze lakierowany lakierami rozpuszczalnikowymi, więc sam lakier był
twardy, ale niestety niewiele to ratowało. Ogólnie drewno ładne, ale
miękkie, dodatkowo jeszcze mocno ciemniejące od słońca, więc każde
przemeblowanie odsłaniało jaśniejsze plamy.
Skończyło się tym, że na koniec przykryłem go panelami, bo szlag mnie
trafiał jak patrzyłem się na te dołki. Na podkładzie z pianomatu nic się z
nim nie działo - wiem do przy sprzedaży zdjąłem kawałek paneli, bo kupujący
chciał zobaczyć w jakim jest stanie. On to potem chyba wycyklinował i dalej
używa, ja jednak jak kiedyś zdecyduję się na drewno na podłodze, to parkiet
techniczny bo do reszty szkoda nerwów (a na heban to raczej mnie stać nie
będzie:)
--
scruffty
-
16. Data: 2016-11-15 21:56:53
Temat: Re: panele kontra deska do prasowania
Od: Przyjazny <p...@n...tld.invalid>
On 2016-11-14 07:21, scruffty <s...@i...pl> wrote:
> Dnia Sun, 13 Nov 2016 16:28:05 +0000 (UTC), Przyjazny napisał(a):
>
>> Dzięki, znam, ale to drewno jest naprawdę miękkie (nie powinno być na
>> podłodze, ale za starych czasów były inne realia...) i nie pomagają :-(.
>
> Znam ten ból, bo miałem swego czasu we wcześniejszym domu parkiet z sosny.
> Był jeszcze lakierowany lakierami rozpuszczalnikowymi, więc sam lakier był
> twardy, ale niestety niewiele to ratowało. Ogólnie drewno ładne, ale
> miękkie, dodatkowo jeszcze mocno ciemniejące od słońca, więc każde
> przemeblowanie odsłaniało jaśniejsze plamy.
>
> Skończyło się tym, że na koniec przykryłem go panelami, bo szlag mnie
> trafiał jak patrzyłem się na te dołki. Na podkładzie z pianomatu nic się z
> nim nie działo - wiem do przy sprzedaży zdjąłem kawałek paneli, bo kupujący
> chciał zobaczyć w jakim jest stanie. On to potem chyba wycyklinował i dalej
> używa, ja jednak jak kiedyś zdecyduję się na drewno na podłodze, to parkiet
> techniczny bo do reszty szkoda nerwów (a na heban to raczej mnie stać nie
> będzie:)
Ja na dołkami nie rozdzieram szat, drewno jest z sękami itp. atrakcjami
i olejowane, więc nie widać bez przyglądania się, ale jakby jeździć
krzesłem ciągle w tym samym miejscu to będzie gorzej. Plastiku nie
trawię a przemeblowanie robię tylko jak muszę ;-), ostatnie ze 12 lat
temu.