Witam

Znajomy robi mi parapety - drewniane, z klejonki brzozowej.

1. Kiedy montowac ? Jest po tynkach, nie ma gladzi (tam gdzie maja wogole
byc) ani oczywiscie farby

2. Jak montowac ?

Parapet ma jakies 3,5cm grubosci, zostaje mi jakies 4-6cm do dołu ściany
przy oknie. Domyslam sie ze te 5-6cm to nie idzie na piance tylko musze to
albo nadlac albo podmurować. Moge wlozyc tam twardy styropian i zalać klejem
do styropianu ? Moge wykorzystac resztki zapraw gotowych (klej do plyt
gipsowych, zaprawa tynkarska) zaprawa tradycyjna (jakis cement i piach
jeszcze jest), kawalki bloczkow (silikat) ? Ile cm zostawic na sama juz
pianke montazowa ?

Wiem ze 1/3 maks dlugosci parapetu moze wystawac ponad sciane. Montowac na
piance czy kleju (drewniany parapet) ? Jesli pianka to niskorozprężna ?

Pozdrawiam

Kane

do góry

> 1. Kiedy montowac ? Jest po tynkach, nie ma gladzi (tam gdzie maja wogole
> byc) ani oczywiscie farby

Aha - wilgotnosc w domu chyba juz ok - tynki maja miesiac, wylewki z dwa
miesiace - ogrzewane bylo do 6-10stopni i wietrzone (went mech)

Kane

do góry

Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:glso1n$98k$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
>
> Znajomy robi mi parapety - drewniane, z klejonki brzozowej.
>
> 1. Kiedy montowac ? Jest po tynkach, nie ma gladzi (tam gdzie maja wogole
> byc) ani oczywiscie farby
>
> 2. Jak montowac ?
>
> Parapet ma jakies 3,5cm grubosci, zostaje mi jakies 4-6cm do dołu ściany
> przy oknie. Domyslam sie ze te 5-6cm to nie idzie na piance tylko musze to
> albo nadlac albo podmurować. Moge wlozyc tam twardy styropian i zalać
> klejem do styropianu ? Moge wykorzystac resztki zapraw gotowych (klej do
> plyt gipsowych, zaprawa tynkarska) zaprawa tradycyjna (jakis cement i
> piach jeszcze jest), kawalki bloczkow (silikat) ? Ile cm zostawic na sama
> juz pianke montazowa ?
>
> Wiem ze 1/3 maks dlugosci parapetu moze wystawac ponad sciane. Montowac na
> piance czy kleju (drewniany parapet) ? Jesli pianka to niskorozprężna ?
>
> Pozdrawiam
>
> Kane

Ja co prawda robiłęm parapety marmurowe, ale miałem podobną sytuację.
Zalałem te brakujące centymetry, zostawiłem chyba na gr. parapetu plus 1cm.
Zalałem z minimalnym spadkiem, a zostawiłem 1cm bo parapety są wcięte po
rogach, więc jak nałożysz klej to kładziesz parapet na drutach (chyba 8mm) i
wsuwasz parapet po tych drutach i klej ci się nie rozmazuje. Dosuwasz,
wyciągasz druty i parapet opada ze 3mm i tyle zostaje pomiedzy ramą okna a
parapetem. Wypełnia się to silikonem i jest cacy.
Nie radze montować na piankę zwłaszcza gdy jest jej sporo, bo na parapecie
czasem wypada stanąc więc lepiej żeby był stabilny. Nie kleimy na styk aż do
ramy okna bo wszystko "chodzi" pod wpływem temp. więc lekki luz potrzebny,
a szczelinę 3-4mm elegancko się wypełnia silikonem.

Pozdro
J23

do góry

Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:glso1n$98k$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam
>
> Znajomy robi mi parapety - drewniane, z klejonki brzozowej.
>
> 1. Kiedy montowac ? Jest po tynkach, nie ma gladzi (tam gdzie maja wogole
> byc) ani oczywiscie farby
>
> 2. Jak montowac ?
[cut]

Mam parapety drewniane montowane na piance (mur był pod skosem - wielka
płyta) i od 10 lat nic złego się nie wydarzyło, nie widaćżadnych pęknięć
przy obróbkach gipsowych przy parapecie.

do góry

Użytkownik "J23" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:glsoie$31n$1@news.onet.pl...
>
> Nie radze montować na piankę zwłaszcza gdy jest jej sporo, bo na parapecie
> czasem wypada stanąc więc lepiej żeby był stabilny. Nie kleimy na styk aż
> do ramy okna bo wszystko "chodzi" pod wpływem temp. więc lekki luz
> potrzebny, a szczelinę 3-4mm elegancko się wypełnia silikonem.

Ja parapet położyłem na małych drewnianych klockach
Na odpowiedniej wysokości i spadku.
W przestrzeń pod parapetem wstrzyknąłem piankę
obciążając górę parapetu ciężkim kowadłem.
Wyniki- parapety niezbyt długie (do 120 cm) OK
ni cię nie jdzieje, można stanąć, bez problemów
Problem jest z długim parapetem gdyż pianka mocno pręży
i mnie wypchnęło przy oknie parapet do góry.
Ma nieprzewidziany za duży spadek. Ale się trzyma
i na razie tak będzie. Acha, jest "ciepły" czego absolutnie
nie mogłem powiedzięć po parapetach kładzionych na klej
do glazury na murze.
Powodzenia!
T.

do góry

Użytkownik "marekjan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:glu690$8no$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ma nieprzewidziany za duży spadek. Ale się trzyma
> i na razie tak będzie. Acha, jest "ciepły" czego absolutnie
> nie mogłem powiedzięć po parapetach kładzionych na klej
> do glazury na murze.

Owszem marmur jest zimny, ale ja się do parapetu nie przytulam.
Kwiatki nie lubią jak im za mocno w dupkę grzeje.
Nie żebym był przeciwnikiem drewna, ale marmur jest trwalszy i praktycznie
nie wymaga konserwacji - wystarczy na początku pociągnąć specyfikiem który
wypełnia mikroszczeliny.
Bez problemu wtedy wszystko się zmywa.
Co do drewna, to trzeba co pare lat malować, jeśli polakierowany to gdy
trochę pobędzie na nim woda może się odbarwić. A poza tym drewno pod wpływem
wilgoci i temperatury różnie się zachowuje, więc nie ma pewności że się nie
odkształci. Co do ceny to chyba jest podobnie, no chyba że mamy drewno a
znajomy robi to wtedy wychodzi taniej.

Pozdro
J23

do góry

> odkształci. Co do ceny to chyba jest podobnie, no chyba że mamy drewno a
> znajomy robi to wtedy wychodzi taniej.

Mi wychodzi ~55-65zl za metr z montażem i wszystkimi materialami. Brzoza,
klejonka, 4cm chyba wyjdzie gotowa (grubosc).

Marmury i inne kamienie na parapetach coz u nas odpadly bo kojarza mi sie z
wszelkimi urzędami - ZUSy, skarbówki, Izby rzemieslnicze, wydzialy
architektury, komisariaty...wiec zdecydowalismy sie drewno. Mam nadzieje ze
nie bede zalowal ;)

Dzieki wszystkim za rady dotyczace montazu, troche sie rozjasnilo.


Pozdrawiam

Kane

do góry