-
11. Data: 2009-08-27 19:16:31
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Krzysiek napisal:
> Krzemo pisze:
> > Wystaw zdjęcie tego pęknięcia. Najlepiej w dużej rozdzielczości.
> proszę bardzo:
> http://stud.wsi.edu.pl/~jelonekk/balkon/
Chyba ci balkon dolem zazbroili i plyta sie odlamala.
Jak wysoko to jest? Dom jednorodzinny czy wielorodzinny?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
12. Data: 2009-08-27 19:58:59
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Krzysiek" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:h76lj9$86d$1@news.onet.pl...
>>
>> Po mojemu peklo w sposob naturalny - balkon pracuje na koncu. Najlepiej
>> chyba bayloby polozyc folie w plynie, a na nia jakies kafelki na dobrym
>> elestycznym kleju.
>
> a czy póki co nie wystarczyła by sama folia? W przyszłym roku planuję
> zakup większej ilości kafelek...
Tak czy siak dobrze byloby czyms zalepic samo pekniecie (odrobina kleju
mrozoodpornego, elastycznego) i na to ewentualnie folia - no i nie pozwolic
by w zimie duzo sniegu na tym zalegalo (ale to balkon, raczej zasp nie
zostawisz). Byc moze te dzialania nie sa nadmiarowe, ale lepiej dmuchac na
zimne.
-
13. Data: 2009-08-28 03:32:01
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: Krzysiek <b...@b...com>
Jacek_P pisze:
> Krzysiek napisal:
>> Krzemo pisze:
>>> Wystaw zdjęcie tego pęknięcia. Najlepiej w dużej rozdzielczości.
>> proszę bardzo:
>> http://stud.wsi.edu.pl/~jelonekk/balkon/
>
> Chyba ci balkon dolem zazbroili i plyta sie odlamala.
> Jak wysoko to jest? Dom jednorodzinny czy wielorodzinny?
balkon znajduje się na wysokim parterze (1,8 m nad ziemią).
--
Krzysiek
-
14. Data: 2009-08-28 06:07:50
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 27 Sie, 21:58, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzysiek" <b...@b...com> napisał w
wiadomościnews:h76lj9$86d$1@news.onet.pl...
>
>
>
> >> Po mojemu peklo w sposob naturalny - balkon pracuje na koncu. Najlepiej
> >> chyba bayloby polozyc folie w plynie, a na nia jakies kafelki na dobrym
> >> elestycznym kleju.
>
> > a czy póki co nie wystarczyła by sama folia? W przyszłym roku planuję
> > zakup większej ilości kafelek...
>
> Tak czy siak dobrze byloby czyms zalepic samo pekniecie (odrobina kleju
> mrozoodpornego, elastycznego) i na to ewentualnie folia - no i nie pozwolic
> by w zimie duzo sniegu na tym zalegalo (ale to balkon, raczej zasp nie
> zostawisz). Byc moze te dzialania nie sa nadmiarowe, ale lepiej dmuchac na
> zimne.
Moim skromnym zdaniem trzeba by zakleić rysę "żywicą"...
Czyli kątówką poszerzyć rysę, naciąć prostopadle odcinki w które
wklejone będą pręty zbrojeniowe (fi 6 mm) i zalać wszystko preparatem
żywicznym do napraw betonu. Potem odczekać z miesiąc minimum i
obserwować czy dalej nie pęka (może w innym miejscu). Jeżeli pęka to
znaczy że pewnie niechybnie będzie katastrofa budowlana (no bo znaczy
to że balkon sie znacznie ugina pod ciężarem)....
Jeżeli będzie ok. to normalnie daj na to płytki czy to co tam chcesz
albo poczekaj na "lepsze czasy".
Żadnych "folii w płynie" nie stosuj.
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
15. Data: 2009-08-28 06:11:54
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:5afed741-11c0-4a53-babe-b8aa384b1611@r42g2000yq
j.googlegroups.com...
On 27 Sie, 21:58, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Krzysiek" <b...@b...com> napisał w
> wiadomościnews:h76lj9$86d$1@news.onet.pl...
>
>
>
>> >> Po mojemu peklo w sposob naturalny - balkon pracuje na koncu.
>> >> Najlepiej
>> >> chyba bayloby polozyc folie w plynie, a na nia jakies kafelki na
>> >> dobrym
>> >> elestycznym kleju.
>>
>> > a czy póki co nie wystarczyła by sama folia? W przyszłym roku planuję
>> > zakup większej ilości kafelek...
>>
>> Tak czy siak dobrze byloby czyms zalepic samo pekniecie (odrobina kleju
>> mrozoodpornego, elastycznego) i na to ewentualnie folia - no i nie
>> pozwolic
>> by w zimie duzo sniegu na tym zalegalo (ale to balkon, raczej zasp nie
>> zostawisz). Byc moze te dzialania nie sa nadmiarowe, ale lepiej dmuchac
>> na
>> zimne.
>Moim skromnym zdaniem trzeba by zakleić rysę "żywicą"...
W poprzednim zdaniu oczywiscie mialo byc w miejscu "dzialania nie sa
nadmiarowe", "dzialania sa nadmiarowe". Ja sie w ogole zastanawiam czy
rzeczywiscie cokolwiek trzeba ztym robic, woda jak wejdzie to ma sie gdzie
rozprezac.
-
16. Data: 2009-08-28 06:57:19
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 28 Sie, 08:11, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >Moim skromnym zdaniem trzeba by zakleić rysę "żywicą"...
>
> W poprzednim zdaniu oczywiscie mialo byc w miejscu "dzialania nie sa
> nadmiarowe", "dzialania sa nadmiarowe".
Jakakolwiek rysa biegnąca od krawędzi do krawędzi jest mocno
niepokojąca. W zasadzie ta płyta (wylewka) jest odkrojona na całej
długości i trzyma się tylko na zbrojeniu (jeżeli jest). Można by tą
rysę potraktować jako naturalną dylatację, ale wtedy trzeba by
przenieść tą dylatację na płytki, co pewnie fajnie by nie wyglądało.
Ale to wszystko pod warunkiem że konstrukcja tego balkonu to wytrzyma
(wylewkę + płytki + kilka osób).
>Ja sie w ogole zastanawiam czy
> rzeczywiscie cokolwiek trzeba ztym robic, woda jak wejdzie to ma sie gdzie
> rozprezac.
Żartujesz sobie chyba...
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
17. Data: 2009-08-28 07:24:13
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:4997a5ff-9fbe-489d-8099-1becb9ac9f4e@j21g2000yq
e.googlegroups.com...
On 28 Sie, 08:11, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>>Ja sie w ogole zastanawiam czy
>> rzeczywiscie cokolwiek trzeba ztym robic, woda jak wejdzie to ma sie
>> gdzie
>> rozprezac.
>Żartujesz sobie chyba...
Żartujesz sobie chyba...
-
18. Data: 2009-08-28 08:07:32
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Krzysiek napisal:
> balkon znajduje się na wysokim parterze (1,8 m nad ziemią).
Ciekawe jest, czy pekla wylacznie ta wspomniana przez ciebie
wylewka, czy tez ciezar wylewki tak ugial plyte, ze pekniecie
idzie tez przez nia. Jezeli tylko wylewka, to sprawa jest
raczej kosmetyczna, jezeli plyta - to raczej stawianie filarkow
podporowych moze cie czekac.
A co sie dzialo z ta wylewka przez te dwa lata od czasu
jej wylania? To pekniecie bylo wczesniej i sie poszerzylo,
czy tez dopiero teraz peklo?
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
19. Data: 2009-08-30 18:35:36
Temat: Re: pęknięcia betonu na balkonie, czym zabezpieczyć na zimę?
Od: "Lech R" <l...@g...pl>
Proponuję wezwać inżyniera na miejsce, jeśli trzeba to zrobić odkrywkę.
Sprawa jest o tyle niepokojąca, że pęknięcie przebiega na całej długości co
sugeruje albo - że wierzchnia wylewka "odjechała", albo że coś jest
skaszanione w konstrukcji płyty balkonowej (np zbrojenie) i może Cię czekać
niemiła niespodzianka jak pręty przerdzewieją.
Coś musiało się stać że pęknięcie wyszło niedawno ( jeśli tylko wylewka,
może balkon się ugiął i wrócił w fazie sprężystej i jest OK), jakieś
nadmierne obciążenie albo co? Z tego zdjęcia można zgadywać, każda z diagnoz
postawionych w tym wątku może być prawidłowa.
Doradzam konsultację z uprawnionym inżynierem.
Lech
Użytkownik "Krzysiek" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:h76h48$rh9$1@news.onet.pl...
> Lech R pisze:
>> To wygląda na skaszanioną płytę balkonową.
>> To nowy budynek??
>
> stary, 60-letni dom
>
> --
> Krzysiek