eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepo co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 21. Data: 2016-06-28 22:10:18
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 28 Jun 2016 21:15:26 +0200, Tomasz Gorbaczuk

    > Od paru dobrych lat wynajmuję sobie w Hiszpanii chałupę z basenem (tą
    > samą). Po drugim razie już stwierdziłem, że taki basen jak mam tam - u nas
    > nie ma racji bytu. Tam od kwietnia do listopada mam wodę o temp. 22-30
    > st.C bez ogrzewania. Na zimę nie trzeba tego jakoś specjalnie zabezpieczać
    > - od 7 lat nie było mniej niż 10st.C.

    U nas też nie trzeba zabezpieczać. Wystarczy spuścić wodę z instalacji
    poniżej skimmerów/dysz/swiateł, dodać płyn zimowy, przykryć i tyle
    (pomijając czyszczenie).

    > U nas z basenem masz zawsze pod górkę. Mróz powysadza Ci płytki, obudowę.
    > Przyjdzie zima dwudziestolecia - zmrozi grunt do -1,4m - powysadza Ci
    > ściany boczne i wszystko inne gdzie ostała się kropla wody. Szkoda kasy.
    > W naszych warunkach sprawdzi się jedynie stelażowy lub w środku chałupy.
    > Każdy inny to masa pieniędzy wywalona na zabezpieczenie lub remonty.

    Dlatego właśnie u nas nie robi się basenów z lanego betonu krytego
    płytkami, tylko z bloczków, względnie ścian stalowych krytych folią, albo
    wkopuje gotowce z konglomeratu. I nic się z takimi basenami nie dzieje. Nie
    siej paniki. :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 22. Data: 2016-06-28 22:10:35
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2016 o 21:56 Ghost <n...@d...pl> pisze:


    > Sąsiad ma (plastikowy basenik i dzieci) w ogóle nie używają, ale mowa
    > jest o normalnym w ziemi.

    Nie ma znaczenia czy w ziemi czy nad ziemią. Stelażowy nad ziemią może być
    większy od tego "normalnego" w ziemi.

    Po co mu basen jak nie używa? Pod choinkę dostał? :-)

    TG


  • 23. Data: 2016-06-28 22:18:36
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
    .

    W dniu .06.2016 o 21:56 Ghost <n...@d...pl> pisze:

    >> Sąsiad ma (plastikowy basenik i dzieci) w ogóle nie używają, ale mowa
    >> jest o normalnym w ziemi.

    >Nie ma znaczenia czy w ziemi czy nad ziemią.

    Nie no wogle nie ma znaczenia, czy cene mnożysz razy sto, wogle...

    >Po co mu basen jak nie używa? Pod choinkę dostał? :-)

    Przyjechał z robót w angli, to przyniósł stamtąd wszystkie najdurniejsze
    pomysły świata. Zbudował jeszcze do tego domek dla dzieci z drewna, na
    wysokości powyżej płotu - dzieci wlazły tam dwa razy (w przeciągu kilku
    lat). A, mają jeszcze trampolinę, taka jak każdy angol.

    Żeby nie było nic do nie mam, żyjemy w zgodzie, ot, przeciętna polska
    rodzina z przeciętnymi potrzebami.


  • 24. Data: 2016-06-28 22:18:44
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:08:12 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    > Mówisz matołku, że przeciwprądy buduje się natryskując torket? A to
    > ciekawostka.

    Przeciwprad mozesz zabudowac do prawie KAZDEGO basenu. Ale ty chyba w ogole
    nie wiesz co to jest :))
    Ja EOTuje, szkoda mi czasu na dyskusje z debilem.

    --
    Adam Sz.


  • 25. Data: 2016-06-28 22:21:19
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b96a48d5-e40a-459d-a10a-4ef35661679d@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:08:12 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    >> Mówisz matołku, że przeciwprądy buduje się natryskując torket? A to
    >> ciekawostka.

    >Przeciwprad mozesz zabudowac do prawie KAZDEGO basenu.

    A to przepraszam, ja nie widziałem przeciwprądu w każdym basenie.

    >Ale ty chyba w ogole nie wiesz co to jest :))

    Poza tym, że pływałem, to nie wiem.


  • 26. Data: 2016-06-28 22:32:58
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:18:48 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    > Przyjechał z robót w angli, to przyniósł stamtąd wszystkie najdurniejsze
    > pomysły świata. Zbudował jeszcze do tego domek dla dzieci z drewna, na
    > wysokości powyżej płotu - dzieci wlazły tam dwa razy (w przeciągu kilku
    > lat). A, mają jeszcze trampolinę, taka jak każdy angol.

    Zastanawia mnie - masz kamere i obserwujesz ich online 24/h, czy po prostu
    tak sobie pierdolisz bez sensu jak zwykle?

    --
    Adam Sz.


  • 27. Data: 2016-06-28 22:37:21
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2016 o 22:18 Ghost <n...@d...pl> pisze:


    > Przyjechał z robót w angli, to przyniósł stamtąd wszystkie najdurniejsze
    > pomysły świata. Zbudował jeszcze do tego domek dla dzieci z drewna, na
    > wysokości powyżej płotu - dzieci wlazły tam dwa razy (w przeciągu kilku
    > lat). A, mają jeszcze trampolinę, taka jak każdy angol.

    Domek dla dzieci też zrobiłem (2x 1,5m w podstawie, 1,8 wysokości, 2 m nad
    ziemią, kryty gontem, dwa otwierane okna, normalne drzwi) - po basenie
    atrakcja nr 2 dla dzieciaków :-)
    Trampoliny niestety nie mam - czyli jednak Twój sąsiad to nie ja...

    TG


  • 28. Data: 2016-06-28 22:39:06
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:37:22 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

    > Trampoliny niestety nie mam - czyli jednak Twój sąsiad to nie ja...

    Jak masz basen przynajmniej 1m gleboki to trampolina obok w polaczeniu z
    basenem to jest dopiero atrakcja nr 1 :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 29. Data: 2016-06-28 22:54:51
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2016 o 22:39 Adam Sz. <a...@g...com> pisze:

    > W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:37:22 UTC+2 użytkownik Tomasz
    > Gorbaczuk napisał:
    >
    >> Trampoliny niestety nie mam - czyli jednak Twój sąsiad to nie ja...
    >
    > Jak masz basen przynajmniej 1m gleboki to trampolina obok w polaczeniu z
    > basenem to jest dopiero atrakcja nr 1 :)
    > pozdr.

    Trampoliny nie mam celowo. U córki w klasie dwie dziewczyny maja rozwalone
    kolana (są już po kilku operacjach) właśnie z powodu trampoliny.

    W następnym sezonie zrobię podest przy basenie na wysokości 1,2 m o
    długości 1,4 obwodu basenu (basen mam 1,2 m wysoki i 4,5m średnicy)
    Będzie można na nim posiedzieć/poopalać się mocząc nogi w basenie.
    Materiał mam, muszę jedynie wymyślić kompaktową konstrukcję.


    TG


  • 30. Data: 2016-06-28 23:11:30
    Temat: Re: po co szalowac jak mozna ... no wlasnie co? ;)
    Od: "Ghost" <n...@d...pl>



    Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:3929a5fa-44fe-4a43-a6c3-566e117728ef@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 28 czerwca 2016 22:18:48 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:

    >> Przyjechał z robót w angli, to przyniósł stamtąd wszystkie najdurniejsze
    >> pomysły świata. Zbudował jeszcze do tego domek dla dzieci z drewna, na
    >> wysokości powyżej płotu - dzieci wlazły tam dwa razy (w przeciągu kilku
    >> lat). A, mają jeszcze trampolinę, taka jak każdy angol.

    >Zastanawia mnie - masz kamere i obserwujesz ich online 24/h, czy po prostu
    >tak sobie pierdolisz bez sensu jak zwykle?

    Adas znów nadstawia dupsko na lanie :-)


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1